Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl
Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Leczenie świerzbu
Idź do strony 1, 2, 3 ... 119, 120, 121  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 7:23, 18 Cze 2018    Temat postu: Leczenie świerzbu

Sorry , niechcący forum, które liczyło już ok. 200 stron zostało usunięte z powodu problemów technicznych głównego forum .

Aby nie leczyć się miesiącami a nawet latami co niektórym się zdarza, opisz swoją historię, pisz o problemach, bo być może sam nie wszystko zapamiętałeś lub być może coś źle zrozumiałeś

Wiem , że jest was tu dużo , proszę piszcie swoje historie ,pomogą one innym w przyszłości.


Zasady korzystania z forum:

Zasadą tego forum jest nadawanie sobie NICK-ów, ponieważ ważne jest aby każdy wiedział komu odpowiada, Jest to również ważne dla ciebie, bo pisząc na tym forum oczekujesz pomocy czy choćby wsparcia, ty oczekujesz a nie jakiś "gość" , których mogłoby być kilkudziesięciu.
Tak więc "goście" będą ignorowani a ich posty usuwane.
Najprościej i najwygodniej jest zarejestrować się, to zajmie tylko chwilkę. Możesz wtedy edytować swoje posty, poprawiać je, usuwać i nie musisz udowadniać, że nie jesteś robotem.


Na forum nie zamieszczamy żadnych adresów mailowych, prywatnych, numerów telefonów, czy imion i nazwisk, wszyscy jesteśmy tu anonimowi.
Posty zawierające powyższe informacje będą usuwane.
Osoby notorycznie łamiące regulamin będą blokowane i usuwane z forum.

Nie wyśmiewamy nikogo, nie ubliżamy, traktujemy siebie nawzajem z szacunkiem


Uczestnicy forum nie stosujący się do powyższych zasad będą blokowani a ich posty będą usuwane
.....................................................................................................................................................................................................................................................................................


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Czw 8:11, 04 Maj 2023, w całości zmieniany 13 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:58, 18 Cze 2018    Temat postu:

Lekarz przepisał ci kurację na świerzb , najczęściej jest to 1 smarowanie maścią permetrynową Infectoscab i niestety , jest jeszcze gorzej a miałeś być wyleczony

Ja przeszłam przez to samo co wy a właściwie przeszłam przez piekło , bo najpierw tak jak większość z was byłam leczona na alergię , na AZS a świerzb opanowywał coraz większe partie ciała.
Gdy zdiagnozowano u mnie świerzb krosty miałam już na całym ciele ,ale pani dermatolog była pełna optymizmu , mówi , jest taka dobra maść Infectoscab ,posmaruje się pani 1 raz ,pościel potem wyprać ,wszystko pozmieniać i po leczeniu .Niestety ,po posmarowaniu się infectoscabem było jeszcze gorzej a w następnych dniach ani trochę lepiej .Gdy zadzwoniłam do p.dermatolog i powiedziałam ,że nie ma żadnej poprawy to była bardzo zdziwiona i kazała jeszcze poczekać i przyjść za tydzień ,ale nie dało się czekać

Też szukałam ratunku w internecie

To są wyłącznie moje przemyślenia ,moje wnioski wyciągnięte z cudzych i niestety ,moich błędów ,moje obserwacje i spostrzeżenia dotyczące reakcji organizmu na stosowane leki i okres polekowy , bo takie fora to wspaniały poligon doświadczalny ,wszystko podane jak na dłoni , trzeba tylko umieć to wykorzystać i dlatego wiem ,że wiedza lekarzy odnośnie leczenia świerzbu to najczęściej wiedza tylko z ulotek leków .
Przeczytałam setki a teraz to może nawet tysiące stron forów gdzie ludzie opisywali swoją walkę ze świerzbem, czytałam też wiele wypowiedzi lekarzy, którzy w zadziwiający sposób twardo stoją przy swoim i nadal twierdzą, że 1 , góra 2 smarowania Infectoscabem w odstępie tygodnia lub dwóch wyleczą świerzb a jak nadal masz problem to zgłoś się do lekarza ponownie tylko, że ludzie już szukają ratunku gdzie indziej . Ja też nie liczyłam już na pomoc lekarki, zaczęłam szukać pomocy w internecie.
No cóż ,na świerzb się nie umiera więc nie ma potrzeby robienia badań a jeszcze leki ,które kiedyś były skuteczne ,dziś mają środka biobójczego o wiele mniej ,oczywiście to dla naszego dobra(!!! ) więc ludzie po bezskutecznym leczeniu przez lekarzy szukają pomocy w internecie.
Moja historia wygląda identycznie jak historie setek czy tysięcy innych osób leczących się ze świerzbu a nawet było tragiczniej ,ale ja wyciągnęłam wnioski z tego co czytałam i sprawdziłam na własnej skórze a potem inni to sprawdzili

Na początek polecam zakup na allegro(oczywiście, jeżeli kogoś na to stać) mikroskopu, koszt ok.100zł. co zapoczątkowała MagdaKa.

Okazuje się, że mikroskop można kupić już za 39 zł. Trzeba wpisać "mikroskop cyfrowy" i wybrać nie taki ze statywem tylko z ruchomą głowicą, bo wtedy tą głowicę można łatwo przyłożyć do skóry w poszukiwaniu świerzbowców. Szukamy ich tam gdzie są krosty.

Tu jest post MagdyKa:
"Z własnego doświadczenia polecam zaopatrzenie się w mikroskop taki do podpięcia do komputera, wtedy można każdą zmianę dokładnie obejrzeć i wiadomo czy to świerzb czy alergia. Mi się co chwilę gdzieś jakaś krostka robi, rodzinie też, ale wszystkich regularnie sprawdzam i wiem że nie ma się czym martwić "




Tu jest moja metoda leczenia się permetryną:
Stosowanie maści permetrynowej Infectoscab 1 raz nie likwiduje świerzbu, ponieważ, wbrew założeniom permetryna nie niszczy jaj a prawdopodobnie nie niszczy też świerzbowców znajdujących się w głębi skóry.
Ponowne nałożenie maści za 2 tygodnie czy nawet za tydzień również nie wyleczy świerzbu, bo w tym czasie wciąż wylęgają się nowe świerzbowce i rozprzestrzeniają się coraz bardziej, to hodowanie świerzbu.


Całe ciało oraz twarz musi być smarowane przez okres 2-3 tygodni permetryną czyli maścią Infectoscab , maść musi być cały czas na skórze .Dla zaoszczędzenia pieniędzy , bo maść jest droga a smarować się musi cała rodzina , można pozostawić maść na skórze przez 3 dni nie myjąc się w tym czasie . Myć tylko miejsca intymne ,nogi i twarz a umyte miejsca dosmarowywać ,dosmarowywać też pojawiające się nowe krosty.

Po pierwszym smarowaniu może nastąpić zwiększony wysyp krost ,jest to normalna reakcja organizmu i nowe krosty trzeba dosmarować . Później też będą pojawiać się nowe krosty , bo maść nie dociera w głąb skóry a tam wciąż wylęgają się nowe świerzbowce ,ale krost powinno być coraz mniej a stare krosty powinny zanikać.

Skutki uboczne:
Może pojawić się uczulenie na permetrynę w postaci dreszczy na skórze ,uczucia zimna ,wysypki lub inne. Po kuracji permetryną często pojawia się bardzo silny świąd, wymaga to ustawicznego nakładania na skórę balsamu lub innych środków ochrony.
[/color]


Jak już napisałam i sami też się przekonaliście , maść jest droga i wystarcza na 1 a najwyżej 2 smarowania więc w końcowym efekcie trzeba wydać majątek aby siebie wyleczyć a często jeszcze całą rodzinę .

Na nieistniejącym już forum znalazłam informację o zastosowaniu dużo tańszego środka zastępczego zawierającego tą samą permetrynę ,ale sprzedawanego jako środek na robactwo w domu i budynkach gospodarczych .Preparat ten nazywa się Afanisep25 i można go kupić na allegro.

Ja wyleczyłam się właśnie afanisepem. Maść permetrynowa zawiera ok.5% permetryny a więc afanisep też trzeba przygotować tak aby powstała mieszanka 5%

Sposób przygotowania afanisepu:

1 saszetkę Afanisep25 należy wymieszać ze 100 ml.kremu , najlepiej Nivea soft. Smarować się tak jak to wyżej napisałam[/b].
Dla 1 dorosłej osoby należy zakupić 4-5 saszetek afanisepu .
Afanisepem wyleczyło się bardzo dużo osób a więc nie jest to coś nowego , smarowane nim były nawet niemowlęta i kobiety w ciąży.

Afanisep w połączeniu z niektórymi kremami robi się wodnisty i tak np.nie łączyć z Ziaja Nagietek.
Bardzo dobrze sprawdza się z "balsamem do ciała z biedronki marki be beauty. On jest w plastikowym słoiczku, sam w sobie całkiem lekki i nawilżający. Ma 300 ml, jest tani" cytuję tu wypowiedź jednej z forumowiczek

Kuracja afanisepem jest tańszą opcją dla Infectoscabu . Niemycie się przez 3 dni jest wyłącznie wersją oszczędnościową , jeśli ktoś chce to może myć się codziennie i codziennie smarować się afanisepem[/size].
Uwaga: Infectoscab i Afanisep25 jest bardzo szkodliwy dla kotów

Tak wygląda afanisep ,ale opakowanie może być inne , ważne jest aby był to Afanisep25
[link widoczny dla zalogowanych]

tu jest inne opakowanie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Afanisepem można też spryskać ubrania od wewnątrz , pościel czy używany ręcznik .Dzięki temu nie trzeba bez przerwy prać i prasować , ale nie jest to niezbędne , bo permetryna , którą masz na sobie osadza się na ubraniach i pościeli więc stanowi dla ciebie ochronę .
Pościel można zmienić dopiero po kuracji.

Przygotowanie afanisepu do oprysku: 1 saszetkę wymieszać ze 100 ml.wody ,przelać do butelki np.po płynie do mycia szyb .Trzeba cały czas potrząsać butelką ,ponieważ afanisep nie rozpuszcza się w wodzie i osiada na dnie.

Oprysk można też zrobić Ektoparem ,który również zawiera permetrynę ,ektopar nie pozostawia żadnych śladów ,można go dostać na allegro.
Ektoparu nie wolno używać do smarowania ciała, ponieważ jego rozpuszczalnik jest trujący

Sposób przygotowania ektoparu do oprysku w stężeniu 5%

Nalezy wziąć 100 ml ektoparu + 400 ml wody ,uzyskujesz wtedy stężenie 5%


Ponieważ Afanisep25 jest przeznaczony do zwalczania owadów w pomieszczeniach to każdy używa go na własną odpowiedzialność


Obliczanie stężenia procentowego permetryny w mieszance afanisepu i kremu

Wiele osób ma wątpliwości czy stężenie procentowe naszego mazidełka jest dobrze obliczone. Wyjaśniam więc jak to obliczyć aby każdy mógł upewnić się, że nie ma tu błędu.

Najpierw musimy obliczyć ile gr.permetryny znajduje się w afanisepie.
Afanisep w torebce ma stężenie procentowe permetryny 25%.
Stężenie procentowe roztworu – to liczba gramów substancji rozpuszczonej w 100 g roztworu. Przykładowo: jeśli substancji rozpuszczonej jest 20 g w roztworze to stężenie procentowe wynosi 20%.
Czyli, że stosując się do tej definicji

100 gr. afanisepu ma 25 gr.permetryny
a 25 gr.afanisepuu ma X gr. permetryny
układamy równanie

X = (25gr.af.x 25gr.perm) : 100gr.af. = 6,25 gr

czyli, że w 25 gr.afanisepu mamy 6,25 gr.permetryny

Jak już wyżej wspomniałam, stężenie procentowe roztworu – to liczba gramów substancji rozpuszczonej w 100 g roztworu. czyli jeśli obliczymy ile gr.permetryny jest teraz w 100 gr.mieszanki kremu i afanisepu to będzie szukane przez nas stężenie procentowe naszego mazidełka.
Afanisep waży 25 gr., dodajemy 100 ml. kremu, przyjmujemy, ze to 100 gr.,bo nasze wyliczenie nie musi być z aptekarską dokładnością, czyli mamy łącznie 125 gr.mieszanki afanisepu z kremem.
Obliczyliśmy wcześniej, że w afanisepie jest 6,25 gr. permetryny a więc zgodnie z definicją stężenia procentowego mamy:

w 125 gr. mieszanki afanisepu i kremu jest nadal - 6,25 gr. permetryny
w 100 gr. tej mieszanki mamy X gr. permetryny
Teraz liczymy:

X =( 100 gr. x 6,25 gr) : 125 gr = 5 gr


Czyli jeśli w 100 gr. mieszanki mamy 5 gr. permetryny to jest to stężenie 5%
Mam nadzieję, że wyjaśniłam to przystępnie, że każdy może to sprawdzić i nikt nie będzie już miał wątpliwości.

Inne metody leczenia świerzbu:

Bioel Dermosan[size=18[/size]
Emulsja Antypasożytnicza BIOEEL DERMOSAN BB zawiera benzoesan benzylu w stężeniu 25%. Benzoesan benzylu wykazuje własności owadobójcze (własności insektycydu). Może być z powodzeniem stosowany jako środek zwalczający pasożyty skórne takie jak świerzbowiec ludzki ,przypuszczam , że działa też na nużeńca.
Wielu z was miało przepisany Novoscabin ,który zawiera ten sam składnik co bioel ,ale jego stężenie w tym środku wynosi tylko 10% i nie leczy świerzbu.
W Niemczech bioel ma nazwę Antiscabiosum i można dostać go w aptece bez recepty.
Kurację bioelem należy prowadzić maksymalnie 7 dni, ale najlepiej 5 dni. Każdego dnia po kąpieli nacierać całe ciało .
Dla 1 osoby potrzeba ok.300 do 400 ml. preparatu

Bioel jest bardzo szkodliwą substancją, i stosowany przez długi czas może uszkodzić wątrobę i doprowadzić do wysypu dużej ilości krost.

Obecnie bioel jest dostępny również w Polsce na allegro . Można go znaleźć pod nazwą CXSCABIES i jest w bardzo przystępnej cenie[/color]



[color=orange]Tej metody absolutnie nie polecam. Piszę o niej, bo na forum jest zamieszczona, ale można wyrządzić sobie poważną krzywdę.

Poniższej metody MMS i DMSO nie polecam, ponieważ nie wiadomo co powstaje w wyniku silnej reakcji chemicznej. Można poparzyć się a efekt jest wątpliwy skoro autorka postu pisze, że efekty powinny być po ok.2 tygodniach(!!!) Niektórzy szukają jednak nie normalnego leczenia a od razu hardcorowych metod jak wspomniana tu poniżej morena to zamieszczam tu jej post dotyczący leczenia się MMS i DMSO.

MMS + DMSO
[b]Niektórzy są bardzo oporni na wyleczenie świerzbu lub zupełnie odporni na leczenie więc może ta metoda pomoże.
[/b]
Zamieszczam tu metodę raczej doleczania świerzbu, ale to już do własnej decyzji, którą podała nasza forumowiczka morena. Podaję ją tak jak ona to opisała z małymi uzupełnieniami.

Do przygotowania roztworu potrzeba Chloryn Sodu czyli MMS oraz odpowiednio przygotowany kwasek cytrynowy (dostępne są w zestawie jako 2 osobne buteleczki) oraz DMSO w płynie. Aby stworzyć tę „miksturę” należy przygotować sobie najlepiej kieliszek, nie może być żaden plastik ani nic innego, wyłącznie szkło. Główną zasadą jest to, że DMSO musi być zawsze 2 razy więcej niż MMS. Ja robię sobie mieszankę 5 kropel chlorynu sodu plus 5 kropel kwasku cytrynowego co razem daje 10. Następnie należy odczekać 30sekund/minutę roztwór powinien uzyskać kolor żółty/bursztynowy (to normalne, że będzie unosić się zapach chloru, nie należy go wdychać) potem sięgam po DMSO i wkrapiam 20 kropel. Zaczyna unosić się z tego dym. Mieszanki niczym nie mieszamy tylko lekko potrząsamy kieliszkiem. Warto przygotowywać to na bieżąco, bo sam roztwór szybko traci właściwości. Ważne aby miejsce, w którym będziemy aplikować preparat umyć delikatnym mydłem oraz wsmarowywać czystymi dłońmi (żadnym wacikiem, gąbeczką). Przy każdej reaplikacji nasmarowane wcześniej miejsce należy umyć i dopiero nakładać kolejną turę jest to bardzo istotne. Najważniejsze to nie wolno z tym przesadzić, bo można sobie popalić skórę pod wpływem przedobrzenia. Więc jeśli tylko zacznie nas piec, po kilku smarowaniach należy zrobić dzień bądź 2 przerwy i smarować od nowa. Mniej więcej co 2-3 godziny, pierwszego dnia można dać na próbę raz, chociaż początkowo te 1 smarowania nie pieką dlatego, że wszystko to kumuluje się pod skórą dlatego jak tylko zacznie piec to przestawać. Przerwa i potem smarujemy na nowo. Skóra po tej miksturze lubi się marszczyć tak jak po kąpieli jednak po zaprzestaniu smarowania wszystko wraca do normy. Po ok. 2 tygodniach powinny być efekty. Oczywiście jeśli obszar jest większy bądź jest ich kilka warto zaopatrzyć się w większe pojemności.



Derbac jest podobno najprzyjemniejszy w stosowaniu , ale nikt na moim forum nie przeprowadził nim kuracji od początku do końca a więc nie mam doświadczenia w leczeniu tym preparatem ,ale zachęcam.

Maść siarkowa:
Maść siarkowa jest również dobrą metodą leczenia świerzbu .Podaję przepis na maść siarkową ,który można skopiować i poprosić nawet lekarza rodzinnego o wypisanie recepty .Jest to lek robiony w aptece .Aby maść była skuteczna powinna być zrobiona na smalcu a nie na wazelinie:
Maść siarkowa 30%:
unguentum sulphurici
sulphur ppt. 30.0
adeps suillus ad 100.0

Należy smarować się 2 razy dziennie przez 5-6 dni bez mycia się (niestety) Maść bardzo śmierdzi więc pewnie trzeba pozostać w domu przez ten czas.

Maść siarkową można zrobić samemu co wyjdzie dużo taniej .Na allegro można kupić gotową siarkę zmieloną , najlepiej jeśli jest to siarka organiczna i wymieszać ją ze zwykłym smalcem zrobionym w domu w proporcji :
Na 100 g. maści siarkowej o stężeniu 30% należy wziąć - 70 gr.smalcu + 30 gr siarki
. Oczywiście, trzeba zwiększyć proporcje tak aby starczyło na kilka dni. Stężenie takie może być jednak zbyt mocne więc najlepiej zrobić siarkę o stężeniu 20%. W tym celu bierzemy 80 g.smalcu i 20 g.siarki

Maść Wilkinsona
Maścią Wilkinsona leczą najczęściej w szpitalach , ale jeśli jakaś apteka zechce wykonać tą maść to również podaję recepturę do wypisania przez lekarza rodzinnego:
sulphur ppt. 15.0
sapo kalinus 30.0
pixi litanthraci 15.0
calcium carbonicum ppt. 10.0
adeps suillus ad 100.0


Proporcje trzeba zwiększyć aby starczyło na całą kurację.
Należy po kąpieli dokładnie nasmarować się tą maścią i trzymać na sobie bez mycia się 5 dni .Na pewno trzeba się dosmarowywać.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Sob 9:21, 30 Mar 2024, w całości zmieniany 51 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adi




Dołączył: 11 Cze 2018
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:55, 18 Cze 2018    Temat postu:

Milo, ja przerwałem kurację afaniseptem. Dostałem paskudnej pokrzywki alergicznej na dłoniach (które smarowałem Infectoscabem, resztę ciała afaniseptem), świądu i zaczerwienienia pod oczami i na uszach. Poczekam aż mi to zejdzie i zobaczę czy świerzb został, bo teraz ciężko mi ocenić co jest świerzbem, a co reakcją alergiczną na permetrynę.

ZDJĘCIA - w Galerii oznaczonej moim nickiem (Adi)

Paskudnie to wygląda, kupiłem Hydrocortisonum w maści i Allegrę w tabletkach.

BTW - Milo, nie da się odzyskać forum z jakiejś kopii zapasowej? Może administrator platformy ma backupy i jest w stanie przywrócić Ci zawartość forum.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adi dnia Pon 13:36, 18 Cze 2018, w całości zmieniany 9 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:15, 18 Cze 2018    Temat postu:

Adi , nie wiem ,napisałam do głównego administratora ,ale wątpię ,nie mam też żadnej odpowiedzi .To była jakaś nieprawidłowość ,bo ja chciałam usunąć tylko 1 post a usunęło się całe forum.

Nie pamiętam już jak długo stosujesz permetrynę , ja po 2,5 tygodnia też dostałam uczulenia i przerwałam kurację .Potem były jeszcze różne wysypy krost , nawet 1 wielki wysyp ,ale kuracji już nie powtarzałam.

Jeśli chodzi o zamieszczanie linków to muszą być zamieszczone 3 posty aby było to możliwe.

Najlepiej dodawać zdjęcia do galerii na górze , tam gdzie się rejestrowałeś .Oznacz galerię swoim NICK-iem i powiadom nas ,że zamieściłeś zdjęcia .To bardzo wygodny sposób , bo zawsze łatwo można tam trafić


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:20, 18 Cze 2018    Temat postu:

Adi ,widziałam twoje zdjęcia , no rzeczywiście ci wywaliło . Ciekawe co to jest ,ale być może tak się u ciebie objawiła alergia na permetrynę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adi




Dołączył: 11 Cze 2018
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 13:40, 18 Cze 2018    Temat postu:

Milo54 napisał:
Adi ,widziałam twoje zdjęcia , no rzeczywiście ci wywaliło . Ciekawe co to jest ,ale być może tak się u ciebie objawiła alergia na permetrynę


Już wrzuciłem do Galerii zdjęcia (+ 1 dodatkowo, żeby pokazać skalę reakcji alergicznej). Planuję odczekać aż odczyn alergiczny się wyciszy i posmarować się znowu afaniseptem, ale tylko na noc i co tydzień powtarzać, żeby dobić to, co mogło pozostać w skórze.

Milo, ja mam nadzieję, że administrator jednak Cię nie zignoruje i pomoże w odzyskaniu forum. Chociaż przy bezpłatnych platformach często może być gorsze podejście do użytkowników.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:50, 18 Cze 2018    Temat postu:

Adi ,strasznie to wygląda , kup maść ichtiolową aby nie doszło do infekcji
Nie odpowiedziałeś jak długo trwała kuracja permetryną.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Pon 13:51, 18 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adi




Dołączył: 11 Cze 2018
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:05, 18 Cze 2018    Temat postu:

Milo54 napisał:
Adi ,strasznie to wygląda , kup maść ichtiolową aby nie doszło do infekcj. Nie odpowiedziałeś jak długo trwała kuracja permetryną.


Umówiłem się na dziś do dermatologa. Pierwsze smarowanie Infectoscabem było 5 czerwca, następne (wg zaleceń dermatologa) tydzień później 12.06 we wtorek i od tego momentu codziennie (rano i wieczorem po kąpieli dłonie Infectoscabem, a ciało Afaniseptem) do piątku 15.06 włącznie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adi dnia Pon 14:28, 18 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bożena123
Gość






PostWysłany: Wto 22:31, 19 Cze 2018    Temat postu: Wracam...

Witajcie. Wracam po 8 mcach od wyleczenia. Znowu mam tego dziada. Powiedzcie coś o tym derbacu? Ktoś się tym wyleczył? Ponoć niszczy jajka świerzbowca. I jest łagodniejszy dla skóry niż afanisep. Ja za pierwszym razem stosowałam afanisep przez 3 tyg. Nie prałam nic specjalnie. Spryskałam raz co się dało roztworem permetryny.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:04, 19 Cze 2018    Temat postu:

Bożena123 ,ale coś ci było po tym afanisepie?

Na forum nikt od początku do końca nie leczył się Derbac , najczęściej stosowano go tylko pomocniczo i do nacierania głowy ,ale próbuj ,podobno skuteczny i pisz potem jak działał.

To masz pecha, że ponownie się zaraziłaś , ja zaraziłam się jakimś innym świństwem i nie mogę się tego pozbyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bolokam




Dołączył: 24 Kwi 2018
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:13, 19 Cze 2018    Temat postu:

o kurde forum znikło,szkoda,ale melduje że u nas wszyscy zdrowi.Moja dziewczyna trochę ciężej to przechodziła ale już jest dobrze.Milo uratowałaś mi życie i związek,szacun.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bożena123
Gość






PostWysłany: Wto 23:21, 19 Cze 2018    Temat postu:

Nie, nic mi nie było poza przesuszeniem skóry. Pomyślałam, że jeśli to niszczy jajka, to można by skrócić czas leczenia... No nic. Będę walczyć dalej. Pracuję w szpitalu i powiem szczerze, mocno się zastanawiam nad zmianą miejsca pracy. Ciągle jakieś patogeny alarmowe i do tego ten cholerny świerzb, ludzie przychodzą w tak zaawansowanych stadiach, że wierzyć się nie chce. Zakaźność wtedy jest ogromna. 8 m-cy temu nikt się nie zaraził. Teraz moja córka ma podejrzane krostki. Jest nas pięciu. Oby to się nie rozsiało. Rozpacz mnie ogarnia...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:10, 20 Cze 2018    Temat postu:

Bożena123 , permetryna też w założeniu miała niszczyć jaja , bo czemu lekarze i ulotka mówią o jednokrotnym smarowaniu? To właściwie każdym innym preparatem należy prowadzić kurację dłużej niż permetryną . Np.bioelem ulotka zaleca smarowanie się 3 dni a Derbac właściwie 1 dzień ,bo czekanie na następne smarowanie tydzień to już hodowanie świerzbu od nowa .Nie wiem czy zniszczy Derbac jaja , mając już własne i setki cudzych doświadczeń z permetrynową maścią Infectoscab , która też miała wyleczyć po 1 smarowaniu śmiem wątpić aby Derbac poskutkował po 1 smarowaniu.

Próbuj , bo jak już pisałam , nikt nie przeprowadził kuracji Derbac od początku do końca , może okaże się tym cudownym lekiem na nasze zło?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:33, 20 Cze 2018    Temat postu:

bolokam , fajnie , że u was wszystko poszło dobrze a mówiąc o uratowaniu związku domyślam się , że masz na myśli fakt , że dziewczyna obwiniała cię o jej zarażenie świerzbem . O ile dobrze pamiętam to twoja dziewczyna miała tydzień później objawy niż ty ,ale to wcale nie dowód ,że ona zaraziła się od ciebie ,bo u każdego w różnym czasie uwidaczniają się objawy więc nie można nikogo obwiniać .

Pamiętam jak pewien chłopak napisał tu na forum , że to dziewczyna zaraziła go tym świństwem ,ale jak poczytał więcej o świerzbie to potem żałował tych słów i chciał je usunąć ,bo chciał aby dziewczyna też poczytała forum ,ale ponieważ nie był zarejestrowany to nie mógł tego zrobić.

Nigdy nie można obwiniać swoich bliskich o zarażenie tym czy innym pasożytem , bo to nie oni są winni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:17, 20 Cze 2018    Temat postu:

Jak już wcześniej pisałam , mnie też dopadło jakieś dziadostwo , zaczęło się gdzieś na początku maja .Miałam lekkie zmiany na podbrzuszu,dolnej partii pleców ,na dekolcie i pod biustem .Swędzenie było znikome ,krost nie było tylko takie punkty na skórze. Rozpoczęłam kurację afanisepem ,ale zamówiłam również odpowiednik bioelu - Antiscabiosum i przez 13 dni tym się smarowałam .Było bardzo dobrze choć po paru dniach nastąpiło zwiększenie objawów i swędzenie to jednak szybko to ustępowało .
Po 13 dniach zakończyłam leczenie ,bo już nic nie było widać ani nic nie odczuwałam .Cieszyłam się ,że już po wszystkim , ale niestety , moja radość była przedwczesna , po ok. 2 tygodniach wszystko wróciło a ja byłam akurat dzień przed wyjazdem na urlop . Miałam jeszcze resztki bioelu więc tym się smarowałam i przygotowałam afanisep obiecując sobie ,że gdzieś tam na wczasach kupię bioel ,ale tak intensywnie zwiedzaliśmy ,że zapominałam a zresztą byłam przekonana ,że afanisep też sobie z tym poradzi.
Niestety ,po pewnym ochłodzeniu zrobiło się ocieplenie i w piątek 15 czerwca pojawiło się mocne zaczerwienienie ,swędzenie i pieczenie w pachwinach i pod piersiami . Było to tak uciążliwe ,że już na nic nie miałam ochoty tylko chciałam wrócić do hotelu ,wziąć prysznic i nasmarować się bioelem ,który po drodze wreszcie kupiłam .Afanisep w tym przypadku nie pomógł nic.
Tak to wyglądało:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zauważyłam ,że pasożyt wyraźnie lubi ciepłe i wilgotne miejsca i reaguje na bioel ,ale to nie jest szybka reakcja , jest lepiej ,ale nie do końca . Nie wiem jak długo się smarować aby to nie wróciło.

W czwartek mam wizytę u dermatologa ,nie spodziewam się rewelacji a mój mąż mówi ,że jak powiem ,że smarowałam się Antiscabiosum to lekarz powie ,że to nie było dobrze i będzie mi kazał smarować się czymś innym .Pewnie tak będzie i nawet jestem otwarta na nowe doświadczenia , czemu nie - zobaczymy.

Dodałam też zdjęcia do galerii aby zawsze można było je łatwo obejrzeć


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Śro 12:24, 20 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adi




Dołączył: 11 Cze 2018
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:20, 20 Cze 2018    Temat postu:

Adi napisał:
Milo54 napisał:
Adi ,strasznie to wygląda , kup maść ichtiolową aby nie doszło do infekcj. Nie odpowiedziałeś jak długo trwała kuracja permetryną.


Umówiłem się na dziś do dermatologa. Pierwsze smarowanie Infectoscabem było 5 czerwca, następne (wg zaleceń dermatologa) tydzień później 12.06 we wtorek i od tego momentu codziennie (rano i wieczorem po kąpieli dłonie Infectoscabem, a ciało Afaniseptem) do piątku 15.06 włącznie.


Milo, byłem u dermatologa. To reakcja alergiczna na permetrynę + martwego świerzbowca. Dostałem: krem Belogent, krem Laticort (pod oczy), tabletki Telfexo, spray Dexapolcort na pęcherze na dłoniach, Hydroxizinum na wyciszenie i lepszy sen.


Czy świerzb nadal jest nie wiadomo, ponieważ reakcja alergiczna może maskować działanie świerzbowca.

Moja dermatolog powiedziała, że jak świerzb nadal będzie, to będziemy z Niemiec sprowadzać Iwermektynę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:42, 20 Cze 2018    Temat postu:

Adi , muszę cię zmartwić, Ivermectyną jeszcze nikt świerzbu nie wyleczył . Może by się wyleczyło ,ale twoja dermatolog nie ma pojęcia jak stosować Ivermectynę aby była skuteczna . W każdym bądź razie ci ,którzy stosowali stwierdzają jednomyślnie ,że brak jakiegokolwiek efektu . Ja sama to potwierdzam ,bo wzięłam już 27 zastrzyków ze zwiększoną dawką Ivermectyny na nużeńca i też nie działa .Ten lek jest przereklamowany i szkoda twoich pieniędzy , bo zapłacisz słono a efektu nie będzie , ale nie zakładaj z góry ,że jeszcze się nie wyleczyłeś . Załóż , że jesteś już wolny od świerzbu.

Teraz skup się na doprowadzeniu skóry do porządku , bo to jest u ciebie teraz najważniejsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adi




Dołączył: 11 Cze 2018
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:51, 20 Cze 2018    Temat postu:

Milo54 napisał:
Adi , muszę cię zmartwić, Ivermectyną jeszcze nikt świerzbu nie wyleczył . Może by się wyleczyło ,ale twoja dermatolog nie ma pojęcia jak stosować Ivermectynę aby była skuteczna . W każdym bądź razie ci ,którzy stosowali stwierdzają jednomyślnie ,że brak jakiegokolwiek efektu . Ja sama to potwierdzam ,bo wzięłam już 27 zastrzyków ze zwiększoną dawką Ivermectyny na nużeńca i też nie działa .Ten lek jest przereklamowany i szkoda twoich pieniędzy , bo zapłacisz słono a efektu nie będzie , ale nie zakładaj z góry ,że jeszcze się nie wyleczyłeś . Załóż , że jesteś już wolny od świerzbu.

Teraz skup się na doprowadzeniu skóry do porządku , bo to jest u ciebie teraz najważniejsze.


Dzięki Milo za wsparcie i informację o iwermektynie!
Do mojej galerii wrzuciłem zdjęcie jak wyglądają teraz uda, troche schodzi, ale cały czas swędzą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:11, 20 Cze 2018    Temat postu:

Adi ,na nogach tragedii nie ma ,ale ty dość krótko się smarowałeś więc nie wiadomo jednak czy świerzb znikł .Gdybyś miał dalej prowadzić kurację to polecam Bioel dermosan

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adi




Dołączył: 11 Cze 2018
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 18:44, 20 Cze 2018    Temat postu:

Milo54 napisał:
Adi ,na nogach tragedii nie ma ,ale ty dość krótko się smarowałeś więc nie wiadomo jednak czy świerzb znikł .Gdybyś miał dalej prowadzić kurację to polecam Bioel dermosan


Dzięki!
Wrzuciłem do Galerii dodatkowe zdjęcie jak to wyglądało na poczatku. Mało przyjemnie :/ Ciekawi mnie czy w tych krostach były roztocza czy to tylko ogólna reakcja na świerzbowca, który mógł być gdziekolwiek indziej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:19, 20 Cze 2018    Temat postu:

Adi ,krosty pojawiają się tam gdzie jest świerzb , bo to jest reakcja organizmu na świerzbowe odchody.
Tak samo po kuracji , mogą pojawiać się krosty po świerzbowe, dokładnie tam gdzie były świerzbowe , bo nadal w skórze są odchody świerzbu i ich martwe ciała , organizm również w ten sposób reaguje ,ale te krosty powinny dość szybko znikać , bo nowych odchodów już nie ma


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:05, 21 Cze 2018    Temat postu:

Wracam od dermatolżki , zgadnie ktoś co mi przepisała?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
michal
Gość






PostWysłany: Czw 16:38, 21 Cze 2018    Temat postu:

mila jakas masc na te krosty swierzbowe ?? mialem kiedys na sterydach ale nie pamietam nazwy , chodzi o to ze jestem po kuracji afanisep i nie pomoglo niechce zeby sie to mocno rozwinelo bo nastepna kuracja bedzie jak znajde masc wilkinsona . jak macie jakies nazwy to piszcie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:16, 21 Cze 2018    Temat postu:

michal,napisz coś więcej , jak się leczyłeś ,jak długo i co się teraz dzieje.

Może jakieś zdjęcia?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Czw 19:17, 21 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:21, 22 Cze 2018    Temat postu:

Hasiak ,EktoFretka ,Gość M ,Adi ,michuuu , Mina ,icoznowu i inni , jak wygląda sytuacja u was?

Nikt nie pokusił się o zgadnięcie co mi dermatolożka zapisała a to było proste , tak jak i większości z was przepisała mi maść cortyzonową , wykluczyła świerzb (sama sobie wykluczyłam) i wykluczyła abym miała jakiekolwiek zarażenie pasożytami , a , jeszcze stwierdziła , że Aniscabiosum działa tylko na świerzb , że na inne ewentualne pasożyty nie działa , penie dla innych to działa jak odżywka witaminowa

Ja nawet chętnie poddam się tej kuracji cortyzonem .Po tygodniowym smarowaniu Antiscabiosum u mnie jest już prawie dobrze więc po cortyzonie będzie jeszcze lepiej a przynajmniej przez kilka dni a może .....kto wie , może pomoże?
A może już wyleczyłam się Antiscabiosum?

Wszystko przede mną

Aha , diagnoza brzmi : stan zapalny skóry Do tej diagnozy przyczynił się też fakt ,że mojemu mężowi nic nie jest , ale ja i inni też kiedyś myśleliśmy , że zarażają się wszyscy a dziś wiem ,że tak nie jest ,że są osoby odporne na świerzb ,nużeńca i pewnie na inne pasożyty też
Mój mąż zresztą sam mówi ,że jeśli do pokoju wleci komar i będzie miał do wyboru jego i inną osobę to zawsze wybierze tą inną i tak było teraz na wczasach , mnie pogryzły komary a jego żaden


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adi




Dołączył: 11 Cze 2018
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:11, 22 Cze 2018    Temat postu:

Milo54 napisał:
Hasiak ,EktoFretka ,Gość M ,Adi ,michuuu , Mina ,icoznowu i inni , jak wygląda sytuacja u was?

Nikt nie pokusił się o zgadnięcie co mi dermatolożka zapisała a to było proste , tak jak i większości z was przepisała mi maść cortyzonową , wykluczyła świerzb (sama sobie wykluczyłam) i wykluczyła abym miała jakiekolwiek zarażenie pasożytami , a , jeszcze stwierdziła , że Aniscabiosum działa tylko na świerzb , że na inne ewentualne pasożyty nie działa , penie dla innych to działa jak odżywka witaminowa

Ja nawet chętnie poddam się tej kuracji cortyzonem .Po tygodniowym smarowaniu Antiscabiosum u mnie jest już prawie dobrze więc po cortyzonie będzie jeszcze lepiej a przynajmniej przez kilka dni a może .....kto wie , może pomoże?
A może już wyleczyłam się Antiscabiosum?

Wszystko przede mną

Aha , diagnoza brzmi : stan zapalny skóry Do tej diagnozy przyczynił się też fakt ,że mojemu mężowi nic nie jest , ale ja i inni też kiedyś myśleliśmy , że zarażają się wszyscy a dziś wiem ,że tak nie jest ,że są osoby odporne na świerzb ,nużeńca i pewnie na inne pasożyty też
Mój mąż zresztą sam mówi ,że jeśli do pokoju wleci komar i będzie miał do wyboru jego i inną osobę to zawsze wybierze tą inną i tak było teraz na wczasach , mnie pogryzły komary a jego żaden


Reakcja alergiczna na permetrynę ładnie schodzi i odnoszę wrażenie, że świerzb ustąpił (no chyba, że coś się nowego wykluje - dlatego zamówiłem na Allegro polecany przez Ciebie Bioeel i będę się smarować Smile )

Milo, ja nie wiem jak Ty wytrzymujesz psychicznie te wszystkie przygody ze skórą Smile Ja odnoszę wrażenie, że te wszystkie paskudztwa lubią określony rodzaj/skład skóry, bo do niektórych lgną, a do innych nie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Adi dnia Pią 14:12, 22 Cze 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:30, 22 Cze 2018    Temat postu:

Adi ,ale nie smaruj się tylko dlatego ,że nie jesteś pewien czy się wyleczyłeś .Trzymaj bioel na wszelki wypadek.

Jeśli chodzi o mnie to chyba mam taki charakter ,że zawsze twardo stąpam po ziemi i nie ulegam schizom , ale potrafię być bardzo zdeterminowana i wszelkimi metodami walczę z tym najazdem obcych
,ale na łeb nie dostaję.

Wyobraź sobie ,że już przez moment miałam nadzieję ,że odzyskam forum ,bo jednak odpisali i prosili aby podać link do forum ,ale nie dało rady .Przepraszali ,że były jakieś problemy techniczne i dlatego tak się stało .Szkoda ,ale cóż ,będziemy zbierać doświadczenia od nowa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bożena123
Gość






PostWysłany: Pią 16:00, 22 Cze 2018    Temat postu:

A ectopar normalnie 5%trza zrobić? 5ml i dopełnić do 100ml?
A jak permetryna działa ma małe króliki? Może być niebezpieczna? Z kotami, to Wiem, że nie wolno.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość M




Dołączył: 07 Cze 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:52, 22 Cze 2018    Temat postu:

Witam witam. Jaka szkoda że taki pech usunął forum. Ale pewnie szybko zapełni się nowymi historiami (oby nie
🙄)
A u mnie mam nadzieję że już po wszystkim wyskakują krostki chwilę swedza i znikają po dwóch trzech dniach guzy coraz mniejsze smaruje bioeel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość M




Dołączył: 07 Cze 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:17, 22 Cze 2018    Temat postu:

Dla wszystkich którzy szukają wsparcia to się da wyleczyć tylko bez paniki i szaleństwa z praniem gotowaniem chowanie do worków i tych innych rzeczy. Ja wypralam pościel w 60 stopniach posprzatalam dom raz bez szaleństwa. Szybko trafiłam na to forum bo już pierwszego dnia po diagnozie i wiedziałam że raz nie wystarczy i zamówiłam afanisep dwa tygodnie smarowania kilka dni bioeel bo mam takie guzki gdzie podejrzewam ich gniazdka bo chodziłam i hodowla trwała 3 mies bo leczone mnie na alergie
🙄. Ale da się to pokonać także głowa do góry nie ma się co załamywać i nie wariowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mina




Dołączył: 05 Mar 2018
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:47, 22 Cze 2018    Temat postu:

Hej wszystkim Smile zagladam na forum dzis po dluzszej przerwie...a tu forum nie ma Sad no ale co robic...
Milo no lipa straszna z ta wysypka.myslalam ze u Ciebie juz bez ciagu dalszego. Ale tak samo u siebie myslalam :/
Dawaj znac jak po kortyzonie, bo sama sie zastanawiam nad lekiem tego typu dla siebie.
U mnie dalej cos wyskakuje. Pojedyncze krosty i skupiska. Dosmarowywuje afaniseptem.czasem cos zaswedzi-czesto glowa. Nie wiem czy to dalej swierzb, reszta domownikow nic nie ma, nie drapia sie. Ja juz olewam.nie ma szans na zadne mega sprzatania i prania 5 razy dziennie.nie mam czasu, sily i ochoty na to.
Licze ze to poswierzbowe, choc ostatnio jak mi na 1 str twarzy wysypalo z 30 krost, to przez kilka dni nie pomagalo nic.ani dezynfekcja, ani doktor beta antykubit.w koncu sie wkur....ilam bo lato, a ja jak sitko wygladalam i posmarowalam na noc cala buzie afaniseptem.na drugi dzien (wczoraj) prawie sladu nie bylo.wiec chyba jednak swierzb :/ sama juz nie wiem...
Poza tym, teraz po morzu i dzialce jestem bardzo opalona.widac b dobrze (jak sie wie na co patrzec) kreski po swierzbach.wygladaja jak male biale szramy :/.na 1 rzut oka nikt nic nie zobaczy, ale widze ze sporo mialam i dokladnie sa to te miejsca gdzie mnie swedzialo najbardziej.czy to zniknie kiedys?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mina




Dołączył: 05 Mar 2018
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:56, 22 Cze 2018    Temat postu:

Co do ataku swierzba wybiorczego i faktu, ze niektore osoby sie nie zarazaja...czytalam kiedys ze i komary i kleszcze (tez sa pajeczakami, jak swierzbowce, zreszta tez permetryna to jedyne co tak naprawde chroni przed kleszczami) atakuja osoby z problemami z ukladem odpornosciowym. Ci, co maja choroby z autoimmunologii (hashimoto, luszczyca,rzs itd) zaraza sie na pewno, szybko i jako pierwsi. Najciezej tez u takich osob sie leczy swierzba.
Takze jest to tez taki maly plus w tym koszmarze, ze mozna zrobic sobie porzadne badania odpornosciowe, w takiej sytuacji i prawie na pewno cos wyjdzie.moge sie zalozyc.i zaczac leczyc organizm z innego badziewia, duzo gorszego niz swierzb.choc dla mnie osobiscie akurat swierzb to najgorszy horror, jaki mnie w zyciu spotkal


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rmpp




Dołączył: 23 Cze 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:04, 23 Cze 2018    Temat postu:

Witam wszystkich walczących Smile
Opowiem swoją historie z 'nowymi' przyjaciółmi ..
Zaczeło się od tego, ze zaczeły mnie swędziec posladki bardziej i bardziej. Od urodzenia mam chorobę skóry, coś pod łuszczycową więc początkowo myślałam, ze to może byc zaostrzenie ale świąd stawał się nie do wytrzymania. w związku z kondycją skóry zmiany nie było typowe i widoczne początkowo. Moja myśl może świerzb ? (pracowałam wowczas w domu pomocy społecznej .. ) Udałam się do mojej pani dermatolog powiedziała, że to nie bedzie to, dostałam maści ze sterydami oraz sterydy do ustnie. Było coraz gorzej. Trafiłam do pierwszego szpitala, gdzie spedzilam tydzien, napakowano mnie antybiotykami, sterydami, zastrzykami z fenazoliną. Swędziało dalej, choc skóra wygladała lepiej (2x dziennie byłam smarowana silnie sterydowymi maściami). Oczywiście swierzb wykluczony. Stwierdzili, że może doszło AZS.Po wypisie świad był tak silny, że jedyną ulgą zeby na chwile zasnąc było wejscie do wanny z wodą i tak w nocy spałam !! Na cito pojechalam do Krakowskiego szpitala. Kolejne antybiotyki, jeszcze wiecej smarowania sterydami (dawali mi szpitalne piżamy co tak grubymi warstwami mnie smarowano), że niby zaostrzenie choroby . OCzywiscie napomnialam gdzie pracuje i że może to swierzb.Generalnie jakaś tam ulga była ( ostatnio wyczytaczalam w literaturze, że masci glikosterydowe tłumią objawy) Wypisano mnie, że w sumie to nie oni już nic mogą zrobić skoro dalej mowie ze mnie swedzi a oni juz wszystko zrobili) W badaniach IGe wyszło bardzo wysokie gdzie tez czytalam ostatnio ze przy swierzbie moze być, gdyż jest to reakcja alergiczna na roztocza świerzba). Zaczełam na własną reke robic badania, bolerioza itp. Wydalam kupe kasy aż w koncu dermatolog widza moja skore dala skierowanie na cito do szpitala w Katowicach. I tam zaczął sie dramat. Znowu zaczeli mnie smarować masciami, dolaczyli steryd dożylnie. Zaczeli mówić, że to świąd psychogenny !!! Podczas wizyty, gdzie była cala kohorta lekarzy z tytułami profesorów habilitowanych nadzwyczajnych, na moje stwierdzenie, ze to moze swierzb, zdecydowanie zaprzeczyli, a pani ordynator na widok mojego drapania powiedziala zebym sie nie drapała, mówiąc, że co mam zrobić skoro swędzi, powiedziała, żebym sie głaskała !! ( niech sie głaszcze jak będą robaczki chodzić pod skórą... ). Wezwano nawet psychiatre na konsultacje !! Dostałam psychotropy. Podczas kolejnej wizyty pani doktor ' no faktycznie, są przeczosy ale to od drapania ) a jak się rozpłakałam, że nic nie przechodzi, powiedziała, żebym nie podchodziła tak emocjonalnie ! Mówiłam, im jako, że mam zawód medyczny, więc troche mam pojęcie,że może by zrobić takie i takie badanie, bo co z morfologii można wyczytac a nie garneli się do zadnej wiekszej diagnostyki ( wzieli mnie za hipochondryczkę ) a na wypisie napisane zaburzenia nerwicowe Wink ponadto od psychiatry w opini " myślała, że to świerzb.. " Wypisałam się. Ale sytuacja zaczeła się zmieniać. Już wczesniej, tata zaczął mnie swędząca wysypke, ale jako, że wszedzie zdecydowanie twierdzili, że to nie swierzb to wydawało się to alergiczne. Poszłam do kolejnego lekarza (młody, jeszcze bez skonczonej specjalizacji), który swierdzil, że to jednak może być swierzb. Jak widać tytułu przed nazwiskiem nic nie znaczą. Drugi dermamtolog również potwierdził. Bez sterydów, zmiany zaczely wygladac bardziej charakterystycznie. W miedzy czasie w domu rodzinnym, wszyscy zaczeli miec swiad i wysypke oraz wspólokatorka z któą mieszkam.

Dlatego, jeśli czujecie, że cos jest nie tak bo znacie wasze ciało, walczcie z lekarzami !!

Novoscabin, Crotamiton, maść siarkowa ale w niezbyt duzym stęzeniu,2x Infectosab i dalej nie pozbyłam się tego gówna.. W środę ide do szpitala w Rzeszowie, jeszcze ze skierowania z Katowic, być może tam wysmarują mnie czymś mocniejszym.Nie pojęte dla mnie jest, że nie ma w Polsce iwermektyny doustnie !!

W domu równiej Infectoscab nie pomógł. Walczą dalej. Wysłalam linka do tej strony, żeby spróbowali afanisep. Dziękuje bardzo za napisane tutaj porady ! Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rmpp dnia Sob 13:08, 23 Cze 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość M




Dołączył: 07 Cze 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:15, 23 Cze 2018    Temat postu:

rmpp witaj mało się zdarza że lekarze rozpoznają swierzb we w żeś ym etapie. Ja też zaczynałam niby od pokrzywki bo to też miewam więc bez obejrzenia dostałam leki na alergie nie pomogły a swędzenie stało się na tyle intensywne że nie spałam nocami płacząc z niemocy tak swedzialo a dla mnie było to podejrzane bo wiem jak wygląda pokrzywka no ale przecież wierzymy w lekarzy 😢 po tygodniu już nie wytrzymałam i jeszcze jedna wizyta i sterydy na alergie iii było coraz gorzej przy okazji skierowanie do dermatologa ale nic innego nie zapisza stwierdziła rodzinna. Myślę spróbuję u tego dermatolog i pani dermatolog po wysłuchaniu moich dolegliwości i że być może to pokrzywka w trybie pilnym mnie obejrzała diagnoza swierzb. Infectobast smarować raz i po 14 dniach drugi jedno szczescie trafiłam na to forum jeszcze tego samego dnia co stwierdzono swierzb i wzięłam do serca rady że takie smarowanie z ulotki nie leczy i w ten sposób w ciągu ok 3 tyg pozbylam się tego świństwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rmpp




Dołączył: 23 Cze 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:19, 23 Cze 2018    Temat postu:

Gość M napisał:
rmpp witaj mało się zdarza że lekarze rozpoznają swierzb we w żeś ym etapie. Ja też zaczynałam niby od pokrzywki bo to też miewam więc bez obejrzenia dostałam leki na alergie nie pomogły a swędzenie stało się na tyle intensywne że nie spałam nocami płacząc z niemocy tak swedzialo a dla mnie było to podejrzane bo wiem jak wygląda pokrzywka no ale przecież wierzymy w lekarzy 😢 po tygodniu już nie wytrzymałam i jeszcze jedna wizyta i sterydy na alergie iii było coraz gorzej przy okazji skierowanie do dermatologa ale nic innego nie zapisza stwierdziła rodzinna. Myślę spróbuję u tego dermatolog i pani dermatolog po wysłuchaniu moich dolegliwości i że być może to pokrzywka w trybie pilnym mnie obejrzała diagnoza swierzb. Infectobast smarować raz i po 14 dniach drugi jedno szczescie trafiłam na to forum jeszcze tego samego dnia co stwierdzono swierzb i wzięłam do serca rady że takie smarowanie z ulotki nie leczy i w ten sposób w ciągu ok 3 tyg pozbylam się tego świństwa.


Którym sposobem ? Bo nie rozumiem z wypowiedzi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:51, 23 Cze 2018    Temat postu:

rmpp , współczuję ci tego co przeszłaś i wyobrażam sobie twoją bezsilność gdy ty podejrzewałaś świerzb a wszyscy wmawiali ci co innego , jeszcze wariatkę próbowali zrobić.

Gość M ma na myśli moją metodę leczenia ,która powstała właśnie dlatego , że to co ordynują lekarze na świerzb jest nieskuteczne , u ciebie zresztą też nie działa .Przeczytaj pierwszą stronę forum a zwłaszcza temat "Moja metoda leczenia" i będziesz wiedziała o co chodzi.

Nie da się walczyć z lekarzami , jak im coś zasugerujesz to jeszcze bardziej idą w zaparte . Ja też teraz mam problem ,wprawdzie to nie świerzb , ale jakieś rozłażące się dziadostwo i mnie dermatolożka przepisała maść kortyzonową , szału nie ma ,ale ja bardzo chcę aby to nie było coś podobnego do świerzbu więc nadal mam nadzieję ,że pomoże.

rmpp , używałaś Infectoscab , smarowanie się nim 2 razy nic nie daje

Novoscabin, nie leczy świerzbu ,bo stężenie środka biobójczego (benzoesan benzylu) wynosi tylko 10% a powinno być 25% .Właśnie Bioel dermosan jest odpowiednikiem Novoscabinu

Crotamiton, raczej jest do łagodzenia świądu

maść siarkowa,piszesz ,że słabe stężenie a do tego pewnie na wazelinie , kicha , nie wnika w głąb skóry . Albo poproś aby lekarz ,może być nawet rodzinny , przepisał ci maść siarkową na smalcu farmaceutecznym ,receptura do spisania lub zrobienia zdjęcia jest na pierwszej stronie , ale wychodzi bardzo drogo albo zrób tą maść sama ,przepis jest również na pierwszej stronie.

Głowa do góry , pozbędziesz się świerzbu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vivra86




Dołączył: 13 Maj 2018
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:20, 24 Cze 2018    Temat postu:

Witam po dłuższym czasie. U mnie spokój, choć wciąż się oglądam uważnie jak tylko coś zaswędzi.

Gdy mnie nie było odwiedziłam mojego pacjenta, który rzekomo był już wyleczony. Przyjrzałam się i rzeczywiście wszystkie krosty blade i płaskie. Pomyślałam "chyba jest dobrze". Co nie powstrzymało mnie, żeby się dzień wcześniej i zaraz przed pracą nasmarować novoscabinem. Wzięłam ciuchy zmienne i założyłam rękawiczki. Zaraz po tym przebrałam się z powrotem, pojechałam do domu i wszystko wrzuciłam do namaczania w allergofie na dwie godziny, potem do prania i na koniec maltretowanie żelazkiem. Siebie wyszorowałam i na wszelki wypadek posmarowałam novoscabinem. Pomyślałam, że może mam schizy, ale skoro pozwala mi to się mniej stresować to narazie będę tak działać.

Przychodzę następnym razem (zastosowałam te same procedury), zabieram się do pracy i tak przyglądam się.. a tu nowe czernowe krosty na moim pacjencie. Po zwróceniu uwagi czy czasem nie są świerze dostałam informację, że tak, ale wyglądają inaczej, że nie ma korytarzy. No i myślę.."ale skoro są świerze to jeszcze wcale nie musi ich być". Przyglądałam im się potem już bardzo podejrzliwie. Doszłam do wniosku, że chyba jednak się wstrzymam z chodzeniem tam. Rodzina pacjenta wydawała się niezbyt zadowolona, chyba mieli mnie trochę za wariatkę. Sad No bo lekarz dermatolog mówił, że napewno są wyleczeni. Posłałam tam naszego zakładowego lekarza i orzekł, że znów mają podjąć leczenie.

Gdyby nie moje "schizy" byłabym już załatwiona. Potem smarowałam się jeszcze 3 dni novoscabinem, tak na wszelki wypadek. Znów bawiłam się w namaczanie, pranie i prasowanie, ale już nie na tak dużą skalę.
Myślę, że jednak wcześniej byłam zarażona, bo małe zmiany które miałam na bokach brzucha zniknęły bez śladu. Cieszę się, że trafiłam na to forum i wzięłam się za leczenie jak należy i dzieki temu nie podeszłam do tej infekcji zbyt pobłażliwie. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gość
Gość






PostWysłany: Nie 22:26, 24 Cze 2018    Temat postu:

adi to jest candida albicans która wdała się w skórę podczas leczenia . ja bym to daktarinem w masci lub sprayu potraktowała .
milo 54 spróbuj posmarowac tridermem przez pare dni a pózniej całe ciało polderminem hydro
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:56, 25 Cze 2018    Temat postu:

Vivra86 , naprawdę jestem pod wrażeniem twojej odpowiedzialności ,to zmienianie ubrań,pranie,rękawiczki,zabezpieczanie się ,to wszystko sprawia ,że nie tylko ty się nie zarazisz ,ale też nie przeniesiesz świerzbu na innych pacjentów a twój pacjent i jego rodzina to jednak poważny problem ,bo to duże skupisko świerzbu .Wasz lekarz też zalecił im 1 smarowanie? To oni będą tak leczyć się bez końca

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bożena123
Gość






PostWysłany: Pon 22:46, 25 Cze 2018    Temat postu:

Milo54, jest mnóstwo takich pacjentów, którzy lekceważą problem. Całe rodziny chodzą że świerzba. Na pytanie o krostki odpowiadają, że coś smarowali, ale maść się skończyła miesiąc temu, to już chyba dość. To stąd właśnie i ja mam kolejny raz świerzba. Tym razem jest epidemia wśród personelu. Straszne to... Smaruję się afanisepem od tyg. Wciąż pojawiają się pojedyncze nowe krostki. Swędzące okrutnie. Jak długo jeszcze będą się pojawiać? Buuuu
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 119, 120, 121  Następny
Strona 1 z 121

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin