www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl

[Milo54]

Łucja, no k... mać, wygląda na świerzb. Na przegubie też jest krosta. Czy ty masz bioel? Na tak małej powierzchni to dziecko wytrzyma szczypanie a bioel wnika w kanaliki.
No nie powiem, że keine

[Milo54]

permuro, galeria działa prawidłowo i tytułem testu coś tam zamieściłam i zapraszam do zobaczenia co

Musisz podnieść całą stronę do góry i kliknąć "nowa galeria", nazwać ją swoim NICK-iem i od razu w oknie niżej jest opcja "wybierz zdjęcie", dalej dasz radę a jak nie to

[zestresowana46]

witam.no u nas niestety dalej walka wysmarowaliśmy się 4 razy infectoscabem smarowaliśmy się co cztery dni niestety znowu pojawiają się krosty i to specyficzne kłucie i swędzenie wyskakuje jedna duża a po kilku dniach koło niej mniejsze mamy utrudnione zadanie bo pies i dwa koty zakropelkowane wprawdzie ale weterynarz powiedziała że miała już taki przypadek możliwe że przenosimy to sobie nawzajem ale pocieszyła mnie że u jej klijentki po którymś razie się udało czyli od nowa jedziemy kropelkuje zwierzynę advocatem zbieram maści{jak nie zbankrutuję }i od nowa żeby w dwudziestym pierwszym wieku leczyć się na takie cholerstwo....dzięki za forum przynajmniej można wymienić informacje pożalić się i mieć nadzieję że to w końcu się skończy wrrrrrr pozdrawiam wszystkich walczących wytrwałości

[Milo54]

zestresowana46, to mogło być za krótko i może co 4 dni to jednak zbyt rozciągnięte, ale mam świadomość ile to świństwo kosztuje
Może przerzućcie się na bioel, krótsza kuracja.
Cxscabies 100ml to to samo, ale jest najbardziej opłacalny

[Darek-swoj]

Milo to jest forum czy tylko twój monolog.

Leczę się 2.5 r na to badziewie. Co to ja nie próbowałem.
Jedno jestem pewien. Są ludzie odporni czemu nie wiadomo. Są co się wyleczą po 1 czy 10 dniach.
Mój problem polegał na tym ze rozeszło się po całym ciele i ciężko to opanować.
Lecząc się długo i czytaj ze 2 tyg i jest się zdorwy. Po miesiącu przerywałem lecznie ze już zdrowy. A to jest błąd.
Robiąc przerwy dajemy czas na namnożenie się i tak w koło.
Czyli można się smarować co tydz lub co 2 tyg przez 2-2 miechy. Lub najlepiej codziennie. Swierzb ma różne formy i ze teraz no nas nie gryzie nie znaczy ze go pozbyliśmy się za 2-5 tyg urosną młode i będą znowu gryzły. Czyli taki cykl rozwoju.
Ostanie 2 tyg znowu atakuje 8 dni bioeel później 8 dni novoscabin. Ludzie pisali ze trzeba się długo smarować. No możesz mocny biooel ale niszczy skore czy słabym novoscabinem ale dłużej. Zamierzaa się smarowsc 2-3 Miechy novosbinem. Ale jak wroci gryzie to w te miejsca biooel. Niesty skóra nie wytrzymuje. Wienc muszę pare dni zrobić przerwy od tego. Ale żeby robalowi nie popuścić smaruje się olejek herabcaninym.
Jest ogromna poprawa. Ale nie zrobię przerw dluszych.
Dam znać i jak dalej.
Milo nie pisz mi swoich rad

Pozdro

[Milo54]

Darek-swój, człowieku, gdzie ja ci napisałam jakiekolwiek rady?. Może bym ci dała jedną, to psychiatra.
Nawet dyskutować z tobą się nie da

[margol1985]

[Milo54]

margol1985, robienie przerwy 2 tygodnie w smarowaniu się to nic innego jak hodowanie świerzbu. zestresowana46 smarowała się co 4 dni, ale nie myła się w tym czasie, bo chciała zaoszczędzić maść.
Przeczytaj pierwszą stronę forum i dowiedz się jak powinno wyglądać leczenie Infectoscabem. Metodą twojego dermatologa nie wyleczycie się ze świerzbu

[margol1985]

No raczej tak wszędzie pisze, nawet na ulotce infectoscabu, myślę że dermatolog wie co mówi. To jest maść do stosowania jednorazowego i zmywa się po 8 do godzin.

[Milo54]

margol1985, jesteś pewna, że dermatolog wie co mówi? Wiesz dlaczego powstało to forum, bo dermatolodzy mówili nam to samo co tobie a skończyło się też tym samym co u ciebie.
Napisałaś "Walczymy z tym gównem od długiego czasu. Niestety wróciło", to skoro dermatolog wie co mówi to dlaczego nie wyleczyliście się? Raczej będziecie się leczyć w nieskończoność przy metodzie dermatologa i z ulotki

[margol1985]

Przez dwa dni nie mogłam odpowiedzieć na posta, ale w końcu dało radę.
My leczyliśmy się od dawna, ale na początku próbowaliśmy sami, bo nie wiedzieliśmy co to jest. U dermatologa byłam dopiero 3 tygodnie temu. W poniedziałek idę na kontrolę i zobaczymy co pani doktor powie. Na pewno nie chcę już tej maści, człowiek głupi to głupi. Żałuję, że wcześniej nie trafiłam na to forum, przed wizytą u pani doktor. Mija czwarty tydzień, mi się pogoiło trochę, jednak znowu zaczyna swędzieć jakby coś po mnie chodziło. Narzeczonego wysypało na plecach plus uda. No zobaczymy, ale już mamy dość tego swędzenia.

[Milo54]

margol1985, ta maść jest bardzo dobra tylko inaczej trzeba ją stosować, zresztą na pewno już wiesz jak. jedyny minus to wysoka cena, ale jak was stać to możecie przeprowadzić kurację Infectoscabem. Jeśli nie to na pierwszej stronie są wymienione inne preparaty

[adam78]

Witam, od jakiegoś miesiąca stosuję maść z afanisep-u. W ostatnich dniach na moim ciele krosty/ugryzienia które się pojawiają w większości są znacznie mniejsze i już nie takie ropne tylko raczej w formie małej grudki. Mam nadzieje że to krosty po świerzbowe ale potrafią się także wybudować większe krosty, takie jak na początku.
I teraz zaczynam się zastanawiać czy powinienem już przerwać kuracje i liczyć że te wszystkie nowe krosty to po świerzbowe lub uczuleniowe ?

Druga sprawa, nadal na ciele czuję świerzbienie/swędzenie które nasila się wieczorem i w nocy. Czy nasilające świerzbienie wieczorami nie oznacza że świerzb nadal grasuje po moim ciele ?

Zakupiłem także już CXSCABIES i zastanawiam się nad jego użyciem w ostatecznej rozgrywce.

Będę wdzięczny za wszystkie porady.

[Milo54]

adam78, miesiąc smarowania się to bardzo długo i świerzbu nie powinno już być, ale też nie powinieneś tak długo prowadzić kuracji. Objawy, które opisujesz są jednak niepokojące. Po tak długim czasie swędzenia nie powinno być już w ogóle chyba, że przejściowo po pojawieniu się krost po świerzbowych, ale one nie powodują nasilania się świądu w nocy
Czy krosty te pierwsze, świerzbowe znikły?
Czy te krosty, które teraz masz to nowe krosty?
Czy krosty pojawiają się i po paru dniach znikają?
Czy ilość krost zmienia się, przybywa ich lub robi się mniej ?
Jak dużo w ogóle masz krost?

Odpowiedz proszę na każde pytanie

[adam78]

1. Tak, pierwsze świerzbowe krosty raczej znikły. Ostatnio odnalazłem na głowie krosty które ciężko mi ustalić czy to nowe krosty czy jakieś stare.
2. Tak raczej wszystkie krosty które mi się pojawiają to nowe krosty
3. Niektóre dość szybko znikają, inne zostają na dłużej
4. W ostatnich 2 dniach nie znalazłem nowych krost
5. nie wiem, większość to już blizny po starych które ciężko policzyć. Takich większych placy mam powiedzmy poniżej 10 (pojedynczych krost, które są już lekko zabliźnione)

[Milo54]

adam78, niby z tego co opisałeś nie wygląda źle, ale narastającego świądu w nocy nie powinno być już w ogóle. Skoro zamówiłeś już CXSCABIES to proponuję teraz zakończyć smarowanie permetryną, bo ona również bardzo uczula i potem ze 3 dni smarować się CXSCABIES i zakończyć kurację, bo odczyny alergiczne, krosty po świerzbowe i ewentualnie krosty świerzbowe uniemożliwią prawidłowe zdefiniowanie tego co naprawdę jest
Pisz oczywiście co się dzieje

[adam78]

ok, wczoraj już zacząłem kurację cxscabies. Niestety dziś na wieczór czuje wzmożone świerzbienie/kucie, na plecach pojawiły mi się małe krosty (jutro rano zaobserwuje co się z nimi dzieje, ewentualnie wrzucę zdjęcia). Czy mogę się nim posmarować 2 razy dziennie. Na noc i rano (kąpiel dopiero wieczorem).

Kolejna sprawa. Na stopach także czuje świerzbienie/kucie ale nigdy nie zaobserwowałem tam żadnej krosty. Podobnie na wysokości paska od spodni ;0
Czy możliwe że jest tam swierzb jeśli nie mam żadnych wysypów krost ?

[Milo54]

adam78, czy mógłbyś zrobić zdjęcia wszystkich obszarów krost i dodać je do "galerii" na górze strony, tam gdzie się logujesz ?

Masz na pewno uczulenie. Czy jesteś pewien, że wieczorne swędzenie jest takie samo jak przy świerzbie? Smarowałeś się już miesiąc permetryną, to nie może być obojętne dla zdrowia. Byłabym raczej za odstawieniem wszystkiego

[adam78]

Tak, wrzuciłem zdjęcia do galerii. Proszę o zdalną diagnozę
Z tym wzmożonym swędzeniem wieczorem to już sam nie wiem. Bywa tak że czuje jakieś swędzenie, kucie i wystarczy że przeciągnę palcem i już ustępuje (nie drapie). Będę próbował dalej to zaobserwować.

[Milo54]

adam78, czyli, że świąd nie jest uporczywy i przechodzi po przeciągnięciu palcem. Świąd świerzbowy wygląda tak, że jak zaczniesz się drapać to zadrapałbyś się na śmierć.

Krosty na zdjęciach nie wyglądają jednoznacznie. Czy tam widać też ropne krosty? Proponuję żebyś po łącznie 3 dniach smarowania się CXSCABIES zakończył kurację, bo uczulenie masz na pewno. Nie jestem pewna co do świerzbu więc stąd te 3 dni, ale nie przedłużaj i nie smaruj się 2 razy dziennie, 1 raz wystarczy

[Milo54]

Szymek97, Aura2, Lilatraveler, permuro, Łucja, tomek123, zestresowana46, margol1985 i wszyscy, którzy opisywali tu swoją historię

WIELKA PROŚBA

Napiszcie jak zakończyły się wasze zmagania. To bardzo ważne dla wszystkich leczących się i dla tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją walkę.

Bierzcie też udział w dyskusjach, wasze doświadczenia są bezcenne

[zestresowana46]

Hej my walczymy o każde opakowanie maści infectoscab bo to na receptę a nikt nie przepisze tyle opakowań bo kazdy lekarz postukał by nas w głowę niestety na razie jesteśmy po dwóch wysmarowaniach co trzy dni dzisiaj następne kurde no przecież nie dam się pokonać robalowi
nowe chrosty pomimo smarowania pojawiły się na rekach i dekoldzie mam nadzieję że szybko znikną nic żyjemy z tym dalej w nadziei że cholerstwo odejdzie w siną dal

[Milo54]

zestresowana46, te nowe krosty trzeba dosmarować natychmiast żeby gada zdusić w zarodku i nie dać mu szansy rozprzestrzenić się

[zestresowana46]

[Lilatraveler]

Witam i już pisze co u mnie..
Oczywiście Milo miałaś rację, już jestem pewna, że u mnie to nie swierzb. Krostki zniknęły, choć może czasami 1 czy 2 jeszcze gdzieś odkryje. Natomiast ponieważ po odstawieniu leku przeciwalergicznego swiad dłoni i stóp wrócił lekarz kazał kontynuować jego branie kolejne 2 tyg. Mam nadzieję ze już przejdzie. Najgorsze ze jeśli to alergia to nie mam pojęcia od czego..
W każdym razie chyba się pożegnam żeby nie zakłócać wymiany cennych rad swierzbowych i mimo wszystko liczę, że tu nie wrócę
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję!

[Milo54]

Lilatraveler, całe szczęście, że to nie jest świerzb, bo ta przypadłość bardzo źle działa na psychikę.

Proszę, pozostań z nami. Popatrz jak wiele osób mając podobne objawy jak ty podejrzewa świerzb i wtedy ty możesz takiej osobie opowiedzieć swoją historię, możesz udzielić wielu cennych rad i zapobiec smarowaniu się trutkami.

Pozostań z nami, twoje doświadczenia są bezcenne

[adam78]

Kolejne dni stosowania cxscabies (smarowałem się 2 razy dziennie) i niestety mam nowe krosty. Zdjęcia z dziś wrzuciłem do galerii.
Mi to nie wygląda na krosty po świerzbowe, ale czekam na wsze opinie.

[margol1985]

Ja byłam w poniedziałek na wizycie kontrolnej. Dostałam jedno opakowanie jeszcze Infectoscab i kremy na smarowanie poświerzbowe. Dziś się nasmarowaliśmy i tak jak tu pisaliście przez 3 dni nie będziemy zmywać i zobaczymy. Następnie będziemy się smarować tamtymi kremami nawilżającymi. Mam tylko pytanie. Pościel zmieniać po całym smarowaniu po trzech dniach czy już już jutro rano?

[Milo54]

adam78, ja już do ciebie pisałam, ale ty w ogóle tu nie zaglądasz. Już zakończ smarowanie, to wygląda na krosty uczuleniowe

[Milo54]

margol1985, ja bym nie liczyła na cuda, kuracja żeby była skuteczna musi potrwać trochę dłużej niż 3 dni
Twoje poprzednie "leczenie" w ogóle się nie liczy a lekarz nadal ma wiedzę tylko z ulotek

[margol1985]

Tyle to ja już teraz wiem. Przetrzymamy maść troszkę dłużej i zobaczymy. Nowych krostek nie mam, tamte zanikają, ale dziś miałam uczucie, jakby cały dzień coś po mnie chodziło. Ble.
A co z pościelą? Bo nie znalazłam odpowiedzi. Z góry dziękuję

[Łucja]

Witam. Jesteśmy zdrowi! Pojawiające się krostki i pęcherze u dziecka to reakcja uczuleniowa i zapalenie mieszków. Dermatolog obejrzał swoim przyrządem i potwierdził na 100 procent. Od wielu dni skóra swędzi znacznie mniej. Jest strasznie sucha, aż schodzi i strasznie się łuszczy, więc lekkie swędzenie, pieczenie itp. jest spowodowane właśnie tym. Teraz trzeba natłuszczać i nawilżać. Sprawdziłam już chyba wszystkie emulienty z apteki, żaden nam nie pomaga, strasznie podrażniają skórę i pieką. Ratunkiem jest maść cholesterolowa robiona w aptece. Ale te wszystkie dolegliwości, które zostały to nic w porównaniu z prawie półrocznym leczeniem. Czasem boję się rano otworzyć oczy, żeby nie okazało się, że wygrana walka jest tylko snem. Koniec! Jestem bardzo wdzięczna za pomoc. Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie porady, Twoje odpowiedzi na moje liczne pytania Milo. Trzymam za wszystkich kciuki, Wam też się uda, tylko stosujcie się do rad Milo i instrukcji z pierwszej strony.

[Łucja]

adam78, potwierdzam co pisze Milo. Ja miałam tak, jak Ty. Mało tego. Czasem jeszcze teraz czuję kłucie i swędzenie, bo mam przesuszoną skórę, a raczej wiór zamiast skóry. A wiem już też, że część moich odczuć była na podłożu psychicznym. Trudno się do tego przyznać przed sobą, ale tak może być, bo walka z tym potworem jest wyjątkowo paskudna i trudna. A to niszczy psychikę. Teraz, jak to piszę, to znowu się drapię a jeszcze chwilę wcześniej, gdy o tym nie myślałam, to było ok.

[Milo54]

margol1985, normalnie gdy ludzie prowadzą kurację permetrynę przez 2 tygodnie to nawet pościel stanowi ochronę, bo dużo permetryny na niej zostaje i można ją zmienić jeszcze później. W twoim przypadku lepiej zmień już teraz pościel.

Z tego co piszesz to chyba wszystko jest na dobrej drodze

[Milo54]

Łucja, cieszę się, że twoja walka zakończyła się sukcesem. Swój sukces zawdzięczasz też swojemu logicznemu myśleniu, bo w odróżnieniu od lekarzy szybko zauważyłaś, że w leczeniu nie może być przerw w co nie bardzo może uwierzyć margol1985. Nie panikowałaś i nie panikujesz na widok 1 krostki po leczeniu.

Czy próbowałaś smarować się teraz po prostu balsamem do ciała? Emolienty są bardzo tłuste a tłuszcz jeszcze bardziej wysusza skórę i stąd te podrażnienia. Balsam tez nie może być tłusty. Ja smaruję się balsamem Nivea, ale paradoksalnie nie tym, na którym pisze, że do skóry suchej, bo on ma dużo tłuszczu i efekt jest odwrotny. Poprawa po balsamie nie jest natychmiastowa, ulgę poczujesz dopiero po 3-4 dniach, ale potem jest już tylko dobrze.

Napisałaś "część moich odczuć była na podłożu psychicznym". Znów masz w 100% rację. Ja wiele razy pisałam jak na samą myśl, że wybieram się do lasu od razu czułam jak robactwo po mnie łazi, bo kiedyś, dawno temu oblazło mnie w lesie robactwo i potem miałam taki uraz. Świadomość, że są w nas robale sprawia, że mózg płata nam takie figle.
Ogólnie świerzb bardzo źle wpływa na naszą psychikę i nic na to nie poradzimy.

Łucja, pozostań z nami, bo twoja mądrość, opanowanie i doświadczenie pomogą innym walczącym ze świerzbem.

[margol1985]

Milo teraz już wierzę i bardzo żałuję że straciłam tyle kasy i że tak późno tu trafiłam do was. Tak dawno byśmy byli po leczeniu.

Łucja u nas to samo. Bardzo sucha skóra. Dostałam od Pani dermatolog krem Momecutan Fettcereme który mamy stosować po zakończeniu leczenia oraz później krem Dexeryl.

[Aura]

Jestem jestem! Chyba bałam się wchodzić i pisać, żeby znowu nie zapeszyć. Jeszcze kilka dni po rozmowie z Tobą skóra swedziala a ja byłam załamana,a potem znów ... jak ręką odjął i spokój do dziś. Tzn swędzi mnie skóra ale to nie jest to,swędzenie nie powoduje u mnie stresu i dyskomfortu,nie dokucza. Dziecko się nie drapie chociaż czasem pojawi się mu jakaś tam Korsyka czerwona pojedyncza. Boje się znowu ,,mówić tego na głos,ale Miałaś racje Milo,my żadnego świerzbu chyba nie mamy i ośmielę się stwierdzić ze nie mamy go od baaaaardzo długiego czasu. Obawiam się ze poprzednia kuracja i smarowanie afaniseptem które przeprowadziliśmy rok temu tez było niepotrzebne. Być może wyleczyłam się już wiele lat temu ale przez ogrom specyfików jakie stosowałam moja skóra się zbuntowała i daje co jakiś czas takie a nie inne objawy. A jeśli się mylę to mamy jakaś dziwną odmianę świerzbu który jest aktywny przez 2 tygodnie i zasypia na miesiąc żeby zaraz znów się obudzić i atakować. Kto wie W każdym razie nie mam zamiaru się już niczym smarować i marnować życia na zadręczanie się. Może kiedyś wybiorę się do alergologa i przebadam się wzdłuż i wszerz . Jeszcze raz dziękuje za wszystko i oczywiście będę zaglądać.

[Milo54]

Aura, przy takich symptomach musicie cały czas stosować balsamy do ciała, nawet latami. Niestety, to jest następstwo stosowania permetryny.

Wpadaj tu koniecznie, bo nie jedną osobę możesz powstrzymać przed niepotrzebnym smarowaniem się trutkami , które nie są obojętne dla naszej skóry.
U mnie wiosna a u was?

[Łucja]

Milo54 i margol1985 dziękuję za porady dotyczące pielęgnacji suchej skóry. Będę próbować.
U nas też wiosennie i co najważniejsze bezświerzbowo

[margol1985]

U nas też wiosennie i cudnie i odpukać też już chyba po świerzbie, ale nie chcemy zapeszać. Nic już nie swędzi, delikatnie czasami ta sucha skóra, ale wszystko się pogoiło Oby do wiosny:)