www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl

[Milo54]

Wiem ,że kilka razy dziennie wchodzą tu użytkownicy forum o świerzbie,które założył nomarek i na jego forum pojawił się wpis dotyczący mnie " trudno wymagać kultury od kogoś kto nosi robale za skórą od dziesięciu lat. Zmiany w psychice są pewne."
To właśnie kultura tego człowieka spowodowała usunięcie przeze mnie forum poświęconego leczeniu świerzbu,zostały tam osoby o takiej samej kulturze.

[Milo54]

xyz ,u mnie dziś dobrze,ja u siebie widzę jak szybko nużeniec reaguje na MMS,ja jeszcze dodatkowo przecieram twarz i powieki (jednak nie żre) roztworem MMS ,15 kropli MMS, aktywator, filiżanka (3/4 szkl.) przegotowanej wody.
Ja też piję teraz tylko z sokiem jabłkowym,ble
bella pisz co u ciebie

[xyz]

Czy tylko my dwie możemy pisać a innym tak trudno,przecież nie tylko ja Milo leczymy nużeńca a tylko my o tym piszemy.Na tym forum przecież bella też zażywa mms i mogłaby tez cos pisac ,bo tak jak pisze Milo my zbieramy nasze doświadczenia

[Milo54]

No tak ,nikogo się nie zmusi ,ale przecież na forum nawet jak ma się jakąś nazwę to i tak jest się anonimowym więc napisanie o swoich doświadczeniach ,nawet tych złych nie obnaża nas ,nie demaskuje a może pomóc innym.
bella ,przecież zaglądasz tu,nie wiem czy dalej zażywasz MMS czy nie ,ale napisz co u ciebie,to jest coś nowego i mamy okazję stworzyć własną opinię ,własne zdanie na temat MMS a nie opierać się na cytatach.
Inni też zaglądają,też zażywają lub mają jakieś informacje na temat MMS,to wszystko jest ważne dla osób walczących z nużeńcem.
Raeste całkiem się wycofała z dyskusji,czemu?Bo nie podzielam w 100% twojej fascynacji MMS?
Raeste,to nie jest powód ,trzeba dyskutować ,ty też możesz na tym zyskać.

U mnie wczoraj pojawił się pryszcz na brodzie ,często smarowałam go MMS i dziś goi się.To dowód,że walka wciąż trwa,że nużeniecnie złożył broni a jak u was?

[alinea]

Witam wszystkich walczacych z nuzencem,jestem jedna z tych ktore do tej pory milczaly, chociaz, pilnie sledzilam wasze forum .Przedewszystkim wielkie podziekowania dla Raeste , i dla Ciebie Ina ze tu jestescie i nas wspieracie, bezinteresownie i taka determinacja.Nie odzywalam sie poniewaz chcialam najpierw byc pewna cz MMS dziala.Jestem po 3 turze, najpier przerwalam na 9 kroplach bo mialam uczucie jakbym cegle polkla, ale juz widzialam poprawe, nastepnie po kilku dniach zaczelam na nowo od 5 kropli doszlam do 12 kropli, niemialam zadnych klopotow ze smakiem, ja rowniez stwierdzilam albo ja albo on(nuzeniec), teraz jestem po 3 turze ktora skonczylam na 13 kroplach, i moge dzisjai powiedziec ze to dziala,nie czuje juz gramolenia w glowie brwiachi wszedzie tylko jeszcze stopy, ale po tak dlugim czasie tak szybko nie odpusci.Raeste napisz jak brac te dawki dwa razy wtygodniu po ile kropli .Pozdrawiam Was Dziewczyny

[Milo54]

Oh ,jak się cieszę ,że alinea napisałaś.Ja przecież wiem ,że wiele osób tu zagląda,bo jest ponad 1000 wyświetleń tylko nie rozumiem dlaczego nie odzywają się,ale dobrze ,że ty się odezwałaś,bo na placu boju tylko ja i xyz zostałyśmy a przecież warto powiedzieć co której pomaga i jakie są efekty.
Ja tak jak ty,nie mam już swędzenia głowy i na plecach nic nie czuję,ale w rzęsach tak jakby nie do końca.Ja stosuję co jakiś czas taką 1-dniową serię 3-4 dawek po ok.10 kropli i zaraz jest poprawa,ale tak jak piszesz,robaczysko tak łatwo nie odpuści a pijesz z wodą czy sokiem ,bo ja z wodą to
Jeszcze smaruję twarz roztworem MMS.
A właściwie to jakie masz objawy na stopach i w których miejscach?

[bella]

WITAM.

U mnie jeśli chodzi o oczy to nic się nie zmieniło nie widzę żadnej poprawy do tego przemywam je MMS dzisiaj piję 2 razy po 14 kropli na razie minęło mi zapalenie pęcherza którego długo nie mogłam wyleczyć .javascript:emoticon('')
Jutro robię przerwę tydzień i od początku przez tydzień

[Raeste]

Witam wszystkie piszące i czytające. Dobrze alinea, że napisałaś, tak bardzo byłam ciekawa czy nastąpiła u was jakaś poprawa, co u mamy, czy też lepiej? Czytałaś alinea wpis Milo, cały czas trzeba trzymać rękę na pulsie, pić MMS w razie potrzeby 2x w tygodniu po 6 kropli co 2 godziny, na przykład poniedziałek i piątek, ponadto smaruj miejsca zmienione nużeńcem, 15 kropli MMS, 15 aktywatora połowę filiżanki przegotowanej letniej wody po trzech minutach. Przelewam do ciemnej butelki i trzymam w szafce, żeby nie było światła. Niekiedy i ja mam wrażenie, że na linii rzęs mnie swędzi, i nie wiem czy to naprawdę czy może przewrażliwienie.Ale gdy tylko mnie gdziekolwiek zaswędzi, biorę wacik i smaruję to miejsce. Boję się jak cholera by nie wróciło to, co było. Jest dobrze, oby.Niekiedy się nie odzywam na forum bo dzielnie dajecie sobie rady a niekiedy nie mam czasu coś naskrobać, ale zapewniam, że będę zawsze wyjaśniała "nowym" jak rozrabiać i pić MMS. Podaję link na którym wypowiadają się różne osoby pijące MMS
Nie mogę otworzyć strony, za jakiś czas spróbuję jeszcze raz. Pozdrawiam

[Milo54]

bella ,to naprawdę dziwne,że nie odczułaś jeszcze poprawy w rzęsach.U mnie też z rzęsami idzie opornie ,ale gdy tylko wezmę ze 2 dawki MMS to zaraz czuję poprawę , no i oczywiście smaruję brzegi powiek i nawet całą twarz a szczególnie brodę gdzie miałam wypryski i w dalszym ciągu mam po nich ślady.
Czasami mam takie wrażenie ,że coś mi po brodzie chodzi i nawet lekceważyłam to ,ale jak pojawił mi się nowy wyprysk to teraz za każdym razem lecę posmarować brodę,nowe już się nie pojawiają.W moim przypadku to jest pierwszy preparat na który nużeniec zareagował.
To jest ciekawe co piszesz,że wyleczyłaś sobie pęcherz ,to tak jak z tą moją grypą,to było wręcz nieprawdopodobne jak najpierw rosła mi gorączka a ok.2 godz.po zażyciu 10 kropli MMS gorączka zaczęła spadać.
Ten nużeniec to jednak strasznie uparta bestia.

[Milo54]

Raeste,miałaś wkleić link i pewnie ci się zapomniało,ja chętnie poczytam te wypowiedzi

[Alinea]

Witam wszystkich, Raeste, ja nie rozumiem,dwa razy w tygodniu,OK ale 6 kropli co dwie godziny to ile tych kropli w ciagu jednego dnia trzeba wypic, to mi sie wydaje strasznie duzo, jak wy sie po tym czujecie ?? Ina ja pije to z woda jak na razie nie mialam z tym zadnego problemu. pozdrawiam wszystkie

[Raeste]

[link widoczny dla zalogowanych]

[Raeste]

Witam, oj nie! alinea, sorry 6 kropli dwa razy dziennie, wszystko mi się miesza. Jak wejdziesz w wysłany link, z lewej strony są zakładki, tam znajdziecie wszystko na temat MMS, pozdrawiam.

[Milo54]

Nie,Raeste ,nie miesza ci się albo i tak .
Właśnie o ten link mi chodziło ,tam jest właśnie napisane,że skuteczniejsze są częste dawki np.co 1 czy 2 godziny po 6 kropli niż tylko 2 dawki dziennie ,bo MMS utrzymuje się w organiźmie 2 godziny i to może być prawda,bogdy przyjmiemy np.dawkę rano,podtrujemy nużeńca,ale po 2 godzinach on już nie ma trucizny to bestia dochodzi do siebie ,poza tym rzęsy to jest takie szczególne miejsce gdzie wszelkie medykamenty prawie nie dochodzą.
Pamiętam jak prosiłam dermatolożkę żeby przepisała mi metronidazol ,nużeńca miałam zdiagnozowanego w rzęsach,ona nie zgodziła się,ponieważ stwierdziła,że to nie ma sensu,bo po normalnej dawce jaką przepisuje się ludziom to metronidazol w ogóle nie dotrze do rzęs i to jest powód dla którego tak trudno nam pozbyć się nużeńca z rzęs.
Myślę,że zażywanie MMS kilka razy dziennie + smarowanie rzęs ma właśnie sens.
Ja zażywam MMS 1 raz w tygodniu i biorę 3-4 dawki ,ale po 10 kropli i smaruję rzęsy.

[Raeste]

Witam, ja już sama nie nadążam za prawidłowym dawkowaniem MMS. Gdy po praz pierwszy zaczęłam brać MMS, wiedziałam ze znalezionej strony, by dawkować go dwa razy dziennie bo działa w organizmie do 12 godzin. Później znalazłam stronę którą wam dzisiaj wysłałam, tam piszą, że MMS działa dwie godziny, tylko że ja pierwszą kurację przeprowadzałam biorąc MMS dwa razy dziennie, pierwszego dnia po 1 kropli MMS + 5 aktywatora, rano i wieczorem, drugi dzień dwa razy dziennie po 2 krople MMS i 10 kropli aktywatora, co dziennie zwiększając o 1 kroplę. Gdy doszłam do 10 kropli, przerwałam. Nużeńca nie wyczuwałam, jednak po tygodniu przerwy zaczęłam wszystko od nowa, pierwszy dzień dwa razy po 1 kropli i. t. d. I nie wiem gdzie leży prawda, mnie pomogła taka dawka, myślę, że dawka 6 kropli MMS co 12 godzin, dwa dni w tygodniu to rozsądna dawka przypominająca. Pozdrawiam.

[xyz]

Słuchajcie,u mnie jest znaczna poprawa,krosty zaczęły się goić,nie czuję swędzenia na ciele no i co ważne w miejscach intymnych nic.
W oczach jeszcze czuję ,ale zrobię tak jak wy i będę smarować i chyba też przejdę na te jednodniowe kuracje.
O Boże może się wreszczie pozbęde tego dziada.
alinea ja też sobie powiedziałam,że albo ja albo nuzeniec.
Dziewczyny walczymy do skutku.

[Milo54]

Cieszę się,że u ciebie xyz jest poprawa ,bo ty masz chyba najwięcej objawów nużeńca.Nie poddawaj się i działaj dalej.
Słuchajcie,to smarowanie rzęs naprawdę przynosi efekty,nie od razu ,ale jest coraz lepiej,jednak trzeba być konsekwentnym.
Ja używam patyczka do czyszczenia uszu,zamaczam w roztworze MMS i kilka razy dziennie wcieram to w brzegi powiek,jest wyraźna poprawa
Raeste,ja myślę,że to my same wypracujemy pogląd jak najlepiej stosować MMS.Być może nie na wszystkich jednakowo działa,może jednemu wystarczy 6 kropli co 2 godziny a innemu 10 albo 15,u mnie sprawdza się 10 kropli 3-4 razy dziennie ,ale stosowane tylko jednego dnia potem przerwa i powtórka niekoniecznie za tydzień.Jak czuję ,że oczy znów lepkie to powtarzam i każdego dnia smaruję rzęsy,bo to taka szczególna część ciał gdzie MMS trudno dociera

[Milo54]

bella,jestem ciekawa czy u ciebie coś się dzieje,smaruj koniecznie rzęsy kilka razy dziennie,zobaczysz,będzie dobrze.
U mnie dziś piękna pogoda czego i wam życzę

[Milo54]

Witajcie po weekendzie,co u was nowego,czy są jakieś efekty?
U mnie jest lepiej ,ale walczę.
Ja się przyłączam i i też mówię ,albo ja albo nużeniec...

[Milo54]

Nooooo....fajnie ,że tak dużo piszecie a już myślałam ,że będę miała w was wsparcie a tu nic

[xyz]

Milo ja już jestem,byłam kilka dni u córki,teraz wrócilam no i trochę zawaliłam sprawę,bo zapomniałam zabrać do córki MMS i parę dni nie bralam i nie smarowałam rzęś i muszę powiedzieć ,że to nie bylo mądre,bo w oczach pogorszyło się,ale od dziś znów zażywam i dziś już czuję w oczach poprawę.
Ja też raczej będę stosować te 1 dniowe kuracje.
Ja też miałam nadzieję ,że te osoby ,które zażywajż będą pisać o swoich postepach ,ale dobrze ,że chociaż my dwie wymieniamy się doświadczeniami a co u ciebie.
Pozdrawiam

[xyz]

Piszę ,że nie smarowałam rzęs a rzęsy mi wypadły,ale to przyzwyczajenie.Mam nadzieję,że szybko mi odrosną

[Milo54]

Cześć xyz ,no wiadomo ,przyzwyczajenie to druga natura,ale nawet nie zwróciłam uwagi .
U mnie broda prawie całkowicie wygojona,ale rzęsami mam wrażenie,że ciągle jest problem.
Czy u ciebie wypryski też się goją?

[xyz]

Witaj Milo,tak,zdecydowanie jest lepiej,ale widzę,że jeszcze dużo czasu potrzeba zeby wszystko się zagoiło.Na innych częściach ciała jest dobrze,najgorzej wygląda twarz,bo tu było najgorzej,ale tak jak pisałam jest duża poprawa.

[Milo54]

xyz wypryski goją się bardzo długo,pilnuj smarowania,bo potrafią pojawiać się nowe.

[Milo54]

Raeste ,czy na tym forum o MMS to można coś pisać,bo jakoś trudno mi tam poruszać się.
Czy czytałaś tam o tym ,że ktoś wyleczył się z nużeńca albo ,że się leczy?

[Raeste]

Witajcie, jestem zarejestrowana na tym forum, dopiero dzisiaj zadałam pytanie, czy MMS wyleczy z nużeńca. Myślę, że jesteśmy skazane do końca życie pić MMS, jak jakiś czas go nie biorę, dziwnie swędzą mnie brzegi powiek, gdy wezmę dawkę 6 lub 7 kropli MMS a aktywatorem to wszystko mija, niekiedy zapominam o dawce przypominającej i to zapewne jest błąd. Cały czas siebie obserwuję, bądźcie pewne, że jak coś będzie się działo dam wam niezwłocznie znać. Jednak mam pewność, że MMS nie mogę odstawić. Pozdrawiam, może między w między czasie ktoś mądry znajdzie lek który rozprawi się z nużeńcem raz na zawsze. Tymczasem nie rozstaję się z chlorem. Gdy znajdę odpowiedź na forum o którym piszesz Milo, dam znać.

[Milo54]

Raeste,nie mogę się zalogować na forum o MMS[link widoczny dla zalogowanych] ,bo pojawia się informacja ,że nie aktywowałam konta ,ale nie ma zadnej informacji gdzie to konto aktywować.Zwykle przychodzi mail z linkiem do aktywacji,ale nie przyszedł[link widoczny dla zalogowanych]

[Milo54]

xyz ,nie będę więcej pisała o moim leczeniu MMS .Ja chętnie dzielę się swoimi doświadczeniami ,ale też chętnie wysłucham doświadczeń innych,ale skoro inni tylko chętnie tu zaglądają a nie piszą nic to trudno,żeby brać trzeba też coś dać.

[Milo54]

xyz ,smaruj rzęsy i brwi odżywką,czytałam na innym forum,że szybko odrastają.

[bella]

WITAM.

Dzisiaj po tyg przerwy zaczęłam brać ponownie biorę 3 razy po 15 kropli.
Z oczami nadal bez zmian , ale przynajmniej z pęcherzem mam spokój
więc na coś działa będę brać jeszcze parę dni pózniej przerwa kilka dni i
od początku , cały czas bez przerwy przecieram oczy MMS i nic zero
poprawy.Może za krotko go biorę i na efekty trzeba poczekać.

[Raeste]

Witam, nie wiem Milo czemu nie możesz się tam zalogować,przed chwilą tam weszłam i wszystko gra, nie mam odpowiedzi na moje pytanie, pewnie muszę trochę poczekać aż kogoś moje pytanie zainteresuje. Czytam post belli i jestem zdziwiona, że MMS nie działa na nużeńca w jej oczach. Bella, czym popijasz rozrobiony już MMS? [link widoczny dla zalogowanych]
Na tej stronie znajdziesz porady co może osłabić działanie MMS, aja na początku robiłam masę błędów zanim doczytałam się, że dwie godziny prze zażyciem i dwie godziny po, nie można pić wody z cytryną bo MMS przestaje działać.Poszukam jeszcze inne fora na których dowiem się więcej? Na razie was pozdrawiam.

[Raeste]

Wysyłam jeszcze jeden link piszących na innym forum
[link widoczny dla zalogowanych]

 http://www.mms-selbsthilfe.de/index.php chyba link z Niemiec.

[Milo54]

Raeste ,poczytałam trochę to forum do którego podałaś link, dla mnie to same głupoty,jak może jakakolwiek lewatywa oczyszczać wątrobę,ludzie o niczym nie mają pojęcia,jakim cudem MMS może leczyć osteoporozę czy problemy stawowe i szereg innych chorób.
Ja rozumiem ,że gdy ktoś ma poważny problem to chwyta się wszystkiego,sama przecież też kupiłam MMS,ale trzeba zachować zdrowy rozsądek.
bella to naprawdę dziwne,że u ciebie nie ma żadnej reakcji,aż nieprawdopodobne,bo ja sama stwierdzam,że MMS nie do końca pomógł,ale po każdej dawce jest reakcja,nie mam tylko pomysłu jak zastosować MMS żeby podziałał w 100% i właśnie do tego potrzebne są wypowiedzi wszystkich,którzy to stosują ,bo tylko nasze złe i dobre doświadczenia mogą nam wszystkim pomóc

[Raeste]

Milo, nie zapędzaj się tak bardzo ze swoimi opiniami, nie wierzą, że piszące tam osoby zmyślają. Przypomnij sobie co pomyślałaś po przeczytaniu mojego posta o MMS pierwszy raz, pewnie też pukałaś się w głowę. Wiele chorób które dotyka ludzkość są spowodowane nagromadzonymi w człowieku skolonizowanymi przez 2 tysiące różnych gatunków bakterii. Są wśród nich takie grupy bakterii które mają wpływ na to, że zachorujemy na niektóre schorzenia. Wyeliminowanie ich przez MMS, może przynieść choremu poprawę, a nawet całkowite wyzdrowienie. Niektórzy testują na sobie MMS od 1998 roku, a ja do niedawna nie miałam o nim zielonego pojęcia. Gdybym nie była pesymistką i nie wierzyła w to co piszą o MMS, nigdy bym na sobie jego nie testowała, pozdrawiam.

[Milo54]

Wiesz Raeste,ja rozumiem ,że chlor niszczy bakterie chemicznie i te choroby,które spowodowane są przez bakterie ,wirusy,grzyby mogą być wyleczone przez MMS.
Ja oczywiście byłam pesymistycznie nastawiona, głównie z tego powodu,że to jest chlor i nie od razu dałam się przekonać,że można chlor stosować doustnie,ale po poczytaniu tego co pisało w linkach przez ciebie załączonych i po tym co ty sama pisałaś stwierdziłam,że skoro inni się nie otruli to chyba i ja przeżyję i stwierdzam,że rzeczywiście biobójcze działanie ma,bo w 2 godziny pokonałam grypę i prawdopodobnie jeszcze jeden problem pokonałam.
Od wielu lat męczył mnie poranny kaszel,miałam zrobione wszystkie badania włącznie z testami uczuleniowymi i bronchoskopią (okropne) i nie znaleziono powodu tego kaszlu.Ratowałam się mucosolwanem,który tylko łagodził kaszel,ale nie leczył a teraz widzę,że nie mam kaszlu więc być może to MMS mi pomógł tak jak belli pomógł wyleczyć pęcherz,ale tu wszędzie przyczyną są jakieś bakterie albo wirusy lub grzyby i co do takiego działania nie mam zastrzeżeń.
Natomiast choroby stawów,osteoporoza czy toksyny to nie są choroby bakteryjne it.p. a chlor to nie lek czy witamina,to tylko chemia.
Na tym forum do ,którego podałaś link nikt nikomu nie odpowiedział,tam tylko ludzie napisałi swoje widzi mi się a najśmieszniejsze jest to polecanie robienia lewatywy,która ma oczyszczać wątrobę
Na nużeńca MMS nie działa tak rewelacyjnie,ale być może jest to kwestia jakiejś metody,którą trzeba zastosować a o której jeszcze nie wiemy,w jakimś stopniu jednak działa,ale zauważyłam,że stosowanie bezpośrednie na rzęsy niszczy je

[Raeste]

Przeczytałam Milo trochę postów oty co lewtywa ma wspólnego z wątrobą i już wiem jak lewatywa pomaga w oczyszczaniu wątroby. Cytat
"Również zalecane jest oczyszczenie jelit przed oczyszczaniem wątroby. Jedną z najskuteczniejszych metod jest lewatywa. Czyste jelita sprzyjają łagodniejszemu przechodzeniu oczyszczania; zapobiegają bólom głowy i nie blokują wychodzących kamieni. Jeśli jednak dla kogoś lewatywa jest nie do zaakceptowania lepiej zrobić oczyszczanie wątroby bez lewatyw niż nie robić wcale. Osoby którym lewatywa nie jest obca powinny zrobić ją w dniu oczyszczania oraz rano następnego dnia."
Pozdrawiam

[Alinea]

Milo nie gniewaj sie ze nie pisze, po powrocie do domu dokladnie opisze co u mnie, teraz jestem na wyjezdzie, nie mam za bardzo czasu, wracam 26 04 i zaraz sie odezwiem, i opowiem wiecej o mojm leczeniu Pozdrawiam was wszystkie dziewczyny.

[Raeste]

Witam nużeńcowe dziewczynki i osoby tu zaglądające. Odwiedziłam różne strony na temat powiązania lewatywy z leczeniem wątroby i nerek a także innych organów, wysyłam dwa posty "Lewatywa może być wykonana, kiedy danego leku nie można podać drogą doustną. Ponadto część leków podawanych przez lewatywę wchłania się znacznie lepiej do organizmu, ponieważ nie przechodzą one przez układ pokarmowy. Właśnie z tego powodu za pomocą lewatywy są podawane leki na raka, zapalenie stawów czy zwyrodnienie plamki żółtej.
"Wraz z płukaniem jelita grubego zostają zahamowane procesy samozatruwania organizmu "
– dr Bogumił Wojnowski
[/b][/i]

[bella]

WITAM.

Wczoraj chyba trochę zbyt dużo wlało mi się kropelek około 25 myślałam
że umieram miałam takie bóle brzucha wymioty .
Dzisiaj czuję się lepiej zrobię 2-3 dni przerwy i zacznę od 10 kropelek.
Wydaje mi się że robię wszystko dobrze leje 10-15 kropelek mms tyle
samo kwasku czekam min 3 minuty i pije niczego nie biorę przed ani
po jeśli wyleczyłam pęcherz którego nie mogłam wyleczyć od kilku
miesięcy więc chyba działa.Może jeśli chodzi o nużeńca sprawa nie jest
łatwa i na efekty trzeba trochę poczekać .Ja nużeńca mam od 10 lat
stosowałam wszystko z maścią rtęciową włącznie przez 2 lata, więc nie
liczę że się go pozbędę w kilka dni.