 |
www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AsiaJolasia
Gość
|
Wysłany: Śro 21:19, 05 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Hej. Moja mama w listopadzie złapała gdzieś świerzba. Nie mogła spać po nocach, bardzo ją swędziało. Dostała infectoscab, leczyła się. Niestety nie doleczyła chyba i koło kwietnia ja przyniosłam to od niej do swojego domu. Pierwsza moja zmiana skórna była dziwna, duża i rozległa koło brzucha, ale nie swędziała mnie jakoś specjalnie. Potem na boku brzucha chyba 7 takich plamek w jednej linii. Na wszelki wypadek ja, mąż i synek też dostaliśmy maść. Wszystko zrobiliśmy zgodnie z zaleceniami, nic nowego nie wychodziło a tu 14 dnia po wysmarowaniu znów mieliśmy małe krostki. Nie swędzą.
Synek miał dwie na twarzy, ale już mu schodzą.
Chciałam się więc Was podpisać czy jeśli krostki schodzą po kilku dniach to nadal jest się chorym? Czy jeśli nie swędzi mnie to jakoś specjalnie to jest to świerzb?
Rzeczywiście po pierwszym smarowaniu te duże zmiany mi zeszły, ale ciągle wyskakują małe krostki i po kilku dniach znikają.
Dziękuję za pomoc, pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:50, 06 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
AsiaJolasia, raczej są to typowe objawy po świerzbowe. Właśnie tak zachowują się te po świerzbowe wypryski, że pojawią się i same po kilku dniach znikają. Świerzbowe krosty nigdy same nie znikają tylko jeszcze ich przybywa. Możecie być spokojni
Ale co z twoją mamą? Ona nie tylko się nie wyleczyła, ale jeszcze zaraża innych. Podpowiedz mamie, że powinna rozpocząć leczenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AsiaJolasia
Gość
|
Wysłany: Czw 9:45, 06 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Moja mam ogólnie jest alergiczką, ma uczulenie też na większość leków wiec u niej jest ciężko z takimi skórnymi problemami.
Aktualnie nie ma nowych krost tylko strasznie zniszczoną skórę, która swędzi. Zaciągnęła opinii innego dermatologa i jest pod jego opieką.
Trochę się przestraszyła też jak my z mężem i synek zachorowaliśmy więc odwiedziła jeszcze innych lekarzy.
Dziękuję Ci za odpowiedź.
Czy możesz jeszcze napisać mi jak długo te krostki nogą wychodzić?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:46, 06 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
AsiaJolasia, niech mama nawilża skórę jakimś odpowiednim dla niej balsamem.
Krosty po świerzbowe mogą pojawiać się nawet do 2 miesięcy po kuracji, ale zawsze, jeśli zachowują się tak jak teraz czyli po kilku dniach same znikają to nie ma powodu do niepokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niki@
Gość
|
Wysłany: Pon 13:09, 10 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
To znowu ja ,nie wiem czy fiksuje czy nadal to mamy mężowi na kciuku wyskoczyły bombelki twarde i jak by bronzowe kółeczka w środku mówi że nie swędzi ale jest ich kilka ,moja 2letnia corka ma drobne kosteczki na ciele ja zwariuje już z tym
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:39, 10 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Niki@, nie świruj, po kuracji mają prawo być jakieś krostki po świerzbowe. Nic nie wskazuje na świerzb
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Gość
|
Wysłany: Pon 18:42, 10 Maj 2021 Temat postu: Swierzb |
|
|
Witam...Zaczne od tego że podobnie jak Wy leczyłam się z rodziną wedle zaleceń dermatologa ... niestety novoscabin ani krótkie leczenie permetryną nie spowodowało całkowitego wyleczenia 😔 ...Moi teście nie Mają objawów , Mąż ma kilkanascie pojedynczych krost na czole przy linii z włosami i na udach , ja na rękach..."przeleczanie" działało na chwilę...choć z dłuższymi przerwami ...Teraz Mamy w domu 2 miesięczną córeczkę, niestety świerzb zaatakował...najpierw pojawiły się pojedyncze krostki , (miałam nadzieję że to potówki) niestety ...teraz Maleńka ma już całą główkę i powieki ...Czytałam Wasze porady i przeżycia z tym świństwem, Spróbujemy dłuższego leczenia całą rodziną przez 3 tyg. Ale jak postępować z córeczką ? Proszę o pomoc Milo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:37, 10 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ewel, czy kontaktowałaś się z lekarzem odnośnie swojej maleńkiej córeczki? Nie słyszałam jeszcze o świerzbie na powiekach jak również nie spotkałam się z tym aby świerzb najpierw atakował głowę. Głowa to ostatnie miejsce dla świerzbu. Czy córeczka sygnalizuje w jakiś sposób, że ją swędzi?
Koniecznie idź z nią do lekarza.
Jeśli chodzi o ciebie i twojego męża to napisz więcej o objawach. Czy krosty rozmnażają się, czy pojawiają i po kilku dniach znikają? Czy dokuczają w nocy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Gość
|
Wysłany: Pon 20:00, 10 Maj 2021 Temat postu: Swierzb |
|
|
Milo . Tak byliśmy jak zwykle tak jak pisałam ,u córeczki z siarką lecz pomogło na ok dwa tyg , My Mieliśmy zdjagnozowany po długim czasie ,w sumie leczymy się 2 lata...permetryną działa lecz za krótko się nią smarowalismy z tego co tu czytam ,.U starszych synów również , zmiany są u męża na czole i udach (te widoczne) u mnie na wewnętrznych stronach rąk dłoni ,czasami między palcami ( dwa razy miałam na uszach i brwiach) synowie ,klatka piersiowa zewnętrzne strony łokci ,brzuch , uszy i trochę właśnie na twarzy...młodszy syn również na głowie .(wcześniej)Stosowałam bioel (ten mocniejszy) działa lecz dla dzieci( rozcieńczony na pół)
jest za mocny ,by smarować się kilka dni...a teraz z córeczką ...nie wiem co Mam robić...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:02, 10 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Tak swędzi w nocy i namnaża się 😔
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 20:03, 10 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Tak swędzi w nocy i namnaża się
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:04, 10 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ewel, tak mi przykro. Jestem w szoku, ze tak długo leczycie się, ale podejrzewam, że to leczenie to było takie typowo lekarskie.
Ewel, myślę, że powinniście przeprowadzić dłuższą kurację według którejś metody z pierwszej strony mojego forum.
Dla małej córeczki dobry będzie Infectoscab, ale zastosowany według mojej metody. Od razu chcę tu rozwiać twoje obawy co do permetryny u tak małego dziecka, wiele matek smarowało swoje świeżo narodzone dzieciątka nawet afanisepem.
Aha, jak córeczce posmarujesz powieki to nie martw się, że coś może dostać się do oka, to nie piecze i nic się nie dzieje z oczami. Oczywiście , staraj się żeby lepiej do oczu maść nie wchodziła.
Reszta rodziny chyba najlepiej bioel, ale decyzję pozostawiam tobie. Najlepiej gdy wszyscy jednocześnie będziecie prowadzić kurację.
Ponieważ tak długo macie problem ze świerzbem to byłoby dobrze gdybyś kupiła ektopar(to jest permetryna) i spryskała kanapy i pościel. Sposób przygotowania jest na pierwszej stronie. Mozna też oprysk zrobić afanisepem, ale kanapy nie, bo zostawia plamy.
Smarować u siebie musicie dosłownie wszystko, od stóp po czubki głów i nie może to być smarowanie homeopatyczne.
Pisz proszę o wszystkim co się dzieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Gość
|
Wysłany: Wto 1:05, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Milo. Tak ...niestety typowo lekarskie ☹️ .Bardzo się cieszę że trafiłam na tą stronę , teraz Wiem że to świństwo było niedoleczone ...i tylko "ograniczaliśmy rozwój świerzbu, tłumiąc go ...dziękuję za poradę ,napewno zrobię tak jak mówisz . Odezwę się za jakiś czas i będę zaglądać na stronę. A co ile ( czasu/dni) spryskiwać meble itp?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:18, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ewel, mebli spryskiwać nie musisz tylko te miejsca gdzie dużo siedzicie czyli kanapa, fotele, deska sedesowa, pościel (nie materace).
SPRYSKAĆ WYSTARCZY 1 RAZ permetryna działa bardzo długo, ponad rok.
Spryskanej pościeli nie trzeba ciągle zmieniać. Można spryskać ubrania od wewnętrznej strony i nosić do zabrudzenia. Po upraniu ubrań trzeba je ponownie spryskać.
Czy mogła byś zrobić zdjęcia tych krost u córeczki i wstawić do galerii? Znajdziesz ją na samej górze, tam gdzie jest logowanie i daj znać, że wstawiłaś
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Wto 7:19, 11 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel.
Gość
|
Wysłany: Wto 15:12, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Milo ,dziękuję za bezcenne porady , że też wcześniej nie natrafilam... Weszłam w galerię, ale nie Wiem dlaczego nie Mogę dodać .Próbowałam też Wysłać do Cb lecz też nie Mogę .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:37, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ewel., wejdź w galerię, potem musisz całą stronę pod nieść do góry i na dole jest okno Utwórz galerię", klikasz i tam gdzie nazwa galerii wpisz swój NICK. , w oknie niżej jest "dodaj plik", dalej nie twór nowej galerii tylko możesz dodać kolejne zdjęcia. Dasz radę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:40, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ewel., skoro zarejestrowałaś się to się loguj, wyraź zgodę na zapisanie hasła i wtedy jesteś szybciutko zalogowana i nie musi udowadniać, że nie jesteś robotem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Wto 15:41, 11 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:04, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Wstawione 👍
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:10, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Milo a co polecasz do smarowania po leczeniu ,co dla maleństwa ,a co dla nas ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:00, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ewel, u maleńkiej to nie jest świerzb. Idź z nią do lekarza. Masz śliczną córeczkę i na szczęście to nie jest to dziadostwo
A jak u was wyglądają krosty? Jakie są inne objawy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:33, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Tylko Ja teraz też Mam ...i synowie i to schodzi po permetrynie ...bioelu itp Więc co to może być innego ...gdy robiłam jej resztką permetryną test w jednym miejscu to zeszło odrazu ...Pani dermatolog stwierdziła świerzb za pierwszym razem...i mamy to wszyscy teraz więc chcąc nie chcąc Musiała się tym zarazić... u Nas wygląda to trochę inaczej ,ale lekarka powiedziała że u Małych dzieci tak to się prezentuje ...dlaczego uważasz że to nie świerzb ? Jak bardzo bym chciała żeby tak było i to nie było to dziadostwo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:45, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Swędzenie , w nocy , po drapaniu przeczosy , też mąż zaraził sie dwa lata temu od kolegi z pracy który Miał stwierdzony świerzb . Niby teściowa nic nie ma...ale niekiedy widzę jak drapie się po dłoniach .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:58, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Witam, opisze Wam moja historie: pracuje w domu opieki i pod koniec stycznia zaczelo mnie wszystko swedziec i wyskakiwac mi pojedyncze krostki, z racji tego ze panowal u nas swierzb to od razu powiazalam to z tym, a potem córka (12lat) sie drapala i mama. Mąz sie nie zarazil do dzisiaj. Stosowalam novoscabin przez 3 dni nie kapiac sie i infektoscab. Bylo to takie leczenie mieszane jakie zalecila pani dermatolog innym kolezankom z pracy ktorym to pomogło po jednorazowym zastosowaniu infectoscabu. Ja tą kuracje przerabialam 3 razy. Do dermatologa nie poszlam bo uwazałam ze mi pewnie nic mądrego nie powie oprócz tego co juz wiedzialam. Zaczelam szukac innej metody wiec lekarz rodzinny przepisał mi masc siarkowa 30% i taką kuracje przeprowadzilam dwa razy bez pozytywnego efektu. Wszystko mi to zajeło jakies 2,5 miesiaca moze ciut wiecej nie pamietam. Potem wyczytałam o occie 2 tyg smarowania i pojedyncza krostka co 3 dni uważałam za najlepsza metodę dotychczasowa i co najwazniejsze brak swedzenia. Mój swierzb był szybko "leczony" dlatego miałam na ciele zaledwie kilka krostek. W miedzyczasie smarowania sie octem zaraziła sie druga córka (5lat) i syn (3lata) po infectoscabie przeszlo. Po dwoch tyg samarowania octem zaczełam miec problemy z wysokim pulsem i podyzszonym cisnieniem pomyslałam ze to z octu a że ze mnie jest panikara to przestalam sie smarowac. 3 dni bez smarowania i pojawil sie swiad na biodrach a ze byłam w pracy to sie non stop nie obserwowałam. Podczas kapieli ogromne pieczenie w miejscu gdzie był ten swąd czerwone niteczki (norki??) i kropeczki ale nie były one wypukłe. Znowu ocet przez dwa dni i zniklo ale pieklo strasznie. Potem trafiłam tutaj. Przez 5 dni smarowania sie afanisteptem wyskoczyły mi zaledwie 3 krostki, a po 10 dniach wysmarowałam tez zapobiegawczo młodsze dzieci bo starsza cora byla smarowana razem ze mna. Tu zaczyna sie problem bo po 4!! dniach od samrowania młodych, syn dostał wysypki na siusiaku a córa z 3 krostki na brzuchu. znowu ich nasmarowałam afanisteptem i zostawiłam na dwa dni syn dostał kaszki na brzuchu ale krostki z siusiaka znikly. Po dwoch dniach ich nasmarowalam infecoscabem i na dwa dni zostawiłam i cora ma znowu nowa 1 krostke na brzuchu. Ja smaruje sie juz 2 tyg i 3 dni a wczoraj wyskoczyła mi krosta na udzie swedziała ale po posmarowaniu przestała. Nie wiem co mam robic bo u mnie w pracy znowu jest swierzb i boje sie ze gdybym przestala sie smarowac to sie znowu zaraże. Czy ta moja krostka i krostki od mlodszej cory mogą byc swierzbowe? Pomocy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:40, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ewel, w galerii znajdziesz zdjęcia świerzbu u dzieci. Twoja córeczka ma jakąś wysypkę. Może ma jakieś uczulenie. Krosty świerzbowe nigdy nie występują w postaci tak maleńkich krosteczek rozsianych tak regularnie i w dodatku na powiekach. To nie jest świerzb.
Zamieść zdjęcia waszych krost. Przeczosy są po każdym drapaniu. Ja byłam 3 razy w krostach, bardzo swędziało, ale to nie był świerzb.
Ja nie twierdzę, że wy nie macie świerzbu, choć krosty przy linii włosów wydają mi się dziwne, albo "dwa razy miałam na uszach i brwiach". Jakoś trudno mi uwierzyć, że to świerzb. Może 2 lata temu rzeczywiście mieliście świerzb, ale teraz to wygląda to dziwnie.
Każdy zarażony świerzbem człowiek ma na różnych częściach ciała świerzb, ale twarz i głowę smaruje tylko na wszelki wypadek, bo w tych miejscach występuje sporadycznie a u was to już dosłownie dzieją się rzeczy nieprawdopodobne przy świerzbie. Jest wiele chorób zakaźnych objawiających się krostami i swędzeniem. Może też swędzenia nie być tylko krosty. Na pewno zwróciłaś na zdjęcia dziecka gdzie są krosty a świądu brak. Tam zaraziła się trójka dzieci. Nie każde krosty i nie każde swędzenie to świerzb.
Zamieść zdjęcia waszych krost. Test afanisepem to żaden dowód na świerzb.
Na początku tego forum opisałam moją walkę z drobnymi krostkami i uciążliwym świądem i też nie był to świerzb. Choroba kilka razy nawracała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:00, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Milo .Powiem Ci że jestem w szoku 😮 Jezu to co to może być...pójdę jeszcze do innego lekarza . Dziękuję za odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:03, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Anka, dlaczego sądzisz, że twoje leczenie siarką, Novoscabinem i Infectoscabem nie dało efektu?
Musisz wziąć pod uwagę, że po kuracji zawsze pojawiają się krosty po świerzbowe. "pojedyncza krostka co 3 dni" - jedna krostka to nic, to zero a do tego krostka pojawiała się i znikała czyli poświerzbowa była. Mnie po kuracji wyskoczyło chyba ze 100 i nie był to nawrót świerzbu.
Nie ma świerzbu bez krost a więc twój świąd to najprawdopodobniej uboczny efekt po permetrynie. Bardzo często tak się dzieje, że niesmarowana niczym skóra zaczyna strasznie swędzieć, drapiesz się i uwidaczniają się przekrwione naczynka krwionośne i skóra jest zaczerwieniona. Do tego zmasakrowałaś skórę octem. Twoja skóra błaga teraz o ratunek. Musicie się wszyscy przez długi czas smarować nawilżającymi balsamami.
Wysypka u syna na siusiaku i kaszka na brzuchu to uczulenie na permetrynę. Występuje bardzo często. Pojedyncze krosty to też albo po świerzbowe albo po permetrynowe.
Dom opieki to faktycznie bardzo często jest źródłem zakażenia się świerzbem. Ochronisz się spryskując ubrania od z zewnątrz afanisepem lub ektoparem, ale już nie smaruj ani siebie ani dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Wto 22:06, 11 Maj 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:13, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ewel, często tak jest, że nie wiadomo co to jest i leczy się tylko objawowo, a nóż pomoże. Ta trójka dzieci coś miała , ale lekarka nie wiedziała co to jest. Ja w sumie też do końca nie wiem co mi było. Dermatolożka przepisywała mi maści na grzybicę, krem Advantan, ale nic nie pomagało. Afanisep też nie pomagał, pomógł tylko bioel.
To dobry pomysł aby zmienić lekarza. daj znać co powiedział
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:18, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Tu była taka dziewczyna o NICK-U Shan. Ona bardzo uporczywie leczyła każdą krostkę, dosłownie dostawała świra aż w końcu od tych wszystkich środków dostała tak strasznego uczulenia, że miała właśnie krosty na uszach, za uszami, na głowie. To było straszne. Dopiero jak się okazało, że ma też bardzo złe wyniki wątrobowe to się przestraszyła i zakończyła "leczenie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:20, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ja wylądowałam raz w szpitalu dermatologicznym ze strasznymi krostami i strasznym świądem, nawet nie padło słowo świerzb. Do dziś nie wiem co to było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:25, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Nasze wyglądają jak w galerii na zdj " Krusa" u synków tak właśnie na ramionach przy łokciach i kilka takich na twarzy ,. na klatce piersiowej mniejsze u Mnie na wewnętrznej stronie rąk też takie tylko mniejsze i u męża na tym czole ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:34, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Z tym że Męża smarowalam przez ten cały okres tylko profilaktycznie , bo jego nic nie swedzialo , to napewno nie przez nadużycie specyfików w jego przypadku ...u synków wiem że bioelu działał ale smarowalam ich 3 dni z dwa razy i tak ich Mi było szkoda ...a za kilka dni w miejscach krost skórka była sucha , wyschnięta...u Małej po maści siatkowej też...Ja już zwariuję ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:36, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Co jest pewne że to swędzi, szczególnie w nocy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anka
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:50, 11 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Milo myslałam ze to moje leczenie nie dało efektu bo nie wiedziałam o czymś takim jak krosty po świerzbowe a przeczosy z biodra umocniły mnie w tym przekonaniu ze nadal to mam bo co by to innego było?? Gdzieś tam nawet zdjecie tego zrobiłam to wrzuce jak mi sie uda. No a dodatkowo ta podopieczna która ma swierzb u mnie w pracy to przypuszczam ze ja ją zaraziłam bo ona wymaga całkowitej opieki wiec zeby cos przy niej zrobic trzeba sie mocno naprzytulac. Właśnie sie kąpałam i znowu jedna krostka na udzie mi sie zrobiła i pod wpływem gorącej wody mnie swędziała co mi sie zdarzyło pierwszy raz odkąd sie lecze ale przypuszczam ze swedziała dlatego ze jak napisałaś skora jest zmasakrowana ale moge sie mylić. Zauważyłam tez to ze skóra mnie czesto swędzi intensywnie ale krótko i nie ma tam krostek co tez mi sie wcześniej nie zdarzało np na boku palca z reki, z boku stopy albo u góry stopy. Powiem szczerze ze ten świerzb wykończył mnie psychicznie ale przestaje sie smarowac zaczne nawilzac i zobaczymy co bedzie. Wiem ze był taki spray SCABIDERM ktory niby działa osłonowo przed swierzbem ale nigdzie go nie mozna dostac. Zapomniałam jeszcze dodac ze jutro ide do dermatologa na NFZ bo koleżanki z pracy mnie wysyłały wiec do świetego spokoju ide ale nie licze na jakąkolwiek pomoc no ale korzystając z okazji dam jej do przeglądniecia moje znamiona czy tam nie mam jakiegos czerniaka bo mam ich duzo a przy swierzbie zrobiło mi sie duzo takich malutkich czerwonych znamion a potem gdzies w internecie wyczytalam ze jak sa pasozyty w organiżmie to sie robia takie male czerwone znamionka. Dziekuje Milo za pocieszenie. Napisze jeszcze o postepach mojego leczenia balsamem i co mi powiedziała dermatolożka. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:01, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ewel, tak jak już pisałam, nie wykluczam u was świerzbu niemniej wiele z tych objawów wygląda dziwnie. U ciebie jest najwięcej objawów świerzbu o ile teraz one są. Mam tu na myśli krosty na dłoniach i między palcami. Krosty na uszach czy brwiach to w 100% uczuleniowe więc możesz mieć objawy jedne i drugie. Shan miała uczulenie po kilku miesiącach a ty leczysz się już 2 lata.
U Shan tak wyglądała ręka z uczuleniem
[link widoczny dla zalogowanych]
Takie krosty miała też na uszach, szyi i głowie. Musisz wziąć pod uwagę, że każdy inaczej reaguje na medykamenty, jeden szybciej, drugi później a inny wcale. Permetryna jest ogólnie bardzo alergiczna.
Musisz teraz dzieciom smarować skórę przez bardzo długi czas preparatami dla dzieci. Ja ci tu nie doradzę jakimi, bo już wyrosłam z małych dzieci i ty na pewno wiesz lepiej co stosuje się u dzieci. Możesz też zapytać w aptece.
Dlaczego nie chcesz załączyć zdjęć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:10, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Anka, fajnie będzie jak napiszesz co ci powiedziała dermatolożka . Ten świąd skóry to jest po permetrynie i może trwać nawet rok i dłużej więc teraz do twoich codziennych nawyków na stałe musi wejść smarowanie skóry balsamem, świąd przejdzie po kilku dniach, ale smarować się musisz dalej, bo świąd wróci. Balsam nie może być tłusty. Ja używam balsamu Nivea, ale nie tego do skóry suchej, bo on jest za tłusty. Tłuszcz nie nawilża tylko wysusza skórę.
Tu leczy się masa ludzi, mają podane co i jak i nic nie piszą na forum a szkoda, bo uniknęliby wielu problemów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oranos7
Dołączył: 12 Maj 2021
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Śro 12:07, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Też leczę świerzb od kilkunastu miesięcy, przerobiłem praktycznie wszystkie możliwe metody leczenia:
1. Siarka 20-30%
2. Maść Wilkinsona
3. Ocet 20%
4. Mocny wyciąg z wrotyczu w occie 20%
5. Mocny wyciąg z ostróżeczki
6. Aloes
7. Benzoesan Benzylu 10%
8. Krotamiton 10%
9. Permetryna 5%
10. Deet 30%
11. IR3535 20%
Z wszystkich wymienionych środków najlepiej działa permetryna, reszta z wyjątkiem Maści Wilkinsona jest zdecydowanie za słaba i nawet nie warto się męczyć bo nic nie pomogą na oporny świerzb. Niestety aby wyleczyć świerzb maścią Wilkinsona trzeba by jej używać z min 2-3 tyg ale po 4 dniach miałem tak spaloną skórę że nie dało się wytrzymać ani dnia dłużej. Permetryna w ogóle mnie nie uczula, jest dla mojej skóry praktycznie neutralna. Niestety smaruje się już 3 tydzień i nadal nie wyeliminowałem starego świerzbu ukrytego głęboko w skórze (młody pada dosyć szybko, ale stary schowany głęboko w skórze za nic nie chce umrzeć). Czuje swędzenie, gdzieniegdzie widzę pojedyncze nowe ugryzienia, jestem pewny że po 3 tyg kuracji permetryną na 100% dalej mam świerzb. Nie jest to swędzenie od permetryny, nie jest to swędzenie po martwym świerzbowcu, ja nie doświadczam żadnego swędzenia po wyeliminowaniu świerzbu w danym miejscu. Nie jest to żadne uczulenie. Swędzi mnie tylko i wyłącznie gdy świerzb żyje pod skórą w danym swędzącym miejscu , gdy już uda mi się go uśmiercić to swędzenie w ciągu max 1 dnia ustaje i już nie powraca. Innymi słowy jeśli mnie coś zaswędzi mocno i na plecach to mogę z 99,9% pewnością stwierdzić że nadal siedzi tam świerzb. Macie jakieś pomysły ? Patrząc na aktualne postępy to nie widzę szans na szybsze wyleczenie się z tego dziadostwa niż po 1,5 -2 miesiącach smarowania permetryną... Po 3 tygodniach padło ponad 90% tego dziadostwa ale nadal weterani siedzą u mnie głęboko pod skórą gdzie dawka permetryny jaką przenika w głąb skóry jest za słaba. Już nie wspominając o tym że na pewno mam odmianę świerzbu odporną na permetrynę.
Skąd wiem że mam świerzb? Po przyłożeniu octu 20% w swędzące miejsce skóra gdzie stary świerzb żeruje robi się biała. I nie są to stare tunele, bo ocet tak mocno przypala skórę że ona po poparzeniu w ciągu 1-2 tyg się goi. Ocet świerzbu niestety nie zabija. Gdy skóra zaczyna się goić to przenosi się on w inne miejsce. Jest on jednak bardzo dobrym środkiem do zlokalizowania oraz wykurzenia świerzbu, zmuszenia go aby zmienił miejsce żerowania. Dodatkowo widzę sporadyczne ugryzienia (krosty) dokładnie w samym centrum mieszków włosowych, a z tego co czytałem jedna z form rozwojowych świerzbu atakuje właśnie mieszki włosowe. Swędzenie czuję tylko jak świerzb żeruje lub wychodzi na powierzchnię. Ale to też zależy od miejsca, np na łokciach gdzie miałem niezłą kolonię kompletnie nic nie czułem , gdyby nie ocet to nigdy bym się nie zorientował że tam są. Gdy świerzb uśmiercę to nie ma absolutnie żadnej możliwości aby mnie tam jeszcze coś swędziało z powodu ich odchodów pod skórą albo trucheł .
Dla ciekawostki powiem że próbowałem przypalać miejsce kolonii świerzbu octem 20%, a do czasu aż tunele w skórze się zagoją smarowałem to miejsce permetryną. Liczyłem że gdy świerzb będzie się przenosił w inne miejsce to wyjdzie na zewnątrz wprost w pułapkę i bezpośredni kontakt z permetryną go zabije. Niestety nic to nie dało , świerzb po prostu zmienił miejsce żerowania swojej głównej kolonii i większość przeżyło. Albo przeniósł się pod skórą albo wyczekiwał najlepszego momentu gdy większość permetryny wetrze się w ubrania i wtedy wyszedł na zewnątrz. Świerzbu już w miejscu przypalenia octem nie uświadczyłem więc gdy skóra się goi to on automatycznie ewakuuje się w inne dogodniejsze miejsce...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez oranos7 dnia Śro 12:54, 12 Maj 2021, w całości zmieniany 18 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:18, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Milo. Wstawiłam zdjęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewel
Dołączył: 11 Maj 2021
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:13, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Milo. Nie to My nie Mamy aż takiego jak wysłałaś zdjęcie ręki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:00, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
Ewel, wstawiłam zdjęcie Shan żebyście wiedzieli do jakich krost u niej doszło w wyniku przesadzania z "leczeniem".
Na zdjęciach, które załączyłaś tylko na tym nad łokciem (chyba) można podciągnąć pod świerzb. Reszta absolutnie nie. Nawet te zdjęcia robiłaś tak żeby było cokolwiek widać, ale to nie jest świerzb. To jest najprędzej uczulenie na permetrynę i bioel .
Ja wiem, że świerzb niszczy psychikę i każda krosta, każde swędzenie wywołuje panikę i myślimy, że to wróciło. Idźcie do innego lekarza i nie sugeruj od drzwi, że macie świerzb, chociaż myślę, że inny lekarz nawet jak powiesz, że mieliście świerzb to i tak go wykluczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2639
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:14, 12 Maj 2021 Temat postu: |
|
|
oranos7, horror, od razu zaczęłam się zastanawiać czy to nie pisze "Darek-swój" , ale on robi byki i pisze niepoprawną i niezrozumiałą polszczyzną więc to szybko wykluczyłam, ale spoko, możecie sobie podać ręce.
Ten test "Skąd wiem że mam świerzb? Po przyłożeniu octu 20% w swędzące miejsce skóra gdzie stary świerzb żeruje robi się biała", że też naukowcy na to nie wpadli.
"np na łokciach gdzie miałem niezłą kolonię kompletnie nic nie czułem , gdyby nie ocet to nigdy bym się nie zorientował że tam są" - nie ma świerzbu, którego się nie czuje i nie ma świądu i krost.
Rozumiem, że to wszystko napisałeś jako swoje wielkie odkrycia i ok., kto chce niech wierzy. W darek-swój na 100% masz fana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|