www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl

[Szymek97]

Narzeczona również to miała. Mi wysypały się dwie krostki na dłoni, takie same jak miałem wtedy. Mały ma wysyp na ciele który zupełnie inaczej wygląda niż u mnie. Dziwne a zarazem zabawne jest to że nie siedzac na kanapie od 2 dni nie mam problemu ze świądem . Wiem, że to dziwne, ale bardzo mnie to zadziwia. Być może to coś innego niż pan "S" 😂 . Zastanawiam się nad ponownym smarowaniem ale może to po prostu jakieś uczulenie. Najgorsze jest to że jak pójdziemy na jakiekolwiek badania to przepuszczam że diagnoza będzie tylko jedna... Recepta na infectoscab...

[Milo54]

Szymek97, to wszystko wskazywałoby bardziej na alergię niż na świerzb. Pisałeś, że kanapa była chemicznie prana więc jest możliwe, że środek użyty do prania was uczula. Mówisz, że cię wysypało i masz aż 2 krosty?
Szymku, 2 krosty to nic. Ja trochę ponad miesiąc temu miałam cały dekolt w krostkach. Byłam wtedy na dłuższym wyjeździe i co się okazało, kupiłam sobie nowy, śliczny, puszysty sweterek i to on spowodował alergię. Sprawdziłam gdzie go wyprodukowano i wszystko jasne, Kambodża.
Synek ma też krosty, inne, bo pewnie inaczej reaguje a narzeczona nie zareagowała wcale.

Lekarze tak łatwo świerzbu nie rozpoznają, ale radziłabym wam pójść do lekarza.

Spróbuj kanapę dobrze przykryć i wtedy zobacz czy reagujesz na nią tak samo. Z tego co zrozumiałam to najbardziej dokucza ci swędzenie?

[Szymek97]

Znaczy świąd nasila się tylko od siedzenia na kanapie. 😂 A na co dzień tego zupełnie nie odczuwam.

[Milo54]

No właśnie, musisz coś z tą kanapą zrobić, bo problemy same nie nie ustąpią. U mnie śliczny sweterek poszedł w odstawkę

[Milo54]

[link widoczny dla zalogowanych]

Kochani, życzę Wam aby Nowy Rok był lepszy od starego, życzę Wam po prostu wszystkiego najlepszego. Żeby znikł covid , czy łudzę się....?

[Nadziejaa]

Czy komukolwiek udało się wymieszać afanisep z tłustym kremem? Albotakim co bardziej przylega do skóry?

[Milo54]

Nadziejaa, widzę, że nikt ci nie odpowiedział. Być może nikt nie próbował. Czy ty próbowałaś? Mnie się wydaje, że z tłustym kremem zrobi się papka i będzie jeszcze gorzej. Pamiętaj też, że tłuste kremy wysuszają skórę a tego nie chcemy.

Krem Nivea Soft dobrze łączy się z afanisepem i dobrze rozprowadza się na skórze więc może lepiej przy nim pozostać. Wiem, że afanisep ociera się i wciera w ubrania, ale to raczej wina samego afanisepu, bo to taki drobny piasek, ale są też duże plusy tego wcierania się w ubrania, nie trzeba zmieniać codziennie ubrań, bo one również stanowią dla nas ochronę. Pościel spryskana permetryną może być używana nawet miesiąc i dłużej bez jej zmieniania. Dodam jeszcze, że armia amerykańska przebywając w Iraku, Afganistanie i podobnych krajach również miała ubrania impregnowane permetryną w celu ochrony przed insektami

[Milo54]

Noooo, .....widzę, że w moje życzenia się sprawdziły i wszyscy w Nowym Roku zdrowi?

[Milo54]

Nadziejaa, ale napisz co u Ciebie się dzieje, bo chyba walczysz moją metodą już ponad miesiąc. Bardzo cię proszę, opisz wszystko

[Milo54]

Mona, Szymek, xyz, inni, co u was? Piszcie, bo wszyscy czekamy na wasze relacje

[Mona]

Milo u mnie trudno powiedzieć czy problem mam już za sobą
Dalej męczy mnie świąd skóry pomimo nawilżenia. Pojawiają się nowe krostki takie minimalne i nie znikają To jest trochę inne swędzenie więc stawiam na wysuszoną skórę, nie jest jakoś specjalnie uporczywe ale denerwujące . Skóra jest bardzo wrażliwa i piecze.
Jakiś czas temu zmieniłam balsam na Cetaphil, pomimo że świetnie nawilża to obawiam się że będę potrzebowała wizyty u dermatologa
Jest tak jak myślałam, nie mogę sobie poradzić z regeneracją skóry.
Może to jakieś uczulenie na coś... nie wiem

U mnie dalej są widoczne krosty świerzbowe, ile u Was były widoczne ?
Kiedy to cholerstwo w końcu zniknie

[Milo54]

Mona, to na pewno efekty po stosowaniu permetryny. Poproś o przepisanie kremu Advantan, bardzo pomaga.

Ślady po krostach świerzbowych znikają wolno, ale znikną całkowicie. U mnie ślady po brązowych gulach znikały chyba prawie do 2 miesięcy.
Spokojnie, wszystko minie

[xyz]

Cześć! W środę wybiją mi 3 tygodnie smarowania. Odczuwam już wysuszenie skóry, ale nie jest to dla mnie problemem. Problem mam za to ze skórą na stopach i dłoniach. Na stopach w dalczym ciągu odczuwam swędzenie a na dłoniach w dalszym ciągu powstają krosty, takie jak przed kuracją (blade i swędzące po rozdrapaniu). Nie wydaje mi się, że są to krosty po permetrynie, bo te chyba są u mnie czerwonawe i chyba potrafię je odróżnić.

Chyba przedłużę kuracje do 4 tygodni, a same dłonie i stopy może i dłużej. W czwartek mam dermatologa, ale nie za wiele oczekuję od tej wizyty.

Od paru dni zmiękczam skórę stóp, mocząc je w misce z octem, po czym smaruję maścią z permetryną. Jak u Was przebiegało leczenie stóp i dłoni? Mieliście z nimi duże problemy?

[Milo54]

xyz, samo swędzenie nie jest objawem świerzbu. Ja bym nie przesadzała z tym moczeniem stóp w occie, bo ostatecznie może to prowadzić do zniszczenia skóry.

Niektórzy mieli problemy ze stopami, ale ostatecznie je pokonali. Ja na twoim miejscu raczej skupiłabym się na nawilżaniu stóp kremem do stóp.

Krosty na rękach to było ostatnie co u mnie pojawiło się w trakcie kuracji, ale nie przedłużałam jej tylko smarowałam je intensywniej i częściej. Ja zakończyłam kurację po 2 i pół tygodnia bo dostałam wysypki uczuleniowej

[Margo38]

Dzień dobry. Jestem tu "nowa". Znajomy jest osobą słabowidzącą i będąc na szkoleniu zaraził się od kogoś świerzbem. Długo leczyli go na wszystko ,aż w końcu zdiagnozowano świerzb. Będąc u niego jeszcze przed właściwą diagnozą 12 wrzenia musiałam się od niego zarazić. Zaraz potem zdiagnozowano mu świerzb,więc gdy tylko zaczęło mnie swędzieć poszłam do lekarza.Przepisal mi infectoscab . Mąż i dwie córki również przeszły kurację mimo ,że do tej pory nic ich nie swędzi. Ja dla pewności powtórzyłam kurację po 2 tygodniach .Dokładnie 4 listopada i 18 przeprowadziłam kurację. Powtórzyłam jeszcze raz przed świętami Bożego Narodzenia. Trzymałam to na skórze po 24 godz. Nadal swedzialo w dzień. Już miałam znowu iść do lekarza ,gdy kupilam balsam z Nivea taki do suchej skóry ( jakaś nowość z 98 % ze składników naturalnych) i świąd ustąpił. Ulgę poczułam od razu po pierwszym nasmarowaniu. Przed tym balsamem używałam inny ,ale był do skóry normalnej i nie pomagał. Mija właśnie 6 tyg po ostatnim smarowaniu infectoscabem i nic mnie nie swędzi. Boję się tylko nawrotu...

[Milo54]

Margo38, nawrót może przyjść tylko wtedy gdy ponownie się zarazisz. Nie ma sensu żyć w ciągłym strachu. Ciesz się, że szybko pozbyłaś się świerzbu o ile w ogóle go miałaś, bo raczej mocno się przestraszyłaś, że też mogłaś się od znajomego zarazić i intuicyjnie wywołałaś jakiś świąd.

Świerzb nigdy nie zaczyna się od świądu. Najpierw pojawia się trochę krostek a, ponieważ jest ich mało to świądu wielkiego nie ma. Dopiero później jest hardkorowo. U mnie taki hardkor pojawił się dopiero po prawie 2 miesiącach od zarażenia. Lekarka uległa twojej sugestii, że zaraziłaś się od znajomego i przepisała Ci maść. Po permetrynie mogłaś mieć świąd co większość ludzi ma, to normalne, bo taki efekt daje permetryna.

[Katarzyna12343]

a co myślicie o smarowaniu się octem?

[Milo54]

Katarzyna12343, szkoda czasu na takie metody. Żeby wyleczyć się octem to musiałabyś siedzieć jakiś czas w wannie wypełnionej octem. Już pomijam fakt, że spaliłabyś skórę. Tu taki jeden, Darek-swoj próbował leczyć się octem, narobił sobie tylko ran. Nie wierz we wszystko co wyczytasz w internecie. Ja też czytałam ten wpis, że tak łatwo i tanio ktoś wyleczył się octem. Gdy czekałam na dostawę afanisepu to wylałam na siebie kilka butelek octu. Jedyne co mi to dało to łatwiej przeżyłam ten okres oczekiwania, nic więcej. Lecz się metodami skutecznymi i sprawdzonymi przez innych. A przede wszystkim opisz swój problem i swoje zmagania ze świerzbem.

[Halina]

Dopiero w sobotę mam wizytę u dermatologa, od niedzieli smaruję się octem, powstało dużo krost, czy to zmak, że świerzb zanika?
Halina

[Milo54]

Halina, może opisz swoją historię. Na podstawie tego co napisałaś trudno wydedukować czy masz świerzb[link widoczny dla zalogowanych]

[Halina]

Napiszę po wizycie u dermatologa

[Halina]

Wizytą odwołana, dermatolog chory.
Po wysmarowaniu octem krosty zasuszone, będę obserwowała co dzieje się dalej.
Nie mogę otwierać zdjęć, czy muszę mieć jakiś program?

[Milo54]

Halina, opisz swoje problemy od początku. Jeśli to świerzb to octem się go nie wyleczy. Być może to nie jest świerzb.

Do otwierania zdjęć na forum i w galerii nie jest potrzebny żaden program. Być może winna jest przeglądarka

[Halina]

Już objrzałam zdjęcia, napewno u mnie świerzb.
Już zamówiłam afanisep 25.

[Halina]

Nie mam świerzbu na ręcach, czy to możliwe?

[Milo54]

Halina, o tym czy to świerzb świadczy cały zespół objawów, obejrzenie zdjęć to jest nic. Nie chcesz opisać objawów a, przecież tu jesteś bardziej anonimowa niż u lekarza.

[Halina]

4 miesiące temu wystąpiła kaszka na posladkach natychmiast trafiłam do lekarza rodzinnego, który stwierdził świerzb. Dostałam jakiś płyn, nawet już nie pamiętam jaka nazwa. Nic nie pomógł, więc następnie przepisała mi infectoscab, trochę pomógł, jeszcze raz mi go przepisała do smarowania miejscowego, gdzie jest wysypka.
Swędzenie trochę ustąpiło bo brałam telfexo.
Ostatnio mam dużo krost i pojedyńcze wysypki taka tareczka.
Mąż się nie zaraził.
Dzisiaj nie przyjęła mnie Pani doktor, za dużo pacjentów.
Po posmarowaniu tej wysypki jodyną nie widzę korytarzy.
Jak one wyglądają?

[Milo54]

Halina, czy masz świąd, jeśli tak to czy jest on stały lub czy nasila się, jeśli tak to kiedy. Ale pewnie nie masz świądu, bo byś o nim wspomniała.

Ten płyn do smarowania to pewnie był Novoscabin Płyn (10% benzoesan benzylu)

Czy możesz wstawić zdjęcie wysypki do galerii? Musisz podnieść wszystko do góry i kliknąć "dodaj galerię"

[Halina]

Mam takie krosty jak Mona z galerii

[Milo54]

Halina, trudno się z Tobą rozmawia. Myślałam, że to w Twoim interesie.

Wobec powyższego szukaj odpowiedzi na swoje problemy w relacji Mony

[Halina]

Mam 60 lat, starą komórkę i nie umiem wstawiać zdjęć.
Pani doktor stwierdziła, że teraz mam uczulenie na składnik infectoscabu.
Kupiłam aloesowy balsam do ciała yumi i zobaczymy.
Może to wcale nie świerzb.

[Milo54]

Halina, wiek nie ma tu znaczenia, chyb, że ten straszny upór przyszedł ci z wiekiem to ok..
Mogłaś dokładnie opisać to co się dzieje, ale nawet nie odpowiedziałaś na moje pytania. Jest bardzo prawdopodobne, że masz i świerzb i uczulenie. Akurat na świerzbie to lekarze się nie znają a twoje leczenie świerzbu było jednym z najgorszych o jakich słyszałam

[Halina]

Kupiłam afanisep i rozpoczęłam smarowanie.
Za miesiąc przyjeżdża syn z rodziną, nie chciałabym ich zarazić świerzbem.
Będę obserwowała jak zachowuje się skóra i czy są postępy.
A nawet jeśli to nie świerzb, to samo smarowanie mi nie zaszkodzi.

[Herbatka]

Ponad miesiąc temu nieszczęśliwie zaraziłam się od kolegi. Klasyk - infectoscab, pomogło, potem dostałam silnej reakcji alergicznej i trafiłam do dermatologa. Powiedziała, że widzi, ze świerzb był, przepisała mi kremy na uspokojenie skóry , ale także infectoscab. Nie chciałam go brać ponownie, bo no cóż - trochę to kosztuje.

Swędzenie po kremach przeszło.

Niestety, po jakichś dwóch tygodniach znowu zaczęły wyskakiwać mi krostki. Nie tak intensywne jak wcześniej, ale mniejsze, w różnych miejscach. Najpierw na kolanie, potem dół pleców i wreszcie boki. Są to małe czerwone kropeczki, ale też po bokach mam jakby taką 'kaszkę'.

Wczoraj zaczęłam bioeel. Dla pewności chcę jeszcze kontynuować przez następne dwa dni, ale czy to jest w ogóle możliwe, że nie mam świerzbu? Trochę za późno znalazłam to forum, teraz przeczytałam już dobre kilkanaście stron i już sama nie wiem.

Nawet nie powiem, że swędzi mnie w nocy. Jakoś tak od tygodnia koło 5 rano się budzę i zwykle swędzi mnie w jednym miejscu. Czasem są to plecy, czasem bok.

Jakieś rady?

[Milo54]

Herbatka, czasami jest możliwe wyleczenie świerzbu 1 smarowaniem, wszystko zależy od tego jak szybko zdiagnozowano świerzb. Jest możliwe , że teraz masz krostki uczuleniowe.

Czerwone kropeczki to nie jest świerzb. Mogłyby to być krosty po świerzbowe, ale one wyglądają podobnie jak świerzbowe

[Herbatka1]

Sorry, chciałam na szybko odpowiedzieć i nie chce mi się logować tu herbatka.
No kurcze tak patrzę i chyba rzeczywiście. Wykryto w miarę wcześnie, szybko infectoscab wleciał. Szkoda tylko, że dermatolog mi nie powiedziała o tym, że może być tak po jakimś czasie. Ale jednak dla pewności wezmę jeszcze ten bioeel 2 dni.
Najbardziej się przestraszyłam wysypem na plecach, ale już kompletnie zniknęło.
Więc naprawdę dzięki za tak fajne, informacyjne wypowiedzi i to całe forum

[Milo54]

Herbatka, lekarze nie za bardzo mają pojęcie o leczeniu świerzbu a o permetrynie nie wiedzą nic. Nie wiedzą, że permetryna tak często powoduje uczulenia więc co ona mogła ci powiedzieć jak ona tego nie wie i leczy tylko według ulotki.

Już nie smaruj się bioelem, bo on jest bardzo dobry jeśli chodzi o leczenie świerzbu, ale niezbyt zdrowy dla organizmu.

[Halina]

U mnie też świerzb był wykryty bardzo wcześnie, ale leczenie nie przyniosło wyleczenia. Naprałam się, naprasowałam, a cały czas hodowałam świerzb.
Gdyby nie to forum to nigdy chyba bym się nie wyleczyła.
Już tydzień smaruję się afaniseptem, zgodnie z zaleceniem będę smarować się dwa tygodnie.
Milo dziękuję bardzo.

[Milo54]

Halina, trudno powiedzieć czy masz jeszcze świerzb, bo nie odpowiedziałaś na moje pytania, ale skoro smarujesz się permetryną to już dotrwaj do tych dwóch tygodni. Pewnie dostaniesz alergii albo już ją masz, ale przetrwasz

[Gość]

Przetrwam, zebym tylko nie zaraziła przyjeżdżającej rodziny.