 |
www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:47, 17 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Mona, tak mi przykro. Ale czemu boisz się CXSCABIES? Za pierwszym razem trochę cię poszczypie, ale to jest do wytrzymania. Potem już nie będzie szczypało. Może też zejść ci skóra, ale to nie jest problem. Dasz radę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mona
Dołączył: 17 Lis 2021
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:18, 17 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Milo dzięki za słowa otuchy
Boję się bo widzę co się dzieje z moją skórą, teraz jest bardzo wrażliwa, wychodzą jakieś wysypki alergiczne... nigdy nie miałam takich problemów
Zastanawiam się jak się to tego przygotować, wcześniej pryskałam pościel, ciuchy itp. ektoparem a teraz nie wiem czy ten mój dziad się na to uodpornił
Na głowie, twarzy i w miejscach intymnych nic się nie dzieje więc nie jest to jakaś agresywna odmiana mendy.
Mąż zdrowy, wmawia mi że to jakaś alergia pokarmowa i przez te smarowanie zniszczyłam sobie skórę więc wsparcia z jego strony nie mam
Płakać się tylko chce ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:15, 17 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Mona, musisz naprawdę dobrze obserwować te krosty i odróżnić normalne swędzenie od świerzbowego. Przy świerzbie w nocy nasila się świąd nie do wytrzymania a czy u ciebie tak jest? Krosty alergiczne też mogą swędzieć w nocy. Na zdjęciach nie widać żeby to była jakaś inwazja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mona
Dołączył: 17 Lis 2021
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:08, 17 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Milo, myślę że permetryna wybiła większość świerzba dlatego nie wygląda to na mega inwazję. Jest dużo takich mniejszych krost którym ciężko zrobić zdjęcia bo są prawie nie widoczne, tylko pod światło coś widać i czuć pod placem. Te na kolanach wyskoczyły zaraz po ostawieniu permetryny, jak widać mają się bardzo dobrze i dostały sąsiadów. Noszzz nie znikają
Wysypkę alergiczną łatwo rozpoznać bo to typowa kaszka i zaczerwienienie. Mam tak po kąpieli, rano już jej nie ma. Nie mam jej na całym ciele tylko ręce i klatka piersiowa. Kolana po myciu czerwone, jakieś takie napuchnięte się wydają i pieką. Po smarowaniu balsamem wszystko ustaje i tak mam spokój do rozgrzania ciała pod kołdrą. I się zaczyna... silny świąd praktycznie wszędzie, jak już zasnę to mnie to cholerstwo budzi
Ja z natury nie jestem panikarą, obserwuję te moje krosty z nadzieją że w końcu coś zacznie chociaż zanikać, cały czas czytam że po świerzbowe znikają dość szybko i to mnie niepokoi. Rozumiem że u każdego może to przebiegać inaczej ale 2 tygodnie minęło a one jak były tak są. Te co po tygodniu wyskoczyły (sąsiedzi) też zostają. I tak coraz więcej tego cholerstwa mam.
Tak na 100 % nie wiem czy to dalej świerzb ale tak silny świąd w nocy obstawia na 99 %
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:59, 17 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
No ok., skoro zamówiłaś benzoesan benzylu to musisz spróbować nim kuracji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mona
Dołączył: 17 Lis 2021
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 15:28, 17 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Milo, to że zamówiłam nie znaczy że będę się nim smarować
mam jeszcze 3 dni na obserwację, benzoesan benzylu to ostateczność jak świąd w nocy się utrzyma
Gdzieś przeczytałam że 1 dzień piecze jak cholera, ktoś miał ochotę wyskoczyć przez okno, heh dobrze że mam małe okno w łazience
Może to głupio zabrzmi ale lepiej się poczułam na duchu jak go zamówiłam ... zawsze to jakieś wyjście ratunkowe a wiadomo jak z przesyłkami na święta
A jak go nie użyję to będę bardzo szczęśliwa
Może ze strachu przed pieczeniem i schodzącą skórą wszystko przestanie mnie swędzieć
Ot taka wariatka jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:59, 17 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Mona, ja stosowałam benzoesan benzylu i zapewniam cię, że to nic strasznego. Odradzam tylko stosowanie u dzieci a u dorosłych jak najbardziej, może być stosowany. Z powodzeniem wytrzymasz 2 minuty pieczenia. To jest i tak lżejsze niż poród. Schodzenie skóry jest bezbolesne. Dasz radę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaś
Dołączył: 09 Cze 2021
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 9:02, 18 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Orano7 Hej hej sorki, że tak długo mnie nie bylo ale po prostu nie miałem nic ciekawego do napisania A teraz po prostu chciałem zadać pytanie do oranos7 bądź kogoś który jest w stanie zrozumieć i jaką tą terapię zastosował bo bardzo mnie to ciekawi a z tylu jego postów Nie kumam Czy to było stosowanie benzoesan benzylu w odstępach dwóch trzech dni i iwermektyny czy jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mona
Dołączył: 17 Lis 2021
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:25, 18 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Milo, pewnie że dam radę
Choć nie wiem jaki jest ból porodowy.... mogę sobie to tylko wyobrazić
Obawiam się skutków po kuracji, jak moja skóra na to zareaguje
Nie wiem czy sobie poradzę z jeszcze większym wysuszeniem skóry.
Najbardziej mam dość izolacji, dostaje doła psychicznego
Jak smarowałam się permatryną takich obaw nie było choć starałam się rodziny nie odwiedzać, dalej mamy szlaban na wizyty u nas w domu
Teraz jest jeszcze gorzej ... nie wiem czy jestem wyleczona.
Przygotowana na świąd w nocy... a tu co ? Noszzz nic mnie nie swędziało
Już sama nie wiem co o tym myśleć. Robiłam wszystko zgodnie z Waszymi instrukcjami i rozum podpowiada że jestem już zdrowa.
Gdyby tylko te krosty znikały bo może moja wyobraźnia płata mi figla i drapie się w nocy
Jest jedna rzecz którą zapewne nikt nie robił po kuracji permatryną. Ze względu na uraz ręki jestem w trakcie terapii bemer. Ręka rewelacyjnie się zagoiła ale nie wiemy czy to ma jakiś wpływ na świerzb. Leczy się tą terapią wiele schorzeń skóry ale może to jakoś zreanimowało tego dziada w skórze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mona dnia Sob 11:42, 18 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:24, 19 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Mona, rozumiem doskonale twoje problemy. Świerzb nie dość, że niszczy psychikę to odpowiedzialny człowiek dba jeszcze o to aby innych nie zarazić i się izoluje tak jak ty a to dołuje, ale przy zaniechaniu bezpośrednich kontaktów czyli ściskania się, obejmowania możesz gości przyjmować
Terapia bemer nie ma nic do świerzbu, bo albo on jest albo go nie ma.
Jak twoje krosty, mnożą się czy nie, bo powiem ci, że w ciągu tego czasu gdy zakończyłaś kurację to powinno ich być już bardzo dużo. Może weź coś na alergię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mona
Dołączył: 17 Lis 2021
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:20, 19 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Milo, tylko osoby które przeszły przez ten koszmar są w stanie to zrozumieć Wszyscy wiedzą z czym się borykam ale dalej nie podchodzą do tego poważnie już powoli przechodzę na tryb odpowiedzi " ok tylko nie miej do mnie pretensji że sprzedałam ci tego dziada"
U mnie krost coraz więcej, ale inwazją bym to nie nazwała. Wczoraj miałam dzień trójkąta No chyba się ugadały że wyskakują na różnych częściach ciała po 3 sztuki w kupie Drapałam się jak szalona
Pojawiają się w miejscach w których wcześniej na 100 % nic nie miałam. Patrzę, oglądam i obserwuję bo co innego mogę zrobić
Od 2 dni biorę tabletki na alergię i kaszka ustąpiła.
W nocy znowu się drapałam, czyli wiem tyle co nie wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xyz
Dołączył: 19 Gru 2021
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:30, 19 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Witam, jestem nowym użytkownikiem.
Mam parę pytań:
1) w drugim poście wskazano, że "permetryna nie niszczy jaj, a prawdopodobnie nie niszczy też świerzbowców", po czym poniżej zaleca się codzinne stosowanie permetryny na ciało i twarz przez okres 2-3 tygodni - czy w związku z tym, takie leczenie jest skuteczne (jeśli nie niszczy jaj ani dorosłych świerzbowców, to w jaki sposób ma nas uleczyć?
2) czy jako pierwsze leczenia miałbym zacząć od własnoręcznie sporządzonego kremu z permetryny (afanisep25 + krem Nivea Soft) i dodatkowo używanie oprysku (afanisep25 + woda)?
3) co sądzicie na temat leczenia się iwermektyną? od pewnego czasu znowu jest dostępna w Polsce w postaci tabletek ("Współczesne leczenie świerzbu", Piotr. K K., Jacek C. S., tom. 7, nr 3 (2021), 73-79, artykuł przeglądowy opublikowany online 06.09.2021r., czasopismo "Forum dermatologiczne" - nie podałem nazwisk autorów publikacji, żeby nie naruszyć zasad forum.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:03, 19 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Mona, trudno, musisz spróbować benzoesanu benzylu.
Święta prawda, że ten kto nie miał tego świństwa to cię nie zrozumie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:11, 19 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
xyz, nie wiem o jakim poście mówisz, ale nie przejmuj się tym. Permetryna bardzo skutecznie leczy świerzb. Oczywiście, zawsze znajdą się wyjątki, ale to już inna bajka.
Nie musisz leczyć się afanisepem, możesz stosować Infectoscab, ważne jest abyś to robił według mojej metody. Bez oprysku też dasz radę, ale jeśli miałbyś lepiej się poczuć po oprysku to twoja wola.
Ivermmectyna nikomu nie pomogła a tu na tym forum stosowało ją dużo osób. Twierdzili, że mają ją z dobrego źródła, że mają od lekarza z USA i nie pamiętam skąd jeszcze, ale potem pisali, że nie pomogła nawet trochę
A może opiszesz swój problem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Nie 19:12, 19 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xyz
Dołączył: 19 Gru 2021
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:54, 19 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Milo54 napisał: |
Tu jest moja metoda leczenia się permetryną:
Stosowanie maści permetrynowej Infectoscab 1 raz nie likwiduje świerzbu, ponieważ, wbrew założeniom permetryna nie niszczy jaj a prawdopodobnie nie niszczy też świerzbowców znajdujących się w głębi skóry.
Ponowne nałożenie maści za 2 tygodnie czy nawet za tydzień również nie wyleczy świerzbu, bo w tym czasie wciąż wylęgają się nowe świerzbowce i rozprzestrzeniają się coraz bardziej, to hodowanie świerzbu.
[size=18][b] |
O ten post mi chodziło. Stąd moja ciekawość czy stosowanie permetryny ma jakikolwiek sens, jeśli nie niszczy ani jaj ani świerzbowców.
U mnie historia zaczęła się około 2 msc temu. Zaczęły mnie śwędzieć przednie powierzchnie ud. Ciężko mi jest teraz z pespektywy czasu ocenić czy zaczęło mi to dokuczać w ciągu dnia po powrotach z pracy czy rozpoczynało się nocami. Równocześnie, sporadycznie, na dłoniach i stopach (głownie między palcami, po bokach dłoni oraz na wewnętrznych stronach nadgarstków) zaczęły mi się pojawiać takie wypełnione przezroczystym płynem (osoczem?) swędzące krostki. Szybko je wyciskałem i problem mijał, lecz na nadgarstkach powstawały także, takie podłużne ubytki w skórze, które smarowałem kremem, bo myślałem, że to po prostu z wysuszenia skóry.
Dni mijały i nie przyszło mi do głowy, że może to być symptom jakiejś choroby. Zakupiłem balsam i płyn do kąpieli emolium, ale bez efektów. Swędzenia w nocy się nasilały, do tego stopnia, że kilka razy w nocy się przebudzałem. W tym czasie podczas gorących kąpieli zacząłem czuć "palenie skóry" i powstawanie w trakcie kąpieli i pozostawanie parę chwil po niej, czerwonych "placów" skóry.
Około dwóch tygodni temu pojawiła mi się wysypka na brzuchu, pod brzuchem (nad narządami płciowymi), na biodrach. Teraz zaczyna się pojawiać w okolicy pach oraz na ramionach i przedramionach (w pojedynczych sztukach).
W internecie wpadłem na zapalenie mieszków włosowych. Z taką myślą udałem się w zeszłym tygodniu do dermatologa. Postawił dwie diagnozy. Zgodził się na wspomniane zapalenie mieszków włosowych, ale jednoczenie zastrzegł, że może to być właśnie świerzb. W tamtym momencie nie znałem tej choroby. Dopiero po powrocie do domu wgłębiłem się w specyfikę świerzbu i zaczęło mi się wszystko łączyć w całość. Tym bardziej, że nie wspinałem lekarzowi o tych krostkach występujących (już przed wysypką na tułowiu) na dłoniach i stopach oraz o tych linijnych ubytkach po wewnętrznej stronie nadgarstków. W tym tygodniu mam zamiar ponownie udać się dermatologa i przyznać mu rację z tą drugą diagnozą.
Myślałem o kuracji właśnie permetryną (Infestoscab lub zrobionej samemu) + właśnie dustnie iwermektyną w postaci leku o nazwie POSELA 3 mg. Ulotka tego leku wskazuje na stosowanie przy świerzbie. Zdziwiony jestem, że jak piszesz, iwermetyna nie przynosi efektów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xyz dnia Nie 20:58, 19 Gru 2021, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:32, 19 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
xyz, no tak, ale to są takie gdybania, bo laboratorium nie mam. Coś w tym jednak musi być skoro często 1 posmarowanie się permetryną nie przynosi wyleczenia. W każdym bądź razie jest sens leczenia permetryną, bo przy dłuższym jej stosowaniu przynosi dobre efekty.
Z opisanych przez ciebie objawów wynika, że to na pewno świerzb a nie zapalenie mieszków włosowych. Bierz się szybko za kurację.
Też tak miałam, że do głowy mi nie przyszło, że to może być świerzb i hodowałam go prawie 3 miesiące a lekarz leczył AZS
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 22:49, 19 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Czyli permetryna zabije jaja i żywe swierzbowce jesli kuracja będzie trwała 2-3 tygodnie zamiast 1 dniowej kuracji.
A co z tabletkami POSELA, czy ktoś z Was je przyjmował?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xyz
Dołączył: 19 Gru 2021
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:52, 19 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Czyli permetryna zabije jaja i żywe swierzbowce jesli kuracja będzie trwała 2-3 tygodnie zamiast 1 dniowej kuracji?
A co z tabletkami POSELA, czy ktoś z Was je przyjmował?
Przepraszam za poprzedni wpis jako "gość", myslałem że jestem zalogowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:44, 20 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
xyz, widocznie zabija wszystko skoro większość ludzi jest wyleczona.
Posela to inna nazwa Ivermectyny. Tak jak już pisałam, stosowało ją wiele osób, ale nie pomogła. Ja stosowałam Iver.na nużeńca i to wiele razy i nawet codziennie i też nie pomogła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xyz
Dołączył: 19 Gru 2021
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:26, 20 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
1) czy maścią z permetryny można smarować miejsca intymne oraz uszy? Mam wrażenie, że swędzą mnie zewnętrzne części uszu, również podczas mycia cieplejszą wodą, to czuję tak jakby piekły. Czy któryś z Panów, smarował maścią penisa?
2) czy jest jakiś szampon sprzedawany z co najmniej 2% permetryną? czy jest sens mycia głowy takim szamponem?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xyz dnia Pon 21:31, 20 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:57, 21 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
xyz, permetrynową maścią można smarować całe ciało włącznie z twarzą, uszami, głową i jak najbardziej penisa. Penis to ulubione miejsce świerzbu. Nie przestrasz się gdy pojawią się na nim brązowe gule, to też efekt świerzbu Smaruj dokładnie, wszystko po jakimś czasie zginie.
Są szampony z permetryną na wszawicę o stężeniu 1%, ale nie warto zawracać sobie nimi głowy, bo tak słaby roztwór nie działa na świerzb
Chcę tu zaznaczyć, że sam świąd nie jest oznaką świerzbu. Ta choroba bardzo niszczy psychikę i szybko prowadzi do mniejszej lub większej paracytozy urojeniowej. Wydaje się nam, że czujemy bardzo realistycznie jak świerzb po nas chodzi, wwierca się, gryzie, wszystko zaczyna nas swędzieć. Trzeba podejść do choroby ze spokojem. Trudno, zaraziłeś się to trzeba przejść kurację i okres po kuracji, który też jest dla wielu osób ciężki.
Czy zacząłeś już leczenie? Pisz o wszystkim, pomogę ci przez to przejść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xyz
Dołączył: 19 Gru 2021
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:49, 21 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Milo54, póki co zakupiłem cztery 200g kremy Nivea Soft i czekam na paczkę z piecioma saszetkami Afanisep25. Zacząłem odkładać znoszone po całym dniu ubrania do szczelnego worka, a jutro po południu mam wizyte u pani dermatolog. Jeśli dziś dojdzie paczka do paczkomatu z Afanisep25, to jeszcze dziś sporządze zarówno maść jak i płyn do spryskiwania. Zamierzam przygotować 7 dniowy zestaw najgorszych ubrań, resztę popakować do worków i odstawić na parę tygodni, a przygotowany zestaw prać w temp. 90 stopni. Podobnie z pościelą prać co 2-3 dni. Wyprane ubrania i pościel spryskiwać płynem.
1) Milo54, to w czym myliście włosy?
2) czy świerz odkłada się w miejscach typu: pod powiekami, wewnatrz ust, pod napletkiem - miejscach z błonami śluzowymi? Czy tylko stricte po zewnętrznej stronie skóry?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xyz dnia Wto 17:53, 21 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:06, 21 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
xyz, ja już chyba 1000 razy pisałam, że przy używaniu permetryny nie ma potrzeby ciągłego zmieniania ubrać czy pościeli. Nawet lepiej jest chodzić dłużej w tym samym ubraniu, bo wcierająca się permetryna w ubrania tworzy z nich barierę ochronną. Pisałeś, że chcesz zrobić oprysk z afanisepu więc opryskaj sobie pościel i śpij w niej przez cały czas. Nie ma potrzeby odkładać ubrań do worków. Pomyśl trochę logicznie.
Włosy myliśmy normalnym szamponem. A czy masz jakieś objawy na głowie?
Świerzb nie atakuje ani powiek, ani jamy ustnej, ani żadnych miejsc z błonami śluzowymi.
Jeśli chodzi o miejsce pod napletkiem to prawdę mówiąc nie wiem, musiałby się jakiś pan wypowiedzieć. Wiem tylko, że niejednokrotnie penisy panów wyglądały jak sękacze.
Nie panikuj. Kurację powinieneś już dawno zacząć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xyz
Dołączył: 19 Gru 2021
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:45, 22 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Pani doktor odwołała wizyte i zaprasza w Nowym Roku. Mimo to odebrałem afenisep25 i sporządziłem zarówno oprysk jak i maść. 200g kremu Nivea Soft + 2 saszetki afenisep25, każda po 25g. Krem wyszedł barwy beżowej. Jestem już po pierwszym smarowaniu twarzy i ciała i póki co, nic mi nie jest. Mam problem z opryskiem, bo spryskiwacz mi się zapycha. Polecicie opakowanie po jakimś konkretnym produkcie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xyz dnia Śro 20:46, 22 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:45, 23 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
xyz, to byś się u pani doktor wyleczył
Nie wiem czy nie za mało zamówiłeś afanisepu a tu święta za pasem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:47, 23 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Mona, co u ciebie? Coś zamilkłaś, ale czy to dobry znak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mona
Dołączył: 17 Lis 2021
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:51, 23 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Milo, 3 smarowania za mną
Wychodzi na to że strach ma wielkie oczy, moja skóra przyjmuje trutkę jak balsach nic nie piekło i nie piecze.
Wychodzą nowe krosty, gdzieś tu i tam, czy po świerzbowe nie wiem ... czekam kiedy znikną jak tylko wyjdzie wyjątkowo to odczuwam, piecze i swędzi jak cholera. Biegiem do łazienki żeby dosmarować.
Dawno tak dobrze nie spałam, nic nie swędzi w nocy i rano, jedynie w ciągu dnia coś tam się podrapię
Byłam troszkę zdziwiona konsystencją trutki, mój mózg zakodował że będzie olej a tu mleczko do ciała
Jest dość wydajna, smaruje i smaruje a na 3 dni wystarczyła 1 tubka
Znowu wpadłam w lekką panikę, sprzątam, piorę i pryskam ektoparem co się da
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mona dnia Czw 10:52, 23 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mona
Dołączył: 17 Lis 2021
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:00, 23 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Dodam tylko że wiem jak potrafi piec po smarowaniu
W pierwszy dzień posmarowałam wysoko szyję aż do brody i okolice miejsc intymnych .... łooooo dobrze że mam małe okno w łazience
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:09, 23 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Mona, to zrobiłaś sobie trochę ała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mona
Dołączył: 17 Lis 2021
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:49, 23 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Milo mogę tylko współczuć tym co odczuli to na całym ciele
Na twarz to ja nawet nie mam zamiaru się tym smarować
Jak przytulne rękę do twarzy piecze jak cholera, na głowie nie mam żadnych objawów choć zauważyłam na uszach malutke krosty ale nie przypominam sobie żeby swędziały. Oczywiście uszy smaruje, permatryną też smarowałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:28, 23 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Mona, ja smaruję co jakiś czas niektóre miejsca na twarzy z uwagi na nużeńca i wcale nie jest źle. Zapewniam cię, że pieczenie posmarowanych krost benzoesanem benzylu jest niewspółmierne do posmarowania miejsc intymnych, to szczególne miejsce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:57, 24 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę wszystkim zdrowia, miłości oraz wesołych Świat. Niech te uczucia goszczą w Waszych sercach przez cały rok.
Życzę Wam również aby świerzb i covid omijały Was z daleka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xyz
Dołączył: 19 Gru 2021
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:52, 27 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Odzywam się po 5 dniach (a w sumie wieczorach) smarowania afanisep25 + krem Nivea Soft. Już po pierwszym smarowaniu, cała noc przespana i zaognione miejsca bledsze. Mam wrażenie, że świerzb jeszcze grasuje w moim ciele. Gdzieniegdzie jeszcze poswęduje - w tym na dłoniach i stopach, bo tam zapewne jest grubsza skóra + pewnie jeszcze w ciele są pozostałości jaj. Pomagam sobie trochę w ten sposób, że miejsca w których są krosty, wyciskam i dosmarowuję powyższą miksturą (efekt błyskawicznego kontaktu maści z otwartą skórą). Mam pewne obawy, że nawet po 3 tygodniach, nie uda mi się tego całkowicie pozbyć, bo wśród Was są takie osoby, którym ta kuracja nie pomagała i takie, którym po leczeniu, pojawił się nawrót choroby. Zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:19, 28 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
xyz, wszystko przebiega u ciebie prawidłowo. Nie możesz bawić się w czarnowidztwo i z góry zakładać, że u ciebie kuracja się nie powiedzie. Oczywiście, że możesz mieć jeszcze wylęgający się świerzb i dlatego ta kuracja trwa minimum 2 tygodnie aby świerzb wybić całkowicie.
Dobrze rozumujesz, że permetryna dociera szybciej do miejsc gdzie jest "otwarty" dostęp tylko czy nie roznosisz sobie dodatkowo świerzbu?
Chcę cię też uczulić, że po kuracji pojawią się krosty po świerzbowe co nie każdy przyjmuje do wiadomości i niektórzy dalej to leczą narażając się na krosty uczuleniowe i znów to leczą i tak w kółko. Pisz o wszystkim co się dzieje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mona
Dołączył: 17 Lis 2021
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:52, 28 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
U mnie pierwsza noc bez trutki, posmarowałam się balsamem.
W sumie w miarę dobrze moja skóra zareagowała, nie schodzi ale widać że jest mocno wysuszona. Nawet po posmarowaniu balsamem piecze
Dalej mam uczucie swędzenia i łażenia po skórze ale to zapewne wynik wysuszonej skóry.
Stare krosty w końcu zaczęły powoli zanikać, pojawiły się nowe w trakcie kuracji które nie znikają, jest ich o wiele mniej więc nie panikuję
Ze starych i nowych po kąpieli sączy się jakiś płyn, maciupeńkie kropelki może to i dobrze bo dotychczas były takie grubiutkie i tłuściutkie.
Zazdroszczę tym którym szybko krosty znikają, kurcze u mnie to jakoś topornie idzie.
Za szybko ocenić kurację ale jestem pozytywnie nastawiona, zostało trochę trutki więc jak coś wyskoczy mam zamiar dosmarować tylko te zmiany.
Nie wrócę do smarowania całego ciała, wystarczająco namęczyłam tą moją biedną skórę teraz regeneracja, reset mózgu że już się pozbyłam tego dziada i powrót do normalnego życia
xyz rozumiem Twoje obawy, jesteś w trakcie kuracji, nie martw się na zapas co będzie potem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mona dnia Wto 14:53, 28 Gru 2021, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:04, 28 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Mona, jak się coś sączy to smaruj chociaż punktowo.
"teraz regeneracja, reset mózgu", to jest właśnie to a najważniejszy to reset mózgu, bo to gówno mocno ryje psyche
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mona
Dołączył: 17 Lis 2021
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:42, 28 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Milo, nie załamuj mnie z tego może się jeszcze coś wykluć?
Smarowałam sie 7 dni, kropelki pojawiły się jeszcze w trakcie terapii, ja się zastrzelę jak będę musiała jeszcze raz przez to przechodzić zasiałaś ziarenko niepewności.
Mąż już mnie prawie z domu wygonił bo trutka wyjątkowo mu śmierdzi a ja mam się jeszcze smarować Rozwód jak nic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:36, 28 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Mona, no nie panikuj. Skoro coś tam się wydziela to nie wiadomo co tam jest. Lepiej dmuchać na zimne. Przecież nie mówię o ponownej kuracji tylko o punktowym smarowaniu.
No może mąż się jeszcze zastanowi i nie rozwiedzie się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szymek97
Gość
|
Wysłany: Śro 20:57, 29 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Cześć Milo. Byłem tutaj na forum jakiś rok temu w sprawie wyleczenia świerzbu. Wyleczylismy sie afanisepem. Po roku czasu wróciło to do nas znowu.... Do nas znaczy mnie i syna. Narzeczona mimo tego że przebywa z nami cały czas nie odczuwa świądu mimo tego że korzystamy z tych samych rzeczy. Tzn. Śpimy pod jedna pościelą, siadamy na tej samej kanapie. Rzeczy których uzytkowalismy wcześniej miały dwu miesięczny "detoks" Z racji przeprowadzki. Kanapy , ciuchy i tak dalej. Zauważyłem soe siedzac na kanapie ten świąd się wzmaga. Kanapa również była prana chemicznie. Zanim zaczęliśmy ją użytkować. Możliwe że to gów.. przetrwało tam tyle czasu? Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2638
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:06, 30 Gru 2021 Temat postu: |
|
|
Szymek97, przykro mi, ze znów masz świerzb. Twoje rozumowanie jest błędne, kanapa nie ma tu nic do rzeczy. Tak naprawdę to na kanapie mogło nie być nawet 1 świerzbowca. Świerzb jest w skórze i na niej, potem są ubrania. Jeśli czasem jakiś świerzbowiec dostanie się na kanapę to albo ponownie wejdzie na nas albo sam zginie.
Świerzb poza naszym ciałem ginie po kilku dniach, nie jest tez w stanie rozmnażać się poza naszą skórą. "Detoks" 2-miesięczny jest zbędny.
Po prostu znów się zaraziłeś co wielu osobom się zdarza, taki pech
Może tak być, że narzeczona się nie zarazi, ale powiedz mi czy masz też krosty czy tylko świąd? Nie pamiętam jak było wcześniej, czy narzeczona też miała świerzb czy nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|