www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl

[oranos7]

[Milo54]

oranos7, nie rozśmieszaj nikogo swoimi dowodami a do tego zmienionymi już 7 razy

[oranos7]

Tylko udowadniam jakie głupoty wypisujesz że świerzb ginie po kilku minutach Nie wiem skąd czerpiesz informację, ale jak masz jakieś nowe badania to wklej do nich linka xD

[Milo54]

Ja czerpię informacje z autopsji, z tego co inni piszą na ten temat oraz własnych doświadczeń gdy oglądałam świerzb potraktowany permetryną w Klinice Chorób Tropikalnych i Pasożytniczych w Poznaniu. Również ty pisałeś, że jak cię swędziało i posmarowałeś swędzące miejsce permetryną to od razu przestawało swędzieć, ale potraktuję to jako żart, bo to schizy były.

[Gość]

Czy tym preparatem może być smarowane dziecko 1,5roczne świerzb dosłownie wszędzie głową,twarz plecy ,brzuch , ręce nogi gdzie nie gdzie na twarzy mascie z permetryna nie pomagają a koszt 40 koszt 60zl domowe sposoby przetestowane i nic wyprana odzież,pościele w specjalnym proszku dezynfekcja przeprowadzone i jeszcze to Głowno jest wszyscy domownicy mają poradź jak stosować ten preparat z kremem plis już nie dajemy rady od lekarza do lekarza i nic nie pomaga od grudnia męczymy się z tym ale już ostatnio coraz mocniej wyskoczyło

[Milo54]

Gość, przede wszystkim nadaj sobie jakiś NICK, bo to jest obowiązkowe na tym forum.

Nie piszesz o jaki preparat ci chodzi, ale domyślam się, że o krem z Afanisep25. Więc tak, tym preparatem smarowane były nawet noworodki, ale jeśli masz taką możliwość to dziecko smaruj maścią Infectoscab a reszta rodziny może używać kremu z afanisepu. Przeczytaj dokładnie na pierwszej stronie na czym polega moja kuracja, bo to jest bardzo ważne. Metoda z ulotki Infectoscabu to hodowanie świerzbu co naocznie stwierdzacie.

Co ważne to to, że przy metodzie permetrynowej nie trzeba bez przerwy zmieniać i prać wszystkiego, przeciwnie, im dłużej wszystko użytkujesz tym bardziej wszystko impregnuje się permetryną i stanowi waszą ochronę

[Milo54]

Domowe sposoby na leczenie świerzbu nie istnieją, cokolwiek by pisali na różnych forach

[Mamusia]

Smarowalam permetryna scabinol żel zastosowanie takie samo jak infectoscab i nic nie pomogło czy nie zaszkodzi to jak dziecku podam afanisept 25 ,mam problem z dodaniem awatora

[Mamusia]

Domowe sposoby czyli ocet smarowanie całego ciała

[Milo54]

Mamusia, poradziłaś sobie świetnie z awatarem.
Nic nie napisałaś jak stosowałaś Scabinol żel. Mazidełko z afanisepu to w zasadzie to samo co np.Infectoscab, bo zawiera też 5% permetryny więc jeżeli Scabinol żel stosowany był tak jak to podałam na pierwszej stronie to nie oczekuj żadnych cudów. Przypuszczam, że jednak nie stosowałaś żelu według mojej metody więc teraz dobrze by było gdybyście przeprowadzili właściwą kurację.

Co do stosowania afanisepu u małych dzieci to tak jak już napisałam, był stosowany nawet u niemowląt i noworodków, bo nie każdego stać na kupno drogiej maści. Często jest spotykane uczulenie na permetrynę niezależnie czy to jest afanisep czy Infectoscab czy Scabinol. decyzja zawsze należy do rodziców.

Ocet gdzieniegdzie jest wymieniany jako domowy środek na świerzb, niestety, zupełnie nieskuteczny.

[Mamusia]

Najpierw leczyliśmy się benzyl 25%dorosli dzieci 10%,dodatkowo mydła specjalne siarkowe i nic przeszliśmy na permetryna żel skabinol kuracja dwa tygodnie i nic nie pomogło następne nowe krostki wychodzą ,pranie w 60stopniach odzież ręczniki,pościele itd w proszku clovin ll septon i nic dezynfekcja specjalnym płynem opti MED linę i nic stosuję teraz szampon cicho wszą bo już wszystko przetestowane i nic zaznaczam że permetryna stosowaliśmy codziennie nakladalismy świeży żel szampony na świeżb specjalne kupowane mycie w dr.soleil oraz płyny cxscabies 25% i nic objawy swędzenie głowy rąk tułowia u dzieci ręce i stopy u mnie głowa ,plecy i ramiona oraz pachy

[Milo54]

Mamusia, strasznie trzeba cię ciągnąć za język a mogłaś wszystko opisać dokładnie już w pierwszym poście.

Benzoesan benzylu 10% jest za słaby. Ten 25% jest dobry, ale nadal nie wiem jak się leczyliście.

Jakie macie teraz objawy? Opisz, ale bardzo dokładnie, żeby znów nie ciągnąć od ciebie każdego słowa w oddzielnym poście

Te dodatkowe środki do płukania, mydła do mycia i inne preparaty nie mają znaczenia przy leczeniu świerzbu, mogą wspomóc, ale nie leczą. W ogóle nie muszą być stosowane

[Gość]

Zaczęło się już w grudniu gdy rodzice zachorowali na świerzb niby tata miał stwierdzone ale nie wierzę w służbę zdrowia pierwsze objawy zaczęły się w styczniu i najpierw miał syn zaczęło się od swędzenia głowy puzniej zajęło całe ciało opròcz stop krostki tak jak by się poparzył pokrzywą starszy syn miał tylko stopy ale dał radę i widzę że objawy jak narazie ustąpiły .
Jednak młodszy 1,5 roku tak się drapie że rany na głowie sobie zrobił bo pierwsze objawy zaczęły się od głowy byłam u lekarza stwierdziła że atopowe zapalenie skóry przepisała pabi-dexamentazol oraz fenistil wcześniej przez miesiąc brał heviran ale po heviranie strasznie pękały mu usta zaczęłam myć w szarym mydłem całego i za kazdym razem smarowalam go benzynol 10% ale zaczął dostawać wysypki jak liszaje jesteśmy po kuracji permetryna scabinol żel 5% żelem smarowalam syna po 14godzinach był myty i nakładany kolejny dwa tygodnie po kuracji jednak po permetrynie znowu wyskoczyło mu nowe na żebrach ja stosowałam benzynol 25% gdyż permetryna jest droga i smarowane były tylko dzieci już sama nie wiem czy to świerzb czy nòżec podobne objawy nie wiem jak mam to opisać z tym nie da się żyć lekarze twierdzą że nie ma testów na to ani żadnych tabletkowa od środka już sama nie wiem co o tym mam myśleć wstyd mi chodzić gdzie kolwiek bo dziecko cały czas się drapie

[Mamusia]

IMG_20220329_094217
IMG_20220329_094136
IMG_20220329_095258 tak wyglądają krostki

[Mamusia]

Teraz objawy to swędzenie głowy przedewszystkim jak by wszy były krostki na całym ciele najmniej na nogach syn ma najwięcej na żebrach ja plecy ,pachy ,przed łokciami i głową strasznie swędzi wszyscy mamy te same objawy nie potrafię tego opisać

[Milo54]

[Milo54]

Mamusia, czy ktokolwiek stwierdził świerzb czy to tylko ty tak myślisz? Objawy jakie opisałaś nie wskazują na świerzb. Wszyscy macie jednakowe objawy i jednakowo na wszystko reagujecie. Czy to nie jest tak, że coś wprowadziłaś do waszego życia i to was uczula?

Ja bym proponowała przejście na jak najzwyklejsze kosmetyki do higieny codziennej, również najprostsze i najtańsze szampony do mycia włosów. Jeśli masz jakieś zapachowe preparaty w domu, odświeżacze powietrza to wyrzuć. Szare mydło jak najbardziej może być, ale dobre będą też kosmetyki dla dzieci. Zakończcie używanie jakichkolwiek preparatów na świerzb, ich ciągłe stosowanie również powoduje świąd i krosty i to może być przyczyna waszych problemów. Nie używajcie szamponów na wszy, bo na świerzb i tak są nieprzydatne a tylko podtrzymujecie alergię.

Być może na początku mieliście świerzb, ale problemem wielu ludzi jest to, że nie wiedzą kiedy przestać się leczyć, że nic nie wiedzą co dzieje się po leczeniu. Do tego te objawy na głowach. Tak naprawdę nawet jeśli świerzb występuje na głowie to niezwykle rzadko i na pewno od głowy się nie zaczyna

[Milo54]

Chętnie zobaczę zdjęcia tylko daj znać gdy je zamieścisz

[Mamusia]

Syn miał stwierdzony świerzb przez pediatrę moja całą rodzina się zaraziła tym bracia i siostry również więc napewno to nie jest uczulenie zdjęcia próbowałam dodać przez galerię lecz jest błąd i nie można dodać

[Milo54]

Ja nie neguję tego, że mieliście wcześniej świerzb. W poprzednim poście napisałam:
"Być może na początku mieliście świerzb, ale problemem wielu ludzi jest to, że nie wiedzą kiedy przestać się leczyć, że nic nie wiedzą co dzieje się po leczeniu."

Teraz to najprawdopodobniej jest uczulenie od nadmiaru preparatów na świerzb lub innych środków. Tu jedna z forumowiczek, Schan mało nie doprowadziła się do przeszczepu wątroby a głowę, uszy i twarz miała w tak strasznych krostach, że jeszcze takich nie widziałam, świąd oczywiście też miała no i oczywiście upierała się, że to świerzb. Zresztą tu wiele osób upiera się, że ma świerzb choć mają już tylko uczulenie

[Gość]

Od niektórych postów można dostać paranoi. Dobrze że ten jeden derek tu już nie zagląda bo swego czasu od czytania tego to myślałam że zwariuje. Oranos lekooporne swierzby to w Australii maja i skutecznie je leczą Benzoesanem benzylu. Weź nie siej paniki, a po drugie skoro "osoby się wyleczyły a jedna nie" to co ta jedna osoba ma.lekooporny swierzb? To.bzdura. już prędzej to jest coś na tle odpornościowym. A o odpornosc warto zadbać. Polecam uzupełniać niedobory i pić herbatę z jezowki. Pobudza ona uklad odpornosciowy, dla mnie to był game changer.
Tez jestem ciekawa po czym mozna poznać że jest się wyleczonym, czy wyleczonych tez swedziala skora po kuracji? Mieliście krosty? Zmienialiście dalej codziennie ubrania ?

[Gość]

Mialo być "3 osoby się wyleczyły a jedna nie"*
Ps zróbcie sobie przerwę od tych zagranicznych forów bo wam się mózgi lasuja, powaznie. Ja od tego mialam taka depresję że chciałam popełnić samobójstwo. Ci ludzie z forow tez mają paranoje! I czytając to zostaje wam to przynajmniej w części w głowie czy tego chcecie czy nie.
Ps. Oranos kąpiel z bleachem to już nie szkodliwa? Permetryna gorsza pewnie, lepiej się kąpać 2 miesiące w bleachu niech wam skore wyzre i wszystkie włosy spali.

[Milo54]

Gość, przede wszystkim jest obowiązek na tym forum nadawania sobie NICK.

To nie świerzb jest lekooporny tylko człowiek jest lekooporny na leczenie świerzbu.

Jeżeli masz problemy to je dokładnie opisz.

Po leczeniu świerzbu dla nikogo nie jest takie oczywiste, że już się wyleczyliśmy, ale zdobycie odrobiny wiedzy i zaufanie tej wiedzy pozwala nie leczyć się dalej i nie przysparzać sobie dalszych problemów. Po kuracji świerzbowej pojawiają się krosty po świerzbowe i często uczuleniowe oraz świąd i trzeba uwierzyć, że tak się dzieje i nie wpadać w panikę i nie rozpoczynać ponownego leczenia. Potrzeba trochę czasu aby to wszystko się uspokoiło.

Bardzo często osoby zarażone świerzbem dowiadując się o tym doznają bardzo realistycznych doznań w postaci kłucia, chodzenia, wwiercania się i to również przyczynia się do przeświadczenia, że świerzb mają nadal. Trzeba uwierzyć, że to są tylko omamy powodowane przez nasz mózg.

Ile ja tu walk stoczyłam z osobami leczącymi krosty po świerzbowe i uczuleniowe to nie potrafię zliczyć, ale wciąż jest dużo osób, które świerzbu nie mają i nie chcą w to uwierzyć i leczą się dalej.

[Alison]

Mam uczucia mrowienia, to chyba jest to co inni nazywają "wwiercaniem sie", mam laskotanie, trochę swedzi. Nadal susze ubrania w suszarce i sprzątam bleachem, susze się suszarka. Mam tez demodex, i to też swedzi, robił mi się tradzik rozowaty który prawie zniknął jak posmarowałam permetryna. Wydaje mi się że jeszcze nie jestem wyleczona, ale nie ma tego jakos dużo. Dbam o odpornosc bo to mi pomogło w walce bardzo. Nie mam odwagi przestać jeszcze, chce przeprowadzić kuracje standardowa, prasowanie, gotowanie ręczników itp. Trzeba się nauczyć dezynfekować ubrania, łatwo jest zrobić jakiś durny błąd. Mam jeszcze do prasowania, muszę odłożyć te ciuchy na 2 tygodnie i chce spróbować raz jeszcze. Nie mam odwagi przestać. Napisze jeszcze jak zacznę kuracje i jak skończę.

[Milo54]

Alison, uczucie mrowienia to jeden z efektów ubocznych używania permetryny.
Ubrania wystarczy spryskać permetryną, najlepiej Ektoparem i nic więcej nie trzeba robić. Nie trzeba też trzymać ubrań w workach. Dbanie o odporność zawsze jest wskazane natomist nijak się ma do świerzbu czy demodex. To jest coś zupełnie innego co powoduje, że jedni zarażają się a drudzy nie lub niektórzy w ogóle nie mogą się wyleczyć. Ja ogólnie jestem bardzo odporna i w ogóle nie choruję a jednak zaraziłam się świerzbem i mam demodex. Ze świerzbu wyleczyłam się, z demodex nie, ale prawdę mówiąc nie znam nikogo kto wyleczył się z nużeńca, bo zawsze gdy ktoś ogłaszał wyleczenie się to demodex szybko wracał. Na demodex bardzo dobry jest benzoesan benzylu, ale nie można go stosować na powieki.
To nie był trądzik różowaty tylko objawy demodexu. Zastanawiam się nawet czy w ogóle istnieje samodzielna jednostka chorobowa pod nazwą "trądzik różowaty". Kiedyś, zresztą nie tak dawno w ogóle nie diagnozowano nużeńca a wszelkie objawy, które on wywoływał nazywano trądzikiem różowatym i do dziś wielu lekarzy tak nazywa te objawy. Ja kiedyś też miałam zdiagnozowany trądzik różowaty i nawet miałam to leczone, ale bez żadnych efektów. Gdy zastosowałam benzoesan benzylu do zwalczania nużeńca to trądzik różowaty znikł.

Opisz trochę dokładniej swoje problemy

[domowa]

[quote="Milo54"]domowa, raczej to nie jest świerzb tylko rzeczywiście jakas alergia. Świerzb nie znika sam nieleczony oraz nie zakopuje się głębiej aby sobie poczekać na inny czas.

oki, więc wykluczyłam alergię bo przeniosła się na partnera i przyjaciółkę.

stany zaognienia (czyli głównie latem w okresie upałów) - wysyp zwykle na dużym obszarze ciała, dłoniach, nogach, rękach krostek lub ich skupisk piekielnie swędzących w nocy lub np pod ciepłym strumieniem wody. nie drapane dalej swędzą ale mniej. Krostki są bezbarwne lub czerwone, znajduje się w nich coś jakby płyn, im go więcej tym bardziej piekielnie swędzi mimo tego, że są to małe "krosteczki". na dłoniach/stopach wychodzą bardziej w postaci takiej kaszki.
stany, które określam jako te "uśpione" to nie momenty, kiedy nie mam objawów, ale po prostu nie są tak nasilone, czyli np przez parę miesięcy wyskakują pojedyncze swędzące krostki lub ich mniejsze skupiska, (pod pachami, na szyi, na dłoniach) ale da się z nimi żyć. nie jest tak , że miesiącami nic nie mam, ale są np tydzien, dwa przerwy w objawach.
teraz mija już półtorej miesiąca od zakończonej kuracji afanisepem wg Twojej rady i dalej wyskakują mniejsze lub większe skupiska. teraz mam dwa małe zgromadzenia w okolicy pach, które w nocy doprowadzają mnie do szału. i pytanie, kiedy powinnam powtórzyć kurację? ile czekać? nie chce chodzic i zarazac innych, tego chyba najbardziej sie boje.
a i zauważyłam, że np po peelingu, lub szczotkowaniu ciała także następuje zaognienie objawów (teraz tego unikam) jakby poruszone atakowały żwawiej (?)

Dzięki za odpowiedź

[Milo54]

domowa, szkoda, że tak rzadko się tu pojawiasz, inni zresztą też.
Jeśli uważasz, że to świerzb to radziłabym zmienić preparat na np.benzoesan benzylu 25% (allegro) i nim zrobić kilkudniową kurację. Ubrania(od spodu) i pościel spryskać Ektoparem, który kupisz na allegro a sposób przygotowania znajdziesz na pierwszej stronie forum. Nie trzeba wtedy bez przerwy prać i prasować wszystkiego.

Jeśli i to nie pomoże to może to oznaczać, że jesteś lekooporna na leczenie świerzbu.

A czy twój partner i przyjaciółka wyleczyli się?

[domowa]

Chlopak ma tak samo jak ja, przyjaciólka na razie czysto.
Mam kotki (w tym jednego ciezko chorego) wolalabym uniknac opryskow, i plus z racji na koszty sprobowac jeszcze raz afanisepem, myslisz ze moglabym juz po odczekaniu tego 1,5 miesiaca zrobic teraz ponowna kuracje na 3 tyg?
zagladam zadko bo latwiej mi jest nie myslec o tym (starac sie) na codzien, i dziala tu chyba troche system wyparcia, odwlekam jak moge xD ale sama swiadomosc ze jest to forum podnosi na duchu. serio <3

[domowa]

a jeśli by sie okazalo ze jestem leokoporna to co wtedy? :O

[Milo54]

domowa, lepiej by było gdybyś opisała dokładnie :

kiedy chłopak zaraził się
jakie miał objawy
czym i jak długo się leczył
kiedy zakończył leczenie
jakie obecnie ma objawy

Opisz wszystko bardzo szczegółowo. To co dla ciebie jest takie samo dla mnie może być różne.

Koty nie mogą mieć styczności z permetryną. Twojemu kotu może szkodzić nawet permetryna na twojej skórze.

Tak, to jest wystarczająca przerwa do powtórzenia kuracji. Jeśli jesteś oporna na leczenie świerzbu to będziesz musiała zaczekać aż wymyślą coś na zmianę tego stanu. Tak jak ludzie mający demodex muszą czekać aż wymyślą coś nie na leczenie tylko na jakiś medykament, który zwalczy naszą barierę blokującą wyleczenie nużeńca czy świerzbu.

Ty też nie opisałaś dokładnie swoich objawów. Skóra po permetrynie potrafi strasznie swędzieć. Objawy, które opisałaś "małe "krosteczki". na dłoniach/stopach wychodzą bardziej w postaci takiej kaszki", nie pasują do krost świerzbowych. Małe krosteczki pojawiają się po drapaniu gdy jest świąd po permetrynowy. Kaszka też nie świadczy o świerzbie.
Chciałabym ci pomóc, ale nie możesz odpisywać raz na 6 tygodni.
Jedynie krosty zakończone płynem pasują do świerzbu, ale niekoniecznie muszą nim być.

Albo chcesz pozbyć się problemu albo będziesz rozciągać to w nieskończoność

[domowa]

[Milo54]

domowa, jasne, twój wybór. Co do afanisepu wszystko jest na pierwszej stronie. Warto jeszcze raz przeczytać

[domowa]

[Milo54]

domowa, a to mnie zaskoczyłaś. Nie odpowiedziałaś nawet na jedno pytanie i jeszcze masz pretensje

Natomiast na wszystkie twoje pytania odpowiedziałam wcześniej

[Viola]

Milo zrobiłam kurację według twojej metody afanisepem przez 3 tygodnie a teraz dostałam ogromnej wysypki i boje się,że ten gnoj wrocił. jak myslisz powinnam zacząć od nowa kuracje czy jeszcze poczekać?

[Milo54]

Viola, zdecydowanie poczekać. Po kuracji ma prawo tak się dziać, ale napisz jak długo była ta wysypka

[Viola]

Dziś ta wysypka jest prawie niewidoczna,ale pojawiła sie nowa pod lewą piersia.Jużnie wiem co o tym myśleć.Tak się cieszyłam,że pozbyłam się gada a tu znów krosty.Świerzbią trche,ale da się wytrzymać.Korci mnie żeby się wysmarować.Co radzisz Milo?

[Milo54]

Viola, niech cię nie korci. Masz typowe objawy po kuracji. Uwierz mi i niczym się już nie smaruj tylko nawilżaj skórę balsamem do ciała.

Radzę zachować spokój

[Milo54]

[link widoczny dla zalogowanych]

Życzę wszystkim zdrowych, wesołych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych

[Milo54]

Wiolka napisała:
Gość

PostWysłany: Pon 14:37, 18 Kwi 2022 Temat postu: Leczenie bezradnosc
Lekarz źle rozpoznał świerzb jako alergię u córki i trafiła do dermatologa dopiero po miesiącu. Leczenie infektoscabem potem maścią siatkowa 5 dni, ja i dwie córki. Wypralam rzeczy, cześć poszła do piwnicy, reszta jest w użytkowaniu ale piorę prasuje i mrożę na 20 stopni 12 godzin, Po terapii młodsza córka ma krosty i pęcherzyki na ręce. Od dzisiaj smarujemy się balsamem z ektoparu. Mam pytanie co to znaczy wysypka po terapii może to spotkało nas. Czy nasza dezynfekcja jeżeli chodzi o ubrania jest skuteczna??? Już myślałam o wyrzuceniu wszystkich rzeczy do piwnicy i kupieniu nowej garderoby. Oczywiście co dzień zakładam nowa pościel i zrobiłam opryski z ektoparu łóżka buty, kurtki. Czy może spryskać wszystkie rzeczy ktore nosimy. Pomóż Milo, bo zwariuję.