 |
www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:25, 19 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Wiolka, na dole każdej strony po lewej stronie masz pole z napisem "odpowiedz", klikasz to i odpowiadasz. Założony nowy temat usunęłam żeby się nie rozdrabniać.
Przede wszystkim to leczenie się ektoparem jest bardzo niebezpieczne i może doprowadzić nawet do poważnego zatrucia. Szkoda, że nie przeczytałaś pierwszej strony forum, tam jest to wyraźnie napisane. Permetryna nie rozpuszcza się ani w wodzie ani w tłuszczu, ale ektopar to płyn więc rozpuszczono ją w jakimś rozpuszczalniku i to on jest niebezpieczny. Lepiej natychmiast zaprzestańcie smarowania się ektoparem.
Opisz dokładnie kiedy było leczenie i jakie objawy macie teraz. Jak długo córka ma krosty po terapii ?
Żadnych ubrań nie wyrzucaj i nie kupuj nowych. Ektopar możesz użyć do oprysku ubrań i to jest jedyne co z ubraniami możesz zrobić. Żadne mrożenie, wkładanie w worki, pranie, prasowanie nie będą potrzebne jeśli zrobisz oprysk permetryną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Wto 17:59, 19 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Dzięki Milo
Już nie będę smarować, na razie nie mam krost. Dzisiaj zdecydowałam się na hospitalizację idziemy w trójkę w piątek chce się wyleczyć a nie tylko zaleczyć, przerażają mnie te posty o niedoleczonym świerzbie. Robię opryski rzeczy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Wto 18:44, 19 Kwi 2022 Temat postu: Ektopar roztwór |
|
|
Do oprysków zrobiłam roztwór ektoparu tak jak pisze na butelce pół litra i do tego 10ml, rozumiem że to jest za słaby roztwór???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:31, 20 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Wiolka, na pierwszej stronie jest też sposób przygotowania ektoparu tak aby skutecznie niszczył świerzb. Tam jest wszystko co niezbędne do walki ze świerzbem, warto dokładnie czytać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:39, 20 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Wiolka, nie wiem do jakich celów podano sposób rozcieńczenia ektoparu, ale nie każde stężenie zabije świerzb.
Aby oprysk był skuteczny na świerzb to trzeba:
Należy wziąć 100 ml ektoparu + 400 ml wody ,uzyskujesz wtedy stężenie 5%
Napisałaś "pół litra i do tego 10ml", ale czego "pół litra" i czego "10ml" ? Jeżeli miałaś na myśli pół litra wody i 10ml. ektoparu to świerzb co najwyżej się pośmieje. Czemu nie przeczytałaś pierwszej strony forum?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viola
Gość
|
Wysłany: Czw 6:59, 21 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Milo wysypki znikly a obecnie jest tylko 1 mała krostka.Coraz bardziej mam niesmiałą nadzieję,że to koniec.Tak sie cieszę,że trafiłam na to forum i na ciebie.Mam zapas afaniseptu i jestem w kazdej chwili gotowa powtórzyć kurację,ale mam nadzieję,że ta masakra się skończyła
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xyz
Dołączył: 19 Gru 2021
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:25, 21 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
@Viola, co masz na myśli mówiąc hospitalizacja?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez xyz dnia Nie 18:54, 12 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Swoj ..
Gość
|
Wysłany: Czw 21:38, 21 Kwi 2022 Temat postu: Swierzb |
|
|
Tu swoj
oranos7 Jesteś już zdrowy?
Witam po dłuższej przerwie.
Możliwe ze już jestem zdrowy. Nie mam nic od dłuższego czasu.
Tak afanisep jest skuteczny ale nie wiem czy wszystkim pomoze i w 100% wyleczy.
Co ja nie stosowałem szok i porażka.
Innych co zaraziłem wyleczyli się wszyscy jedni szybko drudzy trochę dłużej.
A mnie męczyło 3 lata. Byłem kilka razy załamany jeśli coś pomagało to i tak po około 4 tyg wracało i tak w koło. Miałem wszędzie na głowie plecach jajach. Tylko wędrowało. Nawet na twarzy.
Co mi pomogło Zastosowalem 2 mydła i krem. Prysznic i krem. Kupiłem dużo mydeł.
1 stare mydło zwykle z alegro białoruskie jakieś mocne. Dawniej takiej robili później to pachnidła. Pod prysznic i cały się szorowalem w gorącej wodzie.
2 zaraz następne mydło Australian Tea tree optima i tez szorowanie pod przysznic w gorącej wodzie.
Po prysznicu i umyciu się 2 mydłami.
Wycieram się i kremuje zwykłym krem i dodaje do butelki 20 kropli olejku herbacianego. I tak codziennie. Wychodziło czasem i gryzło. Ale po miechu miałem już spokój.
Teraz już zawsze się chyba tak będę mył i to stosował. Żeby nigdy nie wróciło.
Najgorsza jest panika to tylko robal. Nie zabije nas.
Milo może i Ty sproboj. Co Ci szkodzi???
Powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:13, 22 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
xyz, a co u ciebie? Przestałeś pisać, miałeś być u dermatologa. Co teraz się dzieje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 15:22, 23 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Hospitalizacja w szpitalu na oddziale dermatologicznym.smaroqanie maścią siarkową o bardzo silnym stężeniu.
Chciałabym się zapytać o stężenie tego ektopatu, czy nie jest niebezpieczne. Jak wrócę chcę zrobić opryski znów.
Jeszcze jedno pytanie
Duża część moich rzeczy jest w workach 2, 3 tygodnie niektóre były prane że względu na to że są delikatne w 40 stopniach, czy po takim czasie są już one bezpieczne???
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:06, 23 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
W szpitalach żadnych cudów nie robią, leczą albo maścią Wilkinsona albo 30% maścią siarkową.
Maść siarkową można zrobić samemu o mocnym stężeniu 30% lub poprosić choćby lekarza rodzinnego o wypisanie recepty. I sposób wykonania maści samodzielnie i sposób wypisania recepty są cały czas na pierwszej stronie forum. Z maścią robioną na receptę może być ten problem, że zostanie ona zrobiona na wazelinie a nie na smalcu. Maść siarkowa na wazelinie jest praktycznie bezużyteczna. lepiej zrobić samemu na własnoręcznie zrobionym smalcu.
Problemem jest to, że nie mozna się myć i strasznie śmierdzi. Nie ma też opcji, że pójdziemy do pracy czy na zakupy.
Receptura dla lekarza rodzinnego na maść Wilkinsona również na pierwszej stronie forum, ale mało która apteka ją robi.
Sposób rozcieńczenia ektoparu jest na pierwszej stronie i jest on bezpieczny, ponieważ jego rozcieńczalnik odparowuje. Warto w tym czasie przewietrzyć mieszkanie, zrobić przeciąg.
Ektopar jest bezpieczny jako oprysk natomiast nie należy stosować go do sporządzania mazidełka do smarowania, ponieważ rozcieńczalnik zanim odparuje to część wchłonie skóra i można się zatruć.
Ubrania w ogóle nie muszą być w workach, można je spokojnie odłożyć do szafy. Po 5-6 dniach świerzb jest już martwy. Należy też wiedzieć, że świerzb nie jest w stanie rozmnażać się poza organizmem człowieka więc jeśli nawet zdarzy się, że świerzbowiec przypadkowo, powtarzam, przypadkowo spadnie z nas np. na dywan to nie ma takiej opcji, że tam się rozmnoży. Nie ma też możliwości, że z nas wypadają jaja świerzbowców na fotele, kanapy i podłogi o czym lubią pisać moi faworyci: Darek-swoj czy Oranos. W ogóle, świerzbowce żyją w/na naszej skórze a nie na meblach, podłogach , za listwami przypodłogowymi czy na żyrandolach, warto o tym pamietać.
Meble wystarczy spryskać permetryną TYLKO JEDEN RAZ, trzyma ponad rok. Ubrania od środka tylko co jakiś czas, ale jeżeli smarujemy się permetryną to w ogóle ubrań nie trzeba pryskać, ani ciagle prać czy prasować czy robić inne cuda.
Tak naprawdę to meble w ogóle nie muszą być niczym pryskane, ale jeśli już mowa o pryskaniu mebli to tylko te, z którymi mamy bezpośredni kontakt czyli np. kanapa czy fotel, ewentualnie prześcieradło i poszewka kołdry, nie materace.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Nie 7:45, 24 Kwi 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:15, 23 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Problemem jest też to, że wy leczycie się sami i nie piszecie tu na forum nic a potem są problemy i nie wiadomo czy jesteście wyleczeni czy nie, czy to co się pojawia to jeszcze świerzb czy to co dzieje się zwykle po kuracji, ale nikt nikogo nie zmusi do tego żeby zrobił sobie dobrze. Wy nie wiecie co się dzieje czy w trakcie kuracji czy po kuracji, ale leczycie się dalej, na żadne pytania nie odpowiadacie a jeśli już coś napiszecie to raz na kilka miesięcy, no i permetryna dalej w ruch
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Nie 8:46, 24 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Nie ma nas teraz 4 dni w domu. Do zamrażarki nastawionej na 20 stopni włożyłam ubrania i pościele, więc będzie bezpieczna.Wroce zrobię to stężenie ektoparu bo jeszcze mi trochę zostało zrobię oprysk materacy i sofy skórzanej. Dużo ubrań jest w workach od dwóch , trzech tygodni. Zamówiłam proszek do dezynfekcji i jeszcze raz je popiorę. Codziennie będę mrozila ubrania. Chyba to wszystko wystarczy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Nie 8:53, 24 Kwi 2022 Temat postu: Szpital |
|
|
Jeżeli chodzi o szpital to zapewnili mnie że zrobią takie stężenie że na pewno będziemy zdrowe. Bo tak cały czas leczą i mają efekty.Mam nadzieję. Ja jestem czysta , dziewczyny też już jest dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:04, 24 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Wiolka, nie zrobią w szpitalu większego stężenia niż 30% a i to nie jest pewne, bo w tym stężeniu to już jest zajzajer dla skóry.
Nie jest potrzebne żadne mrożenie ubrań. Jeśli tak bardzo chcesz to wystarczy oprysk ektoparem, ale widzę, że to co piszę to grochem o ścianę. Logiczne myślenie też odstawione na bok.
Po co oprysk materacy? Świerzb nie żyje w materacach tylko w naszej skórze.
Tak nawiasem mówiąc to chyba masz jakieś znajomości w szpitalu, bo przy tak nikłych objawach świerzbu jakie miała twoja córka to nikogo na oddział nie przyjmują. Nawet nie zadałaś sobie trudu żeby córkę samodzielnie wyleczyć a z tą siarką nie będzie miała lekko.
Nie było żadnego powodu żeby iść do szpitala i zajmować łóżka poważnie chorym pacjentom. No i jaki to będzie sukces dla szpital, że wyleczył kilka krostek na ręce, które można było samemu wyleczyć nawet tą samą metodą lub inną o wiele mniej uciążliwą.
No i jak tu się będą co niektórzy jarać tym leczeniem szpitalnym a ono niczym się nie różni od opisanego na pierwszej stronie forum.
Jak ktoś jest lekooporny na leczenie świerzbu to szpital też nie pomoże. Coś na ten temat może powiedzieć Jaś i nie jestem pewna czy któryś z naszych ulubieńców Darek-swoj lub Oranos też nie był w szpitalu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:14, 24 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
A, zapomniałam o Violi a niektórym to pewnie się zlało w jedno, bo zbiegły się w jednym czasie Viola i Violka a to są zupełnie dwie różne forumowiczki i mają zupełnie dwie różne historie.
Violka z całkiem łagodnym świerzbem głucha na wszystko i Viola, która co prawda nic o wcześniejszym leczeniu nie pisała, tylko tyle, że była to kuracja afanisepem, ale nie spanikowała gdy po kuracji obsypały ją krosty. Już pisała, że te objawy się skończyły i na pewno cieszy się teraz czystą skórą, wolną od świerzbu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Nie 11:58, 24 Kwi 2022 Temat postu: Szczera historia |
|
|
Opowiem ci całą historię . To może zrozumiesz. 10 marca moja starsza córka była już cała wysypana nie mogła spać , wysypka zaczęła się na izolacji z powodu koronowirusa, Poszła do lekarza, lekarz dał jej zyrtec i powiedział , że to alergia , brała nie przecholo, wróciła z powrotem dostała skierowanie do dermatologa, Dermatolog 31.03 powiedział że to świerzb dał jej maść nic o dezynfekcji. To był czwartek. Od poniedziałku my dostałyśmy objawy czyli ja i młodsza córka, i zaczęło się poważne leczenie.L. bardzo źle wyglądała. Poszło 8 tubek jak nie więcej infektoscapu i do tego potem jak to stwierdzila doktor maść siarkowa do przeleczemia. Po kolejnych krostach młodszej córki pękłam i zadzwonilam w wielki poniedziałek do szpitala na dermatologię. Kazano zdobyć mi skierowania i przyjechać .Taka jest moja historia. Fakt że psychicznie nie mogę sobie z tym poradzić. Jestem w rozsypce, jestem po rozstaniu 20 letnie małżeństwo się skończyło, a to jest dla mnie rozwalająca sytuacja, Mam nadzieję że mnie zrozumiesz Milo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:00, 24 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Wiolka, rozumiem cię i bardzo współczuję trudnej sytuacji życiowej.
Lekarz nic nie mówił o dezynfekcji, bo ona nie jest potrzebna. Ja też tu ciągle powtarzam, że bez dezynfekcji też wyleczy się świerzb, ponieważ on żyje w naszej skórze a nie w mieszkaniu.
Najprawdopodobniej leczenie było zbyt krótkie i dlatego córka powinna poprowadzić je dalej według mojej metody z pierwszej strony forum.
Świerzb u każdego mniej lub bardziej niszczy psychikę. Tu jest dużo osób, które dosłownie wariują na widok nawet 1 krostki. Wiem jak to jest, w końcu sama miałam świerzb a też byłam leczona na alergię, potem na AZS i dopiero po ok. 2 miesiącach, gdy już mnie całkowicie obsypało padła diagnoza: świerzb. Wyobrażasz sobie w jakim byłam szoku? W mojej świadomości świerzb już nie istniał.
Trzymaj się i nie poddawaj, na pewno córka pozbędzie się świerzbu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halina
Dołączył: 07 Lut 2022
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:57, 25 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
8 marca zakończyłam 2 tygodniowe leczenie afaniseptem, od tygodnia znów dostałam dużo krost, wygląda na świerzb czy ponownie zastosować leczenie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Halina dnia Pon 9:58, 25 Kwi 2022, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:29, 25 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Halina, od razu pojawiło się dużo krost? Co z nimi się dzieje, czy wcale nie znikają i pojawiają się wciąż nowe, czy pojawiają się i znikają? Jak ze swędzeniem w nocy?
A co działo się po zakończeniu kuracji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halina
Dołączył: 07 Lut 2022
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:17, 25 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Po zakończeniu kuracji było mało krost, smarowałam je jeszcze przez tydzień punktowo, przez miesiąc nie pojawiały się nowe, po miesiącu znów pojawiło się ich dużo podobnie jak na początku leczenia, jest też świad w nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halina
Dołączył: 07 Lut 2022
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:46, 25 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj pojawiła się drobna wysypka pod piersiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:47, 26 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Halina, nie odpowiedziałaś wprawdzie na wszystkie moje pytania, ale jeśli jest identycznie jak przy pierwszych objawach to jest możliwe, że zaraziłaś się ponownie. Pomyśl gdzie może być źródło zakażenia.
Poczytaj kilka postów wstecz, Viola też miała wysypkę pod biustem i w innych miejscach. Miała też świąd.
Cytuję ponownie moje pytania:
"Co z nimi się dzieje, czy wcale nie znikają i pojawiają się wciąż nowe, czy pojawiają się i znikają?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:38, 26 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Halina, czy swędzenie w nocy wygląda naprawdę tak samo jak za pierwszym razem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halina
Dołączył: 07 Lut 2022
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:01, 26 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Swędzenie jest takie samo w miejscach gdzie jest wysypka, poprzednio miałam zaatakowane całe pośladki i plecy, teraz to tylko w niektórych miejscach, już zaczęłam smarowanie afaniseptem, żeby nie dopuścić do rozprzestrzenienia się tego dziadostwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:36, 26 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Halina, ale rozumiem, że smarujesz się cała a nie tylko tam gdzie wysypka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Halina
Dołączył: 07 Lut 2022
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:48, 26 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Smaruję się cała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Śro 0:25, 27 Kwi 2022 Temat postu: Samopoczucie po leczeniu |
|
|
Mam pytanie czycpo leczeniu może dalej pokazywać się wysypka ??? świądu u nas nie ma, ani u córek ani u mnie.Skora podrażniona na maxa. Na piersi wyskoczyła mi wysypka wszystko zaognione i piecze. Liczę na to że tylko podrażnienie. Opryski z ektoparu robię. Mówię sobie że jestem zdrowa, wróciłam do pracy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:33, 27 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Wiolka, tak, po kuracji mają prawo pojawiać się krosty po świerzbowe , wyglądają tak samo jak świerzbowe i nawet swędzą, ale utrzymują się krótko i same znikają. Mogą też pojawiać się krosty uczuleniowe a u ciebie to może być po ektoparze, którym się smarowałaś. Nie mam za bardzo wiedzy co dzieje się po siarce, być może ona też może podrażnić skórę. Jeżeli wysypka jest zaogniona i piecze to na pewno to nie jest świerzb. Czy córki też coś mają?
Jak leczenie szpitalne, czy było ciężko? Napisz o tym leczeniu szpitalnym, bo na pewno wiele osób chciałoby wiedzieć jak to wygląda.
Co to znaczy "Opryski z ektoparu robię" ? Jeśli pryskasz cokolwiek w mieszkaniu to wyłącznie JEDEN RAZ, trzyma ponad rok. Jeżeli pryskasz ubrania to 1 raz od prania do prania, ale bez oprysków też dasz radę. Żadne opryski nie muszą być robione.
Będziesz zdrowa, nie, ty już dawno jesteś zdrowa, tylko u twojej córki trochę dłużej to trwało, ale wszystko będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Czw 18:50, 28 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki za wsparcie Miło.
W szpitalu leczyli nas maścią siarkową 30 %miałaś rację
Mam nadzieję że nam pomogła, wierzę w to świądu nie ma.
Skóra podrażniona, stosujemy emolienty. Zaczerwienienia powychodziły drobne krostki czerwone, ale inne niż w świerzbie. Skóra została bardzo obciążona przez to leczenie. Mam schizy w tym temacie oglądam moją skórę codziennie.Jeszcze się boję.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:14, 29 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Wiolka, "schizy" przy tej chorobie to niestety nagminna rzecz. Mniejsze lub większe ma każdy. Świerzb nas zaskakuje, zawsze myślimy, inni mogą to mieć, ale, przecież nie my a tu pstryk, jest u nas. Świadomość, że mamy w skórze jakieś robale a dziś to nawet każdy wie jak one wyglądają, jest okropna. Ale Wiolka, przyjmij to do wiadomości, że każdy tak ma, uwierz też, że jesteś zdrowa a problemy po leczeniu też prawie każdy ma. Powiedz sobie, to tak się dzieje, to jest normalne a to co najgorsze jest już za tobą.
Tu była młodziutka matka (Just7) nowo narodzonego dziecka, które też zaraziło się świerzbem. To dopiero był dramat. Trafiła tu na skraju wytrzymałości nerwowej, bo lekarze nie radzili sobie z wyleczeniem maluszka a po trafieniu tu na forum wszystko skończyło się dobrze, bo uwierzyła mi, wiedziała co dzieje się w trakcie leczenia i po leczeniu i pewnie już zapomniała o chorobie.
Ty też musisz uwierzyć, że wszystko już za wami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Sob 20:05, 30 Kwi 2022 Temat postu: |
|
|
Milo proszę Cię uspokój mnie , swędzi mnie skóra
Nie ma wysypki. Mówię sobie że to przez kurację skóra bardzo przesuszona. Piecze mnie, mam bielactwo więc ta moja skóra jest wrażliwa. Mam nadzieję że to moja nie wróci ale to swędzenie mnie niepokoi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:29, 01 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Wiolka, to na pewno nie jest świerzb. To może być następstwo stosowania permetryny jak również tego, że stosowałaś ją w postaci ektoparu. Kup w aptece jakieś preparaty na alergię, wapno i zażywaj. Ty chyba używasz emolientów do smarowania skóry? Lepiej zastąp je balsamem nawilżającym, bo emolienty są zbyt tłuste.
Tak jak piszesz, skórę masz bardzo wrażliwą i ona buntuje się. Córkom pewnie nic nie jest?
To wszystko minie, ale potrzeba czasu. U mnie świąd skóry po permetrynie pojawiał się jeszcze wiele lat po kuracji gdy tylko lekceważyłam sobie nakładanie balsamu. Nie piszę tego żeby cię straszyć tylko przeciwnie, chcę żebyś wiedziała, że problemy mogą się pojawiać, ale to nie jest świerzb.
Ja używam balsamu NIVEA , tego do normalnej skóry w białej butelce. Jest jeszcze NIVEA do skóry bardzo suchej, tak na nim pisze, ale on jest bardzo tłusty i skóra po nim jest jeszcze bardziej wysuszona i swędzi.
Acha, bardzo pomocny jest też Advantan krem. Wypisze ci go każdy lekarz, nawet domowy. Nie jest niebezpieczny a mnie wiele razy poratował. Mam nadzieję, że tobie też pomoże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Nie 19:07, 01 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Dzięki Milo,będę nawilzała, dzisiaj zrobiłam sobie maseczkę z siemienia lnianego, ponoć koi. Na rękach zrobiła mi się drobną podskórna wysypka, ale pamiętam że u Violi też tak było.
Skóra piecze ale wierzę że jestem zdrowa tylko ogarnąć muszę skutki leczenia. Pobyt na działce mnie zrelaksował
Wierzę że już tylko będzie lepiej
U moich dziewczyn też ok
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alaa
Gość
|
Wysłany: Nie 23:50, 08 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Witajcie.
Chciałam tylko napisać, że jestem wyleczona.
Przestrzegam was przed postami użytkowników typu "darek-swoj" albo "oranos". Milo ma rację tacy ludzie się będą leczyli w nieskończoność.
Wielu ludzi którzy się z tą chorobą zmagają/zmagali ma schizy. Tacy użytkownicy tylko to potęgują. Nie czytajcie zagranicznych forów i bzdur ludzi którzy kąpią się w domestosie itp. Naprawdę nie każda krosta to swierzb. Nie każde swedzenie to świerzb. Tyle g..owna ile ja siebie wysmarowałam i afanisepem, infectoscabem, Benzoesanem benzylu, najadlam się pasty odrobaczającej dla koni bo ludzie na necie pisali ze tak robią. Przez ROK sie katowałam! Wystarczyło zmienić lek (permetryna nie zadziałała - bb to załatwił) , wymienić ciuchy i przestać się schizowac. Terapia pomogła mi zakończyć to szaleństwo. Wszystko przeszło, a ja teraz ponoszę konsekwencje tego co nawyrabiałam...wstyd mi przed samą sobą. Jak ja mogłam to sobie robić. Uparlam się jak osioł bo czytałam bzdury na forach. Wstyd.
Naprawdę przemyślcie to sobie. Ja wiem, że ciężko jest uwierzyć że można się tego pozbyc. Ale.nie przesadzajcie z pestycydami proszę was.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2637
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:48, 09 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Alaa, dziękuję ci bardzo za głos rozsądku. Właśnie o to mi chodzi, że posty Oranos i Darek-swoj pogłębiają psychozę u innych leczących się. Ja nie neguję tego, że oni mają/mieli świerzb, chodzi tylko o to co oni wypisują na temat leczenia i na temat świerzbu w sumie nie mając na ten temat żadnej wiedzy. Oni piszą bardzo obszerne posty, piszą o bardzo hardcorowych metodach leczenia i powołują się przy tym, tak jak to wspomniałaś, na zagraniczne fora, wklejają jakieś cytaty, linki a Oranos do tego uczepił się kurczowo jakiejś bzdurnej teorii o świerzbie w cebulkach włosowych. W większości ich posty usuwałam, ponieważ potem było przerażenie wśród aktualnie leczących się osób. Te posty też usunęłam żeby nie generować dalszej paniki. Zawsze też znalazły się osoby, które uznawały takie posty za bardzo przydatne i merytoryczne. To, że ktoś jeszcze czytał na zagranicznych forach o leczeniu się domestosem to, przecież nie znaczy, że tak można się wyleczyć. Takich osób jak Oranos7 i Darek-swoj nie brakuje, są wszędzie. Wszędzie są ludzie stosujący przerażające a do tego nieskuteczne metody a do wyleczenia świerzbu należy używać środków do tego przeznaczonych.
Myślę, że większość forumowiczów nawet była przeciwna usuwaniu ich postów, bo większość jest podatna na takie sugestie i metody leczenia, ale to ja muszę być tutaj głosem rozsądku, to ja muszę dbać o odpowiedni poziom forum. Moje forum nie jest miejscem do pisania bzdur i straszenia ludzi czy to się komuś podoba czy nie. Pisanie o hardcorowych metodach leczenia nie jest kwestią wolności słowa, ale zdrowego rozsądku i przekazywania rzetelnej wiedzy.
Oczywiście, wiele osób nawet nie chce słyszeć o tym co dzieje się po leczeniu. Prawie każdy ma przy świerzbie t.zw. schizy czyli omamy typu łażenie, ukłucia, wwiercanie się i nie chcą przyjąć do wiadomości, że to tylko takie wrażenie choć bardzo realistyczne.
Oranos7 i Darek-swoj na podstawie omamów oparli wiele swoich teorii na temat świerzbu a, ponieważ tak naprawdę my nie czujemy ani przemieszczania się świerzbu, ani rycia norek, ani "wgryzania" się, ani gryzienia to ich teorie z gruntu są fałszywe i tylko przyczyniają się u innych do leczenia tego czego nie ma. U nich zresztą też.
Ludzie najczęściej nie piszą o swoim leczeniu, a jeśli już napiszą to nie odpowiadają szczegółowo na moje pytania, bo, przecież oni wiedzą swoje. Są podane metody leczenia i ludziom wydaje się, że to wystarczy a potem leczą permetryną schizy, krosty po świerzbowe i uczuleniowe. Jestem tu po to żeby pomóc, ale nie każdemu się da, bo myślą, że wiedzą lepiej.
Jeszcze raz ci dziękuję za głos rozsądku i ostrzeżenie dla innych. Pewnie niewiele to większości da, ale kilka osób na pewno się zastanowi
Post został pochwalony 0 razy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Pon 23:54, 09 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Witam!!!
Minęło dwa tygodnie od szpitala, w środę idziemy na kontrolę jesteśmy czyste, wierzę że jesteśmy zdrowe, dalej czuję kłucie swędzenie rzadko ale moja skóra jest bardzo wysuszona, warto mówić o wyzdrowieniach bo to jest najlepsza motywacja dla innych. Pozdrawiam was wszystkich w szczególności ciebie Milo, mam nadzieję że już nigdy to nie wróci.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Pon 5:06, 16 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Moja młodsza córka dostała podczas kąpieli wysypkę na stopach i dłoniach . Ona ma 15 lat. Od października była leczona na alergię z takimi objawami. Nie wiem co mam myśleć o tym. Boję się że to nawrócenie choroby. Mam pytanie czy krosty przy świerzbie od początku są z płynem surowiczym . Minęło już trzy tygodnie od leczenia w szpitalu.Dodam że nie mamy świądu w nocy .U starszej córki i u mnie też nie ma objawów . Nie wiem co o tym myśleć.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 8:20, 16 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Chorowalem na świerzb 6lat zrujnowała mi życie ta choroba z piekła rodem. Nie prawda jest to co piszecie że po kuracji krosty które wracają nie są świerzbem- bo są!
Od 2 lat mam problem z głowy czasem choroba wróci bo nie przestrzegam "kwarantanny" i nie boję się chorych na swierzb, ale jestem w stanie pozbyć się swierzbu w tydzień. Wystarczy odpowiednia wiedza poparta doświadczeniem. Nie polecam afanisep, prawie nie działa, może trochę ale to nie jest środek ktorym się wyleczycie w 100%.
Jeśli nie dajecie rady z chorobą nie popadajcie w panike, nauczcie się z tym żyć. Każdego dnia widzę ludzi w średnim wieku z objawami swierzbu i żyją.
Dla tych którzy są w stresie dodam że miałem gnijące rany na całym ciele, rozległe dziury o średnicy kilku centymetrów, dzisiaj po chorobie mam tylko blizny na ciele, ale wiem że da się tego bardzo szybko pozbyć, nie poddawajcie się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiolka
Gość
|
Wysłany: Pon 8:58, 16 Maj 2022 Temat postu: |
|
|
Milo to co pojawiło się u mojej córki wygląda jak pokrzywka, większość znikła po kąpieli zostało tylko 1 bąbel czerwony. Nie wiem czy to znowu świerzb , pomóż co o tym sądzisz dzisiaj znowu idę do lekarza
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|