Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl
Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Leczenie świerzbu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 119, 120, 121  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 3:23, 03 Gru 2018    Temat postu:

Milo bardzo Cię szanuję i podziwiam Twoją determinację w prowadzeniu tego forum które z pewnością pomogło wielu osobom, w moich oczach jesteś profesjonalistką nawet jeśli nie wszystkim udało się wyeliminować s.scabiei z swojego życia (niestety nie znam takich którym się udało-gdybyś założyła oddzielny wątek było by łatwiej dostrzec takie osoby) to mimo wszystko Twoje słowa podnoszą na duchu i w walce z oponentem który dopadł osoby tutaj zaglądające nie czujemy się sami Very Happy niestety z autopsji wiem że nasz oponent jest odporny na chemię która być może była skuteczna kilka lat wstecz, możesz sobie wmawiać że kropeczki i kreseczki to potwór z Loch Ness ale u mnie też się pojawiały, choć jedynym pasożytem żerującym na mojej skórze jest s.scabiei, nie mam żadnej wady wzroku i potrafię obsługiwać mikroskop, dlatego uważam że mój, zapewne również Twój problem to w dalszym ciągu świerzbowiec hiperkeratotyczny.

kaja- wystarczy dobre światło od spodu, zeskrobiny naskórka najlepiej pobierać z pachwin.
Przerwy robię tylko wtedy gdy wychodzę z domu, co ze względu na pasożyty ograniczam do maksimum, mimo iż to wbrew mojej naturze Sad czasem używam tylko bioell, pomijając permertynę.

bioell- nazwa handlowa 30% roztworu można kupić na allegro, ja jednak nie przebieram w środkach i wolę mocniejsze roztwory Very Happy albo one albo ja, jednak na kwas solny jeszcze się nie odważyłem Rolling Eyes Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:56, 03 Gru 2018    Temat postu:

Gość, ja widzę, że tobie nie chce się czytać i dlatego masz takie dziwne sugestie aby zakładać odrębne fora dla tych, którzy się wyleczyli (to właściwie jest całe to forum) i dla tych, którym krosty wyskoczyły po miesiącu.
Jak sobie to wyobrażasz, bo każdy zaczyna tak samo a tu bach, niespodzianka, krosty znów wyskoczyły, tylko musisz wiedzieć, że po miesiącu to równie dobrze mogą wyskoczyć krosty po świerzbowe. Czasami jednak następuje nawrót jeśli jest to związane właśnie z kropkami i nitkami.

Właśnie takie forum gdzie można przeczytać różne historie , gdzie piszą ludzie z różnymi objawami i różnymi sposobami wyleczenia jest pomocne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
betty
Gość






PostWysłany: Pon 13:54, 03 Gru 2018    Temat postu:

Witam ponownie, moze bardziej przyblizę swoja walke z parchem.Pierwszy raz zlapałam swierzb w czerwcu,wykluwal sie ok 4 tyg i zaatakował 90% ciala.Był nietypowy bo zamiast drobnych swedzących krostek miałam tzw gule i widoczne przeczosy.Zanim trafilam na to forum,bylam u 3-4 konowałów z ktorych kazdy wmawiał mi AZS Opoznilo mi to proces leczenia o kolejny miesiac.Dopiero starej daty lekarka zdiagnozowala swierzb i tradycyjnie zapisala 2 opakowania Infectoscabu z zaleceniem powtorzenia po 2 tyg.Znowu bląd! Po pierwszym posmarowaniu wywalilo mi na skorze dziesiatki tych gul swędzących jak choler
a.2 smarowania w przeciągu 2 tyg nic nie pomogły.Dolączylam Afanisept a po radach innych forumowiczow dodałam derbac i mydlo z Allepo.Smarowalam sie przez 3 tyg ale ciągle cos nowego wychodzilo.Potraktowalam w koncu skórę wodą utlenioną i robilam oklady w miejscach najbardziej swedzących i pootkrywalam cale skupiska norek -byly ich setki! Błedem bylo trzymanie okladow godzinami bo poprzypalam skorę i swierzba dawno nie bylo a skora do tej pory w bliznach.Do Goscia-za pierwszym razem wyleczylam się z parcha i rzeczywiscie miałam ok 2 miesiace spokoju-ale mam w domu koty,ktore w tym samym czasie leczone byly ze swierzbu usznego Otodectes cynotis.I tu weterynarz popelnil błąd bo to nie uszny a drążący Notoedres cati) i w przeciwienstwie do usznego bardzo zarazliwy.Koty nie dotykane od czerwca-po diagnozie weterynarza,ze problemu swierzbu juz nie ma-zaczelam dotykac-i w ciagu 5 dni znowu mnie zsypalo.Tym razem pojawily sie drobne swędzące krosty na plecach i brzuchu -poodkrywalam norki-całe skupiska i szybko włączylam leczenie Afaniseptem.Mija 12 dzien i opanowalam rozwoj parcha na ciele.Leczenie potrwa ok 3 tyg.
Do Luna-zgłaszałam problem swierzbu do TVN-uwaga a takze rozmawialam z podsekretarzem stanu w Ministerstwie Zdrowia. Obiecano zajac się sprawą.A przede wszystkim niekompetencja lekarzy.Mam w rodzinie przypadek leczenia swierzbu w Klinice Dermatologicznej przez 3 lata!!! Nierozpoznany przez 5 lekarzy! Dopiero od niedawna po konsultacji z Panią Profesor ustalono ze to jednak swierzb.Podawano sterydy przez 3 lata!A jak wiadomo stetydy zamazują objawy swerzbu.
Milo lekarze tez nie umieja rozpoznac tej drugiej choroby z nitkami i zetknęlam sie tez z opinią ze wymeslam jakies niestworzone choroby.
To moj drugi przypadek zarazenie swierzbem-ale po doswiadeczeniach jakie przeszlam na pewno nie odpuszczę naglasniania sprawy-bo nieumiejętnosc leczenia doprowadzi do katastrofy epidemiologicznej.
Pozdawiam wszystkich:)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
erika3
Gość






PostWysłany: Wto 10:11, 04 Gru 2018    Temat postu: Do Betty

Droga Betty.
Poradziłas sobie z tym swierzbem na narządach intymnych? Bo u mnie nic na to dziadostwo nie działa.Jestem zalamana.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kotar2
Gość






PostWysłany: Wto 13:16, 04 Gru 2018    Temat postu:

Milo zamówilem bioel i teraz mam pyanie czy można też posmarowac się i 3 dni się nie myś i czy rzeczywiście mycie ma wpływ na wylllleganie sie nowych parchów. już nie wiem jak postępować
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zula




Dołączył: 09 Gru 2017
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:50, 04 Gru 2018    Temat postu:

Witam wszystkich!Milo u nas ok jesteśmy zdrowi.Dokładnie rok temu w październiku złapaliśmy świerzb.Podpowiem leczącym się ,że spokojnie wyleczycie się ale to potrwa.Nam nie pomógł infectoscab ani afanisept.Tylko bioel. Smarowałam się ok 2 tyg, dzieci ok tygodnia.Kąpiel wieczorem i smarowanie.Piecze w miejscach gdzie jest świerzb.Na głowę derbac lub artemisol i tak chodzimy.Oprócz tego miałam obsesję na punkcie sprzątania i prania.Ciuchy mokre wystawiałam w misce na balkon.Prasowanie codziennie.Schudłam 12 kg i zaczęłam palić z nerwów,wydane pieniądze to ok 5000zł na leczenie. Moja walka trwała do października do marca.Ale teraz jestem silniejsza i nic mnie już nie zaskoczy.
Betty świetnie ,że działasz bo ci lekarze konowały to przekleństwo dzisiejszych czasów.Trzeba coś z tym zrobić koniecznie!
Milo nie wiadomo co to są za choroby teraz.Jak je leczyć?Czy pochodzą od zwierząt czy są przenoszone przez ludzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luna
Gość






PostWysłany: Wto 14:19, 04 Gru 2018    Temat postu: do zula

Witaj Zula tez mamy ten problem.Powiedz mi proszę czy wszystko gotowalas? Czy wszystko prasowalas.Czy codziennie zmieniłaś posciel.Bo ja juz dostaje na schizy.U nas to juz trwa prawie pol roku.Tez schudłam juz 8 kg. Jestem rozwalona psychicznie.Prosze podpowiedź.Czy tez wyrzucilas jakieś rzeczy?Pozdrawiam Cię.Luna
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
betty
Gość






PostWysłany: Wto 15:21, 04 Gru 2018    Temat postu:

Erika3 miejsca intymne to rzeczywiscie zmora.Ja robilam tak,ze smarowalam te okolice Afaniseptem zmieszanym z Yope i w ciągu dnia dosmarowywalam a te najwrazliwsze miejsca smarowalam kremem Clotrimazol-i ja wiem,ze on nie zabija parcha,ale bardzo mi pomagal w walce ze świadem.I ok 3 tyg albo dluzej tak smarowalam,az powoli poczulam,ze swędzenie ustepuje i nie ma tych naglych kłóć w tych okolicach.
Zula,jeszcze raz dziekuje za wczesniejszą pomoc-mysle,ze miałysmy ten sam rodzaj swierzba.Tez dziada dlugo leczylam i juz mialam piękne 2 miesiace ulgi a tu znowu bach! i od kotow złapałam. Najpierw ja zarazilam kiciuchy a potem one mnie.To zoonozy i w przypadku swierzbu dosyc częste.Tez polecialam na wadze,bo to stres ogromny-nigdy nie wiesz,czy to juz wyleczone czy nadal masz parcha ,czy to juz moze wysypka poswierzbowa.Ale po drugim razie stres mnie juz nie zjadł bo wiem,ze da się dziada pozbyć.
Za pierwszym razem wyrzuciłam z 5 worow ubran,kocy,butow... a te .co zostały nadal stoja nierozpakowane-taka mała schiza:)
Obecnie smaruje się non-stop Afaniseptem i chodzę w tych samych ciuchach po 3-4 dni w domu.To samo robie z posciela.Pranie w colvinie i dodaje do plukania butle octu i nie muszę juz w wory tego pakować.Dom dkurzony i wypryskany ALLERGOFFEM i tyle. Nikogo ani razu nie zarazilam.
Pozrowionka dla wszystkich:)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:40, 04 Gru 2018    Temat postu:

kotar2 napisał:
Milo zamówilem bioel i teraz mam pyanie czy można też posmarowac się i 3 dni się nie myś i czy rzeczywiście mycie ma wpływ na wylllleganie sie nowych parchów. już nie wiem jak postępować

Niestety , nie wiem czy z bioelem można tak samo zrobić jak z permetryną. O permetrynie wiem na pewno, że działa nawet ponad rok więc wiem, że aby tylko była na skórze to działa, tak samo z ubraniami. To co z ciała wetrze się w ubrania to jak świerzb wejdzie na nie to nie ma siły, zdechnie. Z bioelem nie mam pojęca czy jest tak samo. U mnie tak opornie ustępowały zmiany, że dosmarowywałam bioelem tam gdzie było bardzo upierdliiwie, ale brałam prysznic każdego dnia, 1 raz dziennie.
Czy codzienne mycie się ma wpływ na wylęganie się świerzbowców? Na pewno nie, gdyby tak było to pewnie samym myciem się byśmy się wyleczyli. Higiena jest oczywiście ważna, na pewno woda spłukuje te świerzbowce, które są na powierzchni ciała natomiast jajeczka są składane w norkach i woda ich nie ruszy. Jeśli mamy na sobie permetrynę czy inną trutkę to nawet gdy się nie myjemy to świerzbowce są trute i o to chodzi aby je otruć a nie z wodą przenieść na inną część ciała.
Metody i sposoby postępowania raczej powielaj od tych, którzy wyleczyli się a jest ich tu naprawdę dużo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Wto 15:41, 04 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:46, 04 Gru 2018    Temat postu:

zula, fajnie, że się odezwałaś. Ja podejrzewam, że te kropki i nitki to jakiś pasożyt przywleczony przez emigrantów i dlatego my go nie znamy. Nitki i kropki to na pewno jakiś efekt uboczny a nie sam pasożyt, bo ktoś zanosił to do laboratorium i tam stwierdzono,że to nie jest żadne "zwierzę", ale też nie mieli pojęcia co to jest

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zula




Dołączył: 09 Gru 2017
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:31, 04 Gru 2018    Temat postu:

Luna z ciuchami robiłam tak:pranie co się da w wysokich temperaturach,clovin to woda utleniona więc nie ma większego znaczenia.Vanish też zawiera to samo co clovin.Wystawiałam na balkon takie rzeczy i stały ze 2 dni,pozniej rozwieszałam.Jak mróz to tym lepiej..Zamarzało i nie było mowy ,że coś tam przetrwa.Pozniej prasowanie wszystkiego bardzo dokładnie.Co do sprzątania to wodą ciepła i domestos.Odkurzacz bezworkowy i za każdym razem po odkurzeniu wysypywałam wszystko i myłam pojemnik z odkurzacza.Zadnym środkiem nie pryskałam w domu.Ciuchy na raz zakładaliśmy i do prania.Dodawałam do prania olejek gozdzikowy,cynamonowy po kilka kropel.Mydło z alleppo do kąpieli z najwyższym stężeniem oleju laurowego.Nie za często bo wysysza skórę.Ręczniki wymieniłam na nowe i poście.Jak zakończyłam leczenie wymieniłam posciel i ręczniki na nowe.Stare dalej stoją w piwnicy i nie mam odwagi ich ruszać.
Milo nie wiem co to będzie jak lekarze nie mają pojęcia jak to leczyć to czeka nas epidemia chorób.Nie każdy jest tak konsekwentny i ma pieniądze żeby się leczyć na te dziadostwa.
Betty jak coś to pytaj.
Najważniejsze to nie załamywać się i to forum jest szczególnym wybawieniem dla wszystkich chorych!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zula




Dołączył: 09 Gru 2017
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:33, 04 Gru 2018    Temat postu:

Sorry za błędy językowe.Coś ze słownikiem w laptopie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dziki
Gość






PostWysłany: Śro 12:04, 05 Gru 2018    Temat postu:

mam pytanie czy ktos wie gdzie mozna kupic masc wilkinsona ?? czy jakas apteka to robi??
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:25, 05 Gru 2018    Temat postu:

dziki, coraz mniej aptek robi maści recepturowe, ale spytaj w najbliższej aptece gdzie zrobią ci Wilkinsona, powinni wiedzieć. Recepturę ściągnij z pierwszej strony, powinien ci przepisać nawet lekarz rodzinny

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Nie 9:36, 23 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dziki
Gość






PostWysłany: Czw 15:44, 06 Gru 2018    Temat postu:

u mnie w miescie pare aptek obskoczylem i mi mowia ze juz od dawna nie robia pokazalem recepte moze gdzies w duzych miastach ? bo slyszalem od kogos ze tym lecza w szpitalu i tylko to daje 100% skutecznosci a prubowalem juz infecoscab x razy masci siarkowa 14 dni afanisep i 12 dni bioeel
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:12, 06 Gru 2018    Temat postu:

dziki, zgadza się, leczą tą maścią w szpitalu, ale zdarza się, że też z marnym skutkiem, ale napisz więcej o swoim leczeniu, może jakiś błąd popełniłeś. Domyślam się, że masz/miałeś czarne kropki i nitki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 14:49, 08 Gru 2018    Temat postu:

czarne kropki sporadycznie kiedys mialem tego wiecej , kuracje robie tak jak sa opisane na tym forum , a pranie wszystkiego zmiany poscieli recznikow po kazdej kuracji, zamowilem proszek septon juz dawno wiec nie zarazam sie ponownie przez odziez , po kazdej kuracji czekam 3,4 tygodnie bo wiem ze krosty moga wyskakiwac ale im dluzej czekam bardzie sie to zawsze rozwija niemam dnia zeby te krost 2,3 nie wyskoczyly nawet pod czas kuracji wydaje mi sie ze to gówno sie odpornilo na permetryne u mnie , teraz przed swietami jeszcze zamowie 5 butelek bioel i zobacze najgorsze ze juz niema innych lekow tylko ta masc siarkowa ktorej nie mozna kupic
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:01, 08 Gru 2018    Temat postu:

Ale 2-3 krosty nawet podczas kuracji to norma. Ja podczas kuracji miałam wysyp krostek i to był dla mnie sygnał. ze czas zakończyć kurację. Im dłużej prowadzisz kurację tym dłużej będą krosty, nawet już nie po świerzbowe, ale alergiczne.
To świństwo z kropkami i nitkami leczy się zdecydowanie dłużej, ale też da się to pokonać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luna
Gość






PostWysłany: Sob 22:39, 08 Gru 2018    Temat postu:

Powiem Wam że mam serdecznie dość. Leczę się od 5 miesięcy skórę już zmasakrowałam że szkoda gadać a dziad nadal jest. Byłam u kilku dermatologów z górnej półki. To jak oni ludzi badają i leczą to woła o pomstę do nieba. Nie mam już pomysłu na leczenie. Wszystko przerobiłam i to w długim czasie.Nie wiem co robić dalej...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:13, 09 Gru 2018    Temat postu:

luna, próbowałaś bioelu, maści Wilkinsona? Jakie masz objawy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luna
Gość






PostWysłany: Nie 17:31, 09 Gru 2018    Temat postu:

Probowalam juz wszystkiego bioelu tez ktory Niszczyl mi moja skore .Ostatnio afanisept prawie 3 tygodnie.Nie dziala.Masci siarkowe.Kuracje derbakiem.Reżim sanitarny.Obawiam sie ze mam oporna wersje gada lub swierzb norweski bo swedzi mnie glowa i twarz.Nie widzę juz rozwiazania dla moich skornych problemów.Nam Wysypane piersi okragle luszczace zmiany. Do tego mniejsze zywo czerwone.Nie moge na siebue patrzec.Życie stalo się koszmarem.Co ja mam zrobic?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:05, 09 Gru 2018    Temat postu:

luna, przypuszczam, że to nie jest świerzb, świerzb leczy się stosunkowo szybko. Nie smaruj się , poczekaj aż objawy jeszcze się nasilą i idź do szpitala na oddział dermatologiczny, najlepiej powiedz, że to stało się nagle i nie dajesz rady z tym . Ja tak kiedyś zrobiłam jak dostałam jakiegoś uczulenia, też byłam w krostach i strasznie swędziało. Lekarz od razu zostawił mnie w szpitalu, byłam tam 5 dni, ale przeszło.
Zrób tak, bo nie możesz tak żyć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
betty
Gość






PostWysłany: Nie 21:06, 09 Gru 2018    Temat postu:

Luna,to co opisujesz brzmi strasznie.Nie mam wiedzy medycznej,ale jesli mogę cos zasugerowac to byc moze Ty nie masz swierzbu-jak pisze Milo,tylko dopadla Cie grzybica skory gładkiej(?) U mojej znajomej byly bardzo podobne objawy i lekarze zdiagnozowali u niej grzybicę-a to się zupelnie inaczej sie leczy niz swierzb.Pamietam ze tez ją bardzo swędzialo.Leczyli to o ile pamietam antybiotykiem.
Zagadzam się z Milo,ze powinnas zglosic sie na oddzial dermatologiczny-bo jesli potwierdzą ze to grzybica,to szybko postawią Cie na nogi i skonczy sie Twoj koszmar.
Bardzo Ci wspolczuje i trzymam kciuki Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kotar2
Gość






PostWysłany: Wto 10:06, 11 Gru 2018    Temat postu:

Słuchajcie,ale tego hu...twa ciężko się pozbyć.Smaruje się 6 dzień i tylko troche lepiej.Muszę dokupic bioelu bo widzę,że 3 buteki mi nie starczą Embarassed Jak sie pierwszy raz posmarowałem to myślałem,że z okna wyskoczę,ale teraz jest już dobrze.ile to jeszcze potrwa?Nie poddawajcie się,bo na pewno mozna to wyleczyć Idea Question
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość2
Gość






PostWysłany: Wto 21:49, 11 Gru 2018    Temat postu:

Do luny i Gościa, specjalisty od chemii. Oba wasze przypadki kwalifikują się do leczenia szpitalnego. Przy długotrwałym, nieprawidłowym leczeniu, w miejscach gdzie zagnieździł się świerzb, powstają zgrubienia skóry i nie dotrą tam żadne leki. Bioel ani permetryna nie zlikwidują robala, powstrzymają tylko jego rozwój.
Macie w tej zgrubiałej skórze tyle larw i jajeczek że jedynym wyjściem jest złuszczenie skóry w tych miejscach. możecie próbować maści złuszczających, wody utlenionej, octu ale najskuteczniejsze są płyny do złuszczania skóry. Skuteczny jest płyn na skórę firmy Acerin. Piszę o tej chemii bo wiem że szpitali w których wiedzą jak to zrobić jest na lekarstwo. Robalom najlepiej żyje się na głowie, w rowie przy odbycie i w miejscach intymnych, na stopach. Największym problemem jest głowa bo trzeba się ostrzyc na zero. Radzę nie nadużywać Bioelu bo zawarty w nim benzoesan przenika do krwi i zatruwa organizm. Najlepszym wyjściem jest szpital który umie leczyć świerzb
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luna
Gość






PostWysłany: Śro 0:56, 12 Gru 2018    Temat postu: do Gosc 2

Witajcie.Ja w zasadzie leczę się od lipca.Mozna powiedzieć ze prawie non stop czyms bylam nasmarowana.Jeszcze na koncu pazdziernika nie mialam luszczacych sie zmian.Tak łuszczyly mi sie uszy i byla łuszczyca zmiana z boku ns szyi i na karku.Podobna luszczycy.Wyleczylam to.Duzo klopotu mialam ze stopami ale juz prawie opanowalam sytuacje. Niepokoja mnie te pieniążkowe zmiany na piersiach.Mozliwe ze Gosc 2 ma racje.I tam jest siedliko tego dziadostwa. A w szpitalu bylam w Klinice dermatologii.Wielka porazka.Najpierw lekarz nie chcial brac zeskrobin.Więc poprosilam odmowe na pismie.Przyszedl wkurwiony zeskrobal a za 10 minut wrocil i powiedzial ze nic nie znalazl.Malo tego przyslal do mnie psychiatre.Która po 5 minutach rozmowy wydala diagnoze ze jestem chora na urojenia ze mam robaka.Tak sie teraz leczy ludzi w Polsce. Szkoda gadać.Zostalam potraktowana jak śmieć bo doktor mial przerost ego.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:10, 12 Gru 2018    Temat postu:

Ja polecam Szpital Wojskowy w Poznaniu, Odz.Dermatologii . Tam zostałam szybko przyjęta i wyleczona z krost i swędzenia i ani razu nie padło słowo "świerzb", bo tak jak pisałam to już wiele razy, nie każda krosta i nie każdy świąd to świerzb.

Jeśli chodzi o zeskrobiny to wiele źródeł podaje, że nie są one miarodajne i tak mogło być w Twoim przypadku.Jeśli chodzi o leczenie to w Niemczech wcale nie jest lepiej a spytaj tych co mieszkają w Anglii czy Irlandii to dopiero jest tragedia. Poczytaj moje wcześniejsze wpisy jak leczono moje ostatnie problemy z tym czymś co daje kropki i nitki i jak lekarka za nic nie chciała przyjąć do wiadomości, że mam grzybicę paznokci stóp, ale, ponieważ sprawa była ewidentna to nie, na paznokciach nie stwierdziła grzybicy, ale znalazła ją w 1 miejscu między palcami gdzie nie było najmniejszej nawet zmiany, bo oglądałam to miejsce nawet przez szkło powiększające i wreszcie przepisała mi maść na grzybicę i teraz paznokcie są ładne.Tam też jak powiesz lekarzowi, że masz to i to to raczej ci nie pomoże. Masz iść do lekarza zupełnie tępa i tylko słuchać tego co on ci powie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Nie 9:39, 23 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kotar2
Gość






PostWysłany: Pią 18:29, 14 Gru 2018    Temat postu:

Niedługo Sylwester, mialem isc na imprezke a tu załapełem to świństwo. Niezla doprawdy koncowka roku A w domu panika.Normalnie sam mieszkam,ale na święta jede do starych i boję sie,że ich pozarażam.Wiadomo,że zachowam wszelkie środki ostrożnożsci,ale ryzyko jest zawsze a ja czuje sie jak jakiś trędowaty.W pracy jestem jak odludek aż się pytaję co ze mną.Muszę stwierdzić,że jest dużo lepej,ale nie jest dobrze.
Jak radzicie,odpuścić sobie Sylwka?
__________________
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 10:03, 15 Gru 2018    Temat postu:

Droga luna trochę się uśmiałem czytając opis Twojej przygody w klinice dermatologii Smile przypomina mi to scenę "von Nogay w szpitalu".
Też próbowałem szukać pomocy w wyspecjalizowanych klinikach, niestety teraz z doświadczenia wiem, że oczekiwanie na pomoc z strony lekarzy to zwykła naiwność, lekarze bali się mnie zbadać jak diabeł święconej wody Smile oglądając skórę z daleka aby, cytuję "coś na nich nie spadło" po czym zaprzeczali obecności s.scabiei. Wątpię by w polskich klinikach dermatologii jakikolwiek lekarz odważył się przyjąć na leczenie szpitalne pacjenta z postacią hiperkeratotyczną s.scabiei, łatwiej jest pozbyć się niewygodnego pacjenta i problem z głowy.
W Australii jest powołana organizacja do walki z s.scabiei, tam skutecznie leczą nawet aborygenów, niestety w Polsce nadal jest to tematem tabu, a do Australii potrzebna jest wiza.
Niestety też skończyły mi się pomysły na walkę z roztoczem, nie próbowałem jedynie spregal, kilka miesięcy temu ktoś sprzedawał ten produkt w Piasecznie, być może ktoś z was testował?
Kotar2 ja na Twoim miejscu nie ryzykował bym.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 20:45, 15 Gru 2018    Temat postu:

Milo54 napisał:
A poza tym "gość" z niczego się nie wyleczył więc wyciągnij wnioski

kochana Milo54 co chcesz przez to powiedzieć?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 20:46, 15 Gru 2018    Temat postu:

Z ciekawości zapytam czy Ty się wyleczyłaś z czarnych kropek i nitek? Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luna
Gość






PostWysłany: Sob 20:59, 15 Gru 2018    Temat postu:

Nie Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luna
Gość






PostWysłany: Sob 21:09, 15 Gru 2018    Temat postu:

Ja wczoraj miałam okropny dzień. Najpierw wizyta u dermatolog podobno z doświadczeniem. Obejrzała mnie a nawet zawołała koleżankę z pokoju obok i obie stwierdziły że to na pewno nie świerzb. Podyskutowałąm z nią jeszcze chwile i wyszłam. Nie chce byc leczona na coś innego bo wiem co mi jest. Ale od rana tak mnie skóra swędziała myślałam że zwariuje. Pod wieczor wziełam prysznic, nasmarowalam eliomentem. Poszłam do łóżka i przez dwie godziny masakra. Jeśli by mi przyszło tak żyć codziennie z takim swedzeniem jak wczoraj to rezygnuje z takiego życia. To już nie na moje nerwy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:55, 15 Gru 2018    Temat postu:

Anonymous napisał:
Milo54 napisał:
A poza tym "gość" z niczego się nie wyleczył więc wyciągnij wnioski

kochana Milo54 co chcesz przez to powiedzieć?

Kochany gościu, to miałam na myśli, że leczysz się od roku i nie wyleczyłeś ani świerzbu ani tego diabelstwa z kropkami i nitkami.

Gdy miałam świerzb to wyleczyłam go w 2 i pół tygodnia, może nawet w 2 tygodnie tyle,że smarowałam się 2 i pół.

Z tego drugiego wychodziłam całkowicie kilka razy. Zgadza się, były nawroty, ale za każdym razem coraz słabsze i mam nadzieję, że to już nie wróci. W każdym bądź razie wiem jak sobie z tym poradzić. W tej chwili nie mam żadnych objawów
Rozmawiać można i trzeba ze wszystkimi, ale o porady, metody leczenia trzeba pytać tych, którzy się wyleczyli a na forum jest ich całkiem sporo.
Jeśli ktoś ma jakieś pomysły z ziołami czy innymi metodami to , przecież śmiało można pisać. Każda metoda jest mile widziana


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:02, 15 Gru 2018    Temat postu:

luna, to co objawia się czasami czarnymi kropkami i nitkami lekarzom nie jest znane. W laboratorium nikt nie potrafił tego zdiagnozować to nie dziw się, że dermatolożka nie ma o tym pojęcia. W jednym przyznaję jej rację, to na pewno nie jest świerzb, u mnie też to nie był świerzb

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Sob 23:08, 15 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 22:34, 15 Gru 2018    Temat postu:

czy udało wam się wyleczyć te kropki, przestały być widoczne?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:48, 15 Gru 2018    Temat postu:

U mnie były widoczne tylko 2 razy i to chyba przy drugim ataku, potem już nie, ale jeśli jesteś kolejnym gościem to bardzo cię proszę, nadaj sobie NICK, bo nie połapiemy się kto i co.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klara
Gość






PostWysłany: Sob 22:55, 15 Gru 2018    Temat postu:

Dzięki za odpowiedź. U mnie najpierw pojawiły się kropki, teraz trochę swędzi, ale w związku z tym, że miałam kontakt ze świerzbem może to być to.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:04, 15 Gru 2018    Temat postu:

Klara, bardzo często te dwie choroby występują razem. Nie zwlekaj z leczeniem i to takim każdego dnia. Jakiekolwiek przerwy powodują tylko rozmnażanie się tego dziadostwa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 10:57, 16 Gru 2018    Temat postu:

Droga Luna nie przesadzaj, załamanie i stres tylko osłabia Twój układ immunologiczny, dla mnie też walka z s.scabiei nie jest przyjemnością, co więcej nie raz traciłem motywacje do dalszej egzystencji, nie zamierzam jednak poddawać się już na starcie, ze względu na oponenta którego nawet nie widać gołym okiem Smile postaw się na miejscu osób które walczą z nużeńcem, pomimo tego że nie opuści ich aż do śmierci Very Happy w przeciwieństwie do s.scabiei których wcześniej czy później można się pozbyć.

Oszczędź nerwów innym i napisz gdzie znajduje się ta klinika konowałów Smile

Kochana Milo54 sugeruję się tylko radami profesjonalistów między innymi Twoimi, napisz proszę jak walczyłaś z "czymś" co niema nazwy, a objawia się nitkami i kropkami? Jaki środek Twoim zdaniem jest lepszy na kropki a jaki na nitki? Czy medykamenty dobierałaś metodą prób i błędów obserwując liczebność kropek? To okropne że w 2018roku jest choroba, którą opisujesz, nie znana dotąd żadnemu dermatologowi, Shocked być może dobry psychiatra rozpoznał by ją lepiej? Nie wykluczone że mają oni większe doświadczenie niż dermatolodzy, oczywiście bez urazy Very Happy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11 ... 119, 120, 121  Następny
Strona 10 z 121

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin