Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl
Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Leczenie świerzbu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 109, 110, 111 ... 145, 146, 147  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:24, 01 Sty 2024    Temat postu:

Milo54, z tym czytaniem to już trochę spóźniona rada bo dziś rano dobrnęłam do końca 😁 nawet streszczałam mężowi co ciekawsze fragmenty i niektóre paranoję. Na szczęście jestem racjonalnie myśląca więc opowieści o swierzbie uciekającym przed permentyną nie bardzo mnie wzruszyły.

Dokształciłam się trochę w kwestii cyklu życiowego świerzbowców i utwierdziłam się w przekonaniu, że te robale nie mają szansy z 3 tygodniową ekspozycją na permentyne.

Dziś jest 5 dzień jak cała nasza rodzina się smaruje. U mnie, męża i syna totalnie nic się nie dzieje, żadnego wysypu krost, żadnego swędzenia, żyje nadzieją, że ten jeden osobnik, którego u siebie znalazłam to był jeden jedyny który na mnie wszedł a tak to poza mną nikt się nie zaraził.

U mamy po posmarowaniu od razu zaczęły wychodzić swędzące krosty, u ojca podobnie. Dziś przejrzałam mamę mikroskopem - znalazłam norę a z niej igłą wyjęłam martwego osobnika. W sumie to już z niej wyjęłam 3 martwe - mam nadzieję że to oznacza że permentyna działa.

Siostrzenica coraz lepiej, świąd powoli się zmniejsza, ilość krost się redukuje. Siostra i partner jutro mają w aptece zakupić ten środek z BB 25% a po przyjeździe do nas przerzucają się na permentyne (ze względów finansowych).

Liczę na to, że za niecałe 3 tygodnie będziemy mogli zacząć wszyscy cieszyć się życiem.

Wszystkiego dobrego dla wszystkich w Nowym Roku!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:04, 02 Sty 2024    Temat postu:

MagdaKa, no proszę, jedna osoba czyta forum a wszyscy twoi krewni z tego korzystają. To super. Pozostają tylko twoi teściowie i przypuszczam, ze nawet jeśli mają krosty to nie przyznają się i tu powinniście zachować ostrożność, ale nasmarowani permetryną dacie radę.

Cieszę się, że myślisz racjonalnie i numery Oranos7 nie zrobiły na tobie wrażenia. Trzeba być bardzo podatnym na sugestie żeby bezkrytycznie przyjmować do wiadomości takie sensacje, że np. po posmarowaniu kolana świerzb nagle ewakuował się na łokieć i to jeszcze pod skórą tak błyskawicznie się przemieszczał, ale i tak zawsze znajdą się osoby, które w to uwierzą pomimo absurdów. Oni mają swoje fora i tam karmią się tymi spiskowymi teoriami i hardcorowymi metodami leczenia. Co ciekawe, niektórzy zarażeni świerzbem od razu chętnie korzystają z tak niekonwencjonalnych metod leczenia choć nie przyniosły one nikomu efektów.

Na pewno wszyscy będziecie mogli spotkać się i wspólnie świętować twoje urodziny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:27, 02 Sty 2024    Temat postu:

Dzięki Milo54 🙂 ja akurat właśnie z tych co się woli stosować to sprawdzonych metod, tym bardziej, że widziałam jak wielu osobom to pomogło. Wydaje mi się że część osób sobie po prostu wmawia, że jak ich swędzi to na pewno świerzb. Współczuję im.

Mam kilka pytań, jeśli byś miała chwilkę to bardzo bym prosiła o odpowiedzi:
1. Jeśli my nie mamy żadnych objawów, mi dziś jedynie wyskoczyło kilka krostek, ale smarowałam się już 5 razy więc myślę, że to bardziej z alergii bo jestem alergikiem - to czy w tej sytuacji wystarczy nam się smarować 2 tygodnie? Wtedy ostatni dzień smarowania przypadłby na 10go stycznia
2. Moi rodzice i młoda są obsypani, smarują się codziennie plus dosmarowują w razie możliwości, mają w planach smarować się 3 tygodnie - czy możemy się od nich zarazić jeśli przestaniemy się smarować a będziemy się z nimi widywać?
3. Co do urodzin to plan mam taki, że w urodziny wpadnie do nas tylko moja rodzina, która będzie jeszcze wtedy w trakcie leczenia. My natomiast następnego dnia na dzień babci poszlibyśmy do teściów - wysmarowani profilaktycznie afanisepem + spotkanie tylko godzinę, bez dotykania itd, po powrocie wszystkie ubrania do prania i na noc jeszcze smarowanie na wszelki wypadek. Myślisz że taka profilaktyka wystarczy?

Trochę się boję, że nie uda się dziada pokonać, stresuje się że to nas nie opuści, czuję że mam nastrój w kratkę, dziś jakieś załamanie znowu. Staram się tłumaczyć sobie że jak będę się smarować to nic się nie rozwinie itd ale wiadomo, że psychika lubi zdołować.

Martwię się, że ktoś z nas może się nie smarować zbyt dokładnie i to się jednak rozniesie, ale skoro świerzb nie ucieka i nie przemieszcza się tak szybko to chyba słabe szanse co? Jeśli ktoś się jednego dnia źle gdzieś posmaruje a kolejnego znowu się będzie smarować to mimo wszystko leczenie jest kontynuowane?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:21, 02 Sty 2024    Temat postu:

MagdaKa,

1.Myślę, że jeśli nie będziecie już mieli krost to można zakończyć smarowanie po 2 tygodniach. Pamiętaj, że po kuracji zwykle pojawiają się krosty po świerzbowe.

2.Myślę, że jak rodzice i młoda są nasmarowani i już od jakiegoś czasu to robią to jest bardzo minimalne ryzyko zarażenia się

3.Do teściów wszystko planujesz dobrze

Co do reszty to też masz rację. Jeszcze jedno, my zarażamy się świerzbem nie dlatego, że on na nas wchodzi i rozłazi się po nas tylko dlatego, że to my sami rękoma go zbieramy i roznosimy po całym ciele


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:47, 02 Sty 2024    Temat postu:

Dziękuję Milo54 za odpowiedzi Smile

Właśnie też tak myślałam, że to my sami go zbieramy z różnych miejsc, w sumie to ten pajęczak nie ma na nas nawet jak wskoczyć, trochę zasada jak z kleszczami.

Czyli dobrze rozumuje, że jeśli np moja mama ma zmiany tylko na jednej ręce, a do tego je smaruje a nigdzie indziej nic nie wyskakuje tzn, że świerzb nie zdążył się jeszcze nigdzie przemieścić i ograniczył się do tego jednego miejsca? Ja, mąż i syn w ogóle krost nie mamy dlatego myślę, żeby zakończyć smarowanie po 2 tygodnia h, Ty pisałaś że byłaś w złym stanie i 2 i pół tygodnia kuracji wystarczyło więc tym bardziej chyba 2 tygodnie to odpowiedni czas.

W przyszłym piątek moi rodzice muszą wyjechać i siostrzenica będzie u nas spać dwie noce. Ona jest niestety obsypana jeszcze cała, my się dalej będziemy smarować, ją też będę smarować. Myślisz, że może być dla nas zagrożeniem? Niestety tak czy siak będzie u nas bo rodzice muszą wyjechać i malutka musi mieć jakieś schronienie na ten czas. Chce wierzyć w to że skoro będzie to już ponad tydzień smarowania, plus mała jest po dawce Poseli to wszystko będzie dobrze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:52, 02 Sty 2024    Temat postu:

MagdaKa, powiem ci, że ode mnie nikt się nie zaraził choć chodziłam ze świerzbem prawie 3 miesiące i nie wiedziałam, że to świerzb, bo ci niemieccy lekarze wmawiali mi, że to AZS. Nocowałam u koleżanki i u nas też różne osoby nocowały i jednak nikt więcej się nie zaraził.

Do piątku jeszcze kilka dni. Jak przyjedzie siostrzenica to, przecież wiesz jak postępować. Permetryna na was, na ubraniach, nic złego nie powinno się dziać. Mam nadzieję, że u siostrzenicy jest już poprawa? Powinna być


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:15, 02 Sty 2024    Temat postu:

Tak, Miło, u siostrzenicy mega poprawa. Moja mama jest przeszczęśliwa, że znalazłam to forum i dzięki Tobie pokierowałam leczeniem rodziny. Malutkiej z twarzy już ładnie schodzi, plecki też dużo lepiej. Niestety na dłoniach zmiany już w liszaj podchodzą więc tu jeszcze trochę potrwa. Młoda była na prawdę w złym stanie, nawet we włosach i uszach. Niestety właśnie w DE cały czas wmawiali że to alergia z AZS i się rozchulało porządnie. Najważniejsze że widać poprawę, będzie się smarować do 18 stycznia lub ciut dłużej jeśli jeszcze będzie trzeba. Najważniejsze żeby też przestała zarażać, ale myślę że większość na niej już martwa jest o ile nie wszystkie, teraz tylko wybić to co się wykluwa i poczekać aż odczyn po swierzbie zejdzie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susane




Dołączył: 12 Lis 2023
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:29, 02 Sty 2024    Temat postu:

Gdyby świerzb był aż tak zaraźliwy jak wszyscy mówią, cała populacja musiałaby z nim chodzić. U nas też najbardziej ja cierpię, jakoś to cholerstwo głównie mnie się chyta. Ale gdzieś przeczytałam że to tak jak z komarami- jednych wolą bardziej, drugich mniej. Może mam coś, co świerzbowi odpowiada, albo po prostu słabą odporność.

W każdym razie cholerstwo okropne haha


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:32, 02 Sty 2024    Temat postu:

Może coś w tym faktycznie jest 🤔 mojego męża praktycznie nigdy komary nie gryzą i nic mu nie jest, ja czasem coś mam i w sumie miałam jednego świerzbowca w ciele. Powiem wam że zabawa z mobilnym mikroskopem uzależnia, jak tylko mogę to oglądam każde miejsce, które mnie zaswędzi. Póki co optymistycznie wygląda na to, że miałam tylko jednego dorosłego osobnika i jeszcze go usunęłam zanim zdążył się zadomowić. Jeszcze tylko się cała rodzina wyleczy i będziemy mogli wrócić do szczęśliwego życia

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:50, 02 Sty 2024    Temat postu:

Dziewczyny, niektórzy są odporni na świerzb i nie ma to nic wspólnego ze zwykłą odpornością na choroby czy przeziębienia. Ja w ogóle się nie przeziębiam, zimny wychów Laughing , ale świerzbowce mnie pokochały. Mój mąż nie miał nawet 1 krostki choć, przecież razem spaliśmy i nie tylko Embarassed
Myślę, że dbanie o higienę też robi swoje. Świerzb najbardziej szerzy się tam gdzie z higieną na bakier. Wtedy ludzie szybko się zarażają.

Ja jestem odporna na helico bacter i na opryszczkę a mój mąż już nie. Ciekawe od czego to zależy. Gdyby naukowcy to odkryli to może byłyby szczepionki na świerzb a tak to ludzie muszą walczyć Embarassed

MagdaKa, cieszę się, że u siostrzenicy idzie w dobrym kierunku, ale u wszystkich będzie dobrze Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:50, 02 Sty 2024    Temat postu:

Milo54, może coś w tym jest. Mąż często ma opryszczki a dodatkowo właśnie przyjmuje leki na helicobacter, ja ostatnia opryszczkę miałam w ciąży ponad 2 lata temu a helico w sumie nie wiem bo nie badałam 😕

Zauważyłam że teraz na wieczór synkowi wyskoczyła mocna wysypka na plecach, takie małe czerwone kropki z dziubkami z płynem, przejrzałam mikroskopem i w sumie wygląda na uczulenie, pytanie tylko czy to uczulenie na permentyne czy na świerzba 🤷 smarujemy dalej, zobaczę czy w nocy będzie się drapać. Cały dzień jest nerwowy i niespokojny ale dziś był pierwszy raz w żłobku od miesiąca bo przechodził w grudniu rsv więc może to z tego powodu 🤷


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:23, 03 Sty 2024    Temat postu:

MagdaKa, u synka to na pewno uczulenie na permetrynę. Uczulenie na świerzb a konkretnie na jego odchody to są właśnie krosty świerzbowe. Ja miałam wysyp kaszki po 2,5 tygodnia używania permetryny, ale każdy ma to inaczej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:39, 03 Sty 2024    Temat postu:

Z tym uczuleniem to faktycznie - mnie już niestety obsypuje, ale ja jestem alergikiem, do tego ma AZS więc widać już krosty. Na szczęście nie swędzą mocno, a ja też jestem już nauczona żeby nie drapać bo ciało mam delikatne i źle to znosi.

Krosty u małego po kąpieli były mniej zaognione więc na pewno to nie świerzb bo byłoby odwrotnie, tak myślę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susane




Dołączył: 12 Lis 2023
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:03, 03 Sty 2024    Temat postu:

U mnie różnica w krostach świerzbowych i poświerzbowych jest taka, że po tych pierwszych zostały mi blizny/ przebarwienia. Wszędzie gdzie miałam krostę świerzbową (a jestem dość opalona) mam białą kropkę, tak jakby bez pigmentu. Myślę, że się to potem wyrówna.
Po poświezbowych nie mam żadnych zmian na skórze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:11, 03 Sty 2024    Temat postu:

Ja niestety jestem blada jak ściana cały rok, do tego mam skłonności do wysypek z byle powodu. Ale wydaje mi się, że już wiem jak te krosty odróżnić, bardzo też pomaga mikroskop, bo wszystko na bieżąco mogę oglądać. U mojej mamy na ręce wystarczyła minuta i było widać że jeden wyprysk jest tak na prawdę małą norą świerzbową, w której coś siedzi (ciemny punkcik na końcu). Mam nadzieję że po kuracji nie będę wpadać w panikę no i przede wszystkim, że kuracja pomoże

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jenny




Dołączył: 31 Gru 2023
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:09, 03 Sty 2024    Temat postu:

Cześć wszystkim. Niestety już rzygam tematem świerzbu i niestety jak się okazuje walczymy już pół roku. Od początku…
Córka miała wysypkę wyglądało to pierwotnie jak potówki byliśmy u dermatologa dwóch pediatrów i alergologa- zaczęłam chodzić do lekarzy pod koniec maja. Ostatnim lekarzem był alergolog pod koniec czerwca i była diagnoza alergia plus AZS. Wykluczenia pokarmowe… pozostali członkowie rodziny bez objawów.
Córka pojechała z byłym mężem na wakacje nad morze i po tygodniu wróciła w stanie katastrofalnym łącznie z charakterystycznymi białymi zmianami na dłoniach sucha skóra. Poszliśmy po raz kolejny do dermatologa i wystarczyło jedno przyłożenie dermatoskopu i było widać norkę świerzbu. Ogólnie tak byłam załamana stanem dziecka że w tamtym czasie nazwa świerzb i diagnoza była dla nas jak zbawienie. Cała nasza rodzina plus eks otrzymaliśmy infectoscab i dodatkowo miałam córkę posmarować tydzień później. W tym czasie jechaliśmy na urlop wiec lekarka stwierdziła że w sumie super bo wrócimy do domu bez swierzba. Po posmarowaniu zmiany miałam ją ( pod piersiami na piersiach na łba plecach, podbrzusze i łokcie ): druga córka 2 lata miała na pachwinach, obecny partner brak zmian.Po 2 tygodniach po przyjeździe się jeszcze raz wysmarowaliśmy… u córki starszej była mega poprawa natomiast ja w między czasie zaczęłam mieć wypryski&#8230
We wrześniu poszłam ponowę do lekarki tej która zdjagnowala u córki święta to stwierdziła że mam podrażnioną skórę i że to nie świerzb bo nawet mnie badała bez rekawiczek( miałam zmiany na łokciach i swędziała mnie skóra szyki pod włosami.
W październiku znowu nastąpiło pogorszenie łokci i pod biustem poszłam do rodzinnego i stwierdziła święta. Od tego czasu smarowaliśmy się już 4 razy infectoscab… W chwili obecnej zmiany mam ja. Reszta czysta. Mam proszek. Kupiłam krem. Będę rozrabiać …pytanie wszyscy się smarować czy tylko ja ? Ostatni raz się smarowaliśmy 20.12. Zamówiłam BB z Niemiec jak to połączyć ?? Mam jeszcze 1 tubkę infectoscab Dow głupienia w aptece- smarowałabym najmłodsza. Co o tym myślicie …


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jenny




Dołączył: 31 Gru 2023
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:26, 03 Sty 2024    Temat postu:

Oczywiście wszystko piorę w 90/60 za wodę to już chyba z 500 zł za miesic plus większe zużycie prądu bo prasuję wszystko Chociiaz nie wiem czy to ma sens…

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:03, 03 Sty 2024    Temat postu:

Jenny, współczuję. Coś wiem na temat wiedzy lekarzy na temat świerzbu. Jak powinno wyglądać skuteczne leczenie to dowiesz się na pierwszej stronie forum.

Kup afanisep chociaż do spryskania ubrań od środka to nie będziesz musiała ciągle prać i prasować.

Jeżeli ty masz świerzb to trudno orzec, że on nie pojawi się znów u pozostałych członków rodziny. Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby choć krótkie przeleczenie wszystkich a u ciebie powinno być dłuższe, ale jeśli chcesz leczyć się BB to absolutnie nie łącz tych terapii, wystarczy jedna.

Dla dzieci BB raczej nie, lepsza i bezpieczniejsza jest permetryna choć uczulająca


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:28, 03 Sty 2024    Temat postu:

Milo54, moja rodzina jest po 6 smarowaniu. Powiedz czy to normalne, że dziś z ojca wyjęłam jeszcze żywego osobnika? 😕 Co prawda nie był zbyt ruchliwy, wyglądał jakby był pod wpływem bo nie umiał się zbytnio ruszać. Ale sądziłam że po 6 dniach już nigdzie nie będzie żywego, tym bardziej dorosłego osobnika. Mój mikroskop innych postaci nie wykryje bo jest za słaby. Trochę się zmartwiłam, co prawda jeszcze sporo czasu leczenia przed nami, ale na prawdę sądziłam, że już wszystkie dorosłe są wybite

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:38, 03 Sty 2024    Temat postu:

MagdaKa, jak najbardziej, jest możliwe, że po 6 dniach są jeszcze żywe świerzbowce. To jest właśnie główny powód, dla którego permetryna musi być cały czas na skórze i musi pozostać na niej 2-3 tygodnie. Permetryna najczęściej nie dotrze w głąb norek więc tam wciąż wylęgają się młode. To wylęganie jest też przyczyną powstawania wciąż nowych krost w trakcie terapii . Nic się nie marte, wszystko przebiega prawidłowo. Fajnie, że masz ten mikroskop i możesz nam zdawać relację jak to wygląda. I masz na pewno rację, że ten gad był jakby pod "wpływem", bo na bank już podjadł sobie pysznej permetryny. Niech mu będzie na .....zdechnięcie
Laughing a pozostałym też Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 20:06, 03 Sty 2024    Temat postu:

Milo54 recepturę na Afanisept znam. Mam już zakupiony nivea 200 ml i dwie saszetki. Trochę się boję tego używać. Jutro przyjdzie Bb. Plan jest taki 3 dni razem ze starszą córką 15 lat i partnerem BB. Młoda w tym czasie infectoscab.
Później mogę Ada nispetem polecieć dwa tyg?

MagdaKa jak Ty wydłubujesz te osobniki ? Masz zdjęcie jak one wyglądają ? Jakie masz zbliżenie pod mikroskopem ? Zastanawiałam się czy makro w telefonie by tego nie ogarnęło…
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jenny




Dołączył: 31 Gru 2023
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:33, 03 Sty 2024    Temat postu:

Anonymous napisał:
Milo54 recepturę na Afanisept znam. Mam już zakupiony nivea 200 ml i dwie saszetki. Trochę się boję tego używać. Jutro przyjdzie Bb. Plan jest taki 3 dni razem ze starszą córką 15 lat i partnerem BB. Młoda w tym czasie infectoscab.
Później mogę Ada nispetem polecieć dwa tyg?

MagdaKa jak Ty wydłubujesz te osobniki ? Masz zdjęcie jak one wyglądają ? Jakie masz zbliżenie pod mikroskopem ? Zastanawiałam się czy makro w telefonie by tego nie ogarnęło…

To ja napisałam Wink nie ogarniam pisania na forum Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:53, 03 Sty 2024    Temat postu:

Dzięki Milo54 - jestem pełna nadziei, że już niedługo będzie po wszystkim 🥹🥹 będę meldować postępy.

Do gościa - ja mam mikroskop cyfrowy, taki z podpięciem USB do komputera. Oglądam skórę pod mniejszym powiększenie, głównie podejrzane zmiany, jak coś jest podejrzane to przybliżam maksymalnie żeby dalej był wyraźny obraz. Wtedy najczęściej widzę norę świerzbowca, ta dzisiaj u mojego taty miała nie więcej niż 0,5 mam, może nawet mniej. Najwcześniej w takiej norze widać ciemniejszy punkcik, wtedy w ruch idzie igła. Świerzb siedzi dosyć płytko, wystarczy lekko igłą jakby zdrapać ten punkcik. Świerzb zostaje na igle, kładę go na płaskiej powierzchni, a wtedy mikroskop nad niego i przybliżenie na maks. No i mam pełny obraz robala. W mojej galerii z grudnia wrzuciłam foto nieprzyjaciela i przykładowe norki, które znalazłam na dłoni u mamy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jenny




Dołączył: 31 Gru 2023
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:57, 03 Sty 2024    Temat postu:

MagdaKa a możesz podać namiary na taki mikroskop lub coś polecić ?? Już tyle pieniędzy wydałam że i mikroskop mogę kupiic…

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:07, 03 Sty 2024    Temat postu:

Mam coś w ten deseń [link widoczny dla zalogowanych]

Polecam taki co ma ta plastikowa osłonkę do koła, dzięki temu można ją przyłożyć do skóry i wtedy jak zrobisz przybliżenie to masz stabilny obraz, to samo tyczy jak położyć świerzba ja płaskim, u mnie to jest zwyczajnie blat biurka. Takiego świerzba jak wyciągniesz to normalnie go widać na tym blacie, wygląda jak drobny przezroczysty pyłek, jeśli będzie żywy to niestety zobaczysz jak ten pyłek się porusza, co nie jest zbyt przyjemne i trzeba pilnować żeby się nie wymknął. Plus tego mikroskopu jest taki, że można sprawdzać każda nową zmianę, która się pojawia. Moja rodzina już się śmieje, że po skończonej kuracji będą się u mnie w kolejce ustawiać 🤣 w sumie leczy nas się 6 dorosłych i 2 dzieci w wieku 4 i 2 lat


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jenny




Dołączył: 31 Gru 2023
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:26, 03 Sty 2024    Temat postu:

Dzięki wielkie. Myślę że zakupie nie jest to majątek, a pozwoli udowodnić mojemu facetowi że nie ześwirowałam. Jak później zabijasz tego swierzba. Wyrzucasz go czy jak… może głupie pytanie ale tak mi przyszło do głowy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:38, 03 Sty 2024    Temat postu:

Jenny, myślę, że nie ma głupich pytań, tym bardziej w obliczu tragicznej sytuacji w jakiej jesteśmy.

Na biurku z komputera mam naszykowany zapas papieru toaletowego w oderwanych już listkach, do tego igła jako narzędzie pracy i... Krem z permentyną 😊 przed oglądaniem dokładnie smaruje sobie ręce żeby w razie czego być zabezpieczoną. Później po obejrzeniu świerzba zbieram go takim jednym listkiem papieru. Można go nawet poślinić bo łatwiej ten "okruszek" zebrać na mokro (btw, zdjęcie żywego egzemplarza w galerii było wykonane po unieruchomieniu go właśnie śliną, bo inaczej spieprzał po blacie). W kropli wody nie ma się jak poruszać (teraz myślę że postawienie zakraplacza z wodą na biurku nie byłoby najgorszym pomysłem). Po schwytaniu świerzba w papier zawijam go szczelnie i dokładnie po czym spuszczam w toalecie Smile ot taki rytuał 😅

Edit: oczywiście po "akcji" myje dokładnie ręce po czym porządnie smaruje kolejną dawką kremu

Myślę że kupno takiego mikroskopu to świetny pomysł, zawsze w przyszłości można to wykorzystać to różnych obserwacji, nie tylko chorej skóry 😉 zresztą znamiona i inne dziwy też można nim oglądać. Natomiast cena jest maleńka w porównaniu z kwotą jako wydaje się na leczenie świerzbu.

Jak kupisz to koniecznie daj znać co i jak


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MagdaKa dnia Śro 23:39, 03 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:21, 04 Sty 2024    Temat postu:

Oj, faktycznie, że nie jest drogi. Ja mam taki mały na baterię i chciałam znaleźć nużeńce, ale nigdy mi się to nie udało. Lekarze też powinni mieć takie mikroskopy a nie te dermetoskopy , które najczęściej nic nie pokazują. Już sobie zapisałam link[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:22, 04 Sty 2024    Temat postu:

Jenny, najlepiej jest pozwolić zapisać systemowi dane do logowania i potem tylko logujesz się i gotowe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:37, 04 Sty 2024    Temat postu:

MagdaKa, słusznie zauważyłaś, że świerzb znajduje się bardzo płytko pod skórą a jak czytałaś całe forum to pewnie widziałaś i czytałaś jak Oranos7 pisał, że świerzb zakopuje się bardzo głęboko i chyba zamieścił nawet taką grafikę z przekrojem skóry na kilka centymetrów, ale podkreślam, to była grafika aby przybliżyć ludziom z ilu warstw składa się skóra co nie przeszkodziło Oranosowi snuć swoje teorie, że świerzb siedzi bardzo głęboko i, że pod tą skórą przemieszcza się i ucieka . Wspominam o tym, bo wiem, że nadal są tu osoby śledzące forum , wyznające teorie spiskowe i twierdzące, że posty Oranosa są bardzo mądre i, że ma on dużą wiedzę. Twoje mikroskopowe obserwacje mogą tu dużo wnieść

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:08, 04 Sty 2024    Temat postu:

Milo54, czytałam czytałam i za głowę się łapałam. Wydaje mi się, że tego typu teorie wyznają ludzie skłonni do różnego rodzaju paranoi. Świerzb siedzi bardzo płytko, gdzieś nawet wyczytałam że skuteczne w walce z tym robakiem mogą być peelingi kwasowe, oczywiście jeśli ktoś ma stan niezbyt rozległy. Wtedy po złuszczeniu naskórka wystarczy spłukać wodą. Wiadomo, że taki zabieg na jaja może nie zadziałać, ale dorosłe osobniki wyeliminuje a to już jakaś część sukcesu Smile jakbym miała "na oko" określić to powiedziałabym że świerzb wchodzi na 0,1 mm pod skórę, bardzo łatwo go zadrapać igłą i usunąć. Na człowieku podobni chodzi przy zaawansowanej chorobie do 20 dorosłych, populację reguluje system odpornościowy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:56, 04 Sty 2024    Temat postu:

MagdaKa, jest dokładnie tak jak napisałaś, " bardzo łatwo go zadrapać" i to jest właśnie powód rozprzestrzeniania się świerzbu po całym ciele a nie jego "ucieczki", bo świerzbowce poruszają się bardzo wolno. To my go przenosimy drapiąc się.

Pilingu absolutnie nie polecam, bo to jest roznoszenie świerzbu, nawet po spłukaniu wodą.

Do teorii spiskowych trzeba mieć skłonności genetyczne i tych, którzy je mają żadne fakty nie przekonają. Oni tworzą własne teorie i tylko w te teorie wierzą . I dla nich te teorie są rzeczowe i logiczne chociaż ci ludzie leczą się latami. Dobrze, że większość ludzi nie ma takich skłonności, bo marnie by świat wyglądał Crying or Very sad

Podobno Presley i Kulczyk razem bawią się gdzieś w Ameryce Południowej a nas tylko oszukali, że nie żyją, Amerykanie nigdy nie wylądowali na księżycu a Ziemia jest płaska Laughing Pozdrowienia dla wszystkich wyznawców teorii spiskowych Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:29, 04 Sty 2024    Temat postu:

Miło54, jeszcze mam pytanie, bo mnie jedna kwestia nurtuje. Mówisz, że mojemu ojcu prawdopodobnie ten żywy wykluł się z jaj w skórze i stąd była ta niedobitka - ile czasu zajmuje takiemu świerzbowi przejście że stanu jajka do takiego dorosłego osobnika? Pytam dlatego, że ja miałam największy kontakt z siostrzenicą, od której zarazili się moi rodzice w święta od 24 do 27 grudnia, wtedy u nas spała. Co jeśli niestety coś na nas poskładało jaja i to się wszystko przeistoczy w dorosłe osobniki dopiero po 2-3 tygodniach? Chciałam kończyć smarowanie w okolicy 11 stycznia i teraz się boję, że może to być za wcześnie. Czy afanisep z kremem mimo wszystko wybija jakieś postaci przed dorosłymi osobnikami? Czy lepiej jednak w tej sytuacji pociągnąć smarowanie do 3 tygodni?

Również pozdrawiam wyznawców teorii spiskowych 😊 nie dajcie sobie wmówić że świerzb wnika tak głęboko, że zagnieżdża się niemal we wnętrznościach 🤘


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2642
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:14, 05 Sty 2024    Temat postu:

, ja mam na ten temat taką wiedzę jak wszyscy czyli, jeden pełny cykl rozwojowy świerzbowca ludzkiego trwa od dwóch do trzech tygodni (zwykle 14–17 dni). Z zapłodnionego jaja wykluwa się larwa, którą od postaci dorosłej dzielą dwie formy przejściowe, kolejno: protonimfa i tritonimfa. Na powierzchni skóry żywiciela samiec zapładnia samicę, będącą w stadium tritonimfy. Ta, po dorozwoju, drąży w warstwie rogowej naskórka mały tunel, wchodzi do niego, a po kilku godzinach zaczyna składać jaja w tempie 2–5 na dobę. Sam kanalik jest wydłużany dziennie o 0,5–5 mm (intensywniej podczas snu żywiciela) przez całe dorosłe życie samicy, które trwa około 4 tygodni. W tym czasie zdąży ona złożyć 30–50 . Pocieszeniem może być, że tylko 1/10 wszystkich złożonych jaj dożywa stadium dorosłego.

Tak więc to leczenie 2-3 tygodnie ma sens, ale też biorę pod uwagę, że w końcu permetryna wcześniej dociera do samic i tych nowo wylęgniętych świerzbowców więc niektórym wystarczy 2 tygodnie a inni muszą dłużej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:33, 05 Sty 2024    Temat postu:

Tak właśnie myślę że spróbuję wytrwać te pełne 3 tygodnie żeby mieć pewność, że wszystko wybite. Moi rodzice myślą nawet żeby pociągnąć niecałe 4 tygodnie, tym bardziej że siostra zaczyna tydzień później kurację i chcą się z nią zrównać. Nie wiem czy to dobry pomysł. Zaczynam się stresować że skończymy kurację i po miesiącu zacznie się od nowa 🙈

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jenny




Dołączył: 31 Gru 2023
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:09, 07 Sty 2024    Temat postu:

Cześć dziewczyny. Leki zamówione czekam. Mikroskop przyszedł i sobie posprawdzałam miejsca gdzie mnie swędzi i nic nie znalazłam.. zaczęłam myśleć że to urojenie. Ostatnie smarowanie całego ciała było około 20.12 tydzień temu posmarowałam łokcie bo wydawało mi się że coś się zaczyna - na łokciach i posmarowałam resztką permentyny i teraz pytanie… i co tu chodzi czy gdybym była zainfekowana to nie powinnam być wysypana bardziej ?? Dzisiaj znowu pojawiła się kropka gdula na łokciu ale w sumie może to coś innego ?? Jakbym wiedziała jak wrzucić zdjęcie to wrzuciłabym zdjęcia łokcia sprzed 20 grudnia teraz i zoom.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susane




Dołączył: 12 Lis 2023
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:16, 07 Sty 2024    Temat postu:

Jenny, ja na początku miałam tylko dwa miejsca z kilkoma krostami (koło piersi), tych krost łącznie było może z siedem? Natomiast w galerii zobacz zdjęcia moich nóg ile miałam krost, od pierwszej do takiego stanu minęło ok dwa tygodnie. Po prostu pewnego ranka wstałam i miałam już totalną masakrę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MagdaKa




Dołączył: 29 Gru 2023
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:36, 07 Sty 2024    Temat postu:

Jenny, mnie się wydaje, że nawet przy najmniejszej ilości krost powinnaś zaobserwować świerzbowca, bo skoro one się pojawiły to i on gdzieś musi być. Ale nie zawsze jest tak, że właśnie on jest w tych miejscach gdzie są duże swędzące krosty. Mój ojciec przyszedł do mnie z dosłownie 5 krostami swędzącymi i już znalazłam 2 świerzbowce u niego. Siedziały w tunelach niedaleko krost więc oprócz krost trzeba obejrzeć okolice. U mojej mamy krost było też nie więcej niż 10 i znalazłam łącznie 3 dorosłe osobniki, dwa jednego dnia i trzeciego kilka dni później. U mnie z kolei był jeden osobnik a krost miałam 0. Poczułam ukłucie, mam bardzo delikatną skórę i jestem alergikiem więc od razu pobiegłam pod mikroskop i wyjęłam go zanim jeszcze zdążył zrobić tunel (to właśnie ten widoczny w mojej galerii)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jenny




Dołączył: 31 Gru 2023
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:46, 07 Sty 2024    Temat postu:

Dodałam zdjęcia do Galerii. Może moja kamerka za słaba. Jak wygląda swierzbowiec dorosły czarna kropka i kanał tak ? Ja nigdzie nie znalazłam a sprawdzam się kilka razy dziennie. Problem z łokciami mam od początku infekcji. Zawsze zaczyna się od łokci…
Jutro przychodzi BB 3 dni smarowania później maść siarkowa 3 dni i na koniec permwntyna …


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susane




Dołączył: 12 Lis 2023
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:47, 07 Sty 2024    Temat postu:

Ta krosta na ostatnim zdjęciu wygląda podobnie jak ta które miałam ja, z tym że u mnie były bardziej czerwone, ale też z takim punkcikiem na górze, najpierw białym potem ciemnym.
Jeżeli mogę coś zasugerować to nie używaj wszystkich środków jeden po drugim. Zniszczysz skórę bardzo. Tym bardziej że Milo pisała że BB jest bardzo mocnym środkiem. No i ja bym całkiem pominęła maść siarkową, bo ten zapach ciężko się spiera i potem wszystko niemiłosiernie śmierdzi...
Ja nie używałam BB, ale u nas najlepiej się sprawdziła permetryna z przepisu na pierwszej stronie forum


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez susane dnia Pon 0:25, 08 Sty 2024, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 109, 110, 111 ... 145, 146, 147  Następny
Strona 110 z 147

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin