Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl
Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Leczenie świerzbu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 119, 120, 121  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:49, 09 Sty 2019    Temat postu:

Anonymous napisał:
Witam. Niestety, ale juz jestem bezradny. Stosuje afanisep przez przeszlo 2 miesiace i dalej mam swierzba. Na poczatku afanisep dawal nadzieje tzn. po pewnym czasie zniklo mi sporo krost i swedzenie bylo minimalne, niemal zadne. Wtedy myslalem, ze juz jestem bliski konca mojej meczarni (od wrzesnia). A tu niestety nie. Swedzenie sie nasililo (oczywiscie o wiele mniejsze niz przed stosowaniem afanisepu) ale wyskakuja pojedyncze guzki(lub takie czerwone kropki) - najbardziej w miejsach intymnych, a takze od pewnego czasu mam skore wygladajaca jakbym mial tzw. gęsią skorke. Stosuje afanisep dalej zeby jakos zalagodzic swedzenie, ale mam wrazenie jakby sie swierzb troche uodpornil, bo musze smarowac duze ilosci zeby zlagodzic swedzenie. Jesli mozecie to pomozcie, bo ja juz nie wiem co zrobic. Czy isc do dermatologa jednak? Nie chce tego robic, bo po moich doswiadczeniach twierdze, ze niezbyt mi pomoze... no moze prywatnie, ale boje sie, ze to beda pieniadze w bloto, poniewaz nie mam zaufania do dermatologow...

goście, nadajcie sobie jakieś NICK-i , to takie proste a my będziemy wiedzieli kto konkretnie ma jakiś problem.

gość, afanisep tobie nie pomógł i nie pomoże, musisz zmienić sposób leczenia. Skąd wiesz, że to jest świerzb, nie wszystko co swędzi i ma krosty to świerzb. Proponuję ci kupno Bioel dermosan, tylko nie lecz się naprzemiennie raz tym raz czym innym, bo to nic nie da. Kup co najmniej 3 butelki, ale lepiej więcej i cały smaruj się przez tydzień włącznie z głową.
Nie można ciągnąć leczenia czymś co jest nieskuteczne w danym przypadku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:53, 09 Sty 2019    Temat postu:

dziki napisał:
czesc gosc mam ten sam problem tylko od czerwca afanisep bioeel masc siarkowa i z 8 infecoscab ile tych kuracji juz bylo i nadal jest we mnie to dziadostwo ale juz mam dosyc w nastepnym tygodniu jade do szpitala ze skierowaniem na oddzial i niech tam lecza

Daj znać co działo się w szpitalu i jakie efekty.
Trzymam kciuki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PaniS
Gość






PostWysłany: Czw 0:39, 10 Sty 2019    Temat postu: Leczenie świerzba

Witam wszystkich, walczę ze świerzbem od 5 lat, średnio 2 razy w roku mam nawrót... Jestem na skraju wyczerpania albo wykończy mnie świerzb albo ta chemia. Mam kilka pytań, czy stosowaliście ektopar do smarowania z kremem zamiast afaniseptu, a jeśli tak to w jakich proporcjach?
Czy jest sens stosowania większych stężeń perpetryny do smarowania /pryskania?
Stosowaliście kiedyś kurację octem(wcieranie) lub napar z wrotycz do picia?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:27, 10 Sty 2019    Temat postu:

PaniS, to jest niemożliwe aby świerzb leczyć 5 lat. Wszyscy , którzy mieli świerzb szybko go wyleczyli.
Napisz więcej jak to się zaczęło, jakie miałaś i masz objawy, kto stwierdził u ciebie świerzb, jakie preparaty stosowałaś i w jaki sposób.
Nie stosuj ektoparu, bo, owszem, jest to permetryna, ale rozpuszczona w jakimś rozpuszczalniku, który przenika do ciała i wywołuje różne , szkodliwe reakcje. Sama permetryna jest nierozpuszczalna ani w wodzie, ani w tłuszczu więc afanisep wymieszany z kremem przynajmniej nie wnika w ciało, ale ty już przekonałaś się, że twojego problemu permetryna nie leczy więc pora na zmianę leczenia.
Ektopar nadaje się natomiast do oprysku, bo nie zostawia plam a sposób jego rozcieńczenia jest podany na pierwszej stronie. Zawsze zachęcam do przeczytania pierwszej strony.

Stosowanie większych stężeń nie ma sensu.

Kuracje octem są nieskuteczne, swojego czasu zużyłam kilka butelek octu bezowocnie.

Wrotycz może być pomocny, ale to nie może być jedyny specyfik w tej walce. Poczytaj trochę forum, tu dziewczyny opisały co stosowały, może być pomocne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrwiren




Dołączył: 06 Sty 2019
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:08, 10 Sty 2019    Temat postu:

@Milo stosuje kuracje aftaniseptem juz tydzien w/g Twojej instrukcji z pierwszego postu, mam kilka pytan.

Smaruje sie codziennie po kąpieli nową porcją aftanisept 25WP+nivea soft.

1. Nadal wieczorem pojawia sie delikatne swedzenie (przed kąpielą), czy to mozliwe ze nadal cos tam sobie zyje lub sie wylega.(po tygodniu)
2. Czy mozliwe jest zeby np. poza swierzbem ktory chyba nie powinien przezyc permetryny miec takze jakies inne robactwo?
3. Czy Twoja kuracje stosowac tak dlugo jak juz ustanie swedzenie? KIedy mozna uznac sie za wyleczonym?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:25, 10 Sty 2019    Temat postu:

piotrwiren, jak najbardziej, jest możliwe a nawet pewne, że po tygodniu smarowania się nadal masz jaja ,z których wylęgają się następne świerzbowce. To jest właśnie powód dlaczego 1 smarowanie Infectoscabem jest nieskuteczne.
Nadal mogą pojawiać się nowe krosty i swędzenie, ale powinno to zanikać. Swędzenie może być też reakcją na permetrynę, która bardzo często uczula tylko jak to odróżnić?
Smaruj się 2, maksymalnie 3 tygodnie, ale potem koniecznie przerwij, bo tak jak napisałam, mogą być krosty od permetryny i będą też krosty po świerzbowe. które pojawiają się w tych samych miejscach gdzie był świerzb i też swędzą tyle, że szybko znikają.

Niestety, teraz bardzo często do świerzbu dochodzi też zakażenie innymi pasożytami i jeśli zauważyłeś u siebie czarne kropki i/lub nitki to nie jest to wesoła wiadomość , leczenie może trwać długo i z nawrotami.

Wyleczenie się uznajemy na tak zwany zdrowy rozum czyli przerywamy je po tych 2 czy 3 tygodniach i dajemy sobie szansę na dojście skóry do pierwotnego stanu.

Może nie być takiego momentu, że swędzenia nie będzie w ogóle ze względu na wspomniane reakcje na permetrynę i krosty po świerzbowe.

U mnie było tak, że było już prawie idealnie aż nagle pojawiła się taka wysypka w postaci kaszki i swędzenia. Ponieważ czytałam wcześniej, że może być uczulenie na permetrynę to przestałam się smarować, to było po 2,5 tygodnia kuracji. Potem były jeszcze wysypy krost i to nie były 2-3 krostki, które niektórych wprowadzają w stan paniki a wysyp kilkuset krost np.pod kolanami, nawet posmarowałam je afanisepem,ale po 3 dniach nie było po nich śladu.

Czyli przerywasz kurację maksymalnie po 3 tygodniach a jeśli jakieś negatywne objawy nagle się nasilą to wcześniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PaniS
Gość






PostWysłany: Czw 16:47, 10 Sty 2019    Temat postu:

Już Wam, a szczególnie Milo54 opisuję wszystko od początku do końca. Zaczęło się co najmniej 5 lat temu, wakacje, mój ówczesny chłopak wyjechał na festiwal muzyczny do Czech, krótki czas po jego powrocie (może z tydzień) wybraliśmy się grupką nad jezioro pod domek, oczywiście spaliśmy wszyscy razem, pływaliśmy na jednym materacu. Chłopak miał rankę na przedramieniu, bardzo narzekał, że go swędzi, oczywiście wszyscy go wyśmiali, że z powodu takiego zadrapania jęczy, a skoro swędzi to znaczy, że się goi i żeby dał spokój i dalej cieszyliśmy się pobytem. Po jakimś czasie po powrocie zauważyłam swędzące krostki na wierzchu dłoni. W kolorze skóry, jakby z małą kropeczką na środku, nic wielkiego, początkowo to zbagatelizowałam, ot jakaś pokrzywka, może uczulenie. Następnego dnia okazało się, że mój luby wrócił od dermatologa ponieważ swędzenie objęło prawie całe jego ciało( ja i chłopak mieszkaliśmy osobno), a lekarz stwierdził świerzb, dostał Novoscabin i zaczął się leczyć. Było dla mnie jasne, że mam to samo. Na wizytę u dermatologa w moim mieście trzeba było czekać kilka dni (szkoda że jego dermatolog nie przepisał od razu dwóch leków również dla mnie) zaczęłam czytać na ten temat. Mieszkałam z rodzicami i bratem, tata również zauważył u siebie krostki, reszta domowników nic. Natrafiliśmy min. na Twoje forum Milo54 i metodę z Afaniseptem25 zaczęliśmy wszyscy ją stosować + prasowanie, pryskanie i cały ten cyrk. Cacy, 3 tygodnie i było po wszystkim. W międzyczasie byłam u dwóch lekarzy u jednego w trakcie stosowania Afaniseptu25 który stwierdził, że jestem chora psychicznie i ona nic tu nie widzi, przepisała mi Emolium. A druga pani dr u kórej byłam już po domowej kuracji stwierdziła tylko przesuszoną skórę. Wyleczone, zapomniane. Gdzieś czasem jeszcze pojawiały się pojedyncze krostki na rękach ale od razu chuchając na zimne smarowałam permetryną i spokój, nic nie postępowało a krostki znikały. Po ok 2 latach (w międzyczasie wyjechałam na studia, zmieniłam środowisko, chwilę mieszkałam w akademiku, później przeprowadziłam się na stałe) nagle bam!. Swędzenie, krostki małe, bezbarwne, na zew. części dłoni, swędzi co raz mocniej i zaczyna w różnych miejscach, chciałabym żeby było inaczej ale podejrzewałam świerzb. Zapytałam byłego chłopaka czy miał kiedykolwiek nawrót, mówił że nie, polecił mi zrobienie testu octem, jeśli piecze to świerzb. Rzeczywiście ocet powoduje podrażnienie i pieczenie wszędzie tam gdzie jest naruszona ciągłość skóry, jeśli jest ranka świerzbowa będzie piekło, jeśli jest ranka nieświerzbowa też będzie piekło. Ale za to po occie bardzo ładnie widać norki świerzbowe, których w moim przypadku normalnie gołym okiem nie mogłam zobaczyć. No i rzeczywiście wyglądało to na świerzb. Kierunek dermatolog> "Pani, gdzie tam świerzb, świerzb już nie występuje" ale na w razie czego dostałam Crotamiton. Zastosowałam wg. zaleceń 3 dni, niby lepiej ale później nawrót. Zdenerwowałam się, zamówiłam na allegro Afanisept25 i Ektopar, jedno do smarowania, drugie do pryskania + Allergof (to z benzoesanem benzylu do prania) i wyleczyłam a raczej zaleczyłam. Średnio raz na rok albo na pół roku nie wiem czy zarażam się na nawo czy to gówno gdzieś siedzi i hibernuje głęboko pod skórą, nie mam pojęcia. Pracuję z różnymi, co chwilę nowymi osobami dorosłymi i dziećmi z którymi kontakt fizyczny staram się ograniczać na tyle na ile mogę i pracuję w rękawiczkach, ale rękę gdy ktoś wyciągnie na przywitanie podać muszę. W którymś momencie stosowałam też bioel ale wg zaleceń na ulotce czyli 3 dni.

Ostatnio miałam objawy wyleczone starą dobrą (chyba) permetryną, w marcu, sposobem Milo. Myślałam że już na zawsze. Ale nie. W październiku powrót na uczelnię, większe miasto, miejskie autobusy, publiczne toalety i nie mogę uwierzyć ale znowu to samo. Przed świętami zaczęły mnie swędzieć dłonie, ale dziwnie, bo było miejscowe zaczerwienie na grzbiecie dłoni, na nadgarstkach, między palcami i myślałam, że to może od zimna popękana skóra, może z jedna albo dwie krostki ale nie takie typowe jak do tej pory. Wstrzymałam się z wyrokiem ale wizyta u dermatologa mi się nie uśmiechała bo wiem już że nie mają zbytniego pojęcia o świerzbie a szczególnie w tym wojwództwie gdzie panuje ogólny ciemnogród. Zaczęło się to rozprzestrzeniać, przede wszystkim świąd nasilał się wieczorem, szczególnie między godz. 22 a 1, a także w dzień około południa choć w mniejszym stopniu niż wieczorem. Nie wiem dlaczego moja skóra prawie nie wykazuje albo bardzo mało widoczne odczyny alergiczne, jakby akceptowała tego robaka, a swędzi, czuję świdrowanie i uczucie łażenia. Zaczęłam stosować bioel 21.12 no bo zaraz wyjazd do rodziny i jakby to był świerzb to żeby nikogo nie zarazić, niestety 4-ego dnia skóra tak mnie zaczęła piec, że musiałam przerwać smarowanie całego ciała na jeden dzień w tym dniu smarowałam tylko dłonie bioelem.(czyli 25.12 bez smarowania) Po dniu przerwy wróciłam do starej sprawdzonej permetryny i tak na niej ciągnę do dzisiaj czyli 16 dzień na permetrynie. Dodatkowo od 3.01 piję wrotycz 3 łyżki ziela na 2 szklanki wody przez cały dzień. Wrotycz zaczynałam od mniejszych dawek żeby sprawdzić jak mój organizm na niego zareaguje, po przeczytaniu możliwych efektów ubocznych albo po przedawkowaniu trochę się przeraziłam, ale u mnie nic nie zauważyłam, przynajmniej jak na razie. Po powrocie do domu czyli 28.12 między jednym a drugim smarowaniem po kąpieli wysmarowałam się octem żeby sprawdzić czy są kanaliki, przeraziłam się. Były wszędzie, na dłoniach, między palcami, całe nadgarstki, lewe przedramię od wewnętrznej strony, na łokciach, pojedyncze na ramieniu, na obu biodrach, kilka na lewym udzie i jeden kanalik na grzbiecie stopy. Wszystkie te miejsca które w nocy mnie swędziały a nie było widać krostek ani nic, po occie pokazały się kanaliki! Dzień lub dwa po zastosowaniu octu w miejscach kanalików tworzą się strupki. Po powtórnym posmarowaniu octem miejsca ze strupkami już nie pieką ale wychodzą nowe piekące kanaliki. Im dłuższy czas od jednego testu z octem do drugiego tym nowe kanaliki zwykle są dłuższe. Zaczęłam czytać o tym occie i podobno są to stare domowe sposoby na świerzba a mianowicie piszą o tym żeby smarować się octem 2 tygodnie 2 razy dziennie. Jak mi permetryna nie pomoże to może spróbuję, sama już nie wiem. A! a mój partner zaczął stosować razem ze mną bioel i on dotrwał 7 dni, żadnych objawów nie miał ale zrobiłto profilaktycznie.

WET
Do tego wszystkiego mam 2 psy. Posłania pryskam ektoparem i piorę w allergofie, kiedyś kupowałam dla nich Ektopar - kropelki na grzbiet na stronie stop-swierzb.pl i były spoko bo od razu psy były zabezpieczone od kleszczy ale je wycofali ze sprzedaży. Mój facet był po nowym roku u weta pytać jak zabezpieczyć psy. Psy dostały specjalną tabletkę co ponoć działa miesiąc. Wet mówił że jeśli leczenie iwermektyną doustnie psa to trzeba to robić min 5 dni bo doustna iwermektyna utrzymuje się w organizmie i działa 1 dzień a leczyć trzeba min.5 dni a do tego obciąża nerki lepsza jest podskórna(dla psa) bo jeden zastrzyk powoduje że iwermektyna krąży we krwi 3-5 dni. A powiedział też, że świerzb w ubraniach, posłaniach nie siedzi i że pryskanie Ektoparem mi nic nie da, że mogę to zrobić dla swojego spokoju ale on sensu nie widzi, to samo smarowanie ludzi permetryną, mówi że to tylko półśrodki zaleczające objawy a leczyć się trzeba od środka i mam problem bo w Polsce takich leków nie ma - domyślam się, że chodziło mu o iwermektynę. Jak nasłuchałam się weta, to zaczęłam myśleć o tej iwermektynie z Niemiec, ale wydaje mi się że jak psom obciąża nerki to i ludziom pewnie też. U ludzi stosuje się raz i później po tygodniu lub dwóch (nie pamiętam już) robi się powtórkę, nie wydaje mi się aby taki sposób był skuteczny skoro utrzymuje się w organizmie tylko jedną dobę od zażycia, chyba że zabija wszystkie stadia łącznie z jajami. A tu na forum z kolei czytam że iwermektyna nie działa Sad
W przyszłym tygodniu chcę udać się prywatnie na badania zeskrobiny plus mykologiczne.

Czy temperatura np. prasowanie albo cokolwiek zabija jaja?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PaniS




Dołączył: 10 Sty 2019
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:48, 10 Sty 2019    Temat postu:

Wstawiłam moje zdjęcia do galerii, 31 grudnia pierwsze próba octem, 1 stycznia nic nie widać i tak też było zanim zastosowałam ocet, jakbym z taką ręką poszła do lekarza to by mnie od razu wygoniła bo tu nic nie widać. No i stan obecny czyli strupki pooctowe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luna
Gość






PostWysłany: Czw 19:28, 10 Sty 2019    Temat postu: do PaniS

Tabletki z Niemiec daruj sobie ja bralam kasa wyrzucona w błoto. Nic nie dały.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
simonn
Gość






PostWysłany: Czw 21:41, 10 Sty 2019    Temat postu:

"Witam. Niestety, ale juz jestem bezradny. Stosuje afanisep przez przeszlo 2 miesiace i dalej mam swierzba. Na poczatku afanisep dawal nadzieje tzn. po pewnym czasie zniklo mi sporo krost i swedzenie bylo minimalne, niemal zadne. Wtedy myslalem, ze juz jestem bliski konca mojej meczarni (od wrzesnia). A tu niestety nie. Swedzenie sie nasililo (oczywiscie o wiele mniejsze niz przed stosowaniem afanisepu) ale wyskakuja pojedyncze guzki(lub takie czerwone kropki) - najbardziej w miejsach intymnych, a takze od pewnego czasu mam skore wygladajaca jakbym mial tzw. gęsią skorke. Stosuje afanisep dalej zeby jakos zalagodzic swedzenie, ale mam wrazenie jakby sie swierzb troche uodpornil, bo musze smarowac duze ilosci zeby zlagodzic swedzenie. Jesli mozecie to pomozcie, bo ja juz nie wiem co zrobic. Czy isc do dermatologa jednak? Nie chce tego robic, bo po moich doswiadczeniach twierdze, ze niezbyt mi pomoze... no moze prywatnie, ale boje sie, ze to beda pieniadze w bloto, poniewaz nie mam zaufania do dermatologow..."
To moja wiadomosc. Bylem juz na tym forum w pazdzierniku. Nie mam 100% pewnosci czy to swierzb, ale mam takie guzki i znalazlem opis na jednej stronie i wyglada mi to na "swierzb guzkowy – jest wynikiem odpowiedzi immunologicznej na antygeny i wydaliny pasożyta. Charakterystyczne są czerwonobrązowe grudki lub guzki o średnicy kilku centymetrów zlokalizowane u dorosłych przeważnie w okolicach pachowych oraz męskich narządów płciowych." No i dodatkowo mam tzw. kaszke tak samo do niej doszlo jak Tobie milo (z tego co przeczytalem z twojej wiadomosci). Swierzbem zarazilem sie spiac w lozku siostrzenca, ktory tez mial krosty przypominajace swierzb (ale wtedy nie wiedzialem o tym) no i po 2-3 tygodniach od tego wydarzenia zaczelo mnie swedziec szczegolnie w nocy i wyskoczyly krosty. Najpierw na rekach a pozniej rozprzestrzenily sie po wiekszosci ciala, oprocz glowy i twarzy. Blagam was o pomoc, bo ja juz stracilem nadzieje...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrwirenn
Gość






PostWysłany: Sob 1:27, 12 Sty 2019    Temat postu:

Milo a smarowac tez glowe aftaniseptem zapobiegawczo swierzb China jet nie atakuje?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doduś




Dołączył: 07 Sty 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:32, 12 Sty 2019    Temat postu: Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fo

Witam ponownie. Wczoraj był siódmy dzień jak smaruję się Bioeelem, ale pęcherzyki (kropki) nadal wyskakują. Byłam dziś u dermatologa, stwierdziła, że to uczulenie na wcześniej stosowane preparaty. Ale oczywiście mi to nie wystarczało. Dala mi skierowanie do laboratorium, by pobrać zeskrobiny ze skóry. Mam nadzieję, że ten koszmar się skończy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrwiren




Dołączył: 06 Sty 2019
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:57, 12 Sty 2019    Temat postu:

@milo po jakim czasie stosowanie aftaniseptu swędzenie powinno definitywnie ustąpić? 2,3 tygodnie? Kiedy teoretycznie wszystko (jaja+larwy+zyjace) powinno byc martwe? Okres lęgowy to chyba 2 tygodnie max?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
simonn
Gość






PostWysłany: Nie 0:11, 13 Sty 2019    Temat postu:

Milo piszesz żeby przestać się smarować afanisepem po 2-3 tygodniach żeby dać skórze odpocząć. Ale jak mam to zrobić skoro w nocy nie mogę spac, bo mnie swędzi. Próbuje nie smarować się, ale nie potrafię, mimo że afanisep nie wyleczył u mnie świerzba, to jednak daje mi trochę ulgi od swędzenia... Próbowałem juz z octem, infectoscabem, afanisepem, maść siarkowa (chyba 10%) i nie wiem co teraz spróbować, co proponujecie? Co was wyleczylo? Co myślicie o crotamitonie? Lub mocniejsza maść siarkowa? Chyba, że dobry dermatolog (prywatnie) mógłby zarazić? Proszę was o odpowiedź.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrwiren




Dołączył: 06 Sty 2019
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:05, 13 Sty 2019    Temat postu:

Podobno permetryna jest najskuteczniejsza czy to wogole jest mozliwe zeby swierzb nie zginal od aftaniseptu?

Jesli nie aftanisep to co go zabije?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 5:51, 13 Sty 2019    Temat postu:

duduś jeśli krosty występują to oznacza obecność s.scabiei nie daj sobie wmówić że reakcja układu immunologicznego na obecność robaka to uczulenie, nie przerywaj kuracji.
piotrwiren podobno możliwe, ale podobno potrzebna jest dobra modlitwa Twisted Evil
simonn nie licz dni godzin i lat nie licz tez strat Smile afanisep da Ci tylko ulgę

niestety droga do normalnego świata nie jest usłana różami, nie liczcie na to ze 2-3 tyg stosowania afanisep rozwiąże wasze problemy bo bardzo szybko wrócicie do punktu wyjścia
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
simonn
Gość






PostWysłany: Nie 10:35, 13 Sty 2019    Temat postu:

Permetryna(afanisep) łagodzi mi swędzenie i pozwala na chwilę bez swędzenia lecz co parę chwil muszę znów smarować te same miejsca, bo nadal swędzą (i tak jest przed dłuższy czas). Po 2,5 miesiacu dalej nie wyleczył mnie afanisep więc jak widzicie nie jest w 100% skuteczna permetryna. Dzisiaj się nie smarowałem i źle spałem, ale jakoś udało się wytrzymać...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrwiren




Dołączył: 06 Sty 2019
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:43, 13 Sty 2019    Temat postu:

jaki jest jest skuteczniejszy od aftaniseptu(permetryny)?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:46, 13 Sty 2019    Temat postu:

PaniS, masz chyba szczególnego pecha, bo mnie się wydaje, że ty po prostu wciąż się zarażasz. Rękawiczki nie pomogą, bo jeśli ludzie mają świerzb to zostawiają go wszędzie a ty nawet w rękawiczkach przeniesiesz go na siebie.

Ja nie widzę na zdjęciach żadnych nor, nawet nie ma takiej możliwości aby po occie były one widoczne. Możesz je zobaczyć po jodynie. To co widać u ciebie to po occie koaguluje się białko na uszkodzonej skórze czyli również w miejscach gdzie drapiesz i tam potem powstają strupki lub tylko zaczerwienienia, norki tak nie wyglądają.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:50, 13 Sty 2019    Temat postu:

Tabletki z Ivermectyną ani z Niemiec ani znikąd nic nie pomogą a leczenie nimi 1 raz na 2 tygodnie to nieporozumienie, to to samo co 1 smarowanie Infectoscabem . Ivermectyna działa tylko przez kilka godzin, na pewno nie niszczy jaj i na pewno nikt nią ani świerzbu ani nużycy nie wyleczył

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:56, 13 Sty 2019    Temat postu:

simonn napisał:
Milo piszesz żeby przestać się smarować afanisepem po 2-3 tygodniach żeby dać skórze odpocząć. Ale jak mam to zrobić skoro w nocy nie mogę spac, bo mnie swędzi. Próbuje nie smarować się, ale nie potrafię, mimo że afanisep nie wyleczył u mnie świerzba, to jednak daje mi trochę ulgi od swędzenia... Próbowałem juz z octem, infectoscabem, afanisepem, maść siarkowa (chyba 10%) i nie wiem co teraz spróbować, co proponujecie? Co was wyleczylo? Co myślicie o crotamitonie? Lub mocniejsza maść siarkowa? Chyba, że dobry dermatolog (prywatnie) mógłby zarazić? Proszę was o odpowiedź.

Skoro twoje leczenie nie przyniosło efektu to po pierwsze to pewnie nie jest świerzb a po drugie maść siarkowa 10% to nawet nie wiem na co pomoże.

Czytałeś pierwszą stronę forum?

Świerzb leczy się bardzo szybko i tu na tym forum większość posiadaczy tego lokatora pozbyła się go właśnie w 2 - 3 tygodnie. Myślę, że powinieneś zmienić środek do leczenia, może to być maść siarkowa, ale najlepiej gdy zrobisz ją sam 30% według przepisu z pierwszej strony lub kup kilka butelek bioelu. Używaj w trakcie kuracji tylko jednego preparatu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:03, 13 Sty 2019    Temat postu:

piotrwiren napisał:
@milo po jakim czasie stosowanie aftaniseptu swędzenie powinno definitywnie ustąpić? 2,3 tygodnie? Kiedy teoretycznie wszystko (jaja+larwy+zyjace) powinno byc martwe? Okres lęgowy to chyba 2 tygodnie max?


Ja już ci odpowiedziałam jak to jest ze swędzeniem a głowę też trzeba smarować.
Definitywnie to swędzenie ustąpi jak zakończysz kurację i skończą się krosty po świerzbowe i ewentualnie uczuleniowe z tym, że pod koniec kuracji i po swędzenie powinno występować tylko gdy pojawią się krosty po świerzbowe lub/i uczuleniowe. Jeśli swędzenie nic się nie zmienia , jest takie jak przed leczeniem to trzeba zmienić sposób leczenia. Modlitwa tu niestety nie działa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:05, 13 Sty 2019    Temat postu: Re: Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fo

doduś napisał:
Witam ponownie. Wczoraj był siódmy dzień jak smaruję się Bioeelem, ale pęcherzyki (kropki) nadal wyskakują. Byłam dziś u dermatologa, stwierdziła, że to uczulenie na wcześniej stosowane preparaty. Ale oczywiście mi to nie wystarczało. Dala mi skierowanie do laboratorium, by pobrać zeskrobiny ze skóry. Mam nadzieję, że ten koszmar się skończy.

Ufam, że lekarka ma rację. Zeskrobiny niestety nie gwarantują wiarygodnego wyniku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doduś




Dołączył: 07 Sty 2019
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 14:26, 13 Sty 2019    Temat postu: Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl

Milo. A gdybym zamiast zeskrobin pobrala materiał z tych kostek? Może to będzie to bardziej wiarygodne?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:53, 13 Sty 2019    Temat postu:

doduś, chyba masz na myśli "krostek" a nie "kostek"? Ty sama nie możesz pobrać a w laboratorium możesz chyba poprosić aby pobrali również materiał z krostek, zresztą jaki byłby cel pobierać materiał z nieuszkodzonej skóry?

Kochana, ja dopóki sama nie zachorowałam to żyłam w błogiej nieświadomości , że świerzbu już dawno nie ma. Wcześniej miałam epizody w moim życiu gdy miałam silne swędzenie i krosty i nawet do głowy nie przyszło mi, że to może być świerzb. Raz miałam krosty i straszne swędzenie na kolanach, udach, rękach i nawet wylądowałam w szpitalu i tam również nie padło słowo "świerzb" i dlatego 1.000 razy już powtarzałam ,że nie każde krosty i swędzenie to świerzb a niektórzy nie przyjmują tego do wiadomości


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
simonn
Gość






PostWysłany: Nie 21:53, 13 Sty 2019    Temat postu:

Tak. Czytalem pierwsza strone i wiem, ze powinno sie wyleczyc po 2-3 tygodniach stosowania afanisepu. Tak tez myslalem, ze bedzie u mnie i do tego zmierzało, bo mniej wiecej po tym okresie bylo najlepiej. Dopiero po tym okresie z czasem sie pogarszalo i zastanawiam sie czy te nowe krosty/guzki (pojedyncze) i ta kaszka nie powstaly przez zbyt dlugie stosowanie afanisepu? Moge sprobowac smarowac sie czyms innym, ale nie wiem czy jakos przygotowac do tego skore? tzn. nawilzyc ją czyms(czym?) Dalbym jakos skorze odpoczac, ale męczy mnie to swedzenie wiec od razu zaczac sie smarowac czyms innym? bez jakiejs wiekszej przerwy od stosowania afanisepu?
Jesli ktos sie wyleczyl mascia siarkowa lub bioelem to bede wdzieczny za potwierdzenie tych metod.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 1:23, 14 Sty 2019    Temat postu:

simonn, chodziło mi o to, że maścią 10% nie wyleczy się świerzbu.

Ta kaszka to na 100% od afanisepu. Nie wiem tylko co z tymi guzkami, jak one wyglądają. Od świerzbu też robią się guzki i guzy, ale u ciebie może to wszystko jest reakcją uczuleniową.

Może lepiej przerwij smarowanie,bo i tak ci to nic nie daje, wykąp się i trochę podratuj skórę. W aptece dostaniesz taki płyn emolium, możesz tym smarować skórę.

Oczywiście, że wiele osób wyleczyło się maścią siarkową. Siarkę stosują też w szpitalach oprócz Wilkinsona, ale pamiętaj, że maść siarkowa powinna być na smalcu, wtedy jest dobrym nośnikiem składników siarki. Ta robiona w aptekach na wazelinie jest właściwie nieprzydatna.

Bioelem też kilka osób się wyleczyło i nawet ja wyleczyłam się z tych kropek i nitek co jest bardzo trudne do wyleczenia, ale daj skórze odpocząć, być może to jest tylko uczulenie na permetrynę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
celina
Gość






PostWysłany: Pon 2:08, 14 Sty 2019    Temat postu:

Milo jak dlugo leczylas te kropki.Czym smarowalas? prysznic codziennie? co z ubraniami i posciela?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:49, 14 Sty 2019    Temat postu:

celina, od pierwszych objawów do ostatnich upłynęło prawie pół roku. Najpierw zastosowałam afanisep, bo mam go przezornie na zapas w razie "W", ale afanisep w ogóle na to nie działał więc zamówiłam bioel i dopiero ten środek zaczął przynosić efekty i nie było to działanie natychmiastowe, ale pomału było lepiej.
Prysznic brałam codziennie i po prysznicu cała się smarowałam. Piekło tylko na początku (do wytrzymania), potem już nie. W ciągu dnia jednak tam gdzie zmiany były największe (zobacz moje zdjęcia w galerii) i odczuwałam swędzenie i pieczenie to jednak dosmarowywałam, bo miałam wrażenie, że bioel niedostatecznie działa. Takie leczenie prowadziłam 7-10 dni aż do zaginięcia objawów. Bioel miałam w zapasie i nawet gdy pojechałam na wczasy i tam znów pojawiły się objawy to natychmiast się posmarowałam. Objawy nie występowały u mnie cały czas przez te pół roku, to były kolejne ataki, ale każdy coraz słabszy, może dlatego, że moja reakcja była natychmiastowa.

Ubrania zmieniałam normalnie, w końcu zakładałam je na świeżo posmarowaną bioelem skórę więc jeśli coś było w ubraniach to musiało zginąć. Ubrania po praniu (nie wszystkie dało się prać w wysokiej temperaturze) dokładnie prasowałam żelazkiem z parą wodną, pościeli bez przerwy nie zmieniałam, ale kilka razy też przeprasowałam .

Co ciekawe, te nitki i kropki to dałabym głowę, że były z ubrania. Nosiłam wtedy czarne leginsy i to wyglądało tak jakby to były odrobiny włókien, ale te leginsy noszę bardzo często i nigdy wcześniej ani później czegoś takiego nie miałam a opisywało to wiele osób. Pamiętam,że ktoś też mówił, że to z ubrania, ale to jednak to dziadostwo, bo wiele osób to ma.

Od ostatniego ataku, który był, już nie pamiętam dokładnie ,ale chyba w październiku ,kolejnego nie miałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
simonn
Gość






PostWysłany: Czw 11:29, 17 Sty 2019    Temat postu:

To co mi wyskakuje, to takie czerwone male kropki, malo zauwazalne i wystepuja przewaznie pojedynczo w okreslonym miejscu (na rekach, nogach) a w miejscach intymnych(najgorzej na worku mosznowym) i okolicach pasa, czyli tam gdzie jest najcieplej sa guzki, ktore najbardziej swedza zwlaszcza w nocy. Co myslicie o crotamitonie? Ile dac skorze odpoczac od smarowania afanisepem? Warto uzyc olejku herbacianego zeby nawilzyc skore by mogla zregenerowac sie od dlugiego smarowania afanisepem? Czasami jest tez tak, ze nic nie widac a swedzi mnie w tym miejscu.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ina
Gość






PostWysłany: Czw 19:24, 17 Sty 2019    Temat postu: do simon

To zrób zdjęcie tego miejsca gdzie swedzi i powieksz maksymalnie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
simonn
Gość






PostWysłany: Czw 22:58, 17 Sty 2019    Temat postu:

Nie wiem jak wstawic zdjecie, ale obejrzalem przed chwila kilka zdjec z galerii i wyglada tak samo jak u mnie - widzialem zdjecia z duza iloscia krost - mialem
tak przed smarowaniem infectoscabem, a pozniej afanisepem, takie pojedyncze mam teraz i wyskakuja co jakis czas nowe, wedlug mnie nie mam tak duzo, poniewaz nie drapie sie i nie rozprzestrzeniam tego tak bardzo, bo po prostu powstrzymuje sie, choc jest to trudne). Nie smaruje sie juz afanisepem niecaly tydzien, wydaje mi sie, ze kaszka powoli znika, a nawet myslalem, ze mnie swedzi mniej, ale sie mylilem poniewaz przywyklem juz troche do swedzenia, a czerwone kropki dalej wyskakuja. Planuje kapac sie z olejkiem herbacianym. Czy to pomoze? Chyba juz skora odpoczela wystarczajaco i moge zaczac czyms sie smarowac. Oprocz permetryny co wykazuje najwieksza skutecznosc? benzoesan bezylu, czyli bioel czy jednak zdecydowac sie na cos innego? Skoro permetryna wysiada, to ja nie wiem co moze byc skuteczne...W aptece dowiedzialem sie, ze crotamiton jest dobry i niedrogi, ale nie wiem jak wy o tym sadzicie. Pytam, bo nie chce wydac pieniedzy w bloto, bo juz wystarczajaco wydalem pieniedzy na to dziadostwo i chcialbym jak najszybciej sie wyleczyc...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ina
Gość






PostWysłany: Pią 0:21, 18 Sty 2019    Temat postu:

Crotramiton to lipa.Pozostaje permetryna lub bioeel. Nic innego nie ma na rynku.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:18, 18 Sty 2019    Temat postu:

Potwierdzam, Crotamiton nie wyleczy świerzbu, działa bardziej przeciwświądowo. Koniecznie zmień sposób leczenia.Może być siarka 30%,ale wtedy musisz zostać w domu ,bo będziesz śmierdział jak skunks,ale wyjdzie niedrogo.

Jeśli chcesz dodać w galerii zdjęcie to zjedź na dół galerii i tam jest okno "Dodaj galerię", kliknij to i w "Nazwa galerii" wpisz swój NICK. w okienku niżej jest "Wybierz plik", kliknij i wybierz zdjęcie. Możesz dodać wiele zdjęć. Następnie powiadom nas, że dodałeś zdjęcie, bo system nie powiadamia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrwiren




Dołączył: 06 Sty 2019
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:24, 18 Sty 2019    Temat postu:

Jestem po 2 tygodniach kuracji i aftaniseptem i nie widze krost, nie swedzi, chyba sie udalo ale boje sie ze wroci jak go odstawie znajac szczescie Smile kontynuuje dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
simonn
Gość






PostWysłany: Pią 20:27, 18 Sty 2019    Temat postu:

Nie widze w galerii "dodaj galerie". Moze musze byc zalogowany? Nie polecam smarowac sie zbyt dlugo afanisepem - tak jak Milo pisala 2-3 tygodnie. Niestety ale ja sie smarowalem dluzej i sie pogorszylo. Jesli chodzi o siarke to jaka kupic? siarka mielona czysta pyl naturalna? czy inna? Milo pisalas chyba o siarce organicznej- z tego co widze to jest ona na allegro, ale w opisie wyglada na to, ze jest do spozycia wiec nie wiem, ktora nada sie najlepiej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ina
Gość






PostWysłany: Pią 20:38, 18 Sty 2019    Temat postu:

Milo czym smarować twarz, uszy i głowę bo dostaje szału. Czy mieliiście też wra wrażenie że coś po was biega?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:59, 18 Sty 2019    Temat postu:

piotrwiren napisał:
Jestem po 2 tygodniach kuracji i aftaniseptem i nie widze krost, nie swedzi, chyba sie udalo ale boje sie ze wroci jak go odstawie znajac szczescie Smile kontynuuje dalej.

Nie kontynuuj, ale pamiętaj, że będą krosty po świerzbowe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:01, 19 Sty 2019    Temat postu:

simonn, nie musisz być zarejestrowany, musisz przewinąć wszystko do góry, na dole jest "Dodaj galerię"
O siarce wszystko jest na pierwszej stronie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Milo54
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2212
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:02, 19 Sty 2019    Temat postu:

ina napisał:
Milo czym smarować twarz, uszy i głowę bo dostaje szału. Czy mieliiście też wra wrażenie że coś po was biega?

Czy ty nie masz przypadkiem nużeńca? Zastosuj bioel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Strona Główna -> Forum Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 119, 120, 121  Następny
Strona 12 z 121

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin