www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl

[MagdaKa]

Milo54, brak świerzbowców to jedyne pocieszenie w tym wszystkich. Ale te krostki wyglądają na prawdę źle, dokładnie tak jak przy swierzbie i jest ich z dnia na dzień więcej. Niestety młoda nie dała mi zadrapać igłą ani jednej krosty, wtedy gdybym widziała co wydłubuje to byłaby pewność ;/ co do dwóch krost miałam wrażenie że w środku coś widzę ale pod innym kątem już wyglądało zupełnie inaczej. Moja mama chce zacząć małą znowu smarować, przynajmniej przez 3-5 dni. Czy to ma sens? Chciałabym żeby już był koniec w tym wszystkim ;(

[Milo54]

MagdaKa, wiesz, to jej, przecież nie zabije. Może lepiej dmuchać na zimne?

[Milo54]

MagdaKa, a dziwisz się, że mała nie dała sobie igłą pogrzebać Nie jeden dorosły nie da a już zwłaszcza facet

[Milo54]

Mój mąż jak mu mieli pobierać krew to na widok igły od razu zemdlał

[MagdaKa]

No właśnie ciężko namówić 4 łatkę na taki manewr jak wydłubanie czegoś igłą 🙈🙈 też znam byka 2 metry wzrostu co mdleje na pobieraniu krwi 😁 dlatego to właśnie kobiety rodzą dzieci hehe

Czyli myślisz że smarowanie będzie dobre? A smarować ją kilka dni czy pełne 2 tygodnie znowu? I co z resztą domowników? Wszyscy mają się znowu smarować czy tylko młoda a reszta czeka? Myśmy mieli z nią kontakt, dzieciaki się razem bawiły, my też się musimy smarować czy skoro razem nie mieszkamy a objawów też nikt z nas nie ma to nie trzeba? Przepraszam za ilość pytań, w stresie jestem 🙈

[Milo54]

MagdaKa, tylko małą kilka razy a może tylko raz posmarować. A tak w ogóle to jak to u niej wygląda teraz, cały czas gorzej czy może krosty znikają?

[MagdaKa]

Na nogach miała kilka które zniknęły, więc na pewno alergia. Na brzuchu ma takie dziwne, najpierw była jedną a później zaczęły wyskakiwać kolejne. Pod pachą takie skupisko, charakterystyczne dla świerzba niestety :/

[Milo54]

MagdaKa, nie koniecznie. Przez mikroskop widziałabyś, że pod skórą jest coś ciemniejszego a nie widziałaś nic takiego

[MagdaKa]

W dwóch miejscach co jakby było ale ciężko mi było ocenić czy to strup czy świerzb bez możliwości wydłubania tego. Czas pokaże czy to świerzb czy nie. Aż byłoby dziwne żeby się uchował po takim czasie smarowania, wszyscy się smarowali, nawet psa przeleczyliśmy. Innego źródła zakażenia nie ma, reszta rodziny czysta

[Milo54]

MagdaKa, mozna małą ze 2-3 razy przesmarować na wszelki wypadek, ale poza tym dać sobie na przeczekanie

[MagdaKa]

Oki, planują ją smarować około 5 dni, jak w międzyczasie komuś coś wyskoczy to raczej będzie wiadomo że świerzb, ale mimo wszystko liczę na to że nie, a jeśli mała ma świerzb to że nigdy w międzyczasie nie podlapie. Mimo wszystko świerzbem nie jest aż tak łatwo się zarazić jak wszyscy piszą, ja złapałam dopiero spiąć w jednym łóżku z małą przez dwa dni

[Milo54]

Zróbcie tak i zobaczymy co dalej się będzie działo

[MagdaKa]

Ok, będę meldować

[Alis]

Hej, ponownie witam was wszystkich. Chciałam zameldować że wszyscy smarujemy się afaniseptem wymieszanym z kremem Nivea, mam tylko wątpliwości czy to aby nie alergia, gdy na ciele córki 4 letniej pojawiają się takie hmm plamki czerwone na całym ciele były pierwszego dnia smarowania, dziś drugi dzień i zostały na klatce i trochę na brzuchu i boczkach. Czy to jest alergia na permetrynę ?Generalnie świerzba wykryliśmy wcześnie, bo tylko córka zaczęła się drapać na nóżce trochę i pojawiło się u niej kilka krostek przy stopie. Ja ani dwaj synowie nie mieliśmy nic, ale po drugim smarowaniu mi się pojawiło kilka pojedynczych i synowi też. Mam jeszcze pytanie, ile czasu będziemy zarażać jeśli ani ja ani dzieci nie mamy nic nawet na dłoniach ? Pytam bo jestem stylistka paznokci i nie wiem kiedy mogłabym wrócić do pracy? Czy po tygodniu będzie ok? Ale smarować będę się dalej do dwóch tygodni

Dodam jeszcze że to na pewno Świerzb bo córka nocowała u cioci gdzie wszyscy byli chorzy i lekarz ich leczył na alergię od 4 tygodni, także u nich stadium jest bardzo zaawansowane

[MagdaKa]

Przyszła i pora na mnie jeśli chodzi o krosty - wysypało mi ręce. Przeglądałam miksokopem kilka razy i nie widzę żadnych objawów świerzba. Albo mnie coś uczula albo nie mogę go zobaczyć bo siedzi w jakimś miejscu poza krostami. Rano wstałam z obsypaną lewą ręką a wieczorem wysypało już prawą. Bardzo swędzi mnie też dłoń, ale tam krost brak. Mam nadzieję że to tylko alergia 😕

[Milo54]

MagdaKa, Madziu kochana, ja i u małej i u ciebie obstawiam jednak krosty po świerzbowe. To tak się jednak wlecze a u każdego wygląda inaczej

[MagdaKa]

Raczej tak, wczoraj miałam wysypane ręce, dziś rano jeszcze też, a teraz w pracy wszystko zniknęło, pewnie wyskoczy znowu po południu. Ale to na pewno nie świerzb bo by nie znikało. U małej też znikają, ale ona jest smarowana od tych kilku dni więc ciężko określić czy to świerzb czy poświerzbowe.

Ja nie wiem co bym bez Ciebie Milo zrobiła 🥹🥹 dziękuję za każdą pomoc ❤️

[Milo54]

MagdaKa, beze mnie pewnie byś się w nieskończoność leczyła. Na innych forach twierdzą, że jak pojawi się choć jedna krostka to od nowa trzeba się leczyć, bo to zawsze jest świerzb a tak nie jest, ale cieszę się, że krosty znikają. Dobrze też, ze możesz to wszystko potwierdzić mikroskopem i, że o tym wszystkim piszesz, bo takie informacje są bardzo ważne dla innych osób

[Milo54]

Alis, no, jaka typocha, " lekarz ich leczył na alergię od 4 tygodni" . I oni mają nadzieję wyleczyć się 1 smarowaniem Infectoscabem?
Mnie lekarze leczyli na alergię i AZS prawie 3 miesiące.

Wy macie szansę na szybkie wyleczenie się. Pojawienie się krostek już po rozpoczęciu kuracji świadczy tylko o tym, że też się zaraziliście, ale objawy były tak małe, że niezauważalne. Wszystko przebiega prawidłowo.

Plamki u córeczki pewnie są uczuleniem na permetrynę. Uczulenie, z tego co piszesz, nie wzrasta, plamki znikają więc bez paniki. Zresztą permetryna nie powoduje jakiegoś tragicznego uczulenia.

Jeśli jesteś wysmarowana permetryną a paznokcie robisz w rękawiczkach i za każdym razem je zmieniasz to możesz nawet teraz wrócić do pracy. Swoje stanowisko pracy, stolik, krzesło możesz też spryskać permetryną, ale jak wolisz po tygodniu wrócić to jest ok.

[Gość]

Witam. Czy żeby sporządzić afanisep do oprysku rzeczywiście trzeba całą saszetkę rozpuścić w 100 mililitrach wody? To niestety wyjdzie dość mało tego roztworu. Na opakowaniu producent zaleca rozpuszczenie 5 gramów proszku na litr, czy takie stężenie nie będzie wystarczające?

[Alis]

Milo dziękuję Ci za odpowiedź bardzo pomagasz nam tutaj, za pierwszym razem gdy zaraziłam się świerzbem a było to z 6 lat temu, albo nawet dłużej też trafiłam na to forum, szukałam jakiejkolwiek pomocy bo z lekarzem leczyłam się od miesiąca maścią crotaminion i novoscabinen, co mi nie pomogło. Dopiero gdy zastosowałam afanisept wszystko przeszło. Teraz nauczona doświadczeniem od razu szukałam tego forum i proszku, tylko że zapomniałam jego nazwy Na szczęście forum dalej istnieje. Bez tego bym oszalała, teraz podeszłam do tego spokojnie, rodzinie zarażonej też zamówiłam afanisept i dziś zaczęli kurację, już lekarzom nie wierzą. Mam nadzieję że wszystko przejdzie i wrócimy do normalności. Pozdrawiam was wszystkich serdecznie i życzę pozbycia się tego świństwa.

[Milo54]

Gość, nadaj sobie NICK albo zarejestruj się.

Przepis na opakowaniu afanisepu jest na inne robactwo, na świerzb takie małe stężenie nie zadziała. Pamiętaj, że nie musisz wszystkiego pryskać, tylko newralgiczne miejsca

[Milo54]

Alis, to przykre, ze znów zaraziłaś się świerzbem, ale to niestety może spotkać każdego. Ja też z lękiem myślę o tym, że mogę się znów zarazić. Nie żyjemy, przecież na bezludnej wyspie.

Fajnie, że zamówiłaś też afanisep rodzinie i wszyscy mogą się teraz leczyć. To tak jak MagdaKa, ona jest na forum a leczy się cała rodzina. Pisz o postępach w leczeniu

[Alis]

Będę pisać na bieżąco co się dzieje jeszcze mam pytanie, czy mogę zastosować u córki do kąpieli jakiś emolient żeby ta skóra jej się trochę nawilzyla czy to raczej nie wskazane?
U mnie w domu tak jak wspomniałam wcześniej jest początek tego, natomiast u cioci dużo gorzej to wygląda. Z mocną wysypka chodzą już ponad 4 tygodnie, sama ciocia robi sobie takie rany na ciele tym drapaniem, że aż strach na to patrzeć. Dziś mi pokazała wielką ranę na stopie i pytała czy ma też to smarować, ale jej powiedziałam że raczej to miejsce odkażać octaniseptem. Jak myślisz?
Jej córki też sobie takie rany porobiły

[Milo54]

Alis, afanisep z kremem nie niszczy skóry. To jest tylko takie wrażenie, bo afanisep jest w postaci takiego piaseczku i każdy myśli, że to skóra jest wysuszona, ale tak nie jest. Tam jest, przecież także dobry krem więc skóra i tak się nawilża. Przed smarowaniem nie należy niczego stosować aby nie zatykać dostępu do kanalików świerzbowych.

Ciocia i córki powinny zmusić się do niedrapania. Myślę tak jak ty, że rany odkażać a wokół smarować permetryną. Ciocia powinna złożyć skargę na lekarza, który tak je leczył. Już tak na zdrowy rozum, jak można diagnozować alergię rozprzestrzeniającą się na całą rodzinę? No szok.

Znam taki przypadek z forum o nużeńcu gdzie jedna para leczyła nużeńca Voltarenem i dorobili się ran na całym ciele. Dopiero ja im powiedziałam, że to nie nużeniec tylko świerzb, ale było już za późno, bo kobieta tego nie wytrzymała i popełniła samobójstwo. Voltarenem oczywiście nie wyleczy się ani nużeńca ani świerzbu.

Ciocia z córkami oczywiście niech się nie poddaje. Niech dba o rany i niech smarują się permetryną. Pomału z tego wyjdą. Muszą się przemóc i nie drapać, bo jak się zacznie to nie ma końca.

[Alis]

Hej, mam pytanie córka źle znosi afanisept, na policzkach ma dziś cały dzień taki rumień i na udach, mówi że ja to swędzi. Nie ma tam żadnych krostek tylko czerwone miejsca, leczona jest od tygodnia, z tym że przez 2 dni scinscabinem i maścią crotaminion. Na ciele nie wyskakują jej żadne krosty, ma jakieś tam zasuszone pozostałości. Czy myślicie że powinnam przerwać kurację ? Czy ona już jest wyleczona? Wszyscy w domu nie mają żadnych krostek, ani swędzenia. Dziś jeszcze posmaruje jej te miejsca gdzie nie ma takiej napiętej czerwonej skóry, ale proszę o pomoc co dalej.

[Patrico]

Alis może leki przeciwhistaminowe żeby zatrzymać skutki alergii, ale najlepiej Ci doradzi Milo.

[Milo54]

Alis, może rzeczywiście przerwij smarowanie skoro już nic nowego się nie dzieje. U dzieci i tak szybciej przebiega leczenie, bo mają cieńszą skórę. A tak w ogóle to jeśli na twarzy nie ma żadnych krost to nie musi ona być smarowana. Nie u każdego występuje tam świerzb.

Do takiej alergii mogło też dojść w wyniku połączenia 3 preparatów:Skinscabin, Crotamiton i permetryna. To są preparaty o 3 różnych składach zastosowane w krótkim odstępie czasu. Zawsze ostrzegam przed łączeniem różnych leków na świerzb, bo potem nie wiadomo jakich następstw się spodziewać. Zawsze najlepiej jest stosować tylko jeden preparat

[Alis]

Ok, czyli u córki już przerwę smarowanie, ale my się powinniśmy jeszcze smarować?
Tak wyszło z tymi wszystkimi preparatami bo córka strasznie się drapała a czekałam na przesyłkę afanisepu przez weekend, twarzy jej nie zmarnowałam bo tam nic nie miała i szkoda mi jej było, ale podejrzewam że dotykała ręką do twarzy i ja uczula ten nasz kremik dodam, że synek 5 lat, nie ma żadnych objawów alergii, więc nie wszystkim dzieciom to szkodzi.

[Milo54]

Alis, alergia po permetrynie dotyka większość osób. Możesz zaryzykować i przerwać smarowanie u wszystkich. Ty wcześnie wykryłaś świerzb więc jest szansa, że już się wyleczyliście. W końcu na ulotce permetryny piszą, że 1 smarowanie wyleczy, no nie?

[Alis]

Dzięki wielkie za pomoc, my się jeszcze posmarujemy kilka dni, bardzo mi pomogło to forum, dzięki że jesteś Milo;) odezwę się za jakiś czas i powiem co u nas, pozdrawiam wszystkich.

[susane]

U nas do tej pory czysto. Czasami coś zaswędzi, czasami wyskoczy, ale to nie świerzb. Błagam żeby tak już pozostało bo jestem wykończona. A uraz na psychice ogromny.
Miłego weekendu dla Was

[Alis]

Hej, mam pytanie czy jak smaruje się już tydzień czasu afanisepem(miałam tylko że 4 krostki jak wykryłam świerzb) możliwe jest że teraz mi wyskoczył na przedramionach? Wiem że mam alergię bo wyszedł mi taki rumień na ramieniu z suchą skórą typowo alergiczny, ale niżej mam już dużo krostek, które wyszły dziś i nic nie swedziały, ani nie swędzą teraz. Dzieciaki już czyste, czy to możliwe że na mnie jakoś się uchowało i teraz się aktywowało?

[Alis]

Dodałam zdjęcia do galerii, czy możesz Milo zobaczyć?

[Milo54]

Alis, prawie nic nie widać. To na pewno alergia na permetrynę Inne objawy też nie wskazują na świerzb

[shanti]

Przepraszam że dodałam nowy temat i witam tak wogole, kiedyś tutaj czesto bywałam i fakt że bieel oraz długie stosowanie go może uszkodzić wątrobę to od emnie. To moja drugie spotkanie z tym paskudztwem 😢
Chcialam zapytać czy płyn allegrof do namaczania ciuchow przed praniem czyli 25% benzoesan działa podobnie jak oprysk permetryną ?? Jezeli namocze ciuchy a potem zrobie tylko na płukanie bez zadnych płynow a tylko wodą że aż czuć ten specyficzny zapach mnie ochroni przed ciągłym praniem 😩 Czy mogę chodzić w tych ciuchach parę razy a świerzb po zetknięciu z materiałem zginie ? Albo trzymanie rzeczy w zamrażalniku z 3 dni zamiast prania je uśmierca ? Czy mogę bieliznę prać 90stopniach i to wystarczy bym mogła to ubrać po wyschnięciu ? Konieczne jest trzymanie w workach rzeczy szczelnie zamknietych czy worek moze leżeć otwarty z rzeczami przez ok 2 tyg i to i tak wyginie bez żywiciela. Pytam dla pewności bo nie chce się z tym męczyć jak z 5 lat temu przez blisko pol roku, i wynikami wątroby do przeszczepu 😔 No i czy ktoś stosował coś innego niż afanisp a też działającego do opryskiwania rzeczy..kupiłam Bros na allegro z permetryna i druga podobną z nazwy substancja biobojczą na insekty ale się boje że może być za małe stężenie tego

[shanti]

Nie kupiłam Bros tylko Pess się nazywa, z psem na opakowaniu..areozol z permetryną.
Opakowanie: 250ml
Zawiera: 0,25% (0,25g/100g) Tetrametryna, 0,25% (0,25g/100g) Permetryna. Jak myślisz Milo..pomoże na psikanie ubrań czy ten afanisep musi być koniecznie

[Milo54]

shanti(schan), jasne, że cię pamiętam. Nawet niedawno cię wspominałam. Niepotrzebnie się obraziłaś i usunęłaś zdjęcia i swoje wpisy a przynajmniej większość. To wszystko było bardzo cenne dla innych i było przykładem do czego może dojść gdy przesadzimy z leczeniem się, ale mam nadzieję, że nie zrobisz już powtórki z przeszłości pod żadnym względem.

No niestety, każdy kto przeszedł świerzb ma gdzieś z tyłu głowy, że to wróci i pyk, nie wiadomo skąd , jest.

Ubrania w ogóle nie muszą być w workach aby świerzb sam zginął po kilku dniach. Świerzbowce poruszają się tak wolno, że nie zdążą rozejść się po domu.

Ja nie znam osobiście płynu Allergof, ale próbowałam go wyszukać i nigdzie nie było napisane, że on zawiera aż tyle BB, ale być może są różne Allergofy.

Znalazłam jakiś płyn do namaczania to BB wymieniony jest na samym końcu czyli, że jest go najmniej, ale na końcu jest napisane:

"Sposób użycia Allergoff Płyn do tkanin:
Do użytku zewnętrznego. W 20 litrach wody rozpuścić zawartość jednej ampułki. Pranie należy moczyć przez 2 godziny, następnie wyprać ręcznie lub w pralce. Zaleca się powtarzać czynność co miesiąc, gdyż tyle utrzymuje się działanie ochronne."
więc może to jest jakiś sposób na zabezpieczenie się.

To wszystko co ma tylko 0,25% permetryny to na świerzb nie zadziała w ogóle

[shanti]

Lecze się od wtorku, smarujac się lotionem z permetryną 5% zakupionym w internecie i mam już myśli samobijcze. Swędzenie w miejscach gdzie było najgorzej ustalo ale za to tak swedzi mnie szyja i dekold że nie mogę wytrzymać. Smarowalam się codziennie lub trzymalam na ciele 2 dni. Nie wiem czy to reakcja na permetryne czy wynajdują koło już tam. Jestem załamana bo afanisepem w kremie z niveą się wtedy nie mogłam leczyć bo dostalam strasznych bombli po posmarowaniu. Tą emulsją ze scabies jak i bieel się boje juz też zastosować po tym jak sobie zaszkodziłam tym

[Milo54]

shanti, z tego co pamiętam to tych bąbli dostałaś po benzoesanie benzylu, nie po permetrynie. Permetryna dla ludzi jest nieszkodliwa z wyjatkiem tego, że często powoduje alergie. Teraz pewnie też dostałaś alergii