www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl

[Milo54]

Shan1 , masz przynajmniej poczucie humoru i dystans do siebie i znów się uśmiałam
"cholera wie czy to ze swierzbu czy zwykle mankamenty ;p Na tym ramieniu nie wiem czemu się tak świetnie bawia .. ", no to było mega.

To forum nie działa najlepiej od strony technicznej, ale już aktywowałam twój profil, nie powinno być problemów i już ci nie powinno wywalić, że NICK zajęty,....no przez ciebie kurła przecie
Słuchaj, tłumaczę jeszcze raz jak krowie na rowie, ok.?

Kliknij "galerie", potem przewiń wszystko do góry i tam jest duże okno z napisem "Nowa galeria", klikasz na ten luft i w pierwszym oknie pisze małymi bukwami "tytuł galerii" to piszesz swój NICK, w drugim oknie poniżej pierwszego, też małymi bukwami pisze "wybierz plik" no to wybierz te swoje potwory.
Może coś trochę pokręciłam, bo piszę to z pamięci, ale powinnaś teraz zajarzyć

[Shan]

Dałam zdj wysypki,udało mi się zalogować..Mam poczucie humoru i dystans ale tak naprawdę to codziennie łzy wylewam Ciągle syna oglądał dokładnie i modle się by znowu tez tego nie dostał,jemu wystarczyło kilka dni Novoscabinu i 2x Infectoscabu,ma 12 lat a ja..masakra . Boje się ze nie pozbede się tego nigdy itak zostanę skazana na forever słone..nawet kotów nie będę mogła mieć jak typowa stara panna bo bym je pozarażała. Do tego dostalam grzyba z tego smarowania się tami ,,benzynami,, na dole bo masc Clotrimazolum zaczęłam używać i minęło swędzenie. Leże smierdzonca w smierdzoncej pościeli i pizamie smuerdzacej na benzyny..mam wrazenie ze szczypia mi oczy,ale może spiaca jestem.. Ogólnie od jakiegoś czasu same plagi mnie spotykają,myslalam ze opryszczka na dupie (nie na sromie na dupie)ktora kiedys mnie z poltora roku temu zarazil moj byly bo miał na ustach a ja nigdy na ustach nie miałam a przeszło mi jakimś cudem i wybrało mój tyłek to najgorsze co mnie spotkało. A tu taka niespodzianka..nie dość ze z kads swierzba przywloklam albo dostalam mimo higieny bo mam taka odporność niska bo ciągle przeziebiona byłam w jesieni i cala zimę to wyleczyć tego gowna nie umie jak przeciętny człowiek. Czytalam ze innym naprawdę zajęło to 2x się posmarowac Infectoscabem i mineło. Z kad to się w ogóle bierze jeżeli nie miałam kontaktu z tym bo nie wiem od kogo to mogę miec? Serio z brudu ? Co jak nigdy się nie wylecze

[Shan]

Miało być ze będę FOREVER ALONE a nie forever słone..to klawiatura mi słowa przekształca i nie zwroce czasem uwagi.

[Shan]

Cały odcinek bym mogła występować w Wstydliwych chorobach bo dostaje jakieś ochydstwa

[Shan]

Mam nowe zdjęcia.. Teraz swedzi właśnie te ramie i pięknie widać nawet norki ze tam są i bioeel na te miejsce nic nie daje ;(

[Milo54]

Shan, przepraszam, że nie odpowiadałam, ale byłam pochłonięta przez gości. Przy okazji odkryłam, że rzeczywiście aby dodać zdjęcie do galerii trzeba być zarejestrowanym, wcześniej tak nie było i teraz nawet żeby zobaczyć np. twoje zdjęcia też trzeba być zarejestrowanym. Może i lepiej, bo to nie jest miejsce dla ciekawskich i złośliwych tylko dla ludzi pokrzywdzonych przez los.

Shan, to nie jest wysypka tylko pojedyncze krosty. pewnie, że to mogą być świerzbowe, ale też może być inna przyczyna skoro ani permetryna ani te "benzyny" tego nie ruszają.

Nie maltretuj się tak tym, że skąd się to wzięło, bo higiena nie ma tu nic do rzeczy, zarazić się można wszędzie. Ja to klasyka, sama sobie paluszkami przeniosłam z chorej osoby pokazując jej palcami na plecach gdzie ma krosty. Ani ta osoba nie wiedziała, że ma świerzb ani mnie to nie przyszło do głowy, ale świerzb może być przez jakiś czas wszędzie więc tylko zależy w jakim miejscu się pojawisz i przygarniesz go

[nowy]

od nowy- milo czy do smarowania bioelem konieczne jest codzienne mycie przed nalozeniem

[Shan]

Właśnie Milo kiedy posmarowałam te ramie Infectoscabem to te chrostki zniknely . Rozcielam stara tubke norzyczkami i wyciosalam z każdej szpary kremu ile się dalo,przestało swedziec a po 2 dniach są prawie niewidoczne. Zastanawiam się dlaczego bioeel nie dziala ..i brałam prysznic przed każdym smarowaniem bo niby skora się rozmiekcza i lepiej wchłania preparaty. A te Lycler z bazarku to chyba serio buble bo są innej konsystencji ale przede wszystkim nie maja żadnego kapletnie zapachu. A jaki zapach ma Afanisep w kremie? Będę podejrzanie pachniec wysmarowana nim i wypsikane ciuchy nim? Teraz w lecie człowiek się poci i pewnie będzie cos czuć bardziej niż w zimę pod bluza. No i czytalam ze skora wydaje się wysuszona bo się nie wchłania a zostaje na powierzchni skory. Aaaaaaaa ! Niech lata nie będzie by się chodziło w długich rękawach

[Milo54]

nowy, no właśnie.Rozumiem, że chciałbyś trochę zaoszczędzić, bo bioel cholernie drogi a zamiennika jak w przypadku Infectoscabu na razie brak. Tak na chłopski rozum biorąc to bioel lepiej się trzyma na ciele niż afanisep, który bardzo szybko się ściera więc może spróbuj trzymać bioel na skórze bez mycia 2-3 dni. Zaszkodzić nie zaszkodzi a na pewno wyjdzie dużo taniej. Trzeba próbować i modyfikować stosowanie takich drogich specyfików, bo , która kieszeń to wytrzyma.

Co dzieje się u ciebie? Rozumiem, że walczysz

[Milo54]

Oj Shan, jeszcze nie nacieszyliśmy się wiosną a ty piszesz żeby nie było lata, ale do lata to ty musisz być zdrowa. Kombinuj i patrz co lepiej na te potwory działa.

Afanisep ma lekki zapach, ale niektórzy mówią, że śmierdzi. Jak będziesz wysmarowana to zapach ulotni się i nikt od ciebie nie będzie nic czuł. Mnie ten zapach w ogóle nie przeszkadzał, no, ale każdy inaczej to odbiera. Nawet kolor różnie określają, to jest taki beż czy kawa z mlekiem, ale byli tacy, którzy określali ten kolor jako brązowy, ale to chyba daltoniści byli

[Shan]

Uuuuu to jak brązerem bym się smarowała nieumiejetnie moze i we smugach będę? XD

[Shan]

Ja do 15 maja tą rękę przynajmniej muszę mieć wyleczona bo nie cofne tatuazu..o nieeeee. Ciekawa jestem czy jeżeli będą tam dalej to czy jak się im te domki tuszem zaleje to zdechna czy co..,no mogli by ej..przeciez farba sie skore zaleje i je,musza sie utopic i zdechnac z zatrucia ! Boje się ze dostane jakiejś reakcji alergicznej jak te ujki tam będą a tusz w skore wejdzie. Albo mi te nory swierzbowe zaczną świecić bo się jakoś wchłaniać nie będzie tusz a tatuaż się nie uda..Dzizyz krajst

[Milo54]

Nie Shan, niestety ten brązer nie zmienia koloru skóry a te ujki może zrobią ci jakieś ekstra dziary ?

[Shan1]

Tyyyy na to nie wpadlam ! Zaczną rysować swoje esy floresy mi pofarbowane i będę naznaczona na zawsze

[nowy]

od nowy-milo jestem po 17dniach afanisep i widze duza poprawe ale nadal wyvchodza poj krostki i nie woiem czy to swierzb czy skora sie oczyszcza bioel narazie odstawiam

[Milo54]

nowy, przede wszystkim skoro jesteś zarejestrowany i logujesz się na forum to nie musisz pisać kto pisze, bo system automatycznie wpisuje twój NICK - popatrz po lewej stronie u góry każdego twojego postu widnieje twój NICK.

Krosty mogą być po świerzbowe więc nie panikuj gdy pojawi się ich więcej, ale powinny szybko znikać

[Milo54]

[Shan1]

Na brzuchu mi się robi wysyp chrosteczek malutkich
..nie mam już siły Jak bioeel może mi nie pomagać jak wczesniej leczyłam się Novoscabinem i wszystko znikali a wracało po kilku dniach dopiero i nie od razu z grobej rury ze tyle ich naraz wciągu doby. To bez sensu. Wyjde na ulice chyba by kasę zarobić na leczenie na Ivermectyne i prywatnie 10 dermatologow by mi każdy przepisał Infectoscab. Albo konto założę we fundacji na leczenie świerzba. Przepraszam ze wchodzenia tu i głupoty pisze ale nikt nie wie o mojej chorobie i nie mam nawet komu pomarudzic a dostaje juz do głowy

[Milo54]

Shan1, jak twoje krosteczki, znikły?
Tylko nie kupuj Ivermectyny, nie leczy świerzbu więc szkoda kasy, ale napisz co z tymi krostkami, bo ty może masz krosty po świerzbowe....?

[Shan1]

Posmarowałam je Lyclear z innej tubki i poznikały. Wychodzi na to że tamten krem był jakiś felerny bo i konsystencja i zapachem sie różnia,moze gdzies w goracu byl trzymany i właściwości zanikły.
Jeszcze ten 3 muszę sprawdzić jaki był i porownać bo mam tube gdzieś tam pusta by rozcinac i resztki wygrzebywac w razie czego..syna posmarowalam wtedy nim na wszelki wypadek bo mam obawy ciągle ze tez to ma jak widzę na nim jakąś chrosteczke i cały wysypany zaraz będzie. Dostawałam wczoraj Permethrin krem dwa bo znalazłam w necie i zamowilam,posmaruje się nim,za 3 dni znowu i popryskam Afaniseptem pościel dzis a potem będę się smarować Afaniseptem co 3dzien. Mam nadzieje ze to minie..musi,bo bioeel nie działa na mnie. Nie działa Invermectyna tak szałowo jak piszą ale na pewno cos skutkuje bo kupiłam kiedyś Ivecop i wzielam 2 dawki w odstępach tygodnia i żałuje tylko ze się tez w kremy nie uzbrojiłam by je używać w parze bo fakt faktem na okres 3 tygodni miałam kapletny spokoj,cos tam musiało powybijac te robaki od środka ale trzeba jednak tez się smarowac a tego nie robiłam. Mój syn był wyleczony juz pamiętam a poszedł do szkoły po nowym roku i znowu mu się zrobiła wysypka na nogach i to pewnie przez to ze zostawił na okres świat w szkole spodnie z wfu i zaczął ćwiczyć znów w nich jak wrocił a prane nie były,całkiem o nich zapomnialam. Dalam mu wtedy też Ivecop dawkę odpowiednia i wysypka zniknela bez smarowania ale jemu to 2x Infectoscabem pomogło,On ma mocniejsza odporność ze tak podziało. No cena straszna..

[Gość]

iwermektyna dziala, ale nie daje 100% skuteczności

[Milo54]

Shan1, coś nie tak, świerzb nie znika tak nagle po posmarowaniu się, cokolwiek by to było.
Ivecop, takiej nazwy Ivermectyny nie znałam, ale Ivermectyną nikt świerzbu jeszcze nie wyleczył no i lek stosowany 1 raz na tydzień na pewno nic nie daje. Iver działa tylko 4 - 5 godz. i na tym koniec, nie ma działania przedłużonego więc na pewno ci nie pomogła.Myślę, że ty masz już krosty po świerzbowe a co do dzieci to u nich szybciej przechodzi.

[Milo54]

Shan1 Gość, czemu się nie logujesz, czy nadal jest jakiś problem?

[Shan1]

Bo nie znika całkiem Milo ale jest znaczna różnica i widać ze krem zadziałał na to juz po 1 zastosowaniu. Na plecach mam dużo swedzacych chrost a wczesniej nie miałam. Nieee to nie po swierzbowe..one jeszcze maja swoje kolonie na mnie,dużo jeszcze ich

[Milo54]

Shan1, czemu się nie logujesz, czy nadal jest jakiś problem?

Niech ci będzie, że nadal masz świerzb, ale świerzb po 1 smarowaniu nie znika.

[nowy]

jesli ktos sie wyleczyl mascia siarkowa to prosze o inf

[Shan]

A nie wiem..po co ;p To było by dogdać zdjęcia. Trochę znika a przynajmniej przestają na 2 dni sie robic nowe chrosty i swedzi mniej. Mam go dużo więcej niż miałam gdy tu napisałam po x1 bo bioeel nie zadziałał na mnie i się rozprzestrzenial w tym czasie. Nawet na szyji pod szczeka mam chrostki pojedyncze w postaci bąbli małych które swedza. Pozdrawiam nowego któremu nikt nie opisuje ;P Tez jestem ciekawa. Wszyscy się chyba wyleczyli bo nikt nie pisze sie żaląc juz albo przeciwnie..popełnili hara kiri i dlatego ;p

[Milo54]

nowy, ci którzy leczyli się siarką to pewnie już tu nie zaglądają. Może masz jakieś konkretne pytania to napisz, może coś będę wiedziała. Ja nie leczyłam się siarką i nawet na oczy jej nie widziałam, tak jak wcześniej bioelu. Teraz na temat bioelu gdy się wypowiadam to dobrze wiem o czym piszę.

[Milo54]

Shan, przy moich ostatnich problemach gdy stosowałam bioel też nie było reakcji natychmiastowej, wręcz powiedziałabym, że objawy ustępowały bardzo opornie. Najważniejsze jest systematyczne stosowanie go a ty wciąż używasz czegoś innego.

[Gość]

ja nie moglam sie wyleczyc novoscabem dlugo sie meczylam, ocet tez i krem z apteki na recepte, pomoglo smarowanie miodem wielokwiatowym i nie mycie sie przez miesiac

[nowy]

ja od wczoraj uzywam masci sierkowej na smalcu ale glowe i twarz smaruje bioelem bo siarka ciagle zacieram sobie oczy zobacze co bedzie po 5 dniach jesli to nie pomoze to wyczytalem ze ktos wyleczyl sie oliwka dla dzieci i kremem nivea tu tez pisze ze miodem wielokwiatowym wiec chyba sedna sprawy jest w mocnym natluszczaniu suchej zniszczonej chemia skory

[Milo54]

nowy, błagam, tylko nie wierz w te brednie

[Gość]

Milo smarowalam się nim codziennie po kąpieli z 10 dni i efektu nie widziałam..no chyba prawie żadnego,a raz po prostu w tym czasie skończył mi się bo kasy nie mialam na kupno zapasu wiekszego to czekając na dostawe nie bralam prysznicu 3 dni by był na skórze i Novoscabinem raz dosmarowalam z myślą ze to lepsze niż nic i może jakieś słabsze nimfy zdechna. Infectoscabem posmarowalam wtedy tylko obojczyk bo juz z każdym dniem wyglądał gorzej przypałowo i swedział bardzo. Nie mam pojęcia dlaczego bioeel na mnie nie działa wedle logicznych oczekiwan bo po Novoscabinie był efekt po 3 stosowaniu skora była prawie gładka i się nim ciągle leczylam przez okres tych kilku mies..smarujac się nim nie czulam i nie widziałam krosty na sobie a gdy przestawałam to po tyg wyskakiwaly.. To bez sensu wiem..wiem. Może gdy bym się teraz nim posmarowala to tez nie było by efektu juz..może ujki się uodpornily na ten składnik. Stworzyłam ekipę niezniszczalnych

[Shan1]

To ja byłam wiadomo..zapomnialam wpisać nik ;p Jak można się smarowac miodem i nie myć się miesiąc xD Będziesz wyglądać jak lep na muchy? Ja się nie smarowalam maścią siarkowa ale podobno można nawet ta nie ma na smalcu a jaka Ci tam przepisze lekarz ale to w ten sposób ze je poprostu zadusisz ta powłoka smarujac się codziennie i nie myjac się z 2 tygodnie,proces trwa dłużej pewnie niż tą na smalcu. Czytalam na jakimś forum ktoś radził i brzmi nawet sensownie. Ja nie potrafię..brzydze się tej masci i tego zapachu niestety nawet gdy bym zabarykadowala się w domu

[Milo54]

Shan, to właśnie jest powód dla którego lepiej jest logować się, bo nie zapominasz o NICK-u, nie musisz udowadniać, że nie jesteś idiotą, t.zn. robotem, możesz edytować swój post i poprawić błędy a ty wolisz robić sobie pod górkę.
Z gośćmi nie dyskutujemy, gości ignorujemy

[Milo54]

nowy, nie dyskutujemy z gośćmi. To nie jest problem nadać sobie najprostszy NICK. Nikt nie będzie domyślał się który post napisał który gość.
Gości ignorujemy

[majka]

Witaj Milo,czekałam specjalnie trochę czasu,zeby móc stwierdzic,ze poradzilam sobie ze świerzbem. W końcówce leczenia,ostatecznie pomogł mi biooel.Cały proces leczenia-prawidlowego-objął smarowanie Afaniseptem dosc dlugo,bo byłam mocno zainfekowana a potem zniszczylam i dobilam swierzba biooelem.Efekt smarowania biooelem na początku był taki,ze powywalalo duzo wiecej krost i czerwonych plam.Ale nie panikowalam i pociągnelam smarowanie ok 10 dni.Ciało ,ponieważ zostało mocno wysuszone,swędzi nadal-ale juz jestem na etapie nawilżania i z dnia na dzien jest coraz lepiej.Biooel jest znakomitym lekarstwem na walkę ze świerzbem.Moja rada-nie mieszajcie kilku masci czy preparatów w jednym czasie-bo wtedy nie będziecie w stanie ocenic ,co wam pomaga.Ja Afaniseptem wybiłam prawie cale skupiska świerzbu ,a te najtrwalsze,ktore umieścily się pod piersiami i na rękach dobilam juz biooelem.Skóra ma prawo swędziec ,bo jest wysuszona.Czerwone plamy czy krostki mogą jeszcze dlugo wychodzic,ale nie ma co panikować-bo to sam organizm sie juz oczyszcza z resztek swiarzbu.
Milo,najszybciej pozbylam sie swierzba z głowy-chociaz myslalam,ze bedzie najtrudniej.Pomogł Afanisept rozcienczony w wodzie.
Dzękuję Co kochana,że prowadzisz to forum i za pomoc-wróciłam do żywych:)
Ogolnie do nierestrujących się gości-nie zasmiecajcie tego ,tak potrzebnego chorym ludziom Forum,swoimi nieprzemyślanymi,złośliwymi,zazdrosnymi(?) uwagami.Proszę pozakladac swoje fora i tam udzielać porad.

[Milo54]

majka, cieszę się, że pokonałaś świerzb czy cokolwiek to było i dziękuję za ten wpis. Ja też zawsze powtarzam aby nie mieszać preparatów, którymi chorzy się leczą, bo potem trudno stwierdzić co pomaga a co nie. Na wszystko potrzeba czasu, żaden środek nie czyni cudów.

Ja z moją ostatnią chorobą z ubiegłego roku też długo walczyłam i były nawroty, ale konsekwencja przyniosła efekty.
Pozdrawiam cię i nie zostawiaj nas. jesteś już doświadczoną "świerzbicą" i nie jednemu możesz pomóc

[Shan]

Gratulacje ! Miło słyszeć ze komuś się udało A to pryskalas głowę i zostawialas? A z kad wiedzialas ze masz na głowie? Mnie głowa nie swedzi i nic z głową nie robilam tak szczerze,zastanawiał się czy jest konieczność. A pryskalas pościel i ciuchy tez afaniseptem czy zmienialas ?

[Shan]

Ja za to mogę polecić świetny krem nawilzajacy juz po wyleczeniu który ma efekt od razu po 1 zastosowaniu i tez zluszcza zrogowacialy naskórek a to akurat tez dobre by szybciej skore zregenerować i pozbyć się tej zasranej przez ujki. Pilarix..w aptece jest i to na rogowacenie okołomieszkowe krem ale od razu skora jest nawilzona i taka aż powłokę zostawia tłustą nawet po myciu. A co myslicie o jakimś ciuchu który nie był ubrany od miesiąca..trzeba go prac czy same zdechły i nie ma sensu? Szkoda mi niektórych ubrań,staralam się chodzić w tych gorszych ale czasem się nie dało i te pranie po 1 ubraniu to masakra jak juz tak kilka razy. Może starczy po miesiącu tylko przeprasowac a pranie nie jest konieczne?