 |
www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl Walczysz ze świerzbem ,lekarz przepisał ci kurację,która nie działa a ty już nie wiesz czy masz iść do kolejnego dermatologa czy może do psychiatry.Tu znajdziesz moją metodę wyleczenia się ze świerzbu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 7:33, 29 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Ruda, to powiem ci jeszcze, że mój mąż ma wirusa herpes (opryszczka wargowa) i podobno jest to bardzo zaraźliwe i mój mąż ma czasami poważne problemy z tym związane a ja nic, nie zaraziłam się. Mąż ma też helicobacter pylori i gdy miałam mieć badanie na obecność tej bakterii to mąż powiedział: na pewno masz, bo ja mam. Też nie, ja nie mam. To sama juz nie wiem jak to jest, co sprawia, że na jedne rzeczy jesteśmy odporni a na inne nie?
Leczenie przebiega u ciebie wzorcowo i tylko pamiętaj, po zakończeniu kuracji zero paniki na widok nowych krost
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek-swoj837
Gość
|
Wysłany: Pon 12:55, 29 Cze 2020 Temat postu: Swierzb |
|
|
Pisze prosto z mostu a nie kręcę.
Jeśli komuś pomaga permetryna to ma szczęście występują odporne na nie.
Należy się smarować min 3 tyg. Bo 2 to za mało może wrócić.
Co do siarki jest bardzo skuteczna ale tak jak inne trutki niedocierający w głąb skory. A tam się chowają.
Dobra jest maść Wilkonsona z dodatkiem dziegcia powoduje to ze swierzb nie lubi tego zapachu i ucieka wychodząc ze skory. A siara wtedy go zabije.
Dobrym rozwiązaniem jest tez dodanie ojej herbaciany do siarki tez go nienawidzą i uciekają.
Kiedyś w nocy budzę się i ostro mnie gryzie na ręce między palcami. Są krosty itd. Stosując w tym momencie ocet i spiryt dalej gryzło. Dopiero odpalać farelkę nagrzewają rękę skóra się otwiera zastosowałem ocet i spiryt i przestało.
To znaczy ze tylko przy otwartej skórze możemy to gowno zabić.
Czyli stosując np biooel należy długo wcierać w kazde miejsce po to ze skóra się rozgrzeje otworzy i trutka dotrze głębiej.
Otworzyć skore możemy przez kapiel gorąca czy prysznic. Wysuszyć i mamy około 5 min na wcieranie trutek. Polecam różne i rano i wieczór.
Można tez latem w południu w słońcu się wygrzać i wtedy wcierać długo i mocno.
Dodam ze na twarz tez należy nolozyc siarke na 15 min i zmyć nie dłużej.
Trutki na twarz tez. Ale delikatne i na chwile i zmyć.
Głowę tez całe ciało. Pomijamy siare tylko oczy.
Można rozcieńczonym herbacianym lekko oczy przesmarować. I do ucha nosa tez olejek herbaciany rozcieńczony.
Chowają się tam.
Powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:41, 29 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Ty, znawca, bez twoich rad i niespotykanie ogromnej wiedzy to po prostu nikt nie da rady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ruda
Dołączył: 30 Maj 2020
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:47, 30 Cze 2020 Temat postu: |
|
|
Milo54 napisał: | oki, wiesz jakie jest moje zdanie na temat twoich nowych krostek, to były krosty po świerzbowe i nadal mogą pojawiać się nowe swędzące krosty. Przy świerzbie nie ma tak, że koniec, nic się nie dzieje, nie, krosty po świerzbowe nadal mogą się pojawiać, ale o tyle jest dobrze, że uznałaś, że się wyleczyłaś i mam nadzieję, że nie zaczniesz znów się leczyć gdy pojawią się nowe krosty a one mogą pojawić się też od nadużywania benzoesanu benzylu |
Wiem że mogą się pojawiać i że może jeszcze swędzieć. Nie twierdzę że nic już nie mam ale te krostki które są teraz to jakieś pojedyncze i mogę spać normalnie. Więc chyba po świerzbowe. Na samym początku tak swędziało że zrobiłam sobie przez sen siniaki na nogach. Dramat. Jestem po prostu przekonana że kuracja działa bo to czuję. Smaruje się jeszcze, i zamierzam smarować do 2 tygodni. Zobaczę co będzie później. Wiem też że może być gorzej jak przesadzę z permetryną i dalsze smarowanie to będzie robienie sobie krzywdy. Moja skóra już tyle przeszła że wolałabym jej nie dobijać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:09, 02 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Ruda, niewiele jest osób myślących logicznie i zachowujących spokój choć to trudne, ale są i ty do nich należysz i wszyscy powinni brać z ciebie przykład
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cocaina9191
Gość
|
Wysłany: Nie 19:10, 05 Lip 2020 Temat postu: Swierzb |
|
|
Czesc ludzie. Bylam tu jakies 2 lata temu i niestety wrocilam :/ 2 raz mam to paskudztwo. Wtedy wyleczylam sie infectoscabem i siarka ale dopiero jak mnie wzieli na szpital. Teraz leczenie to samo ale jestem w domu z 2 doroslymi osobami i 1.5 rocznym dzieckiem ktore sie zarazilo ode mnie dopiero w srode wieczorem wizyta u lekarza. A ja sie zastanawiam fo robic, czym smarowac malego gdzie tam jeszcze 3 dni... A on juz zaczyna sie niezle drapac. Mam w domu infectoscab, novoscabin, ta cholerna siarke a na dodatek zostalo mi nie cale 3 tygodnie do porodu takze swietnie... Mial ktos doswiadczenie w leczeniu malego dzieciaka?????
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:04, 05 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Cocaina9191, powiedzieć, miło cię znów widzieć to chyba niezbyt na miejscu, ale witaj
Jesteś już doświadczoną świerzbicą więc wiesz co będzie u lekarza, przepisze Infectoscab, każe się raz wysmarować, zmienić pościel i ma być po świerzbie, no, jeszcze niektórzy mówią, że powtórzyć po tygodniu lub dwóch. Chyba wiesz jaki będzie efekt?
Piszesz, że masz różne medykamenty więc nie zwlekaj. Dla dziecka natychmiast Infectoscab, ale każdego dnia lub co trzeci dzień jeśli się da a ty i reszta domowników tym co macie tym bardziej, ze ty powinnaś do porodu być wyleczona, bo zarazisz maleństwo.
Nie bój się zastosować Infectoscab u dziecka, bo to jest w sumie jedyny środek dla dzieci nie dający niemiłych efektów w postaci pieczenia, czy smrodu. Dodam jeszcze, że były tu matki, które noworodki leczyły afanisepem, bo nie stać je było na Infectoscab i też dzieciaki przeżyły.
Teraz popularny jest również bioel i bardzo skuteczny, ale wybór należy do was.
W każdym bądź razie nie zwlekajcie i już rozpocznijcie leczenie, bo szkoda czasu. Porób zdjęcia na wszelki wypadek gdyby u lekarza nie wyglądało już tak źle i nie daj się spławić, bo jemu będzie się wydawało, że świerzbu już nie ma. Pisz o wizycie u lekarza i o postępach w leczeniu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Nie 23:14, 05 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ruda
Dołączył: 30 Maj 2020
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:28, 10 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Minął kolejny tydzień i ja od chyba niedzieli już niczego nie używam tylko nawilzam skórę. Coś jeszcze wyskakuje na skórze ale prawie wcale, czasem coś zaswędzi, mimo to wiem że jestem wyleczona i wygląda na to że mój partner też. On się drapał bardziej niż ja, ale tak było zawsze, że każdy najmniejszy pryszcz wydrapywał do krwi. Jego skóra wygląda przez to gorzej ale widzę że to co wyskakuje to raczej już po świerzbowe krostki.
Ja używałam afanisepu 2 tygodnie, a mój partner jakieś 2.5 tygodnia. Zadziałało.
Każdej nowej osobie która przychodzi tu po radę mogę tylko powiedzieć żeby słuchała co pisze Milo, stosowała się do rad na 1 stronie i na pewno się wyleczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fuel
Dołączył: 26 Maj 2020
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:12, 30 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Witam
Zwlekałam z odpowiedzią żeby mieć jak najbardziej wiarygodny wynik naszej kuracji. My smarowaliśmy się Afanisepem codziennie przez 5 tygodni. Nasza skóra bardzo dobrze poradziła sobie z kuracją. Wręcz można powiedzieć, że było to wybawienie. Zniknęły wszystkie zmiany liszajowate, krosty, bąble. Swedzialo jeszcze 2 tygodnie podczas smarowania ale byliśmy wytrwali. Ja dodatkowo na skórę glówy zastosowalam przez 3 dni bioel (próbowałam raz afanisepem ale ktoś kto napisał, że to cement na głowie mial w zupełności rację heh). Mogę śmiało powiedizec, ze właściwie żadnych skutków ubocznych. Chociaz skóra stała sie bardzo wrażliwa. Ja odkrylam u siebie uczulenie na nikiel i mam problemy z goleniem (czego nigdy nie było), dzieci mega źle reagują na ugryzienia komarów. I właściwie uwierzylismy w to, ze się wyleczyliśmy (po świerzbie tak siada psycha, że po małej krostce człowiek jest w stanie wpaść w depresję). Dziś mija 3 tydzień bez smarowania. Trochę się boję bo pojawiają się u mnie krostki i grudki, u dzieci również. Swedzi mbie brzuch, posladki, nadgarstki..... Błagam żeby to nie nawróciło. Choć wiem co napiszecie, po 5 tygodniach smarowania na bank trzeba być wyleczonym. W takim razie o co chodzi, że po 3 tygodniach są objawy podobne do świerzbu. Proszę wspomożcie słowem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:49, 31 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Fuel, 5 tygodni to potwornie długo. Teraz trzeba zapłacić za to wysoką cenę. Piszesz, że
"pojawiają się u mnie krostki i grudki, u dzieci również. Swedzi mbie brzuch, posladki, nadgarstki".
To efekt przedawkowania afanisepu. Krostki, grudki za jakiś czas znikną, ale potworne swędzenie będzie się pojawiać stale, być może nawet przez kilka lat. Teraz i prawdopodobnie przez następne kilka lat każdego dnia trzeba stosować preparaty na skórę. Może to być zwykły balsam lub to co lubisz. Swędzenie nie zniknie od ręki, ale drugiego, trzeciego dnia powinno być już dobrze.
Przed goleniem namydlij nogi mydłem anty bakteryjnym i gól na mokro, potem spłucz.
O ile pamiętam, ty stosowałaś już inne kuracje i jakoś nie chce mi się wierzyć, że nadal miałaś świerzb. Szkoda, że nie pisałaś co się dzieje. Podejrzewam, że miałaś krosty po świerzbowe i to właśnie je leczyłaś, jak większość zresztą.
Teraz masz reakcję po afanisepową i jak znów zaczniesz się "leczyć" to kto wie czy nie skończy się szpitalem. Popatrz, ci, którzy na spokojnie podchodzą do leczenia i starają się przyjąć do wiadomości to co im piszę, leczą się krótko. Zobacz jak ze stoickim spokojem podeszła do tego Ruda. U niej też pojawiają się po kuracji krostki, swędzenie, ale ona rozumie, ze to jest normalny objaw.
Ja takie objawy jak ty masz teraz miałam już po 2 i pół tygodnia smarowania się afanisepem. Potem miałam wysypy kilkuset krost pod kolanami i nie był to świerzb tylko krosty po świerzbowe. Powtarzam te rzeczy na okrągło a i tak prawie nikt się tym nie przejmuje.
Smarujcie się balsamami lub kremami i nic więcej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Pią 18:30, 31 Lip 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fuel
Dołączył: 26 Maj 2020
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:53, 31 Lip 2020 Temat postu: |
|
|
Tak, stosowalismy inne kuracje: te zalecane przez dermatologów czyli jednorazowa aplikacja crotamitonu, infectoscabu i 5 dni siarki. Źle kojarzysz Milo, u nas nie było to leczenie krost poswierzbowcowych afanisepem. U nas ewidentnie był świerzbowiec. Okropny świąd, krosty, zmiany liszajowate, i przede wszystkim wydrążone tunele (wstawialam zdjecia).
Zrozumialabym efekt przedawkowania afanisepu jeżeli takie objawy, które opisalam, pojawilyby sie w chwili stosowania kuracji lub zaraz po a nie przeszlo 3 tygodnie. Ale zaliczam to do alergizacji lub, tego,.że jak to jedna z dziesiątek dermatologów u której byliśmy powiedziała, ze skora pamieta i naskorek regeneruje sie co 3 tygodnie. Byc może to właśnie było to. Piszę było bo dziś nie mamy już żadnych objawów, bez krost, bez świądu.
Podkreślam stosowalismy tak dlugo afanisep bo nie widzieliśmy żadnych natychmiastowych skutków ubocznych (ale z pełną świadomością, że może być gorzej w przyszłości). Nasza skóra przy afanisepie odżyła, uspokoiła, wyciszyła. I o dziwo krem nivea soft stał się naszym przyjacielem na co dzień. A z jednodniowymi reakcjami alergicznymi musimy po prostu nauczyć się żyć, bo tak jak piszesz,.zapewne będą nam towarzyszyły przez kilka najbliższych lat..
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję, że tu trafiłam i że mogliśmy skorzystać z Twojej metody Milo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:39, 01 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Fuel, tak się niestety dzieje, że i krosty po świerzbowe i uczuleniowe mogą pojawiać się jeszcze długo po kuracji. Krem nivea soft to fajny krem więc stosujcie go, bo zwłaszcza mocny świąd, nawet bez żadnych wyprysków może pojawiać się jeszcze długo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek-swój
Gość
|
Wysłany: Śro 16:05, 05 Sie 2020 Temat postu: Swierzb |
|
|
Dla wszystkich którym nic nie pomaga. Może to pomoze.
Mam pewno nowość. Coś kombinowałem.
U pewnych ludzi którzy maja mniejsza odporosnosc. Robal wchodzi głębiej.
Wienc zabić to jest ciężko bo siedzą gleboko.
Doszedł do pewnych wniosków.
1 Najwaznijesze tylko po gorącej kąpieli jesteśmy wstanie dotrzeć głębiej z trutka. Należy tez dzialas od środka pijac łyżkę soli W szklance wody 2-3 razy dzienie. Do tego czosenek w kapsułkach i siarke.
PomagaJa kąpiele gorące wodzie 2-3kg soli i butla octu. Jednak jest to słabe.
Czytałem ze ludzie nacierali się solą. Podobno plaża słońce i morze słone pomaga- nie wiem.
Tak to działa ale trzeba to zrobić trochę inaczej.
Po kąpieli gorącej zostajemy w wanie wylewamy wode. Do miski wsypujemy sol 2-3 kg i trochę octu czym więcej mocniejsze będzie. Gotujemy wode w czajniku i wlewamy Po trochu do miski. Tak by woda w misce była Zawsze jak najcieplejsza. Ale nie zagoraca nie poparzyć się. Czym cieplejsza tym lepiej.
Chłodna woda zamyka skore. Gąbka Delikatnie wcieramy w skore Całe ciało dokładnie kilka razy. Spłukujemy prysznicem. I tak chociaż z 2 razy. W misce musi być bardzo ciepła woda. Inaczej nie zadziałała.
Zalecam tez Kazde możliwe wsparcie które jest niezbędne. tez
wszelkie zioła wcierać rano wieczór. Po kąpieli wylewamy wode. Wlewamy zaparzone zioła raz wrotycz raz ostrozka polna. Lub mieszanka ziołowa do kąpieli. Musi to być mikstura bardzo ciepła. Można co chwiele dolewać oo trochu gorącej wody. Dodajmy do tego trochę octu. Wcieramy w skore dokładnie. Później prysznic.
Dobrze te się wspierać czym się da.
Jeśli komuś nic nie pomogło niech spróbuje i napisze.
O ile Milo nie wykasuje mojej wiadosmisc lub innych. Bo tylko ona ma mieć tu racje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:49, 05 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Darek-swój, to jeszcze się nie wyleczyłeś tymi swoimi cudownymi metodami?
Rację ma każdy kto ma sensowne pomysły, twoje niestety do nich nie należą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek-swój
Gość
|
Wysłany: Czw 0:46, 06 Sie 2020 Temat postu: Swierzb |
|
|
Milo a Ty się wyleczylas? Czy wmawiasz sobie kolejnie bzdetne choroby?
Każdy z nas jest inny i ma inna skore.
Napisze prawde i jej nie ukryje i nie wykasuje jak Ty. Nie wyleczyłem się jeszcze. Po occie miałem poprawę. Leczę wróciło. Stosując nowe metody bardzo pomaga. Bo Milo nie jesteś Bogiem takze lekarze nas nie umieją wyleczyć.
Wiec skoro coś zaczelo mi pomagać niebie a ziemia zamierzam się tym podzielić.
Moje rady Na sobie samym dają efekt. Jeśli ktoś ma dobra odporność szybko usunie robal.
Sama zaczęłaś się leczyc na swierzba po czym twierdzisz ze to wyleczylas. A odrazu zostałaś zaatakowana przez nuzenica a później dostałaś chorobę Mrogow coś takiego. A to problemy z głowa.
Wydaje mi się ze to jest ten sam roztocz tylko przez stosownie Trutek zmieni swoje położenie na bezpieczne i osadził się na rzęsach.
Medycyna świat o naszym życiu genach bakteriach świecie itd wie może 1% a 99% nie wiedza nikt poza Bogiem.
Tylko żyjąc zgodnie z natura możemy mieć szanse być zdrowii
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:27, 06 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Darek-swój, twoje rozumowanie i wiedza są porażająca, tak jak i twoje leczenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek-swój
Gość
|
Wysłany: Czw 9:45, 06 Sie 2020 Temat postu: Swierzb |
|
|
Po jedne kuracji solą przestało mnie grysc w nocy. Czyli zadziałało. Ważne jest tez usunięcie robala z otoczenia.
Nie zamierzam leczyc się kolejne miesiące czy lata. Bo minęły już 2. A Ty leczysz się 5. To jest wojna a stosując jedna metodę można wygrać ale ciężko. Wszystkie chwyty są dowolne bo robal broni chowa się na kazde dostępne metody.
Obecne i formacje jeśli chodzi o np bolerioze ludzie leczą się latami antybiotyki nie pomagają. Szanse jest jednynie kombinacja lekami żeby zmieniać co chwile.
Naukowcy zaczęli badać mas z średniowiecza i maja teraz wyniki działa w 99% jest dużo bardziej skuteczniejsza niż kazde antybiotyki.
To maść oczna Balda. Same składnik osobno czosnek cebula nie sa w stanie pokonać. Ale zmieszane razem pewne składnik nabieraj mocy i działają.
Czyli medycyna poszła do przodu ale dalej o jest bardzo mała
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:02, 06 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Darek-swój, i ja i inni różnimy się od ciebie tym, że my odróżniamy robale a dla ciebie każdy robal to świerzb. Gdybyś był człowiekiem myślącym to w końcu zauważyłbyś, że w tym czasie gdy ty stosujesz coraz bardziej wymyślne kuracje to kolejne osoby już dawno się wyleczyły, ale ograniczoność twojego umysłu nie pozwala ci na to i będziesz się leczył przez następne lata więc może nie wypowiadaj się na mój temat , bo kompletnie na tym się nie znasz. Nie dość, że mylą ci się robale to również chronologia. Ty nawet pisać nie umiesz. Nie mam też zamiaru cokolwiek ci tłumaczyć, bo i tak wiem, że do ciebie nic nie dociera. Dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu więc następne posty będę usuwać, bo szkoda zaśmiecać forum głupotami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Nie 16:16, 09 Sie 2020, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek-swoj
Gość
|
Wysłany: Czw 12:47, 13 Sie 2020 Temat postu: Swierzb |
|
|
Sol gorąca kapiel pomaga. Ale nie mam zamiaru się leczyc kolejne ciol wie ile.
Pisali ktoś nad morze.
Postanowiłem spróbować chodz ma daleko.
Czego się nie zrobi dla zdrowia. Zwłaszcza ze muszę się szybko decydować bo lato się kończy.
Co do walki z robalem piszą tez ze zimna ciepła woda na przemian. Coś w tymu musis być.
Wiec jest na pl morzem. Gorąco za to woda zimna.
Wygrzewam się na słońcu po czym wchodzę do morza moczę się cały głowa siedze z 10min skóra robi się zimna i na plaże wcieram delikatnie gorący piasek. Cały jestem pooblepainy piaskiem. I tak cały dzień kilka razy. Siedze już kilka dni.
Niedowierzam Chce to wierzcie bomble pozmieniały się w strupy. Po kilku dniach wszytko mi poznikalo. Nie ma nic nowego i mam święty spokój.
Śpię w namniocie bo hotele drogie i brak miejsc. A i tak niechciałbym nikogo narażać.
Zamierzam tu zostać chociaż 2 tyg. A jeśli dam radę finansowo to i miech.
Bo nieche żeby to wróciło. Strsznie niszczy życie i psychikę. Ale NIDGY się nie podddalem.
Niewiarygodne zwykła plaża ale działa nie wiem jak. Może wszytko razem słońce gorąco słona Zimna woda Pisek z solą.
Nie stosuje nic. No wieczorem jak komary Lekko to offa czy coś innnego.
Napisze później o dalszych postępach.
Udanych wakacji
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:54, 13 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Pomaga ci to, ze wreszcie nic nie stosujesz. Jak wytrwasz w tym to nie będziesz mieć żadnych problemów. Często powtarzam, umiar zawsze w cenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ruda
Dołączył: 30 Maj 2020
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:00, 14 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Wpadłam zobaczyć co nowego i widzę że nic. Darek dalej leczy się oryginalnymi wynalazkami A mi wystarczyły niecałe 3 tygodnie żeby pozbyć się świerzbu. I powiem wam że cudownie się bez niego żyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Gość
|
Wysłany: Pią 22:57, 21 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Wróciło! Cholera jasna,wróciło ,obudziło się albo łapię to co jakiś ,już sama nie wiem. Milo,po wymianie wiadomości z Tobą odżyłam, przestałam się smarować ,przestałam się nakręcać i dosłownie jak ręką odjął. Spokój od maja,zero swędzenia (oprócz tego po kontakcie z trawą) ,zero łaskotania ,uczucia chodzenia kompletnie NIC. Odpuściłam sobie badanie na nuzenca i uznałam ze jestem w końcu wolna. Kilka dni temu dostrzegłam krostkę swędząca obok nosa,potem łaskotanie po twarzy i znów te uczucie pajęczyny,muszek. JesCze tego samego dnia potworny,wieczorny świąd uda w jednym miejscu i kostek (w tył miejscu po uporCzywym drapaniu drobna wysypka,kaszka ) . Najgorsze jest to ze moje dziecko równocześnie zaczęło nerwowo drapać się po buzi ,przecierać ja ręka ,drapać nos. Na udach wyskoczyły po 2 pojedyncze małe różowe krostki ,swędzące również na wieczór. Pies tego samego dnia zaczął się drapać intensywniej niż zazwyczaj. Postanowiłam nie panikować, umyłam się płynem do lojotokowego zapalenia skory i wysmarowałam odżywczym balsamem na noc i świąd się nie pojawił , jedynie miejscowe lekkie gilgotanie . Dziś nie ma uporczywego świądu ale CUje ze jest coś nie tak ,całe ciało łaskocze raz w jednym raz w innym miejscu ,z twarzą jest to samo . Dziecku przybyło grudek i dziś przed snem podrapywal się lekko w tych miejscach . Dodoatkowo dziś przez caly dzień drapał się po głowie . Nie non stop ale wzbudziło moją czujność( poprzednim razem było to samo ) Zapisałam się na badanie zeskrobin, które mam za 9 dni. W domu czekają 3 saszetki afaniseptu i oprysk permentynowy. Nie wiem co robić ? Smarować już dziecię i siebie czy jednak czekać na wyniki . A jak się to cholerstwo rozprzestrzeni do tego czasu ? Boże jak ja się cieszyłam ze to już koniec... Czuje ze nawrot wiąże się ze spadkiem odporności u mnie . Ostatnio nie wysypiam się ,nie dojadam. Ale CZemu wystąpiło to u nas wszstkich jednocześnie ? Ta choroba ,czymkolwiek jest to dla mnie jedna wielka zagadka .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:03, 22 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Aura, nie panikuj i zaczekaj na badanie. Tymczasem zmień całkowicie szampon do włosów i/lub odżywkę tym bardziej, że nie macie typowych objawów świerzbu.
Ja miałam niedawno podobne problemy, uporczywy świąd głowy, uszu i nosa. Ja mam nużeńca więc wszystko składałam na nużeńca, ale smarowanie bioelem właściwie nie przynosiło poprawy, świąd wracał i wtedy przypomniałam sobie sytuację sprzed wielu lat (kurczę, jak ten czas leci ) gdy ciągle odwszawiałam głowę a swędzenie powracało po paru godzinach po użyciu środka na wszy. Aż poszłam wtedy do lekarza. Lekarka obejrzała mi głowę i powiedziała, że nic tam nie mam i, że mam przestać odwszawiać się . Wtedy zrozumiałam, że to musi być uczulenie od szamponu. Kupiłam najprostszy i najtańszy szampon typu pokrzywowy i wszystko przeszło. Teraz to samo, uczulał mnie albo szampon albo odzywka Soyos. Odstawiłam te specjały i wszystko wróciło do normy.
Zacznij właśnie od takich prostych zmian. A może masz jakiś odświeżacz powietrza w domu? Wywal jak najprędzej. Może coś nowego używacie lub coś starego ponownie. Przeanalizuj wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Gość
|
Wysłany: Sob 11:02, 22 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Niestety kosmetyki wciąż te same,żadnych odświeżaczy Krostki na udzie dziecka są jakby bledsze i może częściowo się schowały. Zaczekam więc na badanie zeskrobin.Mam nadzieję,że wynik będzie miarodajny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:11, 22 Sie 2020 Temat postu: |
|
|
Aura, to może trzeba właśnie zmienić te wciąż te same kosmetyki. Spróbuj, może zadziałać.
Na pewno to nie jest świerzb
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Milo54 dnia Sob 11:12, 22 Sie 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Gość
|
Wysłany: Wto 19:13, 01 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Jestem po badaniu. Pobrali rzęsy,brwi i zeskrobiny skórne z kilku miejsc na twarzy. Nuzenca nie stwierdzono 🤷🏽
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:02, 01 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Aura, to super. Jeśli nie stwierdzono nużeńca w brwiach i rzęsach to na pewno go nie masz.
Spróbuj to co najprostsze czyli zmień kosmetyki na najprostsze. Czasami nawet wypróbowane kosmetyki mogą uczulić, może wprowadzono lub zmieniono jakiś składnik? Nigdy nic nie wiadomo. To kosztuje niewiele a może pomóc
Może jakieś ubrania was uczulają, jakiś koc lub pościel? Pomyśl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ass
Gość
|
Wysłany: Wto 22:16, 01 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Milo.a czy ty wyleczylas nuzenca na dobre bioelem bo.w koncu juz sama nie wiem. Z gory dziekuje za odpo
Wiedz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aura
Gość
|
Wysłany: Wto 23:19, 01 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Milo,tak właśnie zrobię Mam nadzieje tylko ze to jednak nie jakaś dziwna odmiana świerzbu ;)Dziękuję Ci za wszelkie rady.Naprawde bardzo mi pomogłaś.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:00, 02 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Aura, pamiętaj, że nie każda krosta i swędzenie to świerzb. Wykluczyłaś nużeńca i to jest najważniejsze. Teraz metodą prób i błędów próbuj pozbyć się swojego problemu.
Świerzb to na pewno nie jest, bo opisane przez ciebie objawy na to nie wskazują
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek-swój
Gość
|
Wysłany: Śro 14:42, 02 Wrz 2020 Temat postu: Swierzb |
|
|
Morze słone gorący piasek czyni cuda. Niestety pogoda się zepsuła i po 2 tyg musiałem wrócić. Miałem pare tyg spokój. Niestety wróciło. Krosty na recach plecach itd. Najpierw pojedyncze i gryzienie w nocy.
NIDGY się nie nie poddam. Ścigałem z Angli derba m ale słabe efekty.
Zauwrzylem ze jak zakupiłem trutki na komary różne i tym się wypsikam pomaga.
Postanowiłem brac wszystko co mam łącznie z octem i spirytusem i solą.
Kapiel się w soli i occie wychodzę oprysk ocet i spiryt wcieranie soli. Później kapiel w samym wrotyczu zapazonym wcieram.
Trzeba działać szybko bo szybko się mnożą.
Zobaczymy jakie będą efekty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:19, 03 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Darek-swój, no co za pech, gdyby nie ta wredna pogoda to bylibyśmy świadkami cudu nad Bałtykiem a tak,.....trzeba czekać do następnego lata
Ale przed tobą kolejny rok walki, sensacyjnych eksperymentów i metod leczenia . Pewnie jeszcze nie jeden raz zabłyśniesz a w tym czasie kolejne osoby szybciutko pozbędą się świerzbu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek-swój
Gość
|
Wysłany: Czw 21:26, 03 Wrz 2020 Temat postu: Swierzb |
|
|
Milo sama się leczysz jedyny i tym samym latami bez efektów.
Skad wiesz ze morze słone i pisek nie pomaga. Próbowałaś? Nie!!! Wienc nie krytykuj.
Ja nie będę się leczył kolejny rok. O co to to nie. Poprzednie już 2 lat stosowałem raz jedno raz drugi.
Teraz będę brał wszystko ale tak by sobie krzywdy nie zrobić.
Najgorzej wróciło na rękach między palcami i plecach. W nocy gryzło ze się budziłem. Pomimo moich wielu zabiegach.
Ostanio Raz po kąpieli Wysuszeniu na noc wysmarrowalem się cały na komary dett strong. I o dziwo zadziałało i nic mnie nie gryzło.
Uprzedzam ze to jest mocne. Najpierw jak ktoś chce użyć nie przetestuje na kawałku skory. Po wysmarowaniu się grubo cały mój organizm bardzo osłablem i z 1-2 godz czułem się zakrecony. Leczę nic Innego mi się nie działo.
Nie wolno tego używać na Żadne dzieci.
Czyli wszystkie te moje zabiegi pomagają ale kazde w jakimś stopniu.
Dorosłe osobnik jest bardzo ciężko pokonać. Inwertemyna permetryna itd większość wszytkiego nie działa na dorosłe są za słabe.
Ale nie można smarować się jedna i ta samo trutka w koło powstaną odporne na nie. Dlatego uważam ze ważna jest kombinacja różnymi metodami.
Bo innych pomysłów już nie mam.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miskaja
Dołączył: 21 Sie 2020
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:24, 04 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Błagam pomóżcie. Niby wiem czym nasmarować się w walce z tym cholerstwem. Czym opryskać mieszkanie tzn. kanapę fotele dywan itp. Nie zrobię tego to walczyć będę do śmierci swojej ,bo nie tego dziadostwa. Przywlokłam to ze szpitala gdzie pracuję lub z solarium. Tak wiem permetryna dobra na wszystko. Tylko ,że ja mam dwa koty z którymi nie mam co zrobić . Nie mogę ich nikomu podrzucić, bo są to zwierza po koszmarnych przejściach i bardzo źle reagują na rozłąkę. Zatem proszę Was o pomoc.
Przetrzepałam internet i nie mam pojęcia co zastosować. W owijanie mebli w folię też kiepsko. Moje M 26m kw zawalone worami szczelnie zamkniętymi z tym czego nie wypiorę ,nie wygotuję i nie wyprasuję. już dwa tygodnie. Nie do końca ufam w tą metodę. Wszyscy wiecie jak to jest. Ja jestem na granicy obłędu. Może już jestem obłąkana. Dermatolog mówi,że potrzebuję psychiatry. Mnie kurczę swędzi i to jest fakt
Stosowałam maść Infectoscab 1x, 25% Benzoesan Benzylu 2x ,mam Derbac M
Krostki pojawiają się dalej. Nigdy nie było ich wiele. Dopuszczam myśl iż wymordowałam na sobie. Tylko, że krostki się pojawiają teraz tylko wieczorem i swędzą jak sto diabłów. Noce z bańki. Dermatolog na pierwszej wizycie zasugerowała świerzb i przepisała Infectoscab, oraz Alergof tabl. Maść miałam zastosować jak po Alergofie nie przejdzie. Nie czekałam miesiąca. Zanim poszłam do dermatologa wyeliminowałam wszystko co mogło mnie uczulać, porzuciłam płyn do płukania i środki piorące używane od prawie kilkunastu lat. Migrenowiec zrozumie, że tak mamy ( z lęku przed bólem) itd i itp.
Po zastosowaniu Infectoscabu przez parę dni było prawie luksusowo.
Dlatego myślę iż to cholerstwo siedzi dalej na tapicerce. Poduszki właśnie w workach. Niby agresor poza ciałem ludzkim żyje do 72 h.
Rozsądek podpowiada,że nie przejdą przez pościel itd.
Zanim tutaj trafiłam przez łut szczęścia, przeczytałam o zjawiskowym życiu uroczego świerzbowca.
Tak sobie myślę, że opryskać
Tylko czym ze względu na koty
Może i przesadzam,mam tego świadomość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:37, 04 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Darek-swój, ja leczę się z nużeńca z którego praktycznie nikt się nie wyleczył, ale po co ja ci to piszę skoro dla ciebie każdy robal to świerzb?
Tu jest forum o leczeniu świerzbu. Nie wiem czy rozumiesz w ogóle, że jednak świerzb to nie nużeniec. Na pewno nie. Tu ze świerzbu wyleczyli się wszyscy oprócz ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:54, 04 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
miskaja, radzę zachować spokój, bo ci, którzy panikują leczą się bardzo długo, ci, którzy podchodzą do leczenia na spokojnie, leczą się szybko.
Napisałaś: "Stosowałam maść Infectoscab 1x, 25% Benzoesan Benzylu 2x ,mam Derbac M" takimi metodami świerzbu nie wyleczysz. Czy czytałaś pierwszą stronę forum, tam jest dokładnie napisane jak powinno wyglądać leczenie.
Infectoscab to też permetryna więc uwaga na koty, ale bardzo skuteczny jest bioel i można go kupić na allegro pod inną nazwą, też na pierwszej stronie jest jego nazwa.
Nie musisz niczym niczego pryskać aby się wyleczyć. Świerzb na tapicerce czy podłodze żyje krótko i nie ma takiej opcji aby tam się rozmnażał i jest go tam bardzo mało o ile w ogóle tam jest, bo to nie jest jego środowisko. Środowiskiem świerzbu jest nasza skóra.
W jakim celu miałabyś owijać meble folią?
Prosiłam abyś dokładnie opisała swoje objawy. Napisałaś, że krostki pojawiają się wieczorem a dokładnie w jakim momencie? Czy potem znikają czy pozostają, ile ich jest? Opisz dokładnie, bez paniki swój problem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miskaja
Dołączył: 21 Sie 2020
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:29, 05 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Moja historia
przełom kwietnia/maja koszmarny świąd pleców (niby to nie ta lokalizacja) zwłaszcza wieczorem i takie niby grudki. Ok mam rozpoznane 25l temu AZS, koszmarnie uczulona na nikiel, więc życie niełatwe. Tylko,że nauczyłam się z tym żyć do tego stopnia iż remisja jest do tej pory. Jak zaczął się ten koszmar powoli eliminowałam wszystko co się dało. W między czasie loratadyna tabl (bo brak senności) maść Edelan na grudki-krostki bardzo niewielkie (jak rozdrapałam to świąd zdecydowanie się zmniejszał) Różniło się to zdecydowanie od objawów AZS, nawet świąd był inny nie ustępował ani po tabl ani po Edelanie. Wieczory koszmar. Lekko ustępowało po emulsji natłuszczającej Ziaji.Jestem pielęgniarką , pracuję na Intensywnej Terapii i na Bloku Operacyjnym jako anestezjologiczna. Kontakt cielesny z różnej maści ubezpieczonymi lub nie milusińskimi mam bardzo częsty. Nie będę opisywać jaki bo to nie miejsce ani czas. Po prawie dwóch m-cach walki i eliminacji udałam się do dermatologa-prywatnie. Na NFZ data grudzień 2020. Pani dermatolog w pierwszej kolejności zasugerowała świerzb, potem ewentualnie alergię. Od niej dostałam receptę na Infectoscab, który miałam zastosować po miesiącu brania Alergofu. Nie czekałam tyle. Nie zgodziła się oglądnąć skóry w dermatoscopie (myślę że to błąd). Cóż lekarze -z nimi nie ma dyskusji ani dialogu. Przetrzepałam literaturę fachową różne fora aż w końcu trafiłam tutaj.
Zastosowałam permetrynę raz i było prawie luksusowo-ale to było przed forum. Potem dwa razy po 3 dni Bioeel dermosan. Między cyklami kąpiel. Co się dało wyprałam i wymoczyłam w Alerprofie (benzoesan benzylu 10%) koce rzeczy których nie mogę wygotować ani wyprasować itd itp i cały ten "cyrk". Wiem, że cholera żyje do 72 h poza ludziem, dlatego te worki- zaduszę i zagłodzę dziada.
Wiem, że świąd może się utrzymywać bardzo długo po leczeniu. Tylko, że krostki nadal niewielkie i głównie wieczorne swędzące jak sto diabłów są. Może wariuję - dopuszczam tą myśl. Choć można wątpić jednak pod względem "medycznym=merytorycznym" jestem racjonalnie ogarnięta. Do samej siebie mam ogromny dystans.
UFFF
Się rozpisałam.
Mino wszystko jest to telegraficzny skrót.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Właśnie drapię kolejne małe krostki w okolicach pępka i pod lewą piersią ( przepraszam za swój specyficzny humor)
Zatem zwracam się z ogromną prośbą
RATUNKU
I jeszcze jedno oglądałam zdjęcia Forumowiczów- moje są mniejsze
Rozdrapuję je z lubością bo mniej potem swędzi moimi zawsze krórkimi a teraz ultra krótkimi paznokciami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez miskaja dnia Sob 11:45, 05 Wrz 2020, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:48, 05 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
miskaja , jak wygląda to teraz, napisałaś, że krostki pojawiają się wieczorem a dokładnie w jakim momencie? Czy potem znikają czy pozostają, ile ich jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miskaja
Dołączył: 21 Sie 2020
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:42, 05 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
Cóż nie ma ich wiele. Nie wiem jak mam to określić są pojedyncze lub jest ich ma małej powierzchni kilka. W jakim momencie. Hmmm nie wiem czy znikają same bo je zdążę rozdrapać. Są mniejsze niż te na zdjęciach. Pisałam pojawiają się wieczorem czasem w ciągu dnia. Jak idę pod prysznic (nie kąpię się w gorącej wodzie-taka jest dobra do prania) to tą ostrą częścią gąbki bym darła się godzinami. Są głownie na tych plecach (stąd podejrzenie solarium),potem pojedyncze na przedramionach, koło kostek na nogach i pod i między piersiami.
Nie wiem jak doprecyzować. niektóre bardzo nieliczne nie znikają w ogóle.
Nie wiem już nic.
Jestem zmęczona tym wszystkim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Milo54
Administrator
Dołączył: 27 Lut 2016
Posty: 2629
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/2
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:14, 05 Wrz 2020 Temat postu: |
|
|
miskaja, wierzę, że jesteś tym zmęczona i pewnie bezradna. Tak na typowy świerzb to to nie wygląda. Piszesz, że stosowałaś bioel, jak długie przerwy były między jego zastosowaniem?
Ja bym bardziej skłaniała się do jakiejś alergii a może uczuliłaś się na gluten? Może powinnaś pójść do dermatologa i poprosić o zrobienie testów?
Ja w swoim życiu miałam 3 razy bardzo mocny świąd i krosty, za każdym razem inne i nigdy nawet nie padło słowo "świerzb". za każdym razem była to inna przyczyna . Sprawdź też leki jakie przyjmujesz, czy w połączeniu z tym co jesz lub z innymi lekami nie wywołują takiej reakcji, również czy nie powodują uczulenia na słońce w tym również na solarium, mnie się to właśnie przydarzyło. Chodziłam na solarium a tabletki, które zażywałam powodowały uczulenie na promienie UVB.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|