www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl

[Asia]

Tylko, że ten rumień pojawia się i znika... Widziałam Twoje zdjęcia, mojego nie da się uchwycić... A tuneli są na wierzchu czy pod skórą, jak zadrapania?

[Asia]

Ktoś wystawiał takie kreski w galerii, to też swierzbowe?wstawiam zdjęcie dekoltu, czasami jest tego więcej i zaczerwienionych miejsc, dobrze nie widać

[Milo54]

Asia, nie, to nie jest świerzb a poza tym świerzb nie pojawia się i znika, to jest coś innego.
Kanaliki są w skórze i są to nieregularne linie.

Kreski na skórze, zazwyczaj ułożone równolegle i występujące w trakcie świerzbu lub innych chorób przebiegających ze swędzeniem to przeczosy, ale dotyczą one nie tylko świerzbu. Ja przy świerzbie miałam przeczosy, były to linie ok.3-4 cm. długości. Ja miałam wszelkie możliwe objawy świerzbu. W końcu minęły 2 miesiące zanim zdiagnozowano u mnie świerzb.

[Gość]

Witam,

Milo prowadzisz już forum dość długo, chciałabym się zapytać, gdyż masz doświadczenie w tym zakresie, jaki jest średni miesięczny dochód z prowadzenia takiego forum przy tej ilości reklam która można tutaj zaobserwować, oraz przy częstotliwości odwiedzin takiej jak tutaj?

Z góry dziękuję za odpowiedź

[Milo54]

Gość, takich doniosłych odkryć dokonujesz a nawet nie potrafisz się ujawnić?
Dodaj jeszcze: ile masz ze sprzedaży afanisepu albo bioelu a może siarki?

Co do reklam to ja ich nie widzę, bo mój system ochronny blokuje reklamy, ale gdyby ktoś chciał zamieścić płatną reklamę to proszę bardzo tylko nie wiem czy nie zauważyłaś, że reklamy, które ty widzisz to dokładnie to czym interesujesz się w internecie. Myślę, że trochę wiedzy i logicznego myślenia ci nie zaszkodzi
I jeszcze propozycja, sama załóż forum to będziesz wiedziała jaki to dochód

[simon]

Nie smaruje się niczym przeciwko swierzbowi i staram sie nawilzac skore, ale wyskakuja mi nowe krosty i swedza... kiedy moze sie wreszcie to skonczyc...?

[Milo54]

simon, ważne jest czy te krosty zostają czy znikają. Krosty po świerzbowe szybko znikają

[Gość]

milo grzecznie zapytałam, czy w polsce zarobki z prowadzenia forum czy kanału youtube są tajne? pytam z czystej ciekawości,
z informacji jakie uzyskałam w internecie średni dochód miesci sie w przedziale od 1k do 6k

jestem jednak ciekawa jaki bylby przy takiej czestotliwosci odwiedzin jak u ciebie, z gory dziekuje za odpowiedz

[Milo54]

Gość, ty tak poważnie myślisz, że ktoś płaci komuś za prowadzenie forum??? O płatnościach za prowadzenie kanału Youtube to nie mam pojęcia a fora prowadzone są przez tysiące ludzi i nigdy nie słyszałam żeby ktoś dostawał za to pieniądze. Niby kto miałby za to płacić?

Wiem, że główny administrator przyjmuje zamówienia na reklamy, ale nawet pojęcia nie mam, które to mogą być.
Kiedyś masowo mi się rejestrowali ludzie z jakichś dziwnych adresów mailowych i nawet mieli w profilach napisane jaką działalność prowadzą, ale wszystkie takie profile natychmiast usuwałam , bo podejrzewałam, że chodzi o reklamy, ale oni nigdy ze mną się nie kontaktowali.
Nie bądź naiwna, za prowadzenie forum nikt nikomu nie płaci.

Jako ciekawostkę ci powiem, że jestem uczestnikiem innego forum o zupełnie innej tematyce i tam za to, że się udzielam dostaję raz w roku prezent w postaci fajnych kosmetyków, ja się tam tylko wypowiadam, nie jestem administratorem. Natomiast tamto forum nie jest prywatne , nie wiem czy administratorom ktoś za nie płaci, ale mają tam np. taką stałą koordynatorkę, która dzień w dzień musi wszystkiego dopilnować więc nie wyobrażam sobie, że ktoś im to robi za friko.

Tu jest moje forum, ja je założyłam i sorry, nikt nie chce płacić
Tak z czystej ciekawości pytam, co to jest "1k do 6k " ?

[Swierzbik]

Simon ja krosty poswierzbowe mam do tej pory A smarowalam się w pazdziernku . Chociaż teraz występują coraz rzadziej...podstawa to wmowic sobie że już nie masz swierzbu . To choroba nie tylko ciała ale i duszy uwierz w to że już to nie ma ..

[Gość]

[Milo54]

Gość,dość już maskarady wiesz, tak dla twojej wiedzy, jeśli myślisz, że jestem idiotką i dałam się nabrać na twoją dwupłciowość to kicha. Nie rozumiem tylko czemu jeśli masz jakieś wąty to nie pytasz wprost jako "ty" tylko podszywasz się pod babę. A może ty jesteś chłop bez jaj?
I nie wymądrzaj się tak, bo Swierzbik się wyleczyła a ty wciąż nie więc jakby nie masz uprawnień do wypowiadania się na temat stanu zdrowia innych i kwestionowania ich metod leczenia

[Milo54]

Gość, nie mam potrzeby nikogo lustrować, ciebie poznaję po stylu pisania. Trochę śmiesznie wygląda gdy jedna osoba pisze jako kilka osób, ale jak uważasz. Chciałam tylko abyś wiedział, że lepiej być sobą, bo inni i tak szybko cię rozszyfrują.

[simon]

gdy sie drapie wyskakuje wiecej krost i swedza jak podczas swierzbu, czyli tam gdzie cieplo i w nocy, no i dalej ta "kaszka" a nie smaruje sie niczym. Chyba znikaja powoli, ale co chwile pojawiaja sie nowe w innych miejsach... powiedzcie mi jak odmierzaliscie siarke, bo zastanawiam sie czy nie smarowac sie mascia siarkowa. Wrzuce zdjecie jakie mi wyskoczyly krosty od drapania w tym miejscu

[Milo54]

simon, przeczekaj to, nie smaruj się siarką. Ta choroba wymaga czasu

[xdiabolo]

Milo wyleczyłaś się? Zaczynam 3 tydzień, jutro ma przyjść proszek i ektopar jak to nie pomoże to już nie wiem. Zakupiłam Bioeel, pali jak cholera szczególnie na szyi i w pasie

[Gość]

Milo54 dla Twojej informacji jaj mi nie brakuje, szczególnie w sytuacji gdy trzeba nazywać rzeczy po imieniu, ja nie szukam nieziemskiego nazewnictwa "kropeczki i niteczki". Może Tobie brakuje charakteru bo nie potrafisz powiedzieć że walczyłaś cały czas z tym samym robakiem, nazywając go kropeczkami i niteczkami kiedy uzbrojona w chemię po zęby dostrzegłaś swoją bezsilność.

[Swierzbik]

Do gościa jak ci coś nie pasuje to won stąd ty nam tu potrzebny jak ten swierzb .....

[Milo54]

Swierzbik, zawsze podziwiam tych , którzy leczą się latami i jeszcze krytykują leczenie innych i wydaje im się, że to oni lepiej wiedzą jak to się robi.

Pozdrawiam cię i życzę miłego wieczoru. Mogłabyś zaglądać tu częściej, bo kto jak nie ty ma innym udzielać rad i wsparcia

[Milo54]

xdiabolo, mam nadzieję, że jestem już wyleczona z tych kropek i nitek, bo już kilka miesięcy nic nie wyskoczyło.

Napisz więcej o początku swojej choroby, o leczeniu i obecnych objawach

[Gość]

Milo54 powiedz co jest gorsze kropeczki czy niteczki? Nie przesadzaj z tymi latami, leczyłem się przeszło pół roku, od 2 miesięcy nie używam żadnej chemii i czekam na efekty. Nie wydaje mi się bym leczył się dłużej od Ciebie.

Nie krytykuję, piszę wszystko z przymrużeniem oka, a Ty świerzbik nie spinaj się tak bo Ci żyłka pęknie

[Gość]

[betty]

Milo,jak dlugo mozna trzymać Bioeel na glowie? Czy mozna go trzymac np,3 dni z rzędu? A potem myć głowę i powtornie wcierać? I czy kurację Bioeelem tez należy kontynuowac 2-3 tyg na głowie?

[Milo54]

betty, bioel raczej nie działa tak długo. Tak na chłopski rozum biorąc, skoro w ulotce bioelu pisze aby smarować się każdego dnia (przez 3 dni) to chyba znaczy, że działanie bioelu szybko wygasa, że smarowanie trzeba powtarzać więc na głowie też musisz zmywać i nanosić ponownie, ale absolutnie nie rób tego przez 3 tygodnie. Myślę, że 5-7 dni wystarczy. W ulotce zalecane jest stosowanie bioelu przez 3 dni, ale mnie przy tych kropkach i nitkach 3-krotne smarowanie absolutnie by nie pomogło, przy świerzbie może być inaczej
W ulotce pisze też, że działa na jaja i larwy choć dokładny mechanizm działania nie jest jeszcze znany.

Uwaga, bioel może też wywoływać świąd więc ci ,którzy leczą się długo bioelem i twierdzą, że nadal mają świerzb niech wezmą to pod uwagę.

Informacje te podałam na podstawie ulotki niemieckiej wersji bioelu

Dodam jeszcze, że np. permetryna jest zupełnie inną trutką i jej działanie jest bardzo długie. Jak spryskasz nią dziś mieszkanie to pomimo sprzątania muchy, pająki i inne robactwo będą padały nawet po roku i dlatego permetryną możemy smarować się raz na jakiś czas, problemem jest tylko to, że się ściera ze skóry więc trzeba dosmarowywać. Z bioelem chyba tak nie jest.

[Gość]

Milo54 5-7 dni na pewno nie wystarczy, chyba że ktoś jest bardzo odporny, ja smarowałem się prawie dwa miesiące nie robiąc przerw, od momentu gdy wyprysków już nie było. Może w początkującym stadium wystarczył by miesiąc. Moja walka z robakiem trwała długo bo słuchałem rad osób które piszą że kilka dni wystarczy, potem można smarować pojawiające się wypryski, a krosty poświerzbowe nie świadczą o obecności robaka.


Samica która jest pod warstwa rogową naskórka drąży kanał 14 dni składając jaja, zanim dojdzie do wylęgu larwy z ostatniego jaja i wyjdzie na wylinkę minie kolejne 10dni w przypadku samca dłużej. Niestety bioel chociaż przenika przez warstwę rogową nie jest tak mocny by zabić głęboko ukryte robaki. Jeśli mamy na powierzchni skóry cały czas bioel jest duża szansa na pozbycie się robaka w miesiąc, (zakładając że nie mamy styczności z osobami chorymi na świerzb, czy też z zainfekowaną odzieżą) niestety w praktyce bioel wchłania się w odzież przez co odsłaniają się miejsca w których tritonimfa może przeżyć na powierzchni skóry, zapłodniona drąży kanał i koło się zamyka. Wtedy potrzebny jest kolejny miesiąc wytrwałego i regularnego smarowania.

[betty]

Gosc i Milo -ważne informacje podajecie. Moja walka z robalem jeszcze sie nie skonczyla.Mam go w glowie i na twarzy. Ja dokladnie wiem jakim torem idzie samica bo odkrywam nory wodą utlenioną i po wcierkach zlewają się w biale podskorne duze grudy wypelnione wodą i widac jak scinają naskorek.Setki norek ktre ukladaja sie z reguly w liniach prostych i np zaczynają się od posladow i schodzą udami,kolana az do stop. Takie norki odkrywam juz od paru miesięcy. U mnie nie ma silnych objawow swędzenia tylko delikatne ;połechtanie" np na ramieniu i pojawia sie mała ,czerwona plamka-i wystarczy powcierać okolo 3-4 min w tym miejscu wacikiem z wodą utlenioną i zaczynają się pojawiac najperw podobne do krostek z bialym czubkiem -oznacza to scięty naskorek-a potem odkrywam norki ktore wręcz zlewają się i widac dokladnie gdzie żerowała samica.I wcierajac ramię nory idą np aqz do dloni i szyji w miarę lini prostej.Sa ich setki.Mało juz mam miejsc na skorze gdzie nie byloby samic.I wczoraj odkryłam 3 skupiska nor na twarzy-przy nosie i nad wargami oraz duze ,rozlegle skupiska na glowie.Ponieważ glupi lekarze zapewniaja,ze swierzb nie występuje na glowie i twarz-pomimo,ze głowa od 2 miesiecy mnie swędzi -niczym jej nie smarowalam.I pewnie moglabym się leczyc do usranej smierci,gdyby nie to,ze odkrylam swierzba na twarzy.Wczesniej mialam bardzo duze skupisko nor na karku.Mam glowe wysmarowaną permetryna ,ale wygladam jak Einstein i juz czuję,ze kołtuna nie rozczeszę a wlosy mam dlugie.Twarz smaruje drogim jak.... Infectoscabem. Dlatego pytam o bioeel na głowe. Tez czuje,ze proces wylęgania larw jest dlugi i zawsze jakaś menda może przetrwac.Przypuszczam,ze nawet do 2 -miesiecy. Podejrzewam,ze moge miec u siebie tzw swierzb incognito-oby nie! Kuracje prowadze dalej -smaruje się Afaniseptem cale cialo a na głowe daje bioeel codziennie i tak przez conajmniej miesiąc.Chalupa ,lożko spryskane Afaniseptem-faltycznie żadnych pająkow i robali-a ja spie na kanapie spryskanej permetryną plus cala posciel i ubrania i juz nawet ten "zapach"polubilam.Myśle,ze schiza po tej "przygodzie" pozostanie na dlugo w mej pamieci.
I wiem juz teraz,ze czasami nie jest tak prosto wyleczyc skurwysyna i że potrzeba duzej dyscypliny i wytrwalosci.Oby mi jej nie zabraklo.

[Milo54]

Gość, nie wiem skąd czerpiesz swoje rewelacje, ale nie wszystko się tam zgadza. Już raz pisałeś informacje wyssane z palca np. o niemal ognioodpornym świerzbie i inne.
Świerzb leczy się maksymalnie w ciągu 3 tygodni a jeśli ktoś nadal ma problemy to albo ma silne objawy po świerzbowe albo to nie jest świerzb

[xdiabolo]

wczoraj przestałam sie smarować walczę od miesiąca, kasy masakra, ale to może moja shiza ,jak się naczytałam, mieszkanie wyprane zdezynfekowane ,przyjechał pan wyprał wszystko co było do prania nie wiem czy to coś dało ale poczułam sie lepiej;p, bioeel w torebce , proszek clevin, ektobarem pryskam ale oszczędnie bo kot, nie zaraziłam nikogo w domu, ranki mam pozasychane i strupy, swędzi mnie wszystko ale to może uczulenie na chemie, od wczoraj nie smarowałam sie , jasne mam już psychoże bo w pracy 10 x spodnie ściagałam bo cos mi łazi;p, szafy puste wszystko w workach na ogrodzie, przyszedł wreszcie proszek , właśnie piorę , wszystko przed praniem spryskane ektoparem, jak mi wyjdzie jeszcze jedna krosta to chyba sobie w łeb walnę, piorę smaruję , dezynfekuje mam dość

[Milo54]

betty, aż tak długich nor świerzb nie drąży, bo nawet życia by mu na to nie starczyło i nie są to linie proste, ale ty masz typowe objawy nużeńca, na którego permetryna nie działa.
Do wykrywania norek służy jodyna

Nie przesadzaj z bioelem, bo jego składniki wnikają w głąb ciała.

Setki osób z tego forum i z innych wyleczyło świerzb w ciągu 2-3 tygodni. Ja dzięki błędnym diagnozom lekarzy byłam cała w krostach, przeczosach, miałam też guzy świerzbowe nawet na twarzy i tak się złożyło,że w newralgicznym momencie nie miałam się czym leczyć, bo zawierzyłam wtedy metodzie odkrywcy afanisepu, który twierdził, że wystarczy smarować się raz na 2 tygodnie. To był horror. Wylałam na siebie kilka litrów octu, oczywiście bez efektu. Na szczęście dotarł afanisep i wystarczyło 2,5 tygodnia i było po świerzbie, ale podkreślam, to był świerzb. Jeśli wy leczycie się miesiącami to to nie jest świerzb. Czemu upieracie się, że każda krosta i każde swędzenie to świerzb? Jest tyle innych pasożytów i one rozprzestrzeniają się tym bardziej, że ludzie masowo migrują i kto wie co jeszcze nas zaatakuje.

W ubiegłym roku gdy zostałam zaatakowana przez coś zupełnie innego leczenie wyglądało zupełnie inaczej i wcale nie twierdzę, że właściwie, ale trzymanie na sobie bioelu przez 2 miesiące to niezbyt mądre i niebezpieczne.

[xdiabolo]

i cały czas zastanawiam sie co za k........... mnie zaraziła, odkurzam każdego dnia, podłoga myta każdego dnia bo zwierzaki, pranie 2x dziennie bo mój ma shize i jak dziecko sie przebiera, okna raz w tygodniu, a może to reakcja obronna na czystość hahahhaha, albo na mojego:D

[Milo54]

xdiabolo, tu pełno takich czyścioszek i też się dziwią skąd te mendy przyszły. Ja to chociaż wiem skąd mendy przyszły, sama je sobie zebrałam. Sąsiadka miała krosty a ja każdą krostę na jej plecach dotykałam żeby jej pokazać gdzie je ma i tak je zbierałam. Sąsiadka zmarła na raka i nawet nie dowiedziała się, że miała świerzb, ale świerzb chyba lepszy niż rak? Pierwsze objawy miałam już po tygodniu, tak dużo sobie tych gadów przeniosłam

[xdiabolo]

już nawet nie chodzi o czystość, siedzę i wczuwam się w każde smyranie to juz choroba głowy;p

[xdiabolo]

teraaz siedze i sie martwię czy nie zabardzo wypryskałąm bo kot eh, lepiej sie spalić;p

[Milo54]

[simonn]

Jestem w takim stanie, ze według mnie Milo swierzb nie jest lepszy od raka... Te krosty poświerzbowe swędziały was tak samo jak podczas świerzbu, czyli w nocy i w ciepłych miejscach? Smaruje się balsamem, a wiec skora jest nawilzona, a swędzenie dalej takie samo, drapanie rozprzestrzenia krosty i zwieksza swędzenie. Zdecyduje się jednak na smarowanie siarką, ale muszę najpierw znaleźć apteke, która będzie w stanie zrobić ją na smalcu...

[xdiabolo]

pewnie masz racje, ale dziś 2 dzień bez trutkii to glupie bo czekam ;p a nie chcę się doczekać, 3 tyg byłam nasmarowana,jeśli mi coś wyjdzie to chyba spryska sie ta chemia;p co kupiłam

[Milo54]

simonn, no nie, ja pytałam czy te krosty znikają czy utrzymują się, ale ty tak rzadko tu się pokazujesz, nie odpowiadasz na pytania.
Krosty po świerzbowe swędzą tak samo jak świerzbowe i tak samo jak po ugryzieniu komara więc trzeba wziąć pod uwagę inne objawy np. takie czy one znikają czy pozostają i się rozmnażają, czy swędzi nadal w nocy pod kołdrą. W ogóle, jeśli ma się problem to dobrze jest dużo i szczegółowo o tym pisać.
Dlaczego nie chcesz zrobić siarki samodzielnie, przecież to bardzo proste. Coś tam pisałeś, że nie masz wagi, to kup, zapłacisz pewnie z 15 zł. a w aptece kilkadziesiąt. W czym masz problem? I sam zrobisz jej o wiele więcej.

[Milo54]

xdiabolo, ależ wyjdzie w 100%, nie czytasz forum? 1.000 razy już pisałam, że po kuracji pojawiają się krosty po świerzbowe, nawet może to być duża ilość. Jak odróżnić krosty po świerzbowe? Przeczytaj to co napisałam simonnowi

[Swierzbik]

Simon ja na to dziadostwo leczylam się 2 razy i za każdym razem się udało 😉na głowę polecam derbac m jest drogi ok 100 zł ale za to bardzo wydajny

[Swierzbik]

X diablo krosty po swierzbie siedzą równie mocno co swierzbowe , ale znikają . U mnie przebiegało to w ten sposób że jak wyskoczyło mi coś rano to wieczorem już tego nie miałam. Ostatni raz leczylam się w październiku i do tej pory coś mi wyskoczy