www.swierzbmoznapokonacmilo54.fora.pl

[Wnukovsky]

Ja polecam oglądać jak ja bez okularów to w ogóle nic nie widzę 🤣🤣🤣

[q3none]

O i właśnie o to chodzi żeby porada była dobra i powodowała że nie zobaczysz świerzba jeśli masz natomiast wzrok, który nie wymaga noszenia okularów to zawsze możesz oglądać przez zamknięte oczy też gwarantuje świerzba nie zobaczysz.

Wczoraj zdecydowałem się że nałożę na głowę afanisep i kurde faktycznie może nie było tego mocno widać ale jak chciałem się podrapać to robiłem to jakimś przedmiotem bo te włosy w dotyku są tak nieprzyjemne w dotyku że się nie potrafiłem zmusić do dotknięcia ich. Dzisiaj już sobie odpuszczam nakładanie na głowie i będę wierzył że nic tam nie ma

[Wnukovsky]

Przy świerzbie oprócz znanych nam leków powinni zalecać terapię śmiechem 🤣


Ja na włosy akurat nic nie nakładałam, a raczej na głowę 😅 Chociaż przy swoich włosach do pasa to wolałabym chyba mieć świerzb niż wszy 🤣

[Luccello]

Cześć! czytając wpisy zauważyłem, że niektóre osoby doświadczyły efektów ubocznych stosowania maści z permatryną (nie ma znaczenia czy tej z apteki czy tej robionej samemu) w postaci wysypki. Moje pytanie jest następujące czy wg Was ma sens stosowanie zgodnie z zaleceniami producenta czyli raz na tydzień ? Chodzi mi o sytuacje gdzie świerzb został zdiagnozowany we wczesnym etapie i nie nastąpiły rozdrapania pokazywane na wielu zdjęciachw galerii. Mi bliższe jest stosowanie maści w odstępie kilku dni od siebie i pozwolenie skórze "odpoczać" od permatryny. W tym czasie podaje CERKOBAZE i krem do którego dodałem siarkę mieloną ok 30%.

Obecnie mija drugi tydzień od przyjęcia maści i dosmarowywania miejsc gdzie były jakieś krosty oraz dłoni i stóp. Jest to nawrót i nie do końca jestem pewien czy to na pewno jest świerzb ale wysmarowałem się bo osoba z otoczenia poinformowała mnie o objawach i chce chronić bliskich.

Inne pytanie jest takie: KIedy mogę uznać że nie mam już swierzba? tydzień, dwa czy 2 miesiące od ostatnich zmian ?

ps. dziękuję za to forum

[Luccello]

[q3none]

Luccello wg mnie nie ma sensu takie stosowanie lepiej już chyba nawet ogniem ciągłym smarować prze tydzień niż tak co parę dni. Jak poczytasz w internecie to znajdziesz informację że permetryna nie zabija świerzbowych jaj. A te świerzby to jak króliki chyba jadą z tematem bo samica może złożyć 3 jaja dziennie po czym mija parę dni i masz kolejnych 3 maluchów na skórze którzy tylko czekają aż minie kolejnych około 10 dni aby zamienić się w króliko bzykaczy i znów jechać z tematem. Oczywiście pierwsze diagnozy zazwyczaj wychodzą po paru tygodniach i bzykowisko na skórze już trwa w najlepsze bo samice może składać jajca każdego dnia. I teraz masz już tam działającą na pełnych obrotach fabrykę świerzbów i teoretycznie jedyne co musisz zrobić to posmarować się lekiem żeby ubić wszystkie świerzby, a te z jaj nie zdążyły po wykluciu dorosnąć i złożyć kolejnych jaj przed kolejnym smarowaniem. A w praktyce istnieje to forum które ma 140 stron (a z tego co mi wiadomo jest to drugie już forum) pełne ludzi którym niestety po dwóch smarowaniach się nie udało. Nie powiem Ci na 100% takie smarowanie jak Ty stosujesz nie pomoże, bo możliwe że Tobie wystarczy i za 2 tygodnie zapomnisz o sprawie. Jeśli tak mocno nie chcesz metody Milo, próbuj swoją, bo stawiam że na pewno poczujesz się lepiej i zobaczysz poprawę tak jak i ja widziałem po sobie po dwóch smarowaniach. U mnie niestety nie udało się wszystkiego wytępić i wtedy zdecydowałem się na 2 tygodniową kurację którą skończyłem na początku grudnia, i mimo że oglądam się na zbliżeniu i nic nie widzę to dalej codziennie odczuwam swędzenie i ostatnio nawet pojawiła się krosta. I tu jest najgorsza rzecz w tej chorobie. Nawet jak Ci się uda wyleczyć i wytępić to gówno to dalej przez parę tygodni możesz odczuwać objawy świerzba takie jak krosty czy swędzenie oczywiście w mniejszym stopniu ale jest. I to dość mocno ryje beret niestety. Wiec jeśli chodzi o to kiedy możesz uznać się za wyleczonego to przy metodzie Milo najprawdopodobniej od razu po ostatnim smarowaniu, a na 100% to dopiero kiedy mózg przestanie zwracać uwagę na swędzenie a krosty poznikają. A może po prostu pieprze głupoty bo już późno. Tak czy siak próbuj, działaj wiesz z czym walczysz a jeśli się nie uda to znasz adres forum i na pewno uzyskasz tu wsparcie i pomoc. Bedzie dobrze, pokonasz bzykaczy

[Milo54]

Gość 25, to fajnie, że kupiłaś nakładkę na telefon. Tylko za często nie oglądaj swojej skóry przez to urządzenie, bo można nabawić się kompleksów Ja jak na razie nie mam tego typu ustrojstwa, ale mam powiększające lusterko Nooo, powiem ci, że zdradza ono nie jedną niedoskonałość mojej skóry W normalnym lusterku niby wszystko nieźle, ale jak sobie kuknę do tego poeiększającego to dramat

Kochana, nie jesteśmy niestety doskonali a przez powiększające szkiełko to już w ogóle, ale widzę, że już nie panikujesz, że nawet uśmiechnęłaś się, miałaś diagnozę ode mnie, potem od lekarki, przez szkiełko też nic nie widać więc chyba zupełny luzik, co? I tak trzymaj

[Milo54]

Luccello,jak robisz przerwę w smarowaniu permetryną do raczej tak jak napisałam na pierwszej stronie czyli nie myjemy się a jak umyjesz się to dajesz dziadowi szansę na mnożenie się a gady potrafią to szybko nadrabiać zwłaszcza, ze samis jest na pewno dużo. q3none opisał to doskonale, że sama lepiej bym tego nie zrobiła.

Co do smarowania na przemian permetryną i siarką to potem jak coś się dzieje to nie wiadomo co, bo może to po permetrynie, może po siarce a może na skutek jednego i drugiego. Zadziałałeś szybko więc świerzbu raczej już nie masz. No właśnie, jak już mieliśmy takie doświadczenie to chociaż jest taki plus, że już wiemy co robić i szybko reagujemy. Smaruj się jakimś balsamem żeby nie było świądu po permetrynowego

[Milo54]

q3none, super z ciebie facet i z dużym poczuciem humoru. Fajnie, że wspierasz innych i pewnie dzięki tobie nasza panikara gościnka25 też już nie panikuje. Inni też się do tego przyczynili.

Płukankę octową to zrobisz tak, nalej do jakiejś miski ciepłej wody, clhuśnij tak na oko z pół szklanki octu, zamieszaj i po ostatnim płukaniu czystą wodą wypłucz główkę w tym occie. To metoda naszych mam i babć, bo kiedyś odżywek nie było a ocet był od zawsze.

Wacława oczywiście chroń aby twoja pani miała z niego pozytek

[Milo54]

Wnukovsky, zgadzam się , powinni zalecać terapię smiechem i chyba to też robimy, bo aż się gość 25 uśmiechnęła a na początku to było z nią bardzo źle, aż opieprz ode mnie dostała, ale to tak trochę do potrąśnięcia nią, bo już wariowała, ale chyba już jest dobrze. Wszyscy mieli w tym udział. Myślę, że przepędziliśmy jej złe myśli

[izulka1811]

Witajcie. Milo wracam do was z pytaniem. Terapie siarka mieliśmy od 17 listopada. W grudniu na kontroli pani dermatolog powiedziała, że w tej chwili mamy kontaktowe zapalenie skóry. Dostaliśmy maści, kremy. Raz cos swędzi, drugiego dnia znika. Najbardziej to chyba przez "głowę" swędzi. Ale, no właśnie. Syn dostał wysypkę na dłoniach w tym tygodniu, ta świerzbowa wyglądała inaczej, ale różnie bywa. Są ta krosty z ropna wydzielina. Nie ma ich nigdzie więcej. Pod mikroskopem sprawdzaliśmy, nic nie widać niepokojącego. Mówi, że go to boli. Nie drapie się. Wstawię do galerii zdjęcie, bo już się martwię czy znowu zostaniemy państwem Swierzbinskim 🙃

[Gość 25]

Dzięki Wam się uspokoiłam i to wszyscy się przyczynili. Milo opieprz się przydał 🤣 A tak po za tym w skórę rodziny nie wlaze i nie mogę ich oglądać. Co ma być to będzie, jedno życie mamy 😁

[q3none]

Luccello napisałem swój posta zanim przeczytałem ten drugi Twój i nie wiedziałem do końca jak wygląda u Ciebie sytuacja. W Twoim przypadku myśle że jest bardzo duże prawdopodobieństwo że jesteś czysty a uczucie że coś jest to może być albo po leku albo po prostu głowa wmawia że coś jest. Swoją drogą szacun dla osoby która Cie o tym poinformowała, nie jest to łatwe żeby się przyznać to takich rzeczy i jeśli działanie nastąpiło faktycznie szybko to bzykowizko mogło się jeszcze nie rozchulać. Na Twoim miejscu też myślałbym o odpoczynkiem i tak jak Milo pisze możliwe że nic już nie masz. A w razie czego zawsze możesz wdrożyć leczenie przez dłuższy czas. A czy jesteś czysty to chyba nikt na Ziemi nie odpowie Ci ze 100% pewnością chyba ze obejrzy całe Twoje ciało przez mikroskop milimetr po milimetrze.

[Milo54]

izulka1811, na zdjęciach w większości to ślady po krostach lub strupki, ale są też jakieś wypukłości czy krostki. Umiejscowienie ich mogłoby wskazywać na świerzb, ale świerzb to jednak cały zespół objawów a twój syn nawet chyba nie skarży się na świąd tylko na ból. Ja bym na twoim miejscu poszła z nim do dermatologa jeśli to w ciągu najbliższych dni nie minie. Krosty świerzbowe nie bolą tylko swędzą więc to nie jest świerzb

[Luccello]

[Milo54]

Luccello, ta druga opcja czyli "nie smaruję się już i obserwuje i posmaruje jak coś wyskoczy i wtedy już non-stop", ale nie przez tydzień tylko minimum 2 do 3 jeśli smarujesz się permetryną.

Najprawdopodobniej permetryna nie niszczy jaj i dlatego 1 smarowanie nie działa. My czekamy aż następne świerzbowce wylęgną się i wyjdą na wierzch i dlatego permetryna musi być cały czas na skórze żeby przywitać nowych gości

Ty nie czytasz w ogóle postów a za każdym razem powinieneś cofnąć się do swojego ostatniego posta i sprawdzić czy nie otrzymałeś odpowiedzi. Poza tym czytanie postów innych osób i odpowiedzi na nie też dużo daje a ty czytasz tylko ostatni post. Ja też do ciebie pisałam

[Ethera]

[Milo54]

Ethera,słusznie zauważyłaś, że olejki nie nawilżają skóry, przeciwnie, wysuszają, bo to jest tłuszcz.

To ja wstawiłam w galerii zdjęcie maści/kremu z nagietka. Ten krem jest rewelacyjny, ma bardzo delikatną konsystencję i świetnie nawilża skórę. Ja używam go stale do twarzy i dekoltu. Kupiłam go na amazonie. Mozna też uzywać go do rąk i do całego ciała

[Wnukovsky]

Ethera, do smarowania najlepszy la roche posay.

Co do plam, ja mam od początku takie. Z nimi mam największy problem. Dwa razy miałam je prawie zagojone. Teraz znów się zaogniły i swędzą. Także ja już wątpię, że kiedykolwiek się pozbędę ;/

[Ethera]

Dzięki Milo i Wnukovsky za podpowiedzi, poszukam tego nagietkowego, La Roche mi się wydaje że jest mega drogą marką. A któryś konkretnie polecasz?

O kurcze to dziwne z tymi plamami. Jak długo już je masz ?

To jedyne miejsce gdzie mi coś zostało i rzeczywiście czasem swędzą, a myślę że mogą się zaogniać od drapania właśnie. Smaruję to olejkiem herbacianym żeby przyspieszyć gojenie ale właśnie bardziej to wysuszam i sama nie wiem czy nie opóźniam, zamiast przyspieszyć spróbuję alantanem to wyleczyć, zobaczymy.

[q3none]

No właśnie u mnie też mnóstwo tych plam i ta która obserwuje najdłużej to już z 3 miesiące mam i może mi się wydaje ale chyba powolutku zanika ale jeśli znika to jej się ewidentnie nie spieszy. Jeśli znajdzie coś po czy proces zanikania przyspieszy podzielcie się proszę.

[Wnukovsky]

Około 100 złotych. Bez porównania z innymi.
No ja niestety mam od lipca. Bez różnicy czy smarowałam, czy nie stan ten sam. Zaczęłam rozważać steryd. Przed ostatnim nawrotem miałam już tylko jedno miejsce, a przy nawrocie wróciły dokładnie w tych samych miejscach.

[Gość 25]

Hej grupowicze
Czy to możliwe, że prawie dwa miesiące po użyciu infectoscabu a moja skóra z dnia na dzień robi się coraz bardziej czerwona? Nawilżam skórę kremem.

[Gość 25]

I na rękach tworzy się coś dziwnego, tekstura skóry liszaja (nie wiem jak to opisać). Chciałam zdjęcie wstawić ale nic nie widać.

[q3none]

Dosyć długo już po użyciu tej permetryny i skóra powinna już chyba dochodzić do siebie. Cholera wie. Popróbuj może z tym zdjęciem, bo z tego opisu, który jak sama mówisz nie wiesz jak opisać, my nie wiemy jak to zrozumieć.

[Milo54]

Słuchajcie, plamy na skórze nie są objawem świerzbu a Gość 25 chyba znów zaczynasz świrować. Nie wpatruj się w skórę, bo ona nigdy nie jest idealna, odpuść, świerzbu nie miałaś i tego się trzymamy. A na skórę i poprawę samopoczucia może pójdź do kosmetyczki na jakiś urodowy zabieg albo na zakupy, to zawsze dobrze na kobiety działa

[Milo54]

Skalmenka napisała:

Wysłany: Śro 8:07, 15 Sty 2025

Wertuję forum,ale tego jest tak dużo,że poproszę o pomoc i poradę w pigułce. Na świerzba choruje od kwietnia z.r.Leczona byłam wielokrotnie Permetryną i 2x Posela.Skutek pozytywny chwilowy i ponownie atak.Wnuczki też zarażone,ale obecnie przeleczone w szpitalu i jest ok.(mieszkają ze mną). Na to forum trafiłam dopiero teraz i już wiem,że leczenie które miałam mogło być nieskuteczne również dlatego,że zarażaliśmy się między sobą. Obecnie stosuję Permetrynę codziennie, ale podejrzewam,że mój świerzb może być uodporniony.
Zamówiłam Cxscabies 25%i chcę jeszcze tym specyfikiem spróbować.
Pytania:
1 Ile razy dziennie się snarować?(na forum były różne wersje)
2. Czy myć się przed każdym smarowaniem?
3. Ile dni smarowania będzie ok?
4. Czy zmieniać codziennie wszystko co miało kontakt z moim ciałem?
5. Nie nam Poseli, czy bez niej kuracja będzie skuteczna?
Obecnie nam zmiany świerzbowe na brzuchu i jakąś wysypkę na plecach. Generalnie swędzi całe ciało.
Mam skierowanie na oddz.dermatologiczny,ale odpowiedzieli,że nie nająć obecnie miejsc.

[Milo54]

Skalmenka, nie ma potrzeby wertować całe forum, wszystko jest w pigułce na pierwszej stronie forum.

Posela jest zbędna, ponieważ jest nieskuteczna, pomaga co najwyżej dzieciom, ale też zatruwa wątrobę, dorosłym też.

Opisz dokładnie swoje objawy. Świąd całego ciała jest spowodowany najprawdopodobniej używaniem permetryny, ale muszę mieć więcej informacji aby wiedzieć czy nadal masz świerzb.

Jakiej permetryny używasz?

Zamieść też zdjęcie swoich zmian w galerii na górze strony, tam gdzie się logujesz

[Skalmenka]

Milo 54 Dziękuję za odpowiedź. Na brzuchu mam wysypkę ewidentnie świerbowcową.Gołym okiem mozba zobaczyć jak krostki idą po linii prostej. W lupce też widać kanaliki. W innych swędzących miejscach ,które mogłam sama zobaczyć,nic nie widać.
Najbardziej interesuje mnie postępowanie z benzoesanem (Cxscabies),bo to nowe moje "odkrycie"
Zdjęcia postaram się wstawić, ale mogę sobie nie poradzić,więc proszę o cierpliwość.

[Milo54]

Skalmenka, tam gdzie są kanaliki to widać je bez lupki jako zgrubienia na skórze, masz coś takiego?

Cxscabies to inaczej benzoesan benzylu i na jego temat wszystko znajdziesz na pierwszej stronie forum, ale za mało napisałas o swoich objawach. Co ze świądem tej wysypki na brzuchu? Jeśli swędzi to czy w nocy świąd się nasila? Czy krosty same zanikają czy rosprzestrzeniają się?

Ogólnie masz świąd po permetrynie i powinnaś nawilżać skórę.

[Milo54]

Acha, tak w ogóle to lepiej nie mieszać metod leczenia więc albo permetryna alno BB

[Skalmenka]

Milo 54,wysypka,która jest na pewno świerzbem.Po zastosowaniu Permetryna swędzi mniej,ale pod wieczór ,w trakcie i po kąpieli bardziej.Na noc biorę 2 tabletki od dermatologa,które pomagają na świat i spanie.Kanalików bez łupki nie widać tylko krostki jedna koło drugiej po 5 sztuk w linii prostej. Te obecne krostki ba brzuchu są nowym nabytkiem. We wczesnihszych atakach świerzba były w innych miejscachi zniknęły po stosowanym leczeniu.
Chcę upewnić się co do stosowania BB. Smarowanie codziennie po kąpieli przez 5 dni,bez mieszania z Permetryna. Ktoś na forum zalecał 2xdziennie! Nam zakupione 300ml BB czyli tak na styk( a jestem dość duża). Mężowi też zakupiłam BB. On też przechorowal świerzba i wygląda na wyleczonego.Czy w takim przypadku też ma się smarować przez 5 dni?W ulotce jest ,że nie powinno się przekraczać 3 dni
I jeszcze pytanie,jak długo i czy wogóle kanaliki pod lubka są widoczne po wyleczeniu?Rozumiem, że podczas smarowania nadal obowiązuje reżim sanitarny?

[Milo54]

Skalmenka, nie patrz na to co ktoś inny na forum zalecał, smarowanie BB 1 raz dziennie. Sama zdecyduj czy będziesz się smarowała 3 dni czy 5 . W ulotce Infectoscabu jest napisane, że posmarować się 1 raz i sama widzisz jakie są efekty.

Absolutnie BB nie mieszać ani z permetryną ani z żadnym innym preparatem.

Nie wiem jak długo i czy w ogóle są widoczne kanaliki po leczeniu, bo nigdy tego nie sprawdzałam a inni też się na ten temat nie wypowiadali

[Gość 25]

Milo ja nie świruje 😔 Dzisiaj tak mnie swedzialo między palcami od stopy, że nie dało rady wytrzymać. Drapanie nie pomagało. Wstawiłam zdjęcia jakie się udało zrobić

[Milo54]

Gość 25, po pierwsze świerzb nie zaczyna się od świądu, po drugie świąd ma bardzo dużo przyczyn a po trecie, może masz grzybicę, bo na pewno nie świerzb

[Gość 25]

To świerzb od czego się zaczyna? Najpierw krosty wyskakują, a później świąd się pojawia?

[Milo54]

Gość 25, no oczywiście. Najpierw kilka krostek na, które nawet nie zwrócisz uwagi a dopiero gdy jest dużo krost to swędzi i gdy już się rozwinie to wtedy jest taki nocny świąd po rozgrzaniu ciała, że nie da się spać.

Gość 25, nie świruj, bo będziesz stać w kącie za karę

[Milo54]

Co u was taka cisza? Pewnie wszyscy zdrowi, nikt nie ma zchiz? No i dobrze, tak trzymajcie

[Gość]

Jestem zdrowa.Stosowałam ostatnio Scabinol forte przez 4 dni,później przez 5 dni
BB później na zlecenie lekarz, tak dla pewności Posela.
Krostki poświerzbowe miały stan zapalny i zostały potraktowane maścią że sterydem iefekt był niemal natychmiastowy.Świąt właściwie ustąpił.
Jestem szczęśliwym człowiekiem. Powodzenia dla walczących.

[Milo54]

Gość, to super, szkoda tylko, że nie wiemy kim jesteś